Opublikowano 1 czerwca 201212 l Po Bioshocku 2 wiesz, czego się spodziewać (bo pewnie w jedynkę grałeś, skoro chcesz się brać za 2), Mirror's Edge to bardzo świeże podejście do gatunku, potraktuj to bardziej jako platformówkę FPP, a Bulletstorm to czysta rozpierducha, bez przerw na zastanowienie - tak naprawdę jedyne, co te gry mają ze sobą wspólnego, to ujęcie kamery. W zależności od oczekiwań, masz wybór. Co do dema Bulletstorma - też mnie nie zachwyciło, ale jak usiadłem do pełnej, to bawiłem się świetnie - brakuje teraz takich tytułów na rynku - czysta adrenalina przez cały czas.
Opublikowano 1 czerwca 201212 l Dlatego właśnie wziąłem na początek Bulletstorma. By się odstresować oraz dać szansę chłopakom z PCF - swego czasu w Painkillera ostro się zagrywałem. Po przejściu zapewne zamienię na ME lub B2. Dzięki za odpowiedzi.
Opublikowano 1 czerwca 201212 l W ME trzeba zagrać, tylko są dwa sposoby na zaliczenie tej gry: 1) przechodzisz główny wątek i odkrywasz niesamowity design niektórych miejscówek (połączenie bieli i mocnych kolorów) + muzykę, dynamikę gry; po grze, wspomnienia zostają. 2) przechodzisz główny wątek i zabierasz się za time triale oraz speedruny, czekają godziny powtórek, powtórek i jeszcze raz powtórek po setkach błędów; jak się uda satysfakcja jest ogromna. Gra jedyna w swoim rodzaju. Edytowane 1 czerwca 201212 l przez Wampis
Opublikowano 2 czerwca 201212 l fallout 3 jest grom dobrom? bo szukam gry z wciągająca, zaskakującą, nieprzewidywalną, dojrzałą i długą fabułą.
Opublikowano 2 czerwca 201212 l co wiedźmin 2? mam wiedźmina i gram w niego, ale pytam się o fallouta
Opublikowano 2 czerwca 201212 l Mnie Fallout 3 znudzil na samym poczatku (max 1,5h grania), moze pozniej sie rozkreca. Polecam Skyrima, w ktorym watek glowny nie jest najlepsza strona, ale gameplay jest naprawde swietny i gra wystarczy na zaje.biscie duzo godzin.
Opublikowano 2 czerwca 201212 l Dobra pisałem długiego posta i mi go wcięło. To na szybko - Fallout 3 jest mega, to niezapomniana gra z rewelacyjnym klimatem. Kupuj edycję GOTY z dodatkami. Mnie się bardziej podobał bardziej niż Skyrim (choć w Skyrim mam dopiero 13 level).
Opublikowano 2 czerwca 201212 l Też miałem pisać o Skyrimie, ale po przeczytaniu jakiej fabuły poszukujesz od razu przyszedł mi na myśl drugi wiesiek. Z F3 mam podobną sytuację jak Qvstra. Pograłem swego czasu kilka godzin i nie wciągnęło mnie, nie ten klimat. Lecz możliwe, że Tobie Sosnaa podpsuje idealnie, bo gra sama w sobie na pewno zła nie jest. Długa, wciągająca i dobra fabuła jest również w Lost Odyssey oraz L.A. Noire. Przeglądając Twój profil nie znalazłem byś grał w te gry.
