Mazur13 1 Opublikowano 20 maja 2010 Opublikowano 20 maja 2010 (edytowane) Zainteresowani tematem pewnie wiedzą o tym,że mod dobił do 1.3,ale poinformować nie zaszkodzi - FFT 1.3 w pełnej krasie (dostępny i na PSXa i na PSP): http://www.youtube.com/watch?v=JJDTiw8RWf4 tak ta gra powinna wyglądać od początku jeśli chodzi o balans. Edytowane 20 maja 2010 przez Mazur13 Cytuj
raven_raven 12 014 Opublikowano 5 sierpnia 2012 Opublikowano 5 sierpnia 2012 Siedzę na bezrobociu i ogarniam stare szpile, padło na Final Fantasy Tactics. Gra się fajnie, ale mam kilka wątpliwości. Nie wiem jeszcze jak grać dobrze i na razie eksperymentuje z jobami, okazuje się, że Ramza np. jako Monk potrafi nawet 75 dmg zadać na początku gry, kiedy po 30 zadawał jako Squire. Nie rozumiem jednak, czemu inna postać przerobiona na Monka zadaje tylko 21 dmg (brave ma dosyć wysokie wydawało mi się, 64). Macie w ogóle jakieś porady, kombinacje jak być dobrym? Jak zwiększyć zadawany damage? Trochę głupio się gra postaciami, które mają 2x mniej HP od przeciwnika i zabierają dużo mniej HP niż on. Wygrywam tylko dzięki głupocie AI. Cytuj
Kazub 4 585 Opublikowano 5 sierpnia 2012 Opublikowano 5 sierpnia 2012 64 brave to mało . ramza będzie najlepszym damage dealerem dopóki nie dołączy Orlandu. najmocniejszy jako monk, pózniej jako ninja, dobrze jes też zroić z niego knighta na jakiś czas, żeby wyuczył się paru przydatnych skili (np. noszenie ciężkiej zbroi). nie pamiętam już dokładnie , ale chyba wzrost parametrów przy podnoszeniu leveli jest zależny od joba , w jakim ludek leveluje, czyli jako black mage ma największy wzrost magii ofensywnej wraz z kolejnymi poziomami, jako monk ma największe przyrosty hp itp. 1 Cytuj
raven_raven 12 014 Opublikowano 5 sierpnia 2012 Opublikowano 5 sierpnia 2012 (edytowane) Aaaa, to dlatego tak, rozumiem. A ogólnie jakieś porady, jak być kozakiem? Mam wrażenie, że można być dużo lepszym w tej grze niż ja jestem. Kogo mieć w drużynie, jakie joby? EDIT: Fort Zeakden już nie potrafię przejść, Knighty po 120 HP bez problemu mnie niszczą kiedy mam max 70 HP i obrażenia po 25 dmg ;/. W tej grze trzeba jakoś grindować, czy to ja tak beznadziejnie rozwijam postacie? Jak oglądam filmiki na yt to Ramza na tym etapie gry ma ok. 150 HP, mój ma niecałe 70... Edytowane 5 sierpnia 2012 przez raven_raven Cytuj
Kazub 4 585 Opublikowano 5 sierpnia 2012 Opublikowano 5 sierpnia 2012 monk to chyba najbardziej urzyteczny job w grze, duzy damage, ataki obszarowe, może leczyć i wskrzeszać NATYCHMIAST (czyli bez ładowania), ma cztery pola ruchu i chyba 2 albo trzy jupm (najlepiej dać mu buty żeby jeszcze zwiększyć mobilność), największa jego wada to mało hp jak na postać która rzuca się w wir walki, dlatego dobrze jest nauczyć go noszenia ciężkiej zbroi od knighta . jeden monk w teamie to absolutne minimum. jak tylko uzyskasz dostęp do ninjy, zrób go jak najszybciej, to najlepszy morderca na magów. knight też się przydaje, nosi cięzki sprzęt, dzięki czemu ma w hooy hp, dzięki tarczy ma dobry evade ( najlepszy z przodu , słabszy z boku , z tyłu brak) - czyli dobrze jest go puścić na przypał, żeby skupiał na sobie uwagę, do tego skille niszczące ekwipunek (bardzo przydatne). jako healera na początek bardziej polecam chemika, wadą białego maga jest oczekiwanie na czar, do tego potrzeba czasu zeby rozwinął potencjał, z kolej chemik podniesie swoją wartość bojową jak dojdą spluwy , no i zabija undeady jednym pheonix downem z odległości 5 pól (100% zawsze). z magii ofensywnej najlepszy jest black mage, świetnie jest dać mu czary od time maga (haste, slow itp.) i koniecznie half mp od summonera . summoner z kolei ma ten komfort w przeciwieństwie do maga, że jego magia ofensywna nie rani członków własnej drużyny i działa na duży obszar. jednak czarny mag jest ważniejszy , jego flara to przeważnie one hit kill. z czesem dojdzie dragoon, warto go mieć bo olewa wysokości (mobilniejsza wersja knighta), no i samuraj, który nie dość że jest przehooyem ze swoimi sword skill, to jeszcze ma najlepszego skila w grze , który przy odpowiednim ustawieniu sprawi że postać jest prawie nietykalna na ataki fizyczne. jednak i tak wszystkie joby bledną przy matematyku, tylko ciężko się do niego dostać i trzeba go dużo wyczuć ( najlepiej zeby stał się nim wymaksowany black mage, uzupełniony białą magią imagią czasu). 1 Cytuj
raven_raven 12 014 Opublikowano 5 sierpnia 2012 Opublikowano 5 sierpnia 2012 Dzięki, zaje,biście mi to rozjaśniło system w tej grze, teraz przynajmniej widzę w którą stronę się rozwijać. Jest tylko kolejny problem - w ogóle nie grinduje, tylko prę przed siebie w fabule. To dobrze? Na razie JP wystarczyło mi tylko na kilka naprawdę podstawowych rzeczy, większość ciekawszych (takich właśnie jak zbroja dla Monka czy Flare dla maga) kosztuje ogromne ilości i chyba dopiero za 5h w moim tempie się do tego dostanę. Powinienem jakoś grindować? Jeśli tak, to jak skutecznie to robić, gdzie? Kiedy wiedzieć, że można przeć dalej? Cytuj
CheeseOfTheDay 47 Opublikowano 6 sierpnia 2012 Opublikowano 6 sierpnia 2012 Generalnie bez grindowania przejście tej gry jest awykonalne. Chyba że zmienili coś w poziomie trudności względem psx ver. Myślę że najlepiej jest grać jak samemu się lubi. Jeżeli lubisz trudne walki i wyzwania to graj normalnie robiąc co kilka misji przystanki na lewelowanie. Przy tym jednak warto zastosować się do takiej jednej zasady by sejwować na kilku slotach i mieć zawsze jakiś stan sprzed 4 misji. Inaczej możesz spotkać się z sytuacją gdzie nie dasz już rady i w połowie gry będziesz musiał zaczynać od nowa. Cytuj
Figaro 8 300 Opublikowano 6 sierpnia 2012 Opublikowano 6 sierpnia 2012 Kiedyś będzie pewna walka, przed którą nie będziesz mógł grindować (a będzie ciężka), także pamiętaj by regularnie sejwować na dwóch slotach w różnych miejscach bo wieeelu nie skończyło gry przez tego bossa Cytuj
Yacek 852 Opublikowano 6 sierpnia 2012 Opublikowano 6 sierpnia 2012 W uzupełnieniu aby nie mieszać, ja bym zrezygnował z samuraja a tymbardziej kalkulatora aby chłop nie tracił czasu na pakowanie postaci, które w ogóle do przejścia gry nie są wymagane. Ja z teo co pamiętam przeszedłem gre zestawem same Ninja i Black Mage x2, albo Lancerzy z umiejętnością jump. Holy i Dark Knight też jest bardzo dobrą profesją. To pamiętam jak grałem jeszcze bez gamefaqs tak na pałe nie wiedząc co i jak i stwierdziłem, że trzeba wszystkich zniszczyć siłą a nie umiejętnościami więc pakowałem w killerów a nie jakieś Throwy, psucie zbroji itd. Levelovanie przed walkami to obowiązek, jakkolwiek nudne by nie było bo póxniej pojawiają się takie zestawy przeciwników, że nie raz dopakowany team ginie w kilku turach. 1 Cytuj
raven_raven 12 014 Opublikowano 6 sierpnia 2012 Opublikowano 6 sierpnia 2012 Dzięki jeszcze raz za porady, dzisiaj podpakowałem kilka leveli, pozmieniałem kilka roli w moim zespole (źle dobrałem joby pod statystyki), nauczyłem się kilku umiejętności i... Fort Zeakden z piekielnie trudnej walki stał się równie łatwy, co losowa potyczka z chocobosami. Musiałem się starać, by nie skończyć tej walki w kilka ruchów . Myślę, że ogarnąłem istotę tej gry, to łączenie umiejętności z różnych klas. Na przykład squire sam w sobie jest do du,py, ale jego umiejętności przydają się takiemu Monkowi. Rozumiem też o co chodzi z tym save'owaniem na kilku slotach, już sam początek drugiego rozdziału wygląda tak, że jedyną opcją jest potyczka fabularna i nie ma gdzie przypakować. Nawet jakbym przemęczył jakoś ten Fort Zeakden z moim wczorajszym teamem, mógłbym mieć problem z kolejną walką. Gra jest niesamowita. Ta muzyka, ten system! Coś wspaniałego. Grafika zresztą też ma swój urok, nawet po tylu latach . Wciąż jednak nie do końca wszystko rozumiem. Taka umiejętność Hamedo np. - niby powinno działać jak counter, tylko jeszcze przed atakiem przeciwnika, a nie działa mi wcale i nie wiem dlaczego. Albo umiejętność pasywna Martial Arts, której po wykupieniu nie mogę ustawić i w sumie nie wiem, za co jest odpowiedzialna. Cytuj
DreicoPL 1 Opublikowano 6 sierpnia 2012 Opublikowano 6 sierpnia 2012 Raven jeśli masz DSa to również polecam FF tactic , jak w niego grałem to przypominał mi się czas jak z pędziłem przy FF Tactic z PSXa. Chyba że już grałeś Cytuj
Kazub 4 585 Opublikowano 6 sierpnia 2012 Opublikowano 6 sierpnia 2012 hamedo odpala slę rzadziej od countera, ale działa (generalnie im większy brave, tym większa szansa). martial arts z kolei , to skill, który daje (pipi).nięcie gołą pięścią jak u monka postaci która nie jest monkiem (raczej mało przydatne). jak już wspominali, są dwa krytyczne momenty , kiedy wszystko zależy od tego jak silny i jak ustawiony jest Ramza, dlatego sejwuj zamiennie na kilku slotach. w tym drógim momencie jest walka 1 vs 1 i trzeba to wygrać sposobem, jeżeli Ramza nie jest jakoś przesadnie napakowany. w sumię zgodzę się, że do zaliczenia gry nie są niezbędne jakieś wymyślne joby, ale np. taki samurai jest so fucking cool , że trzeba go mieć. warto wiedzieć, że kilka z najlepszych akcesoriów mogą nosić tylko kobiety (no i Cloud ), a najlepszym sposobem na ich pozyskiwanie jest thief okradający bossów (ewentualnie Balthier w wersji psp). w grze są zależności pomiędzy znakami zodiaków i o ile w normalnych potyczkach nie zwraca się raczej na to uwagi , tak przy bossach już warto (atakować go postacią z odpowiednim zodiakiem o ile jest w drużynie. nie wszyscy też otym wiedzą, ale urzywając czarnej magii, można zdecydować czy dany czar (np. obszarowa firaga) ma po naładowaniu uderzać w pole, czy w ludka stojącego na tym polu , ważne, bo jeśli ludek podejdzie do naszych ludków to nasz mag po naładowaniu przypier.doli też w swoich. mam nadzję , że o takich oczywistościach jak kontrolowanie paska kolejki ruchu nie muszę wspominać. 1 Cytuj
Figaro 8 300 Opublikowano 6 sierpnia 2012 Opublikowano 6 sierpnia 2012 Oj tak, muzyka... Muzyka jest po prostu cudowna. Cytuj
raven_raven 12 014 Opublikowano 6 sierpnia 2012 Opublikowano 6 sierpnia 2012 Nie no, aż tak głupi nie jestem, by nie ogarniać celowania magią w pole lub lockowaniu na celu . Dzięki Kazub, jakbym mógł to bym Ci po dwa plusy wystawił, ale dzisiaj już żaden nie został (niemniej jednak na pewno wlepię jednego jak mi się odnowią). Teraz zostaje mi tylko grać i grać. Heh, nie pamiętam już, kiedy by mnie głowa bolała od czasu spędzonego przed ekranem, a tutaj proszę FFT mi przypomina czasy gimnazjum! @DreicoPL - Jakieś dwa tygodnie temu grałem w FFTA2 na DS-ie, gra jest zupełnie inna od FFT. Też mi się bardzo podoba, też nie do końca ogarniam system (), ale to zupełnie inny styl. Bardziej nastawiona na rozgrywkę, bo fabuła jest zerowa. Cytuj
Musiol 188 Opublikowano 6 sierpnia 2012 Opublikowano 6 sierpnia 2012 Hamedo odpala się zawsze jeśli atakuje nas przeciwnik ludzki za pomocą dowolnej broni białej, nie dystansowej. Na potwory nie reaguje. 2 Cytuj
raven_raven 12 014 Opublikowano 7 sierpnia 2012 Opublikowano 7 sierpnia 2012 Teraz to już chyba nic mnie nie powstrzyma. Monk ze skillem Dual Wield od Ninja, który potrafi leczyć i wskrzeszać innych bez zużycia MP (Chakra i Revive), zwiększa siłę uderzenia podchodząc do przeciwnika (Accumulate) i na dodatek ma Counter. Jak już podejdę do przeciwnika, to dwa strzały po 100-200 dmg i nikt nie ma ze mną szans . Chyba przepakowałem wręcz O_o. Macie jeszcze jakieś ciekawe setupy? Czy mój ma jakieś slabe punkty? W którą stronę się teraz rozwijać? JP trochę bez sensu już zdobywam, wszystko ciekawe jako Monk kupiłem i więcej mi nie potrzeba. To Martial Arts jak ustawię mając inny job będę siał takie samo spustoszenie jak Monk (w sensie czy dmg jest taki sam)? Cytuj
Kazub 4 585 Opublikowano 7 sierpnia 2012 Opublikowano 7 sierpnia 2012 (edytowane) hamedo działa tak jak Musioł pisze, coś pochrzaniłem. jak dasz martial arts innej postaci, to damage będzie większy tylko przy ataku gołą pięścią, ale nie będzie taki sam jak u monka , bo to zależy od joba. zresztą nie warto , szkoda slota na to , od atakowania łapami jest monk. obczaj skilla attack up od geomencera, kluczowa rzecz dla strikerów jak monk i ninja, równierz dla technik holy i divine knighta ( ich siła zależy od ataku fizycznego). dla magii jest magic up, ale nie pamiętam kto to ma (przypuszczam, że oracle/mediator). dual wield dla monka to jedno z najlepszych połączeń, można też dać to knightowi , dzięki czemu jego ataki niszczące ekwipunek będą dwukrotne. sam ninja to nie tylko dual wield, takiego połączenia prędkości i mobilności nie można lekceważyć (może być tak szybki, że zdąży chlasnąć dwóch ładujących czary magów), do tego ma bardzo przydatny throw . apropo prędkości w kolejce ruchu , to może wiesz, ale przypomnę że to , jak szybko nadejdzie tura danej postaci zależy od akcji jaką wcześniej wykonała, czyli np. mag po odpaleniu flary zbiera się dłużej niż po fire, czy monk po zwykłym ataku albo chemik po rzuceniu itema, jest to o oczywiście modyfikowane przez parametr speed (ninja się kłania). a z takich ciekawostek, to jak ludek będzie miał za duży faith (chyba po wyżej 90), to po ktorejś tam zkolei bitwie może stwierdzić, że wojna jest besensu i bezpowrotnie odejdzie z drużyny (nie dotyczy Ramzy, guestów i postaci czynnie biorących udział wfabule). wypada mi jeszcze wspomnieć, że to jedna znajlepszych gier ever, najlepsza z final fantasy w tytule imo. nie słuchajcie Medrka bo bredzi. Edytowane 7 sierpnia 2012 przez Kazub 1 Cytuj
Musiol 188 Opublikowano 7 sierpnia 2012 Opublikowano 7 sierpnia 2012 O, trzeba pamiętać by nie mieć za wysokiego/zbyt niskiego brave/faith, bo postać może ze strachu uciec z drużyny lub uznać, że wyrusza w świat sama lub nawraca się na ścieżkę boga. Matsuno zrobił fantastyczną acz niedocenioną mocno grę. Cytuj
Kazub 4 585 Opublikowano 7 sierpnia 2012 Opublikowano 7 sierpnia 2012 jak faith jest za wysoki, to go oświeci, a jak brave za niski, to spęka. tak to chyba działa. oba parametry móżna w trakcie walki podwyższać (mediator może oba, bonusowy Beowulf tylko brave, ale za to więcej). max do 100 w tracie walki i z tego co się podwyższyło zostaje jedna czwarta na stałe. można tak dociągnąć w końcu do 99. oba też można sobie obniżać. brave jest bardzo ważny dla umiejętności samuraja ,która zwiększa szanse na unknięcie zwykłego ataku fizycznego (parry albo deflect, nie pamiętam dokładnie). przy brave 99 szansa że nasz ludek oberwie jest znikoma. 1 Cytuj
raven_raven 12 014 Opublikowano 7 sierpnia 2012 Opublikowano 7 sierpnia 2012 Wiem wiem o tym, dzięki . Jestem właśnie na etapie zwiększania Ramzie jego Brave przez Cheer Up (+ 5 Br w trakcie walki, z czego 1 Br zostaje na stałe, można kumulować). Muszę ogarnąć Joba i skilla co jeszcze Faith zwiększa. Ale to nie są jedyne czynniki, które wpływają na dmg zadawany przy uderzeniu. Da się inne (np. PA) podnieść jakoś na stałe? Cytuj
CheeseOfTheDay 47 Opublikowano 7 sierpnia 2012 Opublikowano 7 sierpnia 2012 (edytowane) Nie przypominam sobie żeby były jakieś większe konsekwencje zbyt wysokiego brave (poza gorszym % w znajdowaniu przedmiotów w DD) . Przeszedłem grę 4x, za każdym razem pakowałem brave'a wojakom na maxa i było git. Aha, i brave'a można było na maxa dociągnąć do 97 punktów. Wyżej się nie dało bo z każdego czaru podnoszącego brave dopiero 4 punkt zostawał na stałe. Mając 97 i używając chakry czy czego innego, dodaje jedynie 3 punkty i nie ma tego czwartego który można byłoby dodać permanentnie. Edytowane 7 sierpnia 2012 przez CheeseOfTheDay Cytuj
Kazub 4 585 Opublikowano 7 sierpnia 2012 Opublikowano 7 sierpnia 2012 fakt , masz rację , że 97 (cóż, przeszedłem tylko 3 razy). a co do brave, to mówiłem, że kiedy jest ZA NISKI. innych na stałę się podnieść nie da , chyba że mam jakieś dziury w mózgu. Cytuj
ukk 4 Opublikowano 12 września 2012 Opublikowano 12 września 2012 Najlepszy skład to kilku knightów z dual wield. Z dwoma mieczami każdy break wykonany będzie dwa razy. Wystarczy odpalić weapon/power break i z przeciwnika robi się warzywo. Niestety gra wtedy robi się nudna i walki nie stanowią żadnego wyzwania. Cytuj
Kazub 4 585 Opublikowano 12 września 2012 Opublikowano 12 września 2012 niektórych walk chyba nie dało by sie przejść samymi knightami. poza tym nie wydaje mi się to aż tak skuteczne, knight ma ograniczoną mobilność i zasięg, demonem prędkości też nie jest. próbowałeś przejść tak grę, czy teoretyzujesz ? Cytuj
ukk 4 Opublikowano 13 września 2012 Opublikowano 13 września 2012 (edytowane) Przeszedłem 3 razy na szaraku i 2 razy na psp. Sposobu z knightami uzylem za drugim podejsciem, bo chcialem sie skupic na fabule i pominietych rzeczach, a walki mnie tak nie interesowaly. Mozna tak przejsc cala gre, problem z mobilnoscia rozwiazuje move+3 i dobre buty. Speed niepotrzebny jesli zasadzisz speed break albo zdublujesz sobie excalibur [ ja akurat wtedy jeszcze tego buga nie znałem]. W heavy armorze masz mase hp, co ture uderzasz 2x no i oczywiscie trzeba miec counter, wtedy tez walisz 2x jak ktos cie zaatakuje. Nie mialem samych knightow, 3 wystarczylo w zupełności. Taki skład można szybko zrobic na jednej z pierwszych mapek jesli ma sie cierpliwosc. Trzeba wybic wszystkie potwory oprocz jednego chocobo, obstawic 4 postaciami zeby nie mogl sie ruszac i rzucac w niego np kamieniami, a on bedzie healowal co jakis czas. Edytowane 13 września 2012 przez ukk Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.