Mastodon

[Gość _Milan_]

zaczyna sie pikantnie, od razu przypomnial mi sie dream theater.

o (pipi)a, zobaczymy dalej.

[Gość _Milan_]

jest tak kontrowersyjnie ze az ciekawie.

[Ölschmitz 1 543]

sciagam, ale troche sie boje xD

[ogqozo 6 576]

W sumie to ta płyta już bardziej przypomina Isis niż Mastodona. Gdzie jest agresja, (pipi)a mać?

[Gość _Milan_]

the CZAR zaj.ebisty, co tam sie dzieje, ło ja pier,dole.

Ale ten wokal czasami ;/

 

do rozkminiania bedzie plyta.

[Snejk 273]

no czar za(pipi)isty. Podoba mi sie ta plyta.

[Marlon 18]

Pierwszy kawałek, wchodzi wokal, padam...

 

łojezu

 

Dobrze, że z tego co mówicie dalej nie jest źle.

[Gość _Milan_]

W sumie to ta płyta już bardziej przypomina Isis niż Mastodona. Gdzie jest agresja, (pipi)a mać?

 

jaka agresja?

agresja byla na remission, ja osobiscie kocham mastodona za mistycyzm i niesamowicie swieze pomysly na utwory, i szerokie sciany dzwieku.

Ta plyta wcale nie jest jakas inna pod tym wzgledem, blood mountain mi sie tez nie podobal na poczatku, pozniej kleknalem.

Co nie znaczy ze i teraz tak bedzie, ale od czaru jest naprawde dobrze.

[ogqozo 6 576]

Ja nie wiem, czy mi się podoba. Trudno ocenić przy takiej jakości, męczy słuchanie. Nie słyszę w ogóle perkusji - nie wiem, czy jest tak marna, czy to produkcja płyty, czy tylko jakość ripa, to jest jeszcze do oceny. Ale wygląda na to, że Dailor już tak nie zachwyci, jak zwykł to robić.

[Dark Serge 80]

no perka nie zachwyca jakoś specjalnie, bardzo poukładana jest bez jakiś połamańców i srogiego nakurwu - a za to lubiłem najbardziej mastodona bo perkowy to im tam łupał nieziemsko po garach.

[Ölschmitz 1 543]

the czar kopie dupy ;]

 

 

ogolnie narazie jest niezle, spodziewalem sie kupy

[Ölschmitz 1 543]

z kazdym przesluchaniem jest coraz lepiej. ino poczekac na 320 i wtedy sie oceni, ale zapowiada sie chyba nawet lepiej niz blood mountain.

[ogqozo 6 576]

Im więcej słucham, tym bardziej mi się podoba. To coś innego, niż poprzednie albumy - ale to może dobrze, do starszych zawsze można wrócić. Tylko że, kurde, naprawdę boli że nie mogę tego wygrzebać w dobrej jakości. Mam nadzieję, że zmieni się to na dniach.

[Gość _Milan_]

moze golab przerobi te 128 na 320?

 

xD

[golab 1 672]

czekam na ostatni track

[Gość _Be_]

Dajcie tylko The Czar na reszte poczekam do premiery.

 

 

 

||

\/

dzięki.

Edytowane 21 lutego 2009 przez _Be_

[Gość tk]

http://www.mediafire.com/download.php?4aotmwmjmzq

 

Płyta nie zawodzi, wokal mnie specjalnie nie drażni. Ogólnie jestem zadowolony.

[Gość _Be_]

Cienka jakość, ale The Czar roz(pipi)uje. Ciekawe jak tam reszta, ale ten kawałek tak jak mówił Ogqkozo nie ma takiej agresji ( bo i perka to nie naku'riwa) co wlasnie Remission lub pojedyncze tracki jak Blood and Thunder czy The Wolf is The Loose. Jak tych kawałków na mp3 sluchalem to mnie nosiło na ulicy ( Milan kiedyś opowiadał, że słuchał Today'a w tramwaju i chciał jakies babci zaj'ebać to coś w ten deseń ja miałem)

Edytowane 21 lutego 2009 przez _Be_

[tukan 1 917]

No Czar fajne, Ghost of Karelia też ale ogółem to chu.jowizna straszna.

 

Skończyli się na kill'em all ?

[Obsolete 973]

Nagrali z 3 dobre utwory, to nie wiem czy nawet mozna mowic, ze sie kiedykolwiek zaczeli. Nowa plyte zjade jak bedzie w dobrej jakosci. Obstawiam, ze wytrzymam poltora kawalka.

[Gość _Milan_]

no tak, ale Ty sluchasz laibacha.

 

http://www.youtube.com/watch?v=4_zA7nukoZA...feature=related

Edytowane 21 lutego 2009 przez _Milan_

[Obsolete 973]

Mastodonowi do pozycji Laibacha w muzycznym swiecie brakuje jeszcze jakies zylion lat, wiec porownanie nie na miejscu, no aleeee niech sie staraja. Moze nastepny album bedzie mozna okreslic troche lepiej niz cosmic russian gaycore.

[Royal 620]

Kjedy to kurestfo wycieknie powyżej 192?

 

Korci mnie w chuj, ale szacunkiem dla uchów dysponuję.

 

Czekam, kochani...

 

 

 

I czemu ostatni kawałek stanowi tajemnicę?

 

 

[ogqozo 6 576]

Jak ktoś się zastanawia, jak brzmią instrumenty w dobrej jakości, to na stronie zespołu pojawiła się instrumentalna wersja pierwszego kawałka w dobrym VBR.

 

http://download.wbr.com/mastodon/crackthes...01-Oblivion.mp3

 

Niestety, trochę potwierdza on obawy, że nie ma już powodów do zachwytów nad perkusją. Brann nie jest typowym perkusistą siedzącym z tyłu, w tym kawałku momentami śpiewa, poza tym jest najbardziej kreatywnym kolesiem z zespołu i mam wrażenie, że niedługo zacznie robić coś własnego, jak Dave Grohl niegdyś. Nikt nie chce być perkusistą, jeśli umie robić coś jeszcze.

[Gość _Milan_]

jakie dywagacje ;]

ale dave grohl w ogole zrobil cos ponad przecietnego ?

poza graniem z qotsa?

 

oblivion jest przyjemny.

Edytowane 22 lutego 2009 przez _Milan_