grzybiarz 10 256 Opublikowano 29 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2016 Tej chyba jeszcze nie jadłem, ale dla mnie to idealne połączenie: herbatnik + czekolada. To uwielbiam. Najlepiej takie prosto z lodówki, kiedy czekolada jest twarda i fajnie się chrupie. A ostatnio to jadłem (tylko z gorzką czekoladą) I również polecam. Chyba pora samemu oblać czekoladą takiego herbatnika. O, albo kupić fontannę do czekolady:) Cytuj Odnośnik do komentarza
Mejm 15 162 Opublikowano 29 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2016 Maltanki bardzo spoko. Niestety olej palmowy ;/ Cytuj Odnośnik do komentarza
Plugawy 3 620 Opublikowano 29 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2016 Naprawdę ten olej palmowy jest taki destrukcyjny dla organizmu? Najlepsza czekolada to milka toffi z dużymi orzechami laskowymi 300g z a j e b i s t a. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Mejm 15 162 Opublikowano 29 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2016 Nie znam badan, ale w wielu programach "zywieniowych" przestrzegaja. To samo przed syropem glukozowo-fruktozowym, ktory jest stosowany jako zamiennik cukru w tanszych (stad cena) produktach. Ogolnie chyba jak sie tego nie zre tonami to niewiele szkodzi. Problem jest taki, ze to go.wno wystepuje docyc czesto we wszelakich produktach i jego spozycie jest wysokie. Cytuj Odnośnik do komentarza
Kosmos 2 711 Opublikowano 1 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2016 Oglądałem w "wiem co jem" że ktoś złożył projekt ustawy by wzorem jakiegoś kraju ograniczyć czy tam wywalić w ogóle ten olej. No ale w ministerstwie zdrowia cisza. Występuje w bardzo wielu słodyczach i przekąskach. Dużo się o nim mówi i tak np w batonach go on zastąpili olej palmowy innym składnikiem. A maltanki lubię bardzo. Czekolady sporadycznie, czasem kinder lub milka jogurtowo truskawkowa. Cytuj Odnośnik do komentarza
Yakubu 3 046 Opublikowano 28 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2017 Jakiś tydzień temu miałem ochotę zjeść czekoladę, wlazłem do jakiegoś sklepu, wybór mieli słaby, więc wziąłem czekoladę mleczną firmy Wawel. Zawiodłem się okrutnie, to już te nonejmy czekoladopodobne sprzed 15 lat były mniej niesmaczne. I w składzie oczywiście tłuszcz palmowy, w czekoladzie... No cóż, nauczka na przyszłość żeby nie ufać tej firmie. Btw trochę mam ból dupy, bo przez bardzo długi czas ceny tabliczek Lindta można było dostać w Kauflandzie za 6,99-7,49zł, teraz ponad 9zł i jestem za bardzo biedakiem żeby je regularnie kupować bez łez w kącikach oczu ;( Cytuj Odnośnik do komentarza
Plugawy 3 620 Opublikowano 28 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2017 Ja nie mam lezki bo za 300g Milki toffi z duzymi orzechami daje 9,99 w biedrze albo 11.99 polomarket/kaufland. A czekolada jest goty. Cytuj Odnośnik do komentarza
krupek 15 449 Opublikowano 28 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2017 Wawel to już dawno produkuje chu.jowiznę. Jak się nie je codziennie czekolady to chyba warto dopłacić do czego lepszego. Z gorzkich czekolad polecam Auchanową, 85% kakao za niecałe 5 zł. W Tesco te ich czekolady też spoko, takie trochę udające Lindt. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Rozi Opublikowano 28 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2017 I te robaki. Cytuj Odnośnik do komentarza
_Red_ 11 901 Opublikowano 4 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2017 Jakiś sprawdzony przepis na gorącą czekoladę? Kilka czytałem w necie i każdy sprowadza się do zagotowania w garnuszku: - mleka - śmietanki 30% - odrobiny cukru waniliowego - czekolady gorzkiej - cynamonu/przypraw Tylko różnią się proporcje, raz prawie cała tabliczka na 200ml mleka, innym razem 50g czoko i 400ml mleka. Ma być gęste, ale pijalne. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rudiok 3 215 Opublikowano 4 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2017 200 g czekolady na 2 szklanki mleka. Do tego dodaję mix mleka w proszku i odrobiny skrobii, 3-4 łyżki cukru i trochę masła. Najlepiej podgotować mleko z cukrem, dodać mleko w proszku (2-3 łyżki) ze skrobią (1 łyżeczka na start, możesz dać więcej ale żeby budyń nie wyszedł), chwilę gotujesz, ściągasz z ognia i powoli czekoladę aż do rozpuszczenia, jak trzeba to na mały ogień, na koniec masło i sól i gotowe. Cytuj Odnośnik do komentarza
_Red_ 11 901 Opublikowano 4 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2017 Dzięki, czyli smietanki tlustej nie stosujesz. Az szkoda by nie zalać. Cytuj Odnośnik do komentarza
grzybiarz 10 256 Opublikowano 4 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2017 Ostatnio jadłem taką: W składzie brązowy cukier na samym końcu. Gorzka w (pipi). Nawet herbata nieposłodzona wydawała się po niej słodka :) Ale w 2 dni poszła - lubię przed zjedzeniem, włożyć do lodówki i potem taka twarda się fajnie chrupie. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rudiok 3 215 Opublikowano 4 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2017 Dzięki, czyli smietanki tlustej nie stosujesz. Az szkoda by nie zalać. A wlałby, czemu nie, więcej tłuszczu = lepiej. Cytuj Odnośnik do komentarza
_Red_ 11 901 Opublikowano 4 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2017 I sera. Cytuj Odnośnik do komentarza
milan 7 022 Opublikowano 4 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2017 ostra impreza red! koledzy dzisiaj chca chlac czekolade ? Cytuj Odnośnik do komentarza
_Red_ 11 901 Opublikowano 4 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2017 Cytuj Odnośnik do komentarza
Plugawy 3 620 Opublikowano 4 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2017 (edytowane) Bawilem sie kiedys w roztapianie gorzkiej czekolady plus dodatki, ale w koncu doszedlem do wniosku, ze to smakuje tak samo jak lyzka kakao plus dodatki xD po co roztapiac czekolade dla kakao jak mozna dodac po prostu kakao i smietane, imbir, cynamon? To jak z przepisem na domowa czekolade. Roztop gorzka czekolade, dodaj odrobine cukru, zalej foremki,odstaw zeby wystyglo i gotowe! Edytowane 4 Listopada 2017 przez Plugawy Cytuj Odnośnik do komentarza
Rudiok 3 215 Opublikowano 4 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2017 Kakało (ale takie prawdziwe a nie jakieś Dekomoreno) ci się tak nie rozpuści jak czekolada. Tabliczka jest ładnie zemulgowana z tłuszczem i jak się rozpuści to jest kremowa, a z kakała ci się zrobi no, kakałko. Cytuj Odnośnik do komentarza
krupek 15 449 Opublikowano 4 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2017 O jenysiu, ale bym jadł te Lindt 99% od Grzyba. Najwięcej jadłem chyba z 90 % kakała, do czarnej kawy jak złoto. Cytuj Odnośnik do komentarza
D.B. Cooper 3 056 Opublikowano 4 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2017 próbowałem raz takiej 80%, wyplułem po chwili. Cytuj Odnośnik do komentarza
_Red_ 11 901 Opublikowano 4 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2017 Wyszło wybornie: - 100g gorzkiej 85% - 100g mlecznej - 600ml mleka 3.2% - 300ml śmietanki 30% - cukier waniliowy - odrobinka cynamonu Podgrzewane na małym ogniu, cały czas mieszane trzepaczką. Popijane cieplutkie i gęste z filiżanki. Tętnice są zadowolone. Cytuj Odnośnik do komentarza
Plugawy 3 620 Opublikowano 7 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2017 Ile porcji Ci z tego wyszlo? 3-4? Cytuj Odnośnik do komentarza
Mejm 15 162 Opublikowano 7 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2017 Dwie. Jedna dla Reda, reszta dla gosci. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza
Plugawy 3 620 Opublikowano 7 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2017 No nie wiem czy dla gości, po piccy juz bym nic nie wcisnął. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.