KARMEL_ 0 Opublikowano 14 stycznia 2009 Opublikowano 14 stycznia 2009 A po ile te lekcje? Chętnie się zmierzę z wami xDDD
VHO 3 Opublikowano 14 stycznia 2009 Opublikowano 14 stycznia 2009 (edytowane) Jak już w Lesznie będziesz, to wpadnij i do Poznania, kk? Edytowane 14 stycznia 2009 przez VHO
Snake. 9 Opublikowano 14 stycznia 2009 Opublikowano 14 stycznia 2009 A po ile te lekcje? Chętnie się zmierzę z wami xDDD Ale tak odrazu z nauczycielami? Najpierw musiałbyś dać radę kolegom Devila z klasy. Skąd ty jesteś w ogóle? ;] btw. czekam jeszcze na usera o ksywie ciastko, czekolade już mamy.
shinobi 1 Opublikowano 14 stycznia 2009 Autor Opublikowano 14 stycznia 2009 (edytowane) Mi sie wydaje, ze shinobi to ukryty sylvan, albo poprostu jakis typ, ktorego boli go to, ze nie umie zrobic juggla, a jego kumpel z osiedla umie, i przez to dostaje po (pipi)e Hej, Hej, Hej, nie mam nic do ukrycia, a poza tym Juggla Hworym jeszcze wykonam np. B+3,3~4,1,2,3,4 D/F+2,2,4,2,P+3,U/F+3,4,3 EDIT: Sorki, faktycznie Snake'u - to leciało tak U+2+4,B/D+4,P,2,P+3,U/F+3,4,3 RFF P+4~4,P+3,3+4,2,P+3,U/F+3,4,3 - Podstawa arsenału - Po prostu nie mam z kim szarpać na konsoli (kumpel-maszer ma tylko PC, jak większość graczy w okolicy), dla tego czekam na SFIV pc - Tam będziemy mogli Posparować Edytowane 14 stycznia 2009 przez shinobi
Dr.Czekolada 4 494 Opublikowano 14 stycznia 2009 Opublikowano 14 stycznia 2009 (edytowane) btw. czekam jeszcze na usera o ksywie ciastko, czekolade już mamy. LoL - proszę bardzo - ale ciastko cosik niezbyt aktywny user raczej ,,,,,, . http://www.psxextreme.info/Zobacz-publiczn...fil-m29964.html Edytowane 14 stycznia 2009 przez Dr.Czekolada
Snake. 9 Opublikowano 14 stycznia 2009 Opublikowano 14 stycznia 2009 @Shinobi - graj w DR'a, tam Hwo jest lepszy ;] Co do drugiego juggle'a, to... chyba nie ma czegoś takiego Ale moge sie mylić, nie gram nim. Nie chodziło przypadkiem o d/f+2,2,4,2,f+3~HH? Co do tematu - najważniejsze, to (oprócz rzeczy których nabyć nie można/jest bardzo ciężko) granie z lepszymi od siebie. Wtedy człowiek cały czas chce dorównać, a potem przegonić i jest motywacja do stawania się lepszym. ;]
Gość andertejker Opublikowano 14 stycznia 2009 Opublikowano 14 stycznia 2009 gram z kumplem w tekkeny od 10 lat i mimo, że zrobiłem ogromny postęp, to i tak przeważnie dostaję od niego po jajach
Bażant 0 Opublikowano 14 stycznia 2009 Opublikowano 14 stycznia 2009 (edytowane) np. B+3,3~4,1,2,3,4 D/F+2,2,4,2,P+3,U/F+3,4,3 EDIT: Sorki, faktycznie Snake'u - to leciało tak U+2+4,B/D+4,P,2,P+3,U/F+3,4,3 RFF P+4~4,P+3,3+4,2,P+3,U/F+3,4,3 - Podstawa arsenału Ja wczoraj wymyśliłem takie 3: b+3, f+4~f, 3+4, LFF f+1, 2,3,1, 1,2,3,4 za 66 dmg b+3, f+4~f, LFS 3,3~F, LFF f+1, 2,3,1, JFTSR tak ~64 dmg. b+3, f+4~f, LFS 3,3~F, LFF f+1, 2,4,2, RFF f,f+3 i nie wiem czy d/b+4 jest gwarantem nie chciało mi się sprawszać pewnie wszyscy je znają ale cóż :-( ważne że coś samemu można wymyślić XD No i mam małe pytanko b+3, JFTSR czy coś więcej siedzi np d/b+4 etc... też mi się nie chciało sprawdzać A jeśli chodzi o cały dobre granie w tekkena, to 2 postacie albo najlepiej jedna O innych zapominamy Refleks + ogranie + skill + wiedza Edytowane 14 stycznia 2009 przez Bażant
Super Big Boss 1 Opublikowano 14 stycznia 2009 Opublikowano 14 stycznia 2009 (edytowane) Są trzy sposoby żeby grać dobrze w tekkena (w kolejności od najłatwiejszego): 1. grać Fengiem 2. grać Stifem 3. grać Bryanem Edytowane 14 stycznia 2009 przez Super Big Boss
Bażant 0 Opublikowano 14 stycznia 2009 Opublikowano 14 stycznia 2009 1. grać Fengiem 2. grać Stifem 3. grać Bryanem To nie jest "dobrze grać w tekkena" tylko pierdolić głupoty.
Snake. 9 Opublikowano 14 stycznia 2009 Opublikowano 14 stycznia 2009 (edytowane) Ale to jest topic ogólnie o tekkenie, a nie o tekkenie 5.0. Edytowane 14 stycznia 2009 przez Snake.
Krakers 4 Opublikowano 15 stycznia 2009 Opublikowano 15 stycznia 2009 (edytowane) Krakers=ciastko Idź, bo jak Ci (pipi)nę... ;p Żeby grać dobrze w Tekkena trzeba grać dużo z dużo lepszymi od siebie - tyle. Edytowane 15 stycznia 2009 przez Krakers
NemoKOF 677 Opublikowano 15 stycznia 2009 Opublikowano 15 stycznia 2009 Zeby dobrze grac w Tekkena? W zasadzie to ja bym dodal jeszcze jedna rzecz tutaj, granie graniem, cwiczenia cwiczeniami, ale nie sposob zagrac z kazdym bardzo dobrze zawodnikiem szczegolnie, ze ten glupi tekken ma slaby online + generalnie nie w kazdym miescie jest kupa dobrych zawodnikow. Mozna dodac jeszcze do tego - ogladanie filmikow z walk bardzo dobrych zawodnikow. Czasem to rozjasnia niec umysly, czasem zobaczysz cos, na co nikt nie wpadl. Wazne tez, zeby miec KILKU patrnerow do grania. Generalnie grajac tylko z 1, 2 osobami, nabierzemy glupich nawykow i po prostu pozniej bedzie nam ciezko sie ich oduczyc. Nie jestem dobry w tekkena ale gram w inne bijatyki i wydaje mi sie, ze te akurat rzeczy dotycza wszystkich. Jesli chodzi o tekkena to wiem, ze tam sie dosc dziwnie porusza postaciami i mysle ze od tego trzeba zaczac
Di 839 Opublikowano 15 stycznia 2009 Opublikowano 15 stycznia 2009 Jesli chodzi o tekkena to wiem, ze tam sie dosc dziwnie porusza postaciami i mysle ze od tego trzeba zaczac W sensie nie tylko do przodu/tyłu ale i w bok, Nemo?
shinobi 1 Opublikowano 15 stycznia 2009 Autor Opublikowano 15 stycznia 2009 Jesli chodzi o tekkena to wiem, ze tam sie dosc dziwnie porusza postaciami i mysle ze od tego trzeba zaczac - Moim zdaniem bardziej topornie porównując do Fighterów 2D. Nie ma szybkich skoków czy salt w przód/tył, przy których czuć większą swobodę ruchu...
NemoKOF 677 Opublikowano 16 stycznia 2009 Opublikowano 16 stycznia 2009 @ do chlopakow wyzej. Nie, chodzilo mi o ciagle schodzenie, cancelowanie backdasha, wave dashe niektorymi postaciami czy inne dziwne rzeczy. Poza tym czasem w niektorych postawach w bijatykach 3d porusza sie inaczej (Lizardman np w SC w postawie przy ziemi). Wazne zeby wiedziec CO TO JEST, jak sie przed tym bronic i najlepiej jak to robic. Nie w kazdej bijatyce 2d jest wiecej niz jeden sposob poruszania. Chodzilo mi glownie o to. Chociaz fakt, ze w tekkena gra sie jeszcze inaczej, bo jak na moj gust gra toczy sie do pierwszej wybitki i pozniej do dokonczenia typa (tak to dla mnie wyglada w 6). Ostatni tekken w jakiego sie staralem grac to byl tekken 3 i nie pamietam zeby az tak to bylo przesadzone. Moze BR to zmieni? Ciezko mi powiedziec bo sie tak na tym nie znam. Dla mnie akurat topem w 3D jest VF, bardzo lubie ta serie za PROBE oddania realizmu (tak wiem ze skoki sa dziwne itp, ale mimo wszystko, nie bija sie tam kangury. Jesli chodzi o odwzorowanie ciosow w prawdziwych stylach, to tez wydaje mi sie i kilku moim znajomym - np mistrzowi Europy juniorow w karate - ze jest najlepiej ze wszystkich nam znanych tytulow). Prosze was o nie lapanie tej kwestii i nie dyskutowaniu nad realizmem, bo nie o to mi zupelnie chodzi. W VF (umowmy sie ze od VF2, VF1 to inna historia) udalo sie zrobic na poziomie detekcje kolizji, z tekkenem bylo inaczej, to sie nie udalo w jedynce wiec maskowano to "swiatelkami" czy innymi "rozblyskami". Nie zawsze przez to "lapie" co mnie trafi i przez to rowniez nie gralem sporo w tekkena. Ubolewam nad faktem, ze to pozostalo w tej serii, wydaje mi sie ze gra bylaby ciekawsza bez tego. Ale dzieki temu jest inaczej niz w VF przez to tez nie jest zle, bo roznorodnosc jest wazna. Aha, zapomnialem napisac, ze uwazam, ze dojscie do naprawde niezlego poziomu jest tez kwestia kontrolera - moim zdaniem stick jest lepszy od pada. Wiem ze rozni ludzie mysla roznie, ale jak znam spora liczbe graczy ktora gra niezle w bijatyki, tak wydaje mi sie, ze jednak na sticku dobry poziom mozna osiagnac szybciej i latwiej go utrzymac. Rowniez niemale znaczenie ma to, ze pada latwiej uszkodzic (chodzi mi o krzyzak) niz dobra galke i pozniej umiemy grac tylko na swoim jednym kontrolerze, w ktorym jak padna gumki to mamy problem poniewaz nowy jest za twardy i nic nam nie wychodzi. Ile razy od dobrze grajacych graczy slysze "nie to k***a". Na sticku, jak juz dojdzie do dobrego poziomu to raczej sie go nie opusci - ale nie kazdy moze sie ze mna zgadzac. U nas mniej osob gra na stickach z kilku wzgledow - nie bylo AZ TYLE salonow co jest w japonii, od jakiegos czasu juz prawie nie ma. Wiekszosc graczy nie ma pieniedzy (teraz jest nieco lepiej, ale w latach 90tych juz zakup konsolki byl naprawde niezlym wydatkiem). Do tego wieksza ilosc niz w azji ma pierwsze zetkniecie z bijatykami na konsoli co wiaze sie z graniem na padzie bo kolega z konsola nie ma sticka/ow. Ja np jak posadze osobe ktora nie gra w bijatyki przed konsola, dam pada, pozniej sticka to widze, ze na sticku osoba gra lepiej. Wedlug mnie znaczy to tyle, ze stick jest bardziej intuicyjny niz pad. Moj post w wiekszej swojej czesci dotyczy kontrolerow, ale nie widzialem takiego postu tutaj (chociaz nie twierdze ze go nie ma) wiec postanowilem cos na ten temat napisac. Mysle, ze podobne zdanie ma Matt i Devil. Po prostu, mozna grac na padzie we wszystko ale uwazam, ze kontroler dedykowany do danego typu gier jest po prostu lepszy A NAPEWNO bardziej intuicyjny. Jak np granie w symulatory lotnicze na joysticku, FPP na myszce i klawiaturze (badz galce, czy joyu, uwazam ze rozgladanie sie na myszce jest intuicyjne, poruszanie sie nie sprawa mi problemu na niczym), czy na kierownicy w wyscigi. Widac po niektorych tytulach na konsole, ktore kuleja przez sterowanie, ze zeby gralo sie dobrze, trzeba rozgrywke optymalizowac do pada. Dodam tylko, ze oczywiscie ludzie graja super na padach (jak sie duzo cwiczy to mozna grac i na klawiaturze przeciez) ale nauczenie sie tego zajmuje MOIM zdaniem WIECEJ czasu. Poza tym, bindowanie klawiszy jest nie wszedzie dozwolone co utrudnia granie na padzie wtedy, jesli gra ma wiecej niz 4 przyciski (i tak przy 4, kombinacje jak 1+4 czy 2+3 ja trudne bez bindowania i najlepiej sobie z tym radzi Sway ktory gra na padzie na kolanie). Wiec, moim zdaniem po krotce: 1. Dobry kontroler, 2. Poruszanie sie (podobnie jak w prawdziwej walce czy sportach walkki, nie da sie wygrac z kims dobrym stojac w miejscu). Moj znajomy, intruktor boxu zawsze mowil, ze w tym styly walki najwazniejsze sa nogi a nie rece, te ZAWSZE mozna wytrenowac. P.S. Jakby sie ktos zastanawial co to za godzina, to wcale nie wstalem do pracy tylko mam goraczke i spac nie moge. Moze to rzuci jakis cien na moje wypociny, ale co tam
Iron 18 Opublikowano 16 stycznia 2009 Opublikowano 16 stycznia 2009 Jestem tego samego zdania co niektórzy, aby dobrze grać w Tekkena trzeba po prostu dużo grać, mieć wyczucie przy customach, jugglach itp bo to ogranie się liczy, jednak jeśli ktoś ma za(pipi)isty czas reakcji i ogranie to prawdopodobnie jest wymiataczem w tekkena ... taka prawda nie wszyscy będą grać genialnie nawet po 10 latach treningu jeśli ich refleks jest tylko przeciętny. Dlatego niektórzy grają sposobem na lepszych graczy jednak każda technika ma jakiś pattern i KO jest tylko kwestią czasu ... Wiec: 1. Ogranie 2. refleks 3. granie z głową(improwizacja) "Przykro mi przyjacielu, nie każdy może zostać wojownikiem" (Leonidas, The 300)
szyper 0 Opublikowano 16 stycznia 2009 Opublikowano 16 stycznia 2009 Myślę, że każdy z graczy na forum uważa, że stick > pad, ale ludziom, którzy nie traktują tekkena, chociaż trochę poważnie, nie chce się uczyć grać na sticku. Ja ciągle lepiej gram na padzie, ale gra na tym sprzęcie nie sprawia mi w ogóle radości. Czuje, że pad mnie mocno ogranicza, a jak mam gałe ręce to czuje jakbym miał te postać w ręce. Manual, poruszanie itd już mam lepszy na sticku, ale na sticku trzeba nawet pierdoły masterować, więc póki co, uczę się ;d.
shinobi 1 Opublikowano 16 stycznia 2009 Autor Opublikowano 16 stycznia 2009 (edytowane) - Święcie się zgadzam z Nemo powyżej. Jeżeli chodzi o optymalizacje Bijatyki pod konsole, to powinno być więcej takich tytułów jak UrbanReign, gdzie walka na padzie nie sprawia tyle frustracji co w Tekkena. Wiele Juggli w Tekkenie czytanych z opisu, nie wiem czy w ogóle jest wykonalne na padzie np: B+3,3~4,2,3,1,F,F+4 Hworym lub f,N~d/f+4,b,b,3~4,3~4,f,f,d/f+3+4 Wiele razy próbowałem, aż do bólu i zdałem się w końcu na trening wyczucia (szkoda cennego czasu :wtf: ), poza tym wole poczuć więcej emocji, niepewności z walki niż - przypuśćmy: gdy przeciwnik ma jeszcze sporom ilość krechy i trafiłem go JS, to przy wyuczonym Jugglu mógł się już pożegnać z życiem... NUDA :ali_g: aż skręca. Ty byś te juggle chciał mieć pod przyciskiem, ot tak? To są hardy, pokazówki które nie każdy leszcz potrafi wykonać. Pozatym przestań grać w tego tekkena, jeśli uważasz że jest nudny i wogóle taki do dupy. Pograj lepiej w tego urban regin lub innego def jama, to są gry dla ciebie... - Hej! Czy to moja wina że nie ma w czym wybierać? Poza tym nie twierdze że Tekken jest nudny, tylko pewne jego elementy takie jak "Juggle" i fajnie się w niego gra bez tego dziwactwa. Po co postacie są tak rozbudowane, żeby ograniczać się do samych Juggli, tylko dla tego że to najłatwiejszy sposób do wygrania rundy. Każdy kto ma jakieś pojęcie o walce powinien wiedzieć na czym się ona opiera. Po prostu subiektywnie stwierdzam że ten element jest zbyt irracjonalny i zmniejsza Fun gry. Edytowane 16 stycznia 2009 przez shinobi
Peter. 1 Opublikowano 16 stycznia 2009 Opublikowano 16 stycznia 2009 B+3,3~4,2,3,1,F,F+4 Hworym lub f,N~d/f+4,b,b,3~4,3~4,f,f,d/f+3+4 Ty byś te juggle chciał mieć pod przyciskiem, ot tak? To są hardy, pokazówki które nie każdy leszcz potrafi wykonać. Pozatym przestań grać w tego tekkena, jeśli uważasz że jest nudny i wogóle taki do dupy. Pograj lepiej w tego urban regin lub innego def jama, to są gry dla ciebie...
Bażant 0 Opublikowano 16 stycznia 2009 Opublikowano 16 stycznia 2009 B+3,3~4,2,3,1,F,F+4 f,N~d/f+4,b,b,3~4,3~4,f,f,d/f+3+4 Spokojnie, 70% osób na tym forum zrobiło by to z palcem miedzy mięśniami kegla. Ale chyba na practis. W walce nie robi się tego poza tym wole poczuć więcej emocji, niepewności z walki niż - przypuśćmy: gdy przeciwnik ma jeszcze sporom ilość krechy i trafiłem go JS, to przy wyuczonym Jugglu mógł się już pożegnać z życiem... NUDA :ali_g: aż skręca. No i dla tego gra się zawodnikiem który sprawia Ci satysfakcje z game playu. A skoro mówisz że grasz Hwo i Ci się nudzi... to może po prostu brakuje Ci wyobraźni. Naucz sie WD, specjalnego zejścia robionego z WD, FoxStepa, CazyDance. Na pewno szybko Ci się nie znudzi
Snake. 9 Opublikowano 16 stycznia 2009 Opublikowano 16 stycznia 2009 Myślę, że każdy z graczy na forum uważa, że stick > pad, ale ludziom, którzy nie traktują tekkena, chociaż trochę poważnie, nie chce się uczyć grać na sticku. Ja ciągle lepiej gram na padzie, ale gra na tym sprzęcie nie sprawia mi w ogóle radości. Czuje, że pad mnie mocno ogranicza, a jak mam gałe ręce to czuje jakbym miał te postać w ręce. Manual, poruszanie itd już mam lepszy na sticku, ale na sticku trzeba nawet pierdoły masterować, więc póki co, uczę się ;d. lol, mam dokładnie, słowo w słowo tak samo Szyper ile już grasz na sticku? - Hej! Czy to moja wina że nie ma w czym wybierać? Poza tym nie twierdze że Tekken jest nudny, tylko pewne jego elementy takie jak "Juggle" i fajnie się w niego gra bez tego dziwactwa. Po co postacie są tak rozbudowane, żeby ograniczać się do samych Juggli, tylko dla tego że to najłatwiejszy sposób do wygrania rundy. Każdy kto ma jakieś pojęcie o walce powinien wiedzieć na czym się ona opiera. Po prostu subiektywnie stwierdzam że ten element jest zbyt irracjonalny i zmniejsza Fun gry. Jak nie ma w czym wybierać? Po b+3 rób 3~4, 1,2,3,4 ;] Po skyrockecie (bo talona pewnie nie robisz) też pewnie coś łatwego się znajdzie. Poza tym pooglądaj walki np TBT, według ciebie on sępi tylko na JS'a, nie używając tym hworym nic innego?
Bażant 0 Opublikowano 17 stycznia 2009 Opublikowano 17 stycznia 2009 Po skyrockecie (bo talona pewnie nie robisz) też pewnie coś łatwego się znajdzie. Poza tym pooglądaj walki np TBT, według ciebie on sępi tylko na JS'a, nie używając tym hworym nic innego? SK, b,b, 3~4, 2,3~LFS, f+4,3 zabiera naprawdę porządny dmg i banalnie prosty
Snake. 9 Opublikowano 17 stycznia 2009 Opublikowano 17 stycznia 2009 No tak, to samo mógłbym mu napisać do b+3, ale nie napisałem, bo wiem że on gra w 5.0. Powinieneś to wydedukować, Pawle ;]
Rekomendowane odpowiedzi