Skocz do zawartości

Najlepsze ksiązki Stephena Kinga


Gość maciek88

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Drozdoo
Opublikowano

witam. od kilku miechów czytam kolejno książki Kinga i póki co szczerze polecam Cmętarz dla Zwierzaków i Martwą Strefę, są genialne. Swietne również są Worek Kości (najlepsze co może być, samotny bohater i masa jego przemyslen), Chudszy (z naprawde świetnym zakończeniem), Mroczna Połowa i Sklepik z Marzeniami.

 

Dotychczas nie spodobaly mi sie dwie pozycje Kinga tj. Gra Geralda ( kurde jak ciężko się to czytało ) oraz Komórka (chaos i to ze zbyt mało dowiedziałem się o bohaterach, oraz cała historia jako wycinek jakiejś wiekszej całości).

 

Teraz zacząłem Dallas 63 i zapowiada się ciekawa podróż. Pozdrawiam

Opublikowano

Przeczytałem ostatnio Mroczną Połowę i z pewnością najlepsza nie jest. Wiele schematów. Za to Szkieletowa Załoga, a szczególnie Mgła jest świetna.

Opublikowano

mi najbardziej przypadly do gustu "stukostrachy" oraz "sklepik z marzeniami".

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

może to nie w temacie, ale pytanei najbardziej pasuje tutaj, podobno "Miasteczko Salem" było odrzucane kilka(nasćie) razy przez wydawców, ktoś wie ile razy i ma do tego jakieś źródło?

Opublikowano

Nigdzie nie znajduję takiej informacji. Ani na wiki, ani na stepehenking.pl, ani nigdzie (Google). Gdzieś to usłyszał? Możliwe, że w aktualnym wydaniu książki będzie jakaś wzmianka.

  • 4 tygodnie później...
  • 6 miesięcy temu...
Opublikowano

Jak tam podobał się sequel do Lśnienia - Doktor Sen? Jak nie byłem na początku przekonany do pomysłu tego całego Prawdziwego Węzła, tak idea poznania dalszych losów Dana spodobała mi się i zasadniczo powieść szybko mnie wciągnęła. Z drugiej strony - duży spoiler, tylko dla osób, które przeczytały

  Pokaż ukrytą zawartość

 

Niemniej pozycja obowiązkowa dla fanów Lśnienia i ogólnie Kinga. Miło dowiedzieć się w końcu co było dalej (przy czym Lśnienie przeczytałem dopiero w te wakacje, nieświadom rychłej premiery sequela, podczas gdy wielu fanów poczekało - a część się nie doczekała - 37 lat, przeżywając dojrzewanie bohatera w czasie rzeczywistym), tak samo fajnie było czytać w 2013 świeżą powieść Kinga, której akcja rozgrywała się miesiąc wcześniej.

  • Plusik 1
Opublikowano

Dla mnie Doctor Sleep to kolejny przykład wymuszonej kontynuacji. Co by wydawcy zarobili za bundlach, a fani Lśnienia rzucili się na nową powieść jak "prawdziwi" na parę. Oczywiście książka i bez charakteru sequela sprzedałaby się zapewne więcej niż dobrze, wiadomo nazwisko.

 

Za mało tu "Lśnienia w Lśnieniu". Początek z racji tego, że nie każdy zna oryginał jako tako się trzyma, lecz potem większość wątków z trudnego dzieciństwa Dana jest wpakowana na siłę. Jak gdyby Stephen miał gotowy skrypt, określił go jako średni i cudownie przepoczwarzył w wielki, wyczekiwany ciąg dalszy. Bo co my tu niby mamy?

 

 

  Pokaż ukrytą zawartość

 

 

Jako osobny produkt "Doktor Sen" również nie jest daniem sytym. Wątki są średnio rozwinięte, a niemal całkowite pominięcie głębszej charakterologi Prawdziwego Węzła, ich genezy, historii, jest kpiną. Całą lekturę na to czekałem i się nie doczekałem. Po "Lśnieniu", które mnie totalnie oczarowało(czytałem przed świętami pierwszy raz), jego kontynuacja rozczarowała, choć czytało się umiarkowanie przyjemnie i lekko, jak to Kinga. 

  • Plusik 1
Opublikowano

Doktor Sen swietna kontynuacja, bardzo dobrze sie czytalo. W ogole King ostatnio w formie, Joyland tez mu wyszedl, bo wczeszniejsze Pod kopula i Dallas 63 strasznie mnie wynudzily.

Opublikowano

Dokładnie, Dallas 63 było rewelacyjne od początku do końca. Pomysł fabuły i jej prowadzenie, połączenie fikcji z wydarzeniami historycznymi i klimat tamtych lat obserwowanych z wiadomej perspektywy. Po przeczytaniu nie miałem żadnego niedosytu albo wrażenia, że było dobrze, ale mogło być lepiej.

  • Plusik 1
  • 3 lata później...
Opublikowano

Ja polecam jeszcze trylogie pana mercedesa. Fajnie i szybko sie czyta. Ogolnie przerobiłem juz mase książek Kinga i w top moge wymienić: ręka mistrza (moja chyba druga książka Kinga i to ona wezssala mnie do jego twórczości), mroczna wieża, To, bastion, lśnienie, dallas 63 (Łomatko jakie to było dobre, pamietam miałem sesje i lyknalem to tomiszcze w 2 tygodnie), pod kopuła, wspomniany pan mercedes wraz z jego kontynuacjami i zapewne jeszcze by sie tego troche znalazło, ale obecnie juz nic mi do głowy nie wpada.

Najlepsze ze w jego gorszych książkach i tak cieżko było mi sie oderwać, poprostu po przeczytaniu wiedziałem ze czegoś zabrakło ale i tak było dobrze.

Opublikowano

Ręka Mistrza to wspaniała książka, idealna do rozje.bania się w letnie popołudnie na balkonie czy w innym przyjemnym miejscu (a na plaży to już w ogóle idealnie wchodzi <3) i pochłaniania historii. Klimat tej wyspy jest niesamowity, a postać Wiremana chyba jedna z najlepszych które King wykreował.

 

Niektórzy mogą jej zarzucić, że w nieco zbyt "agresywny" sposób przechodzi z leniwej, spokojnej narracji do punktu kulminacyjnego, ale i tak wspominam ją wyśmienicie.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...