Skocz do zawartości

Procedura serwisowa X360


Rekomendowane odpowiedzi

Jeszcze jedno, numer seryjny konsoli nie zmienia się po naprawie - tzn. jak mi przysłali nowe pudło to numer seryjny mam ten sam? Pytam bo numerów wcześniej nie spisałem i nie wiem.

I czy zawsze M$ ma obowiązek uwzględnić rachunek, tzn. datę kupna, a nie datę produkcji? Bo jak gadałem na infolinii to babka powiedziała, że ich system bierze pod uwagę datę produkcji konsoli (koniec 2006) i moja gwarancja już wygasła, ale powiedziała, że spróbuje to 'przepchnąć' dalej i się jej udało. Heh.

Edytowane przez jojok21
Odnośnik do komentarza
Jeszcze jedno, numer seryjny konsoli nie zmienia się po naprawie - tzn. jak mi przysłali nowe pudło to numer seryjny mam ten sam?

Może ale nie musi. Masz nowy numer, jeśli wymienili ci na "nową" a nie naprawili.

 

I czy zawsze M$ ma obowiązek uwzględnić rachunek, tzn. datę kupna, a nie datę produkcji?

Ile razy można wałkować to samo - gwarancję czegokolwiek liczy się zawsze od daty zakupu.

 

ich system bierze pod uwagę datę produkcji konsoli

tak, to prawda

 

i moja gwarancja już wygasła, ale powiedziała, że spróbuje to 'przepchnąć' dalej i się jej udało. Heh.

a tu albo bzdurzyła albo ty jej nie zrozumiałeś. Jeśli data zakupu jest inna niż data produkcji a co za tym idzie, są rozbieżności, zawsze biorą pod uwagę datę zakupu - jedynie mogą cię poprosić o kopię paragonu lub faktury.

Odnośnik do komentarza
To z innej strony w takim razie :rolleyes: Dlaczego 3/4 osób ,które oddały konsolę do serwisu liczy na zdrapke live?czyżby go tracą czy sa pazerni? ... ;):rolleyes:

Nikt, nic nie traci - są pazerni.

 

 

Nie uważam tak, skoro ktoś płaci za liva i wysyła konsole do serwisu i czeka na nią parę tygodni to raczej rekompensata mu się należy. Bo gwarancja na konsole to gwarancja, płacenie za liva to co innego.

Edytowane przez goggy
Odnośnik do komentarza
raczej rekompensata mu się należy. Bo gwarancja na konsole to gwarancja, płacenie za liva to co innego.

bezdyskusyjnie - zwłaszcza dla tych, którzy wcześniej golda nie mieli.

Oczywiście nawet nie zwrócę ci uwagi, że wyrwałeś wypowiedź z kontekstu całej dyskusji.

Edytowane przez milekp
Odnośnik do komentarza

Tak więc panowie, pad gdzieś mi zapewne upadł i się zesroł. RB nie działa, albo działa jak się bardzo mocno dociśnie. Co robić? Strzelać sobie w łeb? Czy muszę mieć zarejestrowaną konsolę, żeby mi naprawili, czy nie trzeba? Słyszałem, że jak się zgłosi że pad nie działa to poprostu nowy przysyłają i tyle, ale coś nie chce mi się w to wierzyć.

Odnośnik do komentarza

Hej, czy sprawdzają w serwisie co tak właściwie jest nie tak?

Została mi tylko gwarancja trzyletnia na RROD i E74. Dziś od rana konsola się zawiesza (30s-kilka minut po włączeniu) - ekran się zatrzymuje i pojawiają się artefakty. I tak od kilku godzin - wciąż jednak nie pokazał się żaden komunikat o błędzie, a szczerze to nie chce mi się czekać.

Jak dam w formularzu, że mam RROD, to wymienią płytę główną bez szemrania czy pierw testują?

Odnośnik do komentarza

UWAGA na aktualizację (z 11 sierpnia): pojawiła się tam groźna opcja Display Discovery - nie dotykać, bo matoły z Microsoftu zabiły mi HDMI (czarny ekran)! Co jest dodatkowym skandalem to że nie ma powrotu do ustawień fabrycznych, a lipa "Initial Setup" nic nie daje (ustawienia są osobne dla każdego kabla i resetowane tylko dla włożonego).

 

W efekcie straciłem z 5 godzin, wklepywanie combosa (bezbłędnie) po ciemku nic nie dało, wizyta na innym odbiorniku też, w końcu znalazłem kumpla u którego obraz na TV się pokazał, przestawiłem opcję na Enabled i w końcu działa (bez serwisu w MS).

