Kazub 4 585 Opublikowano 30 grudnia 2014 Opublikowano 30 grudnia 2014 Bo pamiętam, że kiedyś w statusach coś tam pisałeś xD co koorwa iksde co koorwa masz coś koorwa do andżeja ?!!!! jak chce sie rozwijać w strone wpyerdolów na ulicy, to kraw maga jest zayebista, ogólnie to nie ma jak wsadzić palca w oko i zayebać kopa w kule jakiemuś frajerowi, ale jak chce sie rozwijać sportowo to........są lepsze SPORTY Cytuj
Nemesis 1 271 Opublikowano 30 grudnia 2014 Opublikowano 30 grudnia 2014 Na ulicę najlepiej być zawodnikiem MMA i od razu sprowadzać do parteru xD Cytuj
Kazub 4 585 Opublikowano 30 grudnia 2014 Opublikowano 30 grudnia 2014 MMA to.......MMA, mieszane sztuki walki, do parteru wystarczy samo brazylijskie jew jitsu, zapasy, judo...... Cytuj
SpacierShark123 1 510 Opublikowano 30 grudnia 2014 Opublikowano 30 grudnia 2014 Na ulicę najlepiej być zawodnikiem MMA i od razu sprowadzać do parteru xD Wydaje mi się że boks jest lepszym rozwiązaniem. No chyba że pracujesz na bramce wtedy bić za bardzo nie możesz więc dusić trzeba . Cytuj
Nemesis 1 271 Opublikowano 30 grudnia 2014 Opublikowano 30 grudnia 2014 MMA to.......MMA, mieszane sztuki walki, do parteru wystarczy samo brazylijskie jew jitsu, zapasy, judo...... No właśnie, a przy MMA to i w mordę umiesz bić a na ziemi okładać xD Cytuj
Litwin81 1 160 Opublikowano 30 grudnia 2014 Opublikowano 30 grudnia 2014 Na ziemi to raczej solo,na ulicy tak mi się wydaje tylko szybkie akcje w stójce,jak jest więcej niż 1 kolo i to leszczyki. Cytuj
Kazub 4 585 Opublikowano 30 grudnia 2014 Opublikowano 30 grudnia 2014 (edytowane) Na ulicę najlepiej być zawodnikiem MMA i od razu sprowadzać do parteru xD Wydaje mi się że boks jest lepszym rozwiązaniem. No chyba że pracujesz na bramce wtedy bić za bardzo nie możesz więc dusić trzeba . na ulice ? parter. nie tyle sam parter ale też wchodzenie do parteru. najlepszy bokser na świecie jest bezbronny w zwarciu z kimś ogarniętym w zapasach albo brazylijskim. no i pełny dosiad to jednak lepsza sytucja do obijania ryja niz stójka ciekawie to wygląda w MMA. kiedyś stójkowicze polegali głównie na stójce, ale kiedy zaczeli padać jak muchy, to trendy sie zmieniły i każdy liczący się zawodnik wywodzący się ze stójki, MUSIAŁ podszkolić dobrze parter, żeby nie kończyć zabawy po pierwszym klinczu. bokserzy to już wogóle, lata nawyków mocno utrudniały obrone przed zejściami, zwłaszcza do nóg, bo nogi służą przecież do poruszania sie. lepszą podstawa stójkową było muai tai, bo kładzie spory akcent na klincz, uderzanie w klinczu i obalenia, a i nogi są przyzwyczajone do obijania, także low kick w udo albo pod kolano nie wyłączy tak łatwo Edytowane 30 grudnia 2014 przez Kazub Cytuj
Nemesis 1 271 Opublikowano 30 grudnia 2014 Opublikowano 30 grudnia 2014 Zabawa zaczyna się wtedy kiedy trafi striker na strikera xD Przypomnijcie sobie walkę Chuck'a Liddle'a i Wanderleia Silvy. Cytuj
Kazub 4 585 Opublikowano 30 grudnia 2014 Opublikowano 30 grudnia 2014 wtedy jest zabawa, ale jak wychodzi piękny, szybki i stójkowy adonis na przeciw żółwikowatego maciusia, gdzie po kilku sekundach schodzi w parter i biedak musi przez kilka rund tarzać po ziemi i bronić poddania, a widz w sumie zastanawia się nie kto wygra, tylko jak długo wytrzyma i w której rundzie podda. pełno takich walk kiedyś było. najlepiej być andersonem silvą (jeet kune do, heloł) i nie mieć słabych punktów Cytuj
