milekp 78 Opublikowano 17 września 2008 Opublikowano 17 września 2008 (edytowane) Zagra ktoś z n00bem? :E Pewnie, sam jestem noobem, tylko miałeś przejść chociaż kampanię. No chyba, że chodzi ci o coop, to mi już trzeci raz się nie chce. Edytowane 17 września 2008 przez milekp Cytuj
htp 0 Opublikowano 17 września 2008 Opublikowano 17 września 2008 Zagra ktoś z n00bem? :E Pewnie, sam jestem noobem, tylko miałeś przejść chociaż kampanię. No chyba, że chodzi ci o coop, to mi już trzeci raz się nie chce. Chcę przynajmniej spróbować Cytuj
Gość Beka Wnusiu Opublikowano 17 września 2008 Opublikowano 17 września 2008 Gram w GoW w sieci od prawie premiery tego tytułu i wiem co się działo i dzieje nadal. Są ludzie i ludziska. Bez urazy ale nie wierze, że grasz w gowa 2 lata. Cytuj
milekp 78 Opublikowano 17 września 2008 Opublikowano 17 września 2008 Jak najbardziej zgadzam się z Pomezzem. Tak się gra, jakie ma się możliwości, które daje produkt i umiejętności, które się nabywa. I nawet niech przeciwnik leci na mnie z kawałkiem tynku odłupanego w kanałach, skoro mu tak wygodniej i sądzi, że tym rozwali mi łeb. A do tego mimo, że nie jestem "francuskim pieskiem" unikam osób, których zalew bluzgów "okraszony" jest normalnym słownictwem. I błagam nie wyjeżdżajcie z pytaniem - a jak miał powiedzieć: o, jejku jak strasznie go postrzelił w głowę - bo nie o to mi chodzi. Cytuj
II KoBik II 2 635 Opublikowano 17 września 2008 Opublikowano 17 września 2008 Gram w GoW w sieci od prawie premiery tego tytułu i wiem co się działo i dzieje nadal. Są ludzie i ludziska. Bez urazy ale nie wierze, że grasz w gowa 2 lata. a byłeś w woju 9 miesięcy? tyle straciłem i mam sporo zaległości, ale wpadając do domu na urlop pogrywałem ostro. Cytuj
Lord Tidek 1 Opublikowano 17 września 2008 Opublikowano 17 września 2008 (edytowane) A wiecie co ? Ja jestem the best i tyle A tak serio to grałem w Girsy od premiery i było fajnie puki nie zacząłem klnąc jak spora cześć innych graczy podczas gry(jakoś tak samo przyszło no ale w końcu zmądrzałem, wyłączyłem head set i sobie poszło ) i i puki "wszyscy" nie zaczeli gadac jakie to zle jest strzelanie z tego i tamtego. Na poczatku brales co bylo pod reka i hajda na wroga a teraz jak maszyna, wszyscy pro i wala z szotgana potem wywijaja fiflaki po czym robia podwojne salto, strzelaja headshota by wylądowac z potrojnym telemarkiem. Szkoda bo ciuralem w girsy dzien w dzien po 5 godzin dziennie czasem xD a teraz to nawet Golda nie chce sie kupowac. Dajcie na luz z lamowaniem i nie grajcie z "nie pro" jak wam to nie odpowiada, to wolna gra Peace for all i siema Pomezz i Lukas Edytowane 17 września 2008 przez Lord Tidek Cytuj
Master_Lukas 202 Opublikowano 17 września 2008 Opublikowano 17 września 2008 Gram w GoW w sieci od prawie premiery tego tytułu i wiem co się działo i dzieje nadal. Są ludzie i ludziska. Bez urazy ale nie wierze, że grasz w gowa 2 lata. a byłeś w woju 9 miesięcy? tyle straciłem i mam sporo zaległości, ale wpadając do domu na urlop pogrywałem ostro. Bardziej mu chyba chodzilo o to ze GoW ma "dopiero" 22 miesiace, a nie 24 Czyli nie mozesz w niego grac 2 lata Cytuj
cichy_ 1 Opublikowano 17 września 2008 Opublikowano 17 września 2008 Pomez pożegnalna liga GoW ruszyła tydzień temu: KLIK! Co do Twojej wypowiedzi mnie wali kto czego używa, lecz gdy używa broni lamerskich cały czas i nie chce bądź nie umie używać broni wymagającego większego skilla to wtedy już nie bardzo mi się to podoba. Co do zachowania graczy podczas gry jest naprawdę wiele osób, które nie potrafią się zachować. Rada jest prosta grasz z kim chcesz, przecież nikt nie zmusza Cię do grania z danym typem. Jak mi nie pasuje to z tym kimś nie gram. Wolę sobie zagrać klanówkę niż słuchać marudzenia jaki ten jest drewniany, a jaki tamten itd. Mam nadzieje, że w GoW2 wróci klimat z początków pierwszej części bo wtedy było idealnie. Nie było ŻADNEJ osoby, który by na coś narzekała. Piękne czasy Cytuj