Odnośnik do komentarza
UWAGA na aktualizację (z 11 sierpnia): pojawiła się tam groźna opcja Display Discovery - nie dotykać, bo matoły z Microsoftu zabiły mi HDMI (czarny ekran)! Co jest dodatkowym skandalem to że nie ma powrotu do ustawień fabrycznych, a lipa "Initial Setup" nic nie daje (ustawienia są osobne dla każdego kabla i resetowane tylko dla włożonego).

 

W efekcie straciłem z 5 godzin, wklepywanie combosa (bezbłędnie) po ciemku nic nie dało, wizyta na innym odbiorniku też, w końcu znalazłem kumpla u którego obraz na TV się pokazał, przestawiłem opcję na Enabled i w końcu działa (bez serwisu w MS).

Czy Twoj TV obsluguje wszysktie mozliwe rodzialki po HDMI?

czyli z 1080p wlacznie?

Odnośnik do komentarza
UWAGA na aktualizację (z 11 sierpnia): pojawiła się tam groźna opcja Display Discovery - nie dotykać, bo matoły z Microsoftu zabiły mi HDMI (czarny ekran)!

Używałem - nie miałem żadnych problemów.

A co to za opcja?

"wyświetl wykryte ustawienia" w systemie i wyświetlaczu jest taka zakładka. Są opcje - włącz i wyłącz.

 

Czy Twoj TV obsluguje wszysktie mozliwe rodzialki po HDMI?

czyli z 1080p wlacznie?

Mogło tak być, że automatycznie ustawiło mu 1080p a jego wyświetlacz tego nie obsługuje i pojawił się czarny ekran.

Odnośnik do komentarza

Hmm, napisze wszystko i mam nadzieje, ze poradzicie mi coś...

 

Kupiłem X360 od razu przerobionego z gwarancja na jeden miesiąc. Nie przejmowałem się tym w ogóle, bo byłem pewien, że mi iks nie zdechnie. Trzymałem go cały czas na powietrzu i zasilacz tylko schowany w dziupli. Chodził bardzo dobrze z 8 miesięcy i pewnego nocnego nawalania w Guitar Hero wyskoczyły mi 2 diody. Przegrzanie ramu. Z klientem od którego kupiłem konsolę kontaktu nie było w ogóle. Gwarancja już dawno się skończyła, więc poszedłem do jedynego konsolowego sklepu w mieście. Sprzedawca powiedział, że wyśle iksa do serwisu, bo on tego nie da rady naprawić. Zgodziłem się, bo nie miałem innego wyjścia.

 

Czekałem bardzo długo. Nie dość, że konsole odzyskałem po jakimś miesiącu, zapłaciłem za naprawę 360zł, to jeszcze zapomnieli wysłać dysku twardego, którego niepotrzebnie zostawiłem w konsoli. W końcu mogłem sprawdzić czy wszystko działa i na wstępie miałem jakieś błędy z HDD. Potem się dowiedziałem, że wkładałem od złej strony, ale nigdy wcześniej czegoś takiego nie miałem. Ok. Konsola normalnie działała, może tylko troszkę się dziwnie wieszała, co pisałem raz na forum i Fisiu polecił mi wyczyścić cache. Zasilacz trzymałem teraz normalnie na wierzchu. Minął już miesiąc od naprawy, a na taki czas dostałem gwarancje. Zmieniłem soft na nowszy, co by w nowe gierki pograć. Kiedy kolega, rozbierał konsolę, to się mnie spytał czy oddawałem ją do serwisu. Zaskoczony powiedziałem, że tak. Ten pokazał mi jak oni naprawili konsole. Nie wiedziałem dokładnie o co chodzi, ale powiedział, że to tylko xclampy, czy coś takiego.

 

Ok dochodzę do końca tej nudnej historyjki. Ostatnio znowu podczas grania w grę muzyczną - Rock Band, pojawiła się ta sama awaria co 2 miesiące temu... Przegranie ramu. Więc kolega miał rację, że w serwisie oni konsoli nie naprawili do końca, tylko przedłużyli żywotność czy coś. Teraz już nie wiem co robić. Myślę, że najlepiej będzie wysłać konsole do naprawy do Microsoftu, skoro tak mi mają w serwisach naprawiać... I wpadłem na taki pomysł, żeby jak już moja konsola, Premium, będzie działać, to ją sprzedać i kupić normalnie z MS konsole Arcade, bo dysk mam, albo można po prostu dokupić i taniej wyjdzie i bym miał 3 lata gwarancji i spokój. Jak na moim iksie grałem, to zamiast mieć przyjemność z ciorania, to bardziej czułem strach, że zaraz mi padnie konsola. Myślicie, że to dobry pomysł?

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...