II KoBik II 2 635 Opublikowano 2 lutego 2019 Opublikowano 2 lutego 2019 Netflix moglby ponownie wrzucic. Tez bym obejrzal po latach. Cytuj
Wooyek 1 169 Opublikowano 2 lutego 2019 Opublikowano 2 lutego 2019 (edytowane) Jest na Amazon Prime, 13zł za miesiąc przez pierwsze pół roku, choćby dla samego shielda warto zapłacić. Edytowane 2 lutego 2019 przez Wooyek Cytuj
c0ŕ 4 834 Opublikowano 3 lutego 2019 Opublikowano 3 lutego 2019 no chyba wykupię tego amazona 1 Cytuj
sprite 1 806 Opublikowano 3 lutego 2019 Opublikowano 3 lutego 2019 No u mnie też rewatch zbliża się wielkimi krokami. Najpierw Sopranosi i potem The Shield. Cytuj
kotlet_schabowy 2 814 Opublikowano 28 grudnia 2019 Opublikowano 28 grudnia 2019 Skończyłem niedawno i przyszedłem trochę ponarzekać, choć jak widać temat jest raczej zapomniany, co też jest znamienne. Poniżej SPOILERY. The Shield to jeden z moich największych zawodów w temacie seriali. Wynika to w dużym stopniu z hype'u i kreowania go (w pewnych kręgach, mimo wszystko nie mainstreamowych) na objawienie i stawianie obok The Wire na listach najlepszych serii TV w historii. Cóż, porównanie to jest wręcz śmieszne, bo koło dzieła HBO The Shield nawet nie stało. Serialowi bliżej do tasiemców pokroju CSI i nie przesadzam teraz jakoś mocno. Co prawda mamy jakiś główny wątek w tle (czasem bardzo dalekim), ale mniej więcej do 3-4 sezonu nie czuć większej powagi sytuacji. Codzienne perypetie bandy brudnych gliniarzy, którym dosłownie wszystko uchodzi na sucho. Gdyby nie decyzja (może i takie zamierzenie było od początku, nie wiem) o zakończeniu serialu, to w ogóle by mnie nie zdziwiło, gdyby znowu na koniec wszystko się ułożyło. Problem z tym serialem jest taki, że, przykładowo, kiedy pojawia się Kavanaugh ze swoim śledztwem przeciw Vicowi, to ja od pierwszego odcinka wiem, że to się skończy po myśli naszego łysola, i tak przez cały serial. Pod koniec niby atmosfera się zagęszcza (wątek z Lemem i jego konsekwencje, swoją drogą dzięki debilom uznającym wrzucanie "Lem :(" bez kontekstu po całym forum za niesamowity trolling, pięć sezonów oglądałem wiedząc, że będzie po typie, no ale z drugiej strony moje zaangażowanie emocjonalne w wydarzenia było na tyle słabe, że w sumie nie ruszyło mnie to jakoś mocniej), z autentycznie ciężkim finałem, za który należy się props (nie było to jednak, jak niektórzy opisywali, druzgocące doświadczenie, po którym nie można dojść do siebie xd), no ale takie ciekawsze momenty giną w natłoku mało interesujących śledztw, nudnych wątków noname'owych bandziorów ze zmyślonych, prostacko rozpisanych ekip i kolejnych nieinteresujących, głównych "złych". W ogóle serial cierpi na natłok postaci, często wrzucanych na siłę i zwyczajnie nieciekawych (obowiązkowa kobitka zaangażowana w wydarzenia w Farmington, którą Vic musi bajerować, bo wiadomo, to Vic, każda mu ulegnie). Trochę też w pewnym momencie śmiesznie zaczęło wyglądać to, że każdy bandzior w LA jest albo do przekupienia, albo do zastraszenia przez Vica, poczynając od płotek, po bossów kartelów. Aż dziwne w takim razie, że przestępcy w ogóle funkcjonują. No ale to Ameryka, może tam faktycznie tak jest. Nienaturalnie wypadają też często dialogi, szczególnie rzucane przy byle okazji one-linery, gdzie mam wrażenie, jakby bohaterowie mieli je przygotowane wcześniej i tylko czekali, żeby z dumą je wygłosić. Na plus epizody skupiające się na sprawach Dutcha i w ogóle relacja między nim a Wyms (dwie najlepsze postacie w serialu). Bohaterowie to w ogóle chyba największy problem The Shield, bo poza wspomnianą dwójką, ze świecą szukać tu kogoś, kogo zwyczajnie można polubić i mu kibicować. Vic nie jest po prostu antybohaterem, który wzbudza sympatię mimo wątpliwych moralnie decyzji (niby uzasadnionych celem), jest zwyczajnym bandziorem, złoczyńcą i ku.tasem, któremu jako widz życzyłem w końcu upadku. Kolejna sprawa, to potraktowane po macoszemu wątki poboczne, które miały potencjał, a często w czasie trwania serialu zwyczajnie zniknęły. Orientacja murzyna, "ciemna strona" Dutcha, choroba Wyms, no wolałbym więcej czasu ekranowego na porządne rozwinięcie tych wątków, niż kolejne bieganie za dilerem-Latynosem. Osobna kwestia to realizacja serialu, ten dziwaczny montaż i zalatujące para-dokumentem ujęcia jakoś mnie nie przekonały. Aktorzy też w większości nie robią szału, z Viciem jadącym 8 sezonów na dwóch grymasach (przy próbie pokazania jakichś większych emocji wypadającym wręcz śmiesznie) na czele. No także jak wspomniałem, The Wire ze swoim przywiązaniem do detali, scenariuszem, przekazem, aktorstwem i autentycznością to jest inna planeta. Shield to co najwyżej serial "do prasowania". 2 1 Cytuj
Wooyek 1 169 Opublikowano 2 września 2023 Opublikowano 2 września 2023 Jakby ktoś chciał sobie przypomnieć, albo obejrzeć pierwszy raz, to serial pojawiał się znów na Amazon Prime 2 1 Cytuj
_Red_ 12 117 Opublikowano 2 września 2023 Opublikowano 2 września 2023 W dniu 28.12.2019 o 17:32, kotlet_schabowy napisał: swoją drogą dzięki debilom uznającym wrzucanie "Lem :(" A miałem napisać "Lem:(" po odświeżeniu tematu, na szczęście zawczasu przeczytałem elaborat schabowego. Cytuj
snejk04 473 Opublikowano czwartek o 17:53 Opublikowano czwartek o 17:53 Odkopię, bo w końcu obejrzałem, i mimo że do the wire jednak sporo brakuje, to jest bardzo dobrze. Nie będę rozpisywał się nad zaletami, mam dwa główne zarzuty, w których w sumie zgadzam się z tym co napisał kotlet W dniu 28.12.2019 o 17:32, kotlet_schabowy napisał(a): Kolejna sprawa, to potraktowane po macoszemu wątki poboczne, które miały potencjał, a często w czasie trwania serialu zwyczajnie zniknęły. Orientacja murzyna, "ciemna strona" Dutcha, choroba Wyms, no wolałbym więcej czasu ekranowego na porządne rozwinięcie tych wątków, niż kolejne bieganie za dilerem-Latynosem. To jest chyba główny problem, wprowadzane wątki poboczne są potencjalnie bardzo ciekawe, ale jak szybko się pojawiają, tak szybko znikają. Ten drugi zarzut - antagoniści są kompletnie nijacy, szczególnie porównując do the wire wypada to bardzo blado. Jak ktoś nie widział, to jak najbardziej warto, szkoda, że na chwilę obecną tylko ze źródeł legalnych inaczej Cytuj
DarkStar 181 Opublikowano czwartek o 19:35 Opublikowano czwartek o 19:35 O, a kiedy to usunęli z Prime? Dopiero co oglądałem... Ja mam z tym serialem dziwnie, bo kiedyś obejrzałem kilka sezonów nie pamiętam ile, ale więcej niż jeden i mi się odechciało. Ostatnio obejrzałem ponownie niecały pierwszy sezon z zamiarem obejrzenia całości i znowu mi się odechciało. Nie potrafię wskazać co takiego w tym serialu jest, co powoduje, że tracę zainteresowanie w trakcie. To nie jest zły serial. Może po prostu jest tylko dobry. Cytuj
Boomcio 4 292 Opublikowano czwartek o 21:36 Opublikowano czwartek o 21:36 1 godzinę temu, DarkStar napisał(a): O, a kiedy to usunęli z Prime? Dopiero co oglądałem... Ja mam z tym serialem dziwnie, bo kiedyś obejrzałem kilka sezonów nie pamiętam ile, ale więcej niż jeden i mi się odechciało. Ostatnio obejrzałem ponownie niecały pierwszy sezon z zamiarem obejrzenia całości i znowu mi się odechciało. Nie potrafię wskazać co takiego w tym serialu jest, co powoduje, że tracę zainteresowanie w trakcie. To nie jest zły serial. Może po prostu jest tylko dobry. Usunęli tydzień temu, kiedy zamierzałem wziąć się za ostatni sezon. Cytuj
Boomcio 4 292 Opublikowano 21 godzin temu Opublikowano 21 godzin temu 21 godzin temu, snejk04 napisał(a): Odkopię, bo w końcu obejrzałem, i mimo że do the wire jednak sporo brakuje, to jest bardzo dobrze. Nie będę rozpisywał się nad zaletami, mam dwa główne zarzuty, w których w sumie zgadzam się z tym co napisał kotlet A ja po The Shield zacząłem Chicago PD i tu jest dramat, bo to jest jakoś dziwnie nakręcone, sceny i ujęcia jak w telenoweli, czy naszych rodzimych wypierdach typu policjanci, czy W11. Po czterech odcinkach odpusciłem. The Wire też po dwóch wydało mi się mocno archaiczne, nie wciągnęło mnie, ale może dam szansę, bo oceny wysokie i dobrze ludzie o tym mówią. Ale póki co wkręciłem się nieźle w Chicago Fire poza mnóstwem patosu są dobre momenty i pośmiać też się można. Cytuj
messer88 6 838 Opublikowano 19 godzin temu Opublikowano 19 godzin temu The Wire oglądaj, coś innego od Shielda ale całościowo oceniając Wire > Shield. 1 Cytuj
malyksg86 63 Opublikowano 17 godzin temu Opublikowano 17 godzin temu A ja po The Shield zacząłem Chicago PD i tu jest dramat, bo to jest jakoś dziwnie nakręcone, sceny i ujęcia jak w telenoweli, czy naszych rodzimych wypierdach typu policjanci, czy W11. Po czterech odcinkach odpusciłem. The Wire też po dwóch wydało mi się mocno archaiczne, nie wciągnęło mnie, ale może dam szansę, bo oceny wysokie i dobrze ludzie o tym mówią. Ale póki co wkręciłem się nieźle w Chicago Fire poza mnóstwem patosu są dobre momenty i pośmiać też się można. Oglądaj The Wire i się nie wygłupiaj, nic lepszego nie powstało i raczej nie powstanie. 1 1 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.