Gość Opublikowano 17 września 2008 Opublikowano 17 września 2008 (edytowane) Jak w singlu gra jest swietna, tak z multi mam wrazenia negatywne. Czy to naprawde polega tylko na bieganiu z shotgunem, lonngshotem, turlaniu sie i schematach meele + shot? Po uj pelno miejsc do chowania sie i ostrzalu, jak nikt z tego nie korzysta? Wiem, dostaje srogo po du.pie, ale nie o to chodzi, schemat preferowany jest tragiczny (mowie o tych z ktorymi gralem), zero funu, tylko powielanie tych kilku wariantow... Mozliwe tez ze sie myle i musze wiecej pograc, ale jak gralem z Hamburgerami, to tez tak bylo. Serio tak sie w to gra? Edytowane 17 września 2008 przez Gość Cytuj
milekp 78 Opublikowano 17 września 2008 Opublikowano 17 września 2008 , zero funu, tylko poeirlsnir tych kilku wariantow... Mozliwe tez ze sie myle i musze wiecej pograc. Mylisz się tylko w jednym - że zero funu. A gra tak raczej wygląda (nie piszę tego w sensie negatywnym) - tyle, że do tego, co opisałeś na różnych mapach dochodzi jeszcze hammer i boom. Cytuj
Kiler8888 0 Opublikowano 17 września 2008 Opublikowano 17 września 2008 Jak w singlu gra jest swietna, tak z multi mam wrazenia negatywne. Czy to naprawde polega tylko na bieganiu z shotgunem, lonngshotem, turlaniu sie i schematach meele + shot? Po uj pelno miejsc do chowania sie i ostrzalu, jak nikt z tego nie korzysta? Wiem, dostaje srogo po du.pie, ale nie o to chodzi, schemat preferowany jest tragiczny (mowie o tych z ktorymi gralem), zero funu, tylko powielanie tych kilku wariantow... Mozliwe tez ze sie myle i musze wiecej pograc, ale jak gralem z Hamburgerami, to tez tak bylo. Serio tak sie w to gra? dokładnie ale nie martw się - dwójka ma być bardziej "cover, obstrzał, atak flanką itp" a mniej rashowania i turlania Cytuj
Dziobak_ 1 Opublikowano 17 września 2008 Opublikowano 17 września 2008 Grubo przesadzacie z wyzywaniem ludzi od lam tylko dlatego, że zdarza im się położyć kogoś na kolana snajpą, zlepić granatem, grzmotnąć kolbą czy czymkolwiek innym. Jestem absolutnie przekonany, że GOW2 będzie pod względem wyważenia broni znacznie gorszy od GOW. I co wtedy? Będziecie latać z jedną bronią a żeby się zabić będziecie rzucać w siebie kamieniami (bo tylko one wymagać będą skilla), a każdego kto wyciągnie inną broń wyzwiecie od nooba? Weźcie się trochę puknijcie w te wasze łby. Nie każdy ma ochotę i czas aby każdą wolną chwilę spędzać przyklejonym do pada i wysłuchiwać tekstów mocno niskich lotów ( to jest dość ciekawe zjawisko, że grając w inne tytuły online z Polakami, jestem w stanie z dużym prawdopodobieństwem stwierdzić kto dużo gra w GOW'a, wsłu(pipi)ąc się jedynie w częstotliwość ich bluzgów ). Jak będziecie robić pożegnalny turniej w GOW'a to ustalcie go na zasadach: - strzelamy się tylko shotami - zakaz używania przycisku "B" - jeśli ktokolwiek podniesie snajpę, to nie ma prawa trafić przeciwnika w jakąkolwiek inną cześć ciała jak głowa - każdy kto nie padnie po uprzednim trafieniu z shota dwa razy, dostanie łatkę "drewniak" i zostanie skickowany z meczu - pistolet służy TYLKO i wyłącznie do podpalania butli LPG i ewentualnie podpalenia kumplowi peta po uprzednim otrzymaniu pozwolenia od innych graczy - osoba hostująca mecz nie ma prawa trzymać w ręku Lancera. Nawet po rozpoczęciu rundy. - generalnie osoby nowe, tudzież nie grające w GOW po minimum 4 H dziennie, nie mają prawa odezwać się do ubermadergrubasów DOZO Masz rację Michałku. Mam zdanie podobne do Cichego- że tak naprawdę skillowe są- snajpa (HS only, za co brawa dla Czarnego Żyda aka SteelOaka) i shotgun (bez kolby, a chce Ci przypomnieć cichy, że sam tam grałeś przez miesiąc :] ), jednakże nie można popadać z jednej skrajności w druga. Ta gra jest tak randomowa, że jeśli chcesz coś w niej osiagnąć, to grasz swoja głowa. Jak kolo wiosłuje snajperką, bądź strzela do Ciebie ze Snuba, to trzeba być idiota, żeby być na niego frontalnie. Podobna sytuacja jest, gdy idziesz na otwartej przestrzeni na 2. W cisnym pomieszczeniu masz szansę, ale w hangarze na Fuelu? Trzeba być pólmózgiem. Cytuj
cichy_ 1 Opublikowano 17 września 2008 Opublikowano 17 września 2008 (edytowane) Dziobuś kolba+szot to ja zapoczątkowałem daaawno temu na Fuelu (jeszcze przed WCG), a później przejął Spliff i wiele innych osób po dziś dzień... Wiadomo, było to coś nowego, ale nie za bardzo skillowego i dlatego przestałem tego używać. Psyko: Ta gra jest tak piękna właśnie dlatego, że jest prosta w zamyśle... Na początku trudno się przyzwyczaić ale z czasem pokochasz tą grę jak wielu innych, bądź znienawidzisz ^_^ Dziob dobrze mówisz, myślisz = wygrywasz choć nie zawsze tak jest aka typ drewno Edytowane 17 września 2008 przez cichy_ Cytuj
Pomezz 0 Opublikowano 17 września 2008 Opublikowano 17 września 2008 Mam nadzieje, że w GoW2 wróci klimat z początków pierwszej części bo wtedy było idealnie. Nie było ŻADNEJ osoby, który by na coś narzekała. Piękne czasy Oj cichy. W Gow'a grałem od dnia premiery i narzekania były od samiutkiego początku. Nie wiem z kim grałeś, ale ja doskonale pamiętam, że ludzie ( ze mną wówczas włącznie ) narzekali na co się tylko dało ( wóczas były to jednak bardzo śmiechowe akcje z granatami i piłą ). Inna sprawa jest taka, że niemal wszyscy gracze (PL rzecz jasna) sprawiali niesamowicie sympatyczne wrażenie i w każdym meczu można było poznać naprawdę miłych ludzi. Zdecydowana większość z nich obecnie nie gra już w GOW. Kontakty się pourywały konsole poszły pod młotek. W sumie nie dziwię im się skoro w pewnym okresie trafiając do jakiegoś pokoju mogłeś być niemal pewien, że ktoś kogoś zacznie wyzywać od siusiaków i innych takich. I nic się w tej kwestii nie zmieni w GOW 2, ponieważ będą w niego grali wszyscy, którzy obecnie ciorają w jedynkę. Niemniej jednak bardzo chciałbym się w tym aspekcie mile rozczarować, a póki co pozostaje wspominać pierwsze miechy grania w (pipi) online i po prostu niezliczone pozytywne akcje i świetne teksty. Pozdro dla wszystkich, z którymi grywało się na samym początku, kiedy liczyła się przede wszystkim dobra zabawa, a nie walenie gównem w obcych ( często bardzo wartościowych ludzi ) i wyśmiewanie się (tak to nie jest nic innego jak właśnie wyśmiewanie ) ze sposobu w jaki ktoś gra. Cytuj
Mustang 1 775 Opublikowano 17 września 2008 Opublikowano 17 września 2008 Może to się nie tyczy samych Gearsów, ale ogólnie niektórych nowych użytkowników XBL. Cytuj
Lord Tidek 1 Opublikowano 17 września 2008 Opublikowano 17 września 2008 Może to się nie tyczy samych Gearsów, ale ogólnie niektórych nowych użytkowników XBL. Cos w tym jest, x360 jest teraz bardziej przyjazny dla portfela to i więcej ludu ma go a nie tylko "wybrańcy" jak kiedyś, przez co nam jakośc userow na live podupada Starzy wyjadacze odchodza zniesmaczeni siusiakowaniem nowego plebsu ktory nie trzyma sie tak scisle jak kiedys polacy na live. Cytuj
Pomezz 0 Opublikowano 17 września 2008 Opublikowano 17 września 2008 (edytowane) Na pewno spadek ceny XO nie przyczyni się paradoksalnie do wzrostu poziomu zachowania ( matko jak to durnie brzmi - kit z tym, zostawiam ) na XBL. Tu możecie mieć rację. Edytowane 17 września 2008 przez Pomezz Cytuj
II KoBik II 2 635 Opublikowano 17 września 2008 Opublikowano 17 września 2008 A wszystkich nowych trzeba od razu nazwać noobami którzy są tylko krzykaczami z pryszczami na licu i mutacją świszczącego ptaszka? i tu jest pies pogrzebany. Dzieciaki mnie rozwalają, taki Bączek PL, np. gość 9 lat. Czy takie dzieci powinny mieć kontakt z GoW? zdaje się, że nie. Ale to już temat z du.py, wiec wracajmy do GoW. Cytuj
Kiler8888 0 Opublikowano 17 września 2008 Opublikowano 17 września 2008 Dziobuś kolba+szot to ja zapoczątkowałem daaawno temu na Fuelu (jeszcze przed WCG), a później przejął Spliff i wiele innych osób po dziś dzień... Wiadomo, było to coś nowego, ale nie za bardzo skillowego i dlatego przestałem tego używać. nie rozumiem... że niby ty to wymyśliłeś ? czy tylko wśród polskich graczy Cytuj
Master_Lukas 202 Opublikowano 17 września 2008 Opublikowano 17 września 2008 Wiesz, kwestia mlodych graczy jest dosyc ciezkim tematem. Sa ludzie, ktorzy maja po 14-16 lat i mozna z nimi normalnie gadac, a sa tez tacy, ktorzy maja duzo wiecej, a zachowuja sie jak dzieci. Staram sie unikac piskliwych dzieci. Chcialem wymienic jeszcze wszystkich SPOKO ludzi z 1. czesci GoW-a ale za duzo by tego było i nie chcialbym o kims zapomniec Cytuj
milekp 78 Opublikowano 18 września 2008 Opublikowano 18 września 2008 To ja powiem coś w inny deseń. Jestem w stanie (do pewnego stopnia) tolerować zachowanie nastolatka, któremu buzuje testosteron, bo to jest nawet śmieszne w niektórych przypadkach. Natomiast kilkukrotnie spotkałem się z reakcją dorosłego faceta, który chce się umówić na "ustawkę" z gówniarzem w realu bo ten go z kolby zdzielił albo powiedział na niego "noob". I w takich wypadkach nie wiadomo czy się śmiać czy współczuć. I błagam nie idealizujcie znowu czasów przeszłych. Gram od niedawna, zazwyczaj dostaję baty i tylko kilkukrotnie spotkałem się z jakimiś chamskimi odzywkami w moim kierunku. Potrafię się z siebie śmiać, nabijamy się i komentujemy praktycznie każdą akcję ale nie jest to podszyte złośliwością. Spotkałem za to wielu fajnych ludzi z którymi "marnuję" swój cenny czas. A z chamami nie gram. Cytuj
cichy_ 1 Opublikowano 18 września 2008 Opublikowano 18 września 2008 (edytowane) nie rozumiem... że niby ty to wymyśliłeś ? czy tylko wśród polskich graczy Zobaczyłem to u pewnego hamburgera i zacząłem się tego uczyć, później podłapali to inni Polacy. Pomez, było tak jak mówisz. Mi chodziło właśnie o to, że nie było takiej beznadziejnej atmosfery, jaka jest teraz. Wtedy aż chciało się wchodzić do każdego pokoju z Polakami (no może oprócz DarkWatch, pamiętacie? ). Pamiętam jak piła/granaty przyciągały z dużych odległości i każdy się denerwował, ale była to złość komiczna i wszyscy się z tego śmiali. Ostatnio na fundayu graliśmy LANa bez żadnej aktualizacji i powiem, że bardzo przyjemnie się grało Może dlatego, że praktycznie nikt nie latał po granaty i nie piłował. Edytowane 18 września 2008 przez cichy_ Cytuj
htp 0 Opublikowano 19 września 2008 Opublikowano 19 września 2008 Gra ktoś teraz z rana w Gearsy? Cytuj
Fisiu 4 Opublikowano 19 września 2008 Opublikowano 19 września 2008 (edytowane) Mnie powiedzcie jedno. Czy gram na hoście, czy gram nie na hoście nie zawsze mi wychodzi wyżej opisane combo. Kilka osób nauczyłem tego i jak patrze jak oni tego używają to nasuwa się myśl: uczeń przerósł mistrza (mistrz to ja oczywiście xD). Kiedy dokładnie wy strzelacie z tego shota po łokciu? Jak koleś się prostuje nic mi to nie daje. Nie wiem czy on ma się wyprostować czy być w połowie wyprostowany, pomożecie? Edytowane 19 września 2008 przez Fisiu Cytuj
masterlag 1 Opublikowano 19 września 2008 Opublikowano 19 września 2008 Na sec przed powrotem wroga do pozycji wyprostowanej.Tyle,że dziwne jest to że ci nie wychodzi za każdym razem bo jak już na początku złapiesz moment to jedyna opcja chybienia to shoot kogoś innego na twój meele. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.