Opublikowano 3 lutego 201312 l ja klusek z zupki uzywam czasem do zrobienia chińszczyzny z makaronem (do klusek z zupki dodaje smażoną mrożonke chińską albo sos uncle bena), wychodzą całkiem fajnie, naprawde sie do tego nadają widze że temat wyraźnie jest o wifonach ale mam bardzo fajny patent na super szybka fasolke po bretońsku ostatnio (chyba) pojawiła sie fasolka w sosie pomidorowym w puszce wystarczy podsmażyć pare kawalków kiełbasy albo boczku dodac fasolke z puszki i w niecałe 10 min (dosłownie) mamy całkiem fajną fasolke po bretońsku, nie jest to może idał domowej fasolki, ale w stosunek czasu przygotowania do jakości jest naprawde zadowalający
Opublikowano 3 lutego 201312 l Robię sobie regularnie taką fasolkę, używam zwykle fasoli Heinza w sosie pomidorowym. Wsadzam do garnka, skrawam do tego kiełbasę albo 1-2 droższe parówki (Berlinki) i zjadam z chlebem albo bułką. Tak jak mówisz, szybko, a przy tym tanio i nie jest to typowe niezdrowe danie gotowe. Nie wiem kiedy pojawiła się ta fasola, ja kupuję ją gdzieś od 2 lat. Edytowane 3 lutego 201312 l przez Wampis
Opublikowano 3 lutego 201312 l Nom, zawsze mam przynajmniej puszkę w zapasie. Po Mad Men to już zupełnie mnie wkręciło Edytowane 3 lutego 201312 l przez Wampis
Opublikowano 4 lutego 201312 l diabolo pomidoro O, sztuczne to ale nawet fajne. Knorr chyba najbardziej znośne zupki instant robi. Amino nie lubię, a Vifona jednego mam zwykle w pogotowiu. Tyle, że nie na zasadzie jedzenia, a na wypadek jakbym się wypróżnić nie mogł. (a temat już był, nawet na tej stronie ) Edytowane 4 lutego 201312 l przez Accoun
Opublikowano 4 lutego 201312 l Nie wiem czym się zachwycacie tak w tych vifonach. Dawno już nie piłem/jadłem tych guwien, ale pamiętam, że lubiłem żurek z grzankami knora, diabolo pomidoro. Ostatni raz jadłem ponad rok temu, jakieś chińskie danie to było, bardzo ostre ale dobre. Ale ogólnie nie czuje się dobrze po tych 'daniach'. Polecam wybrac sie do Wietnamu. Tam Vifony sa mega dopakowane w stosunku do polskich, ubogich odpowiednikow. Swoja droga zupki tej firmy mozna kupic tylko w Wietnamie i Polszy.
Opublikowano 4 lutego 201312 l Polecam Kociolek wegierski do syta firmy łowicz, wystarczy chwile podgrzac i z pieczywem jest dosc dobry posilek.
Opublikowano 7 lutego 201312 l Ja od jakiegoś czasu stołuję się u dr. Ouetkera pizzą Guseppe i muszę przyznać, że bardziej mi smakuje niż 75% 'prawdziwych' pizz w jakiś pizzeriach.
Opublikowano 11 lutego 201312 l a ja ją ostatnio kupilem słysząc kilka dobrych opinii i całkowicie sie zawiodłem, po całości, wogole nie miała smaku i była poprostu okropna , czułem sie jak bym jadł styropian byłem mocno zdziwiony bo słyszałęm o niej troche dobrego , jednak naprawde badzo sie zawiodłem kiedyś zwykle jadłem pizze rigge, i byla ok, ale ostatnio mialem z pol roku przerwy od mrożonych i kupilem tą.. a tu taka lipa
Opublikowano 12 lutego 201312 l Bez jaj, aż tak leniwi jesteście? To już lepiej samemu coś na patelni usmażyć i dodać do tego ugotowany makaron, albo ryż i jest PRAWDZIWE jedzenie prawie jak z restauracji. Jakieś warzywa (pieczarki, marchewki, kukurydza, pomidory, fasola, albo co innego), do tego mięcho, ser, przyprawy + ewentualnie jakiś keczup, lub sos z łowicza i w 20 minut macie przezayebiste żarcie Też nie rozumiem tego fenomenu. Jaki jest tego sens, jak właśnie można zrobić to samo z normalnym jedzeniem i trwa to tyle samo?
Opublikowano 12 lutego 201312 l Magiczne słowa: Jakieś warzywa (pieczarki, marchewki, kukurydza, pomidory, fasola, albo co innego), do tego mięcho, ser, przyprawy Z tego to masz panie pizze rodziną za taką kasę. Też jestem zdania, że lepiej robić w chacie. Jest lepiej, smaczniej i zdrowiej. Ale jak ktoś mieszka sam, studiuje/uczy się, nie jest na diecie, cokolwiek, to taka zupka chińska za 80 groszy jest ok. Pewnie, że wole sam zrobić, ale koszt dania to min 10 zeta za i tak "śmieci"
Opublikowano 12 lutego 201312 l Za 10 zł spokojnie zrobisz danie dla 3 osób, a część składników jeszcze zostanie. Jak ktos gotuje tylko dla siebie, to będzie mial na 2-3 posiłki. Generalnie, do zupek chińskich nic mnie nie jest w stanie przekonać. Nawet cena.
Opublikowano 12 lutego 201312 l Przedstaw mi przepis na danie dla 2-3 osób za dychę. Pomijając chleb z pasztetem i spaghetii.
Opublikowano 13 lutego 201312 l Ryż 400g - ok. 2zł ok. 400-450 g piersi z kurczaka - ok. 5zł Warzywa mrożone - 4 zł. Razem wychodzi 11 zł, ale do zrobienia tej potrawy zużywamy 2 torebek ryżu, więc koszt ryżu do tego przepisu wychodzi 1 zł. Pierś w kostkę i na patelnię, po usmażeniu odkładamy na bok. Na patelni robimy warzywka, w tym czasie gotujemy ryż. Potem Ryż i kurczaka wrzucamy na patelnie do warzyw, doprawiamy. Za(pipi)iste danie, zdrowie i dobrze wychodzi cenowo Edytowane 13 lutego 201312 l przez krupek1
Opublikowano 13 lutego 201312 l warzywa mrozone to 6, nie wiem skad masz takiego kurczaka ale w promocjiii KILOGRAM jest za miniumum 13 złotych wiec wychodzi juz okolo 12-13 zeta pomijam fakt ze szamsz głownie tutaj ryz, bo jak te 400 gram warzyw i 400 gram kurczaka podzielisz na 3 porcje tu jzu lipa. btw bylem ostatnio w Londynie i tam na czajnatałn kupiłem sobie jakies 5 zupek chinskich dla smaku, ceny sa oczywiscie nieco wytzse ale smakiem zupki te przebijaj wszystko co jest w Polsce, jest po 4-5 saszetek w takim opakowaniu, zapach po ich zrobieniu jak z chinskiej knajpy, pikantne i bardzo dobre na kaca:) Polska powinna cos takiego importowac:) Edytowane 13 lutego 201312 l przez standby
Opublikowano 13 lutego 201312 l W Biedrze są dobre warzywa w różnych stylach za coś ok. 4 zł. A Pierś też tam ostatnio kupiłem, niecałe 450 g, zapłaciłem ~5,20. No może w zaokrągleniu wyjdzie te 11 zł, ale o i tak dobra kwota za takie danie. I na pewno nie można tego nazwać guwnem, jak to ktoś kilka postów wyżej czynił.
Opublikowano 13 lutego 201312 l No ten kurczak z biedry to jednak nie jest zbyt wysokiej jakości (tak sam go kiedyś wpi'erdalałem)
Opublikowano 13 lutego 201312 l Niby dlaczego ? Dość często jem a nigdy żadnych nieprawidłowości nie zauważyłem.
Opublikowano 13 lutego 201312 l Właśnie, kurczak to kurczak, nie przesadzajmy. Wracając do zupek. Nadal masz 10 zł przewagi za danie i 30 minut dla siebie
Opublikowano 13 lutego 201312 l I guwno w żołądku. Raz na jakiś czas zjeść można, ale żeby zajadać się co rusz to raczej słaba opcja.
Opublikowano 13 lutego 201312 l kur.wa za takie posty powinien być ban. zrobiłem sobie smaczne jedzenie i wchodze do kącika smakosza, co by poczytać o jeszcze smaczniejszym żarciu, a tu posty o wpier.dalaniu gówna i zagryzaniu zużytą podpaską. a ch.uj, zaraportuje.
Opublikowano 13 lutego 201312 l Wedlug mnie racja lezy mniej wiecej po polowie. Az tak tanio zrobienie tego zarcia nie wychodzi, chociaz za takie 12zl to wyjda ze dwie porcje - 6zl za porzadny obiad to niezla opcja, tyle ze nie kazdemu sie chce regularnie poswiecac X czasu na przygotowanie tego. Wpierdalanie zupek chinskich jednak na dluzsza mete nie wchodzi w gre - nudza, przejadaja sie - sa w (pipi) niezdrowe, mozna nabawic sie jakis problemow z zoladkiem itd jak sie to czesto wzera, dlatego osobiscie takie zupki jem niezwykle rzadko (ostatni raz jadlem moze z 1-1.5msc temu). Jak sie mieszka samemu i jest sie leniwym to dobra opcja jest tez np. wypad do jakiegos chinola - niedaleko mnie jest kilka, i za 12zl mozna sie nawpierdalac w (pipi), albo zjesc polowe i druga polowe wziac na wynos (i wtedy za 12zl mamy obiad + kolacje), a jest naprawde smaczny (a samemu to na pewno nie zrobilbym takiego dania).
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.