Opublikowano 28 czerwca 200915 l Batony uwielbiam, smakują mi znacznie bardziej niż jakieś chipsy czy inne pierdu-ciasteczka. Najlepiej w parze z jakimś Energy Drinkiem 1. Twix 2. Snickers 3. Bounty na Twixa nie ma ch'uja.
Opublikowano 28 czerwca 200915 l Ja lubie takiego ryzowego w czekoladzie z biedronki, ale rzadko go tam widze
Opublikowano 15 grudnia 200915 l Prawie wszystkie jestem w stanie pożreć i jakoś nie mam jednego ulubionego. Najczęściej sezonowo przez miesiąc-dwa szamam na okrętę jednego batona, by potem przerzucić się na innego. Aktualnie zajadam się KitKatami zwykłymi.
Opublikowano 23 grudnia 200915 l Za(pipi)iste są batoniki musli z Lidla. Same ziarna i owoce polane (chyba) miodem. 30-gramowy batonik kosztuje 0,69 zł (skur wysyny, kiedyś było 10 groszy taniej), ale to cholerstwo ma jakieś 600 kcal na 100 g.
Opublikowano 19 sierpnia 201014 l Nigdy nie mogłem się przekonać do hauwy. No coś ty. Hauwa jest dosyć kontrowersyjna, ale według mojego podniebienia naprawde rewelacyjna, i u mnie zdecydowanie na 1 miejscu. Uwielbiam ten smak, i jak dostanę ją w swe łapska, to pożeram naraz całego batona, choć chciałbym coś zostawić na później. Cóż, każdy ma swój gust, a mój ranking po hauwie wygłąda tak: 2. Snickers Crunchers- zaufany świetny smak Snickersa plus orzeszki. 3. 3Bit- nie wiem dlaczego tu tak mało popularny. Mleczny, tani, łagodny, i nie za słodki. Idealny w wielu względach. 4.Lion- dawno go nie jadłem, ale wspomnienia bardzo pozytywne. Kruchy, sycący, karmelowy, bardzo smakowity baton (BTW: biały Lion dobry?) 5. Bounty- kiedyś szalałem za tymi dwoma kokosowymi batonikami, dziś nawet nie mam ochoty tego kupować. Czekolada i masa kokosowa, ot co. Całkiem dobry, oryginalny, choć monotonny, i szybko się nudzący baton. 6. Kit-Kat- zwyczjny klasyczny czekoladowy baton. Bez rewelacji. 7. Mars- na końcu stawki, z uwagi na przestarzałą, przesłodzoną formułę, ledwo przechodzącą przez gardło. Od Twixa stronię całkowicie, ale nie dlatego że jest niedobry, po prostu bez fajerwerków.
Opublikowano 22 sierpnia 201014 l Od pół roku nie jadam żadnym batonów prócz tych małych skurczybyków od Kindera. Niesamowita frajda dla mego ryła.
Opublikowano 26 września 201014 l Kur.wa, baton z migdałami z Lidla niszczy system. Nie mogę żadnego foto znaleźć w necie. Firmy Eridanous, ma jakas grecka flage na opakowaniu, Almond bar sie nazywa i jest wyyyyje,bany, praktycznie same migdały <3
Opublikowano 14 maja 201113 l lidlowe batony migdałowe rulz, szkoda ze jeden 3.45 kosztuje zrobilem nawet zdjecie kalkulatorem
Opublikowano 26 grudnia 201113 l zawsze mi sie kojarzyło ze świetami, za(pipi)iste batoniki. Duża paka z małymi batonikami prawie 10zł ;/
Opublikowano 23 marca 201213 l Czy tylko mi się wydaje, czy o(pipi)ali princessy i teraz są mniejsze za tę samą cenę?!
Opublikowano 23 marca 201213 l rzucilo mi sie w oczy jak rozkladałem cenówki, że rzeczywiscie princessa sie zmniejszyła a cena pozostała ta sama, ale nieznacznie. W sumie to było kilka tyg. temu juz Mister Choc Jest za(pipi)isty, wg mnie lepszy od marsa.
Opublikowano 23 marca 201213 l Wczoraj w biedronie jak bylem to chcialem kupic orzechowa bo od lat nie jadlem ale zobaczylem, ze strasznie jakies takie male i myslalem, ze to tylko wypust dla biedrony ale moze i nie tylko.
Opublikowano 29 marca 201213 l Kit Kat. Nic mi więcej nie potrzeba. Lubię też Milky Way Ameo, ale trochę to małe...
Opublikowano 24 marca 201312 l A ja mam uraz do kitkata bo pierwszego jakiego w życiu zjadłem był stary i cholernie twardy . Za to uwielbiam takie wafelki od Wedla za 1,69 zł można go połamać chyba na 6 części, jak dla mnie NIEBO W GĘBIE
Opublikowano 24 marca 201312 l Najlepszy batonik ever. Orgazm. Jest też czekolada w tym smaku. Cudowny, pyszny. Tyle pieniędzy wydałem już na niego, ale nie potrafię się opanować.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.