Nemesis 1 271 Opublikowano 31 grudnia 2014 Opublikowano 31 grudnia 2014 To on ma jeet kune do? Myślałem, że to po latach przekształciło się właśnie w mieszane sztuki walki. Bruce był tego prekursorem chyba bo nawet w legendarnym Wejściu Smoka miał takie jakby rękawice mma. 1 Cytuj
kanabis 22 644 Opublikowano 31 grudnia 2014 Opublikowano 31 grudnia 2014 Na ulicę najlepiej być zawodnikiem MMA i od razu sprowadzać do parteru xD Wydaje mi się że boks jest lepszym rozwiązaniem. No chyba że pracujesz na bramce wtedy bić za bardzo nie możesz więc dusić trzeba . To ty chyba w ostrołęce nie byłeś Co do napier.dalania na ulicy to wszystko zalezy od sytuacji, rzadko kiedy przychodzi sedzia i krzyczy ring wolny i wtedy sie napie.rdalacie. A mozliwosci jest od groma. Zdarzy sie ze cham cie kopnie w jaja i nawet jet kun doo ci nie pomorze Cytuj
Arch 45 Opublikowano 31 grudnia 2014 Opublikowano 31 grudnia 2014 Na ulicę najlepiej być zawodnikiem MMA i od razu sprowadzać do parteru xD Wydaje mi się że boks jest lepszym rozwiązaniem. No chyba że pracujesz na bramce wtedy bić za bardzo nie możesz więc dusić trzeba . To ty chyba w ostrołęce nie byłeś Co do napier.dalania na ulicy to wszystko zalezy od sytuacji, rzadko kiedy przychodzi sedzia i krzyczy ring wolny i wtedy sie napie.rdalacie. A mozliwosci jest od groma. Zdarzy sie ze cham cie kopnie w jaja i nawet jet kun doo ci nie pomorze Niektóre systemy uczą rozpoznania pod kątem takich sytuacji. Wiadomo, że zawsze jest jakaś doza losowości, ale wątpię żeby doświadczonego kravera na ulicy ktoś dojechał Cytuj
Nemesis 1 271 Opublikowano 31 grudnia 2014 Opublikowano 31 grudnia 2014 Na ulicę najlepiej być zawodnikiem MMA i od razu sprowadzać do parteru xD Wydaje mi się że boks jest lepszym rozwiązaniem. No chyba że pracujesz na bramce wtedy bić za bardzo nie możesz więc dusić trzeba . To ty chyba w ostrołęce nie byłeś Co do napier.dalania na ulicy to wszystko zalezy od sytuacji, rzadko kiedy przychodzi sedzia i krzyczy ring wolny i wtedy sie napie.rdalacie. A mozliwosci jest od groma. Zdarzy sie ze cham cie kopnie w jaja i nawet jet kun doo ci nie pomorze Ta, albo niech tak teraz nóż wyciągnie - od razu spjerdalać i nie polegać na swoich umiejętnościach. Cytuj
Arch 45 Opublikowano 31 grudnia 2014 Opublikowano 31 grudnia 2014 Znowu się podeprę kravką. Tego tam uczą, by unikać zagrożeń,ale gdy już zagrożenie jest nieuniknione to sprawny kraver mógłby rozbroić napastnika. Cytuj
Nemesis 1 271 Opublikowano 31 grudnia 2014 Opublikowano 31 grudnia 2014 Naprawdę? Dzięki, nie wiedziałem. Cytuj
Arch 45 Opublikowano 31 grudnia 2014 Opublikowano 31 grudnia 2014 to uciekaj już bo z nożem idę... 1 Cytuj
Plugawy 3 703 Opublikowano 31 grudnia 2014 Opublikowano 31 grudnia 2014 Twoje umiejętności * szczęście / umiętności oponenta * ilość przeciwników = walka na ulicy tak wygląda wzór. Można być zaje.bistym na tarczach, świetnym w sparingach, a na chodniku dostać miękkich nóg i zrobić pare głupich błędów przez które dostanie się wpier.dol. Pamiętajcie, że jeśli ktoś chce się z Wami trzaskać na ulicy to najpewniej dla niego to nie pierwszyzna w takich warunkach "sparować" i to już jest jego przewaga jeśli nikt dotąd nie miał takiej sytuacji. Trenując na treningach za worek/tarczę wyobrażam sobie przeciwnika, a w walce z przeciwnikiem widzę tarczę, w którą muszę wklepać kombinacje. Taki jest mój sposób. Miałem już pare sytuacji na ulicy i w momencie zagrożenia automatycznie włączała mi się lampka co w danej chwili mogę wlepić. Warto też pamiętać, żeby na treningu dawać z siebie 100% nie oszczędzać się "bo to pierwsza seria a czeka jeszcze 5" i będą machał rękoma/nogami w slow-mo. Trzeba jechać na 90-100% i wymagać od siebie jak najwięcej bo na ulicy nie będzie zmiłuj. Cytuj
nieobchodzimnieto 484 Opublikowano 31 grudnia 2014 Opublikowano 31 grudnia 2014 Na blokach zmiłuj nie ma Cytuj
Kazub 4 585 Opublikowano 31 grudnia 2014 Opublikowano 31 grudnia 2014 (edytowane) To on ma jeet kune do? Myślałem, że to po latach przekształciło się właśnie w mieszane sztuki walki. Bruce był tego prekursorem chyba bo nawet w legendarnym Wejściu Smoka miał takie jakby rękawice mma. był prekursorem, to znaczy wpadł na genialny pomysł nie ograniczania sie do konkretnego stylu, tylko wyciąganie elementów z innych styli (nawet tańca) i dużo więcej, ale to nie była jakaś powrzechna filozofia w MMA. dopiero silva pokazał co to jest JKD na ringu zawodowym. wszystko widać w jego walkach, całą tą koncentracje i śledzenie nawet najdrobniejszego ruchu przeciwnika, wyprzedzanie, niekonwencjonalne zagrania, ciągłe zmienianie postawy, non stop w ruchu. ten słynny front kick to była esencja JKD - szukanie najprostrzej drogi do celu troche słaby ma angielski Znowu się podeprę kravką. Tego tam uczą, by unikać zagrożeń,ale gdy już zagrożenie jest nieuniknione to sprawny kraver mógłby rozbroić napastnika. pffff, znam takiego co rozbraja bez krav magi Edytowane 31 grudnia 2014 przez Kazub Cytuj
Wojtas1986 1 622 Opublikowano 31 grudnia 2014 Opublikowano 31 grudnia 2014 Hop hop uliczni wojownicy na Yt od usrania jest filmików z zawodnikami MMA(Nawet Ufc) i przypadkowych akcjach , i jakoś nie widać żeby ktoś specjalnie szukał parteru Ulica to ulica LuckyPunch wchodzi i koniec bajki. Cytuj
Plugawy 3 703 Opublikowano 31 grudnia 2014 Opublikowano 31 grudnia 2014 Ulica to Tekken Revolution i spamowanie specjalami Cytuj
Kazub 4 585 Opublikowano 31 grudnia 2014 Opublikowano 31 grudnia 2014 nikt nie szuka parteru ale zwykle kończy sie w parterze albo klinczu i wtedy wystarczą podstawowe umiejętności żeby zdominować Pamiętajcie, że jeśli ktoś chce się z Wami trzaskać na ulicy to najpewniej dla niego to nie pierwszyzna nie, w 90% przypadków chce zrobić wrażenie pewnością siebie, zwłaszcza jak kumple stoją obok Cytuj
kanabis 22 644 Opublikowano 31 grudnia 2014 Opublikowano 31 grudnia 2014 (edytowane) Chyba chciałeś napisać że w 90% to podpity amator który chce zrobić wrażenie pewnością siebie, zwłaszcza jak kumple stoją obok Dostaje wtedy wpier.dol , jego kumple dołączają i wesoło cie razem kopią bo to ty miałeś dostać Edytowane 31 grudnia 2014 przez kanabis Cytuj
Kazub 4 585 Opublikowano 31 grudnia 2014 Opublikowano 31 grudnia 2014 znowu pudło, w 90% kumple sie rozbiegną we wszystkie strony świata Cytuj
kanabis 22 644 Opublikowano 31 grudnia 2014 Opublikowano 31 grudnia 2014 No w sumie też możliwe. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.