Opublikowano 10 października 200915 l Ja tam wpieprzam zupki Amino pieczarkową, ogórową i chińską pikantną. Barszcz czerwony i grzybową też lubie. Knorra kiedyś jadłem, ale tam jest od ch.uja chemii(chodzi mi o te Sery w ziołach jakieś pikantne kuraki i takie tam) i przerzuciłem sie na Amino. Edytowane 10 października 200915 l przez Spyker
Opublikowano 7 listopada 200915 l Kupiłem Tao Tao lancz dnia z kurczakiem, zjadlem przegryzając 2 buleczkami razwoymi, no po prostu cos fantastycznego, NAWET MIĘSO było!
Opublikowano 8 listopada 200915 l Ja tam wpieprzam zupki Amino pieczarkową, ogórową i chińską pikantną. Barszcz czerwony i grzybową też lubie. Knorra kiedyś jadłem, ale tam jest od ch.uja chemii(chodzi mi o te Sery w ziołach jakieś pikantne kuraki i takie tam) i przerzuciłem sie na Amino. bo w amino to nie ma ;]
Opublikowano 13 listopada 200915 l Kupiłem Tao Tao lancz dnia z kurczakiem, zjadlem przegryzając 2 buleczkami razwoymi, no po prostu cos fantastycznego, NAWET MIĘSO było! Ja z kolei wrażenia negatywne, 'zupa' miała szarawy kolor, mięso jakieś niespecjalne Bue.
Opublikowano 13 listopada 200915 l Amino sa do wy,(pipi)ania. Ostatnio lubuje się w knorrach nudle. Sa kozackie. Musze gdzies dopasc te kuksu ;< Tao tao jak jadlem, to nie byly jakies specjalne. Vifon wiadomka, klasyg. Krabowa/krewetkowa FTW!
Opublikowano 24 grudnia 200915 l Knorry mi nie podchodzą, Vifony mają syfny makaron, z innymi nie eksperymentuję. Głównie jadam amino. Pomidorówka jam-jam.
Opublikowano 24 grudnia 200915 l Wpjerdalałem ostatnio barszcz czerwony z Biedronki. Chu.jowy, nie polecam
Opublikowano 26 grudnia 200915 l Z uszkami? Z instantów to lubię bardzo makaron boloński knura, taki w kubeczku.
Opublikowano 26 grudnia 200915 l Wlasnie nie z uszkami, bo z tym makaronem od zupek chińskich. W ogóle nie pasuje do barszczu.
Opublikowano 5 stycznia 201015 l jesli barszczyk to Knorr gorące gó.wno rządzi. nie jem plastikowych zupek ale tylko barszczyk akceptuje... rulez doslownie.
Opublikowano 7 lutego 201015 l Pojawił się nowy zawodnik - Ajinomoto Oyakata Noodles i Soba Noodles. Zupki robione są na modłę typowo japońskich (jest i bazowy japoński rosół - miso) a intensywnością smaku bezproblemowo mogą konkurować z nową linią od TaoTao (Lau Thai, Kim-chi etc.). Co jest ciekawe to to, że są one robione typowo na eksport - fabryka jest w Polsce ale na opakowaniu wszystko jest po japońsku, angielsku, niemiecku i francusku
Opublikowano 11 lutego 201015 l W ogóle to byłem ostatnio w Kauflandzie na Legnickiej. Cholera, jak tam jest tanio. Produkty, które w Społem na Nadodrzu kosztują 3,70 zł, w Kauflandzie są za 3,15 zł. No i ta Żołądkowa Gorzka za 19 zeta... Szok, szok. Ja chcę tam mieszkać.
Opublikowano 11 lutego 201015 l Pojawił się nowy zawodnik - Ajinomoto Oyakata Noodles i Soba Noodles. Zupki robione są na modłę typowo japońskich (jest i bazowy japoński rosół - miso) a intensywnością smaku bezproblemowo mogą konkurować z nową linią od TaoTao (Lau Thai, Kim-chi etc.). Jak żeś spamiętał te nazwy?
Opublikowano 11 lutego 201015 l Najprawdopodobniej szukał przez pół godziny w Google. W internecie każdy ma dobrą pamięć.
Opublikowano 11 lutego 201015 l Jak żeś spamiętał te nazwy?lata obcowania z językiem... natomiast instanty od TaoTao są tak wyraziste, że i ich nazwy zapadły w pamięć @Snejk Auchan, 1.79pln
Opublikowano 22 lutego 201015 l Knorr goracy kubek o smaku gulaszowym to mistrzostwo swiat, biore do tego chlebek i mam podwieczorek JEszcze niezle w smaku jest serowa z grzankami, i pomidorkwa, zarowno z makaronem jak i ryzem
Opublikowano 4 marca 201015 l Vifon tajski- po zasypaniu miski przyprawami wszyscy w kuchni zaczęli smarkac, kichać, dławić się i kaszleć... niezła chemia. W smaku kiepsko- strasznie słone. Nie polecam
Opublikowano 4 marca 201015 l Ajinomoto wprowadziło na nasz rynek yakisoba (smażony makaron); co ciekawe nie robi się go tak jak zwykłe zupki. Kubek nalezy zalać wrzątkiem (po uprzednim wyjęciu widelczyka i przypraw), odczekać kilka minut i odcedzić a nastepnie dodać przyprawy i wszystko wymieszać. Nadmienię tylko, że do tego mieszania nijak nie nadaje się załączony plastikowy widelec. Sam makaron w smaku jest miałki ale na wyróżnienie zasługuje sam zestaw przypraw, który nadaje mu lepką, typową dla smażonego, konsystencję. Smaku nabrało dopiero po potraktowaniu go kilkoma kroplami ciemnego sojowo-grzybowego sosu i odrobinie Mad Dog Inferno. Z braku laku może być ale ilośc operacji potrzebnych do zrobienia tego cuda jest niewspółmierna do tego co otrzymujemy (znacznie smaczniejsza jest 'samoróbka' z makaronu TaoTao i odpowiednich przypraw)
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.