Skocz do zawartości

Najlepsze ksiązki Stephena Kinga


Gość maciek88

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

Zdecydowanie (z tego co przeczytałem) najlepsze książki Kinga to "Lśnienie", "Smętarz dla zwierzaków", "Zielona Mila" (bardzo fajne jest wydanie pierwotne, w formie bodajże sześciu tomów, zdobyłem je kiedyś prawie przypadkiem na bibliotecznej wyprzedaży) oraz "Wielki Marsz" . Najmniej za to podobało mi się "Miasteczko Salem" i tragiczny "Łowca snów". Reszta jest ok, ale bez większej rewelacji (z tych tutaj wymienianych za najlepsze nie czytałem tylko "To" i cyklu "Mroczna Wieża"). Ostatnio przeczytałem "Komórkę", która po miażdżących stronach początkowych rozczarowuje z minuty na minutę. Teraz zacząłem ten nowy zbiór, który jest na niezłym poziomie, ale King jakoś nie zaskakuje niczym nowym, niestety. Mimo wszystko lubię go jako pisarza (choć raczej rzemieślnika, czego on sam zresztą nie ukrywa) i zdarzają mu się chwile prawdziwej, autentycznej grozy, co w literaturze - szczególnie dzisiaj - nie zdarza się zbyt często.

  • 2 tygodnie później...
  • 2 miesiące temu...
  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

Zaczynam czytać "Nocną Zmianę", jedyny zbiór opowiadań jaki do tej pory przeczytałem to były "Marzenia i Koszmary" (swoją drogą zajebiste), a z tego co się dowiedziałem to 'Nocna Zmiana' bardzo daje radę. Mam zamiar dawkować sobie po max. 3 opowiadania dzienne, chyba, że okaże się naprawdę mega i będę musiał szybko pochłonąć ;d

 

Jak przeczytam to napiszę coś więcej.

  • 3 miesiące temu...
Gość logan40
Opublikowano

mi się bardzo podobał "worek kości". a wam?

 

 

Podobał, nawet bardzo :)

  • 3 tygodnie później...
  • 6 miesięcy temu...
  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

bezsennosc - najgorsza ksiazka przez ostatnich kilka lat... Chryste, te biedronkowe kieszonkowe wydanie mnie skusilo, a tu taka mina... ale skonczylem, (gorzej sie meczylem jedynie przy Ultimatum Bourne'a w ang wersji, po 70 stronach dalem sobie spokoj)

  • 3 miesiące temu...
Opublikowano

Skończyłem właśnie "Pod kopułą", bardzo dobra powieść z interesującą fabułą. Od pochodzenia samej tytułowej kopuły znacznie ważniejsze staje się zachowanie ludzi, zwyczajnych Amerykanów czy w szerszym znaczeniu przedstawicieli cywilizacji Zachodu, lub też po prostu ludzi, po odizolowaniu ich i zniszczeniu ich zwyczajnej rzeczywistości.

Książka zaczyna się dość ciekawie, choć oczywiście trzeba lubić te następujące po sobie liczne opisy wprowadzanych na scenę bohaterów, niektórych tylko po to, żeby po chwili zginęli w efektowny i dosadnie opisany sposób. Później akcja zwalnia (tutaj, przyznam, zrobiłem sobie przerwę), by po jakimś czasie przyspieszyć niczym rozpędzony pociąg,

który musi w końcu efektownie rozbić się po wypadnięciu z szyn.

 

King zbudował sobie miasteczko i bawi się jego mieszkańcami, dręczy ich, a czytelnik obserwuje, jak w świecie bez kontroli niektóre jednostki tracą zahamowania i rzucają się do bezlitosnej walki o władzę.

Cieszy, jak to u Kinga, bardzo żywy świat opierający się na dzisiejszych realiach (książka napisana została w 2009, stąd m.in. nawiązania do Facebooka) i plejada realistycznych postaci, których papierowa śmierć porusza czytelnika.

 

Warto przeczytać, tym bardziej, że ponad 900 stron zajmie na dłużej.

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

w swojej karierze przeczytałem tylko 3 pozycję kinga, misery (najlepsza), oczy smoka, wielki marsz, teraz natomiast aktualnie czytam "bastion", wciągnął mnie bez reszty, czytam gdzie się da, w tramwaju, w pracy, w szkole, w nocy, dawno nie miałem takiej zajawki:)

Opublikowano

Ja natomiast czytałem misery, lśnienie i wielki marsz, nie wiem czemu, ale ostatnia pozycja podobała mi się najbardziej. Nie jest to na pewno najwybitniejsza książka Kinga, ale wciągnęła mnie bez reszty, warto się zapoznać. Kolejna w kolejce ręka mistrza.

Opublikowano

kurcze "wielki marsz" trzymał w napięciu to pamiętam, ale wiem, że końcówka mnie rozczarowała ale nie wiem czemu??, w każdym bądź razie następne przeczytam "miasteczko salem"

Opublikowano

kurcze "wielki marsz" trzymał w napięciu to pamiętam, ale wiem, że końcówka mnie rozczarowała ale nie wiem czemu??, w każdym bądź razie następne przeczytam "miasteczko salem"

 

Końcówka mogła rozczarować bo była "otwarta" i w sumie zależna od interpretacji czytelnika. A miasteczko szczerze polecam, trzyma w napięciu do samego końca.

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

Witam Panowie,

 

Jadę w wakacje na 2 miechy do Holandii do pracy i pomyślałem się, że King umili mi jakoś relaks po pracy:)

Zbieram się do zakupów 5-6 tytułów, które przerobię do września.

Dlatego pytam jakie polecacie?

 

Przeczytane książki dotychczas to chronologicznie:

Wielki Marsz

Worek Kości

Pod Kopułą

 

 

Co do NL?

Na pewno "Lśnienie" - na szczęście film z Nicholsonem pamiętam jak przez mgłę:) O! I właśnie "Mgła" bo film mi się podobał:)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...