LittleBigPlanet

[Gość]

Failed to można mówić o systemie ESRB który jest sztywny jak... jak... no nieważne jak co i nikt go nie kuma ale istnieć musi.

[izon 1 005]

Wogole nie kminie co ma byc niby gorszącego w paleniu sackboya?? Marzanne tez sie topi i nikt z tego afery nie robi. Zreszta wlaczcie Cartoon Networks jakie tam robią gowniarzom pranie z mozgu to juz wogole...W bajkach to mogą sie zabijac ale juz w grze to problem ehh..

[Hysz 25]

ni tyle, że problem, ale EVERYONE to EVERYONE. niektórzy nie pozwoliliby np na oglądanie/granie w niektóre tytuły, bo jak twierdzisz, mogą gorszyć głowę. Wiesz, CN chociaż nie banuje

[Shakeawake 5]

Tak wyglądało kiedyś LittleBigPlanet

http://polygamia.pl/tak-wygladalo-kiedys-l...anet