Skocz do zawartości

Jaką grę wybrać?


Gość Albert Wesker

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Szprota
Opublikowano

Może to nie są typu R&A ale od siebie polecam Limbo i Raymana Origins

Opublikowano

Hmmm...jeżeli myślisz o platformówkach 3D to Xbox jest raczej marną platformą do tego. Do głowy przychodzą mi dwie. Banjo-Kazooie: Nut's and Bolts i deBlob 2.

No oprócz tego może coś z serii Lego?

Albo może Skylander's, seria gier w świecie Spyro?

Opublikowano (edytowane)

Tylko nie kupuj Banjo-Kazooie:N&B - z platformówką to to ma niewiele wspólnego, większość czasu się męczysz w prze(pipi)owych pojazdach. Nie polecam - lepiej sobie na Live kupić stare części Banjo, które faktycznie były platformówkami i to bardzo dobrymi.

 

Najlepsze będą wszelkie gry z LEGO - sporo do odkrywania/zdobywania, nie są zbyt krótkie, a w dodatku dają dużo czystego funu.

Edytowane przez Linek
Opublikowano

Super Meat Boy jak chcesz dobre platformówki, ale nie oczekuj gry w stylu Ratcheta bo tylko corowa platformówka dla miłosników oldschoola.

Opublikowano

Halo 4 czy Gearsy 3? Brałbym dżirsy bo tańsze na tą chwilę, ale jak pograłem trochę na youtubie w nowe Halo to mordy do teraz zamknąć nie mogę ze zdziwienia. GoW 3 nie zrobił na mnie takiego wrażenia na YT. Z drugiej znowu strony pograłem w demo Halo Reach i średnio mi podeszło, ale z tego co widzę w H4 gameplay trochę inny.

 

Wiem, że zabieram się za obie serię od dupy strony ale jakoś nie ma ochoty brać się na razie za wcześniejsze części.

Opublikowano

Co do Gears of War to polecam zacząć od 1 świetnej części kosztuje grosze a jest naprawdę bdb klimatu aż nad to fabuła fajna ,GoW2 (najlepsza cześć pod względem fabuły ) wręcz jak dobry film .

GoW3 fabularnie najsłabszy( co nie znaczy że jest źle :) ) za to z najlepszym multi

No seria GoW do co-op'a ... nie ma nic lepszego .

 

Halo ... jak to halo fabuły za cholerę nie rozumiem ... granie samemu w singla to jak masochizm uwierz mi ,ale .. Multi w Halo 3 to jedno z lepszych multi w jakie grałem , H:Reach tu już nieco gorzej ale multi dość dobre. W H4 jeszcze nie grałem ale z tego co da się wyczytać to multi bdb poziom z H3 .

 

Więc jak szykasz dobrego singla to Seria GoW wyrwiesz serię za ok 130zl-150zl naprawdę warto .

Jak multi to rozważ GoW3 vs H4 ...ale w H4 wiecej ludzi gra na chwilę obecną i pewnie bedzie grać .

Gość Szprota
Opublikowano

No seria GoW do co-op'a ... nie ma nic lepszego .

 

Pozwolę się wtrącić,a w Borderlands(1 lub 2) grał? :P

Opublikowano

No seria GoW do co-op'a ... nie ma nic lepszego .

 

Pozwolę się wtrącić,a w Borderlands(1 lub 2) grał? :P

Jak byś zadał sobie tyle trudu i klikną w podpis to byś wiedział :P .... pewnie że grał .... ale borderlandsy to dobre do Co-op'a tylko na multi, a GoW na splicie z bratem /kumplem + browar :)

Opublikowano (edytowane)

up ma racje, GOW pierwszy i obraz nadal trzyma poziom, fabuła średnio a multi cudeńko... Reach musi dłużej pomęczyć to może nawet się zabuja, bo H4 to orgia, wypala gałki oczne ale gampley, historia już nie koniecznie ale to zależy jak komu leży

Edytowane przez Bushisan
Opublikowano

I tak trzeba w obie zagrać.

 

Halo to w gruncie rzeczy typowy FPS z bardzo dobrą grafiką i niemal doskonałym od strony technicznej multiplayerem. Tylko tyle i aż tyle, wielu graczom więcej do szczęścia nie potrzeba. Zagrać trzeba, zostać oddanym fanem serii? Dziś już niekoniecznie, bo alternatywy są.

 

GoW - unikat, naprawdę coś innego. Świetny singiel we wszystkich częściach, multi nadal żywotne w jedynce i bardzo dobre w trójce. Naprawdę każdy posiadacz X360 powinien poznać tę serię i sam chwilami żałuję, że jedynki nie nabyłem na premierę, kiedy grały w to masy Polaków, organizowane były turnieje i nie każdy wymiatał jeszcze z gnashera.

Niemniej nadal trylogia to must have.

Gość DonSterydo
Opublikowano

O ile zaczynanie Halo od Halo 4 jeszcze można zrozumieć bo to początek nowej trylogii (jeśli patrzymy na singla), to zaczynanie Girsa od 3 części jest zwykła głupotą (nie obrażając nikogo).

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Macie pomysł na jakąś grę na X360, która rozgrywałaby się lub nawiązywałaby do okresu od drugiej połowy lat 1940 do końca lat 1960? Pomijając zaliczone przez mnie LA Noire, Mafię II, Godfather I/II, Fallout 3/NV i CoD BO (choć ta gra nie do końca jest tym, o co mi chodziło w pytaniu). Tropico 3 znam.

Jak nie macie, wyczerpałem pewnie temat na tej generacji.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano (edytowane)

Może eternal sonata?

Ładny, prosty i całkiem niezły fabularnie jrpg. Z tego co widziałem po opiniach niektórzy twierdzą, że nudny ale ja czegoś takiego nie odczułem. No i sporo odniesień do polski i można poznać kawałek historii o Szopenie i jego twórczości.

Edytowane przez Dud.ek
Gość DonSterydo
Opublikowano

Jeżeli chodzi o jRPG to któreś z tych: Resonance of Fate - Lost Odyssey - Tales of Vesperia - Eternal Sonata

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...