Opublikowano 2 czerwca 201212 l Odzyskałem posta: Fallout 3 nie jest grą dobrą, jest grą rewelacyjną. Po pierwsze klimat - z jednej strony spod gruzów wyziera świat nieco futurystyczny, z drugiej zalatujący stylem lat 50'-60', wszystko oczywiście zapełnione zmutowanymi stworami i starającymi się żyć normalnie ludźmi. Co jest w tej grze takiego fajnego? Echa przeszłości - liczne terminale gdzie zapisały się ostatnie dni przed zagładą, odkrywanie tajemnic, wojskowych badań, nieetycznych eksperymentów, ludzkich dramatów... Ten świat jest bardzo absorbujący. Inna świetna rzecz to fajne dialogi, często z możliwością wyboru. To nie jest tylko bierne czytanie (co mnie wkurza w Skyrim), tutaj często można wyjść z opresji, narobić sobie wrogów, zyskać przyjaciół, przedmioty, zadecydować o czyimś losie przez samą rozmowę. Nic tylko rozwijać skill speech i czerpać profity. No i fajne jest też połączenie sympatycznego Vault Boya z brutalnością gry. Oglądasz w kółko zabawne rysunki z udziałem tego rysunkowego kolesia (jako ikony perków np.) przy korzystaniu z Pip-Boya (menu), podczas gdy w grze leje się krew i odpadają głowy, a w domach w łóżkach leżą szkielety. To jest rozbrajająco ironiczne. Wątek główny czy jest taki mega? Nie jest, aczkolwiek przynajmniej jeden z jego questów to prawdziwa perła (zapadające w pamięci Tranquility Lane). Natomiast świetne są questy poboczne, to nie dziesiątki nudnych questów w stylu idź do X, zabij wszystkich, przynieś Y, odbierz Z. To mniej liczne, ale porządne, przynajmniej godzinne przygody opowiadające różne historie, coś jakby opowiadania ze świata Fallouta. Bierz wersję GOTY z dodatkami, nie licząc MZ są naprawdę godne zagrania, a Point Lookout to jeden z lepszych DLC ever. Ja po F3 czekałem niecierpliwie na F: NV, a teraz liczę na kolejną grę z serii. To niezapomniane gry. Edytowane 2 czerwca 201212 l przez Wampis
Opublikowano 2 czerwca 201212 l lubie takie klimaty ale obawiam się, że sama mechanika tej gry mnie odstraszy. No ale zobaczymy, droga nie jest więc chyba się skuszę. dzięki za odpowiedź.
Opublikowano 7 czerwca 201212 l Nie zastanawiaj się na Falloutem nawet minuty. Jak będziesz oglądał filmiki na youtube to tylko się zniechęcisz. Gra jest zbugowana, oprawa średnia ale gra się REWELACYJNIE. Jak ktoś nie lubi RPG tak w Skyrim i Fallout powinien zagrać.
Opublikowano 7 czerwca 201212 l Są jakieś średniaki warte zagrania? Wszystkie gry >80% na gamerankings, które chcialem ograć, ograłem, więc teraz rozglądam się w czymś poniżej tego progu. Są jakieś pozycje warte ogrania, wyróżniające się czymś? Jak np. pierwszy call of juarez, który ma średnią 7/10, ale imo jest lepszy niż sequel i w dobie dzisiejszych fpsów wyjątkowy. Hm?
Opublikowano 8 czerwca 201212 l X-men Orgins - Wolverine TimeShift The Godfather II Prototype Wheelman to takie starsze gry na w przedziale od 6 do 7+ (a nawet 8 w porywach) które sporo przyjemnosci mi sprawiły/
Opublikowano 8 czerwca 201212 l Alpha Protocol- jak lubisz te klimaty to dialogi, postacie, fabuła, smaczki (safehousy, dossiery) całkowicie zrekompensują średnią grafikę i animację,
Opublikowano 9 czerwca 201212 l thanks, posprawdzam, bo z nich grałem tylko w prototypa. Jak macie coś jeszcze to dawać.
Opublikowano 10 czerwca 201212 l Ja wczoraj pozyczylem od kolegi Bourne Conspiracy i jak narazie wydaje sie ok
Opublikowano 10 czerwca 201212 l Ghostbusters jest całkiem fajne, zarówno singiel jak i multi są więcej niż grywalne.
Opublikowano 11 czerwca 201212 l Ostatnio oglądając i czytając "Grę o tron" wciągnąłem się w klimaty rycerzy i wielkich bitew z użyciem broni białej. Czy jest jakaś gra w której mógłbym poczuć taki klimat? Najlepiej, żeby były momenty gdy nacierają na siebie z naprzeciwka dwie wielkie armię
Opublikowano 11 czerwca 201212 l Tak jest, Mount&Blade na PC jest przegenialne. Zbieramy swoją ekipę, bierzemy udział w oblężeniach zamków, a co do walk... po modach możesz mieć armię niemal nieograniczonych rozmiarów - przykładowo starcie 400 v 400 jednocześnie. Najlepsza gra w takich klimatach, spędziłem przy niej mnóstwo godzin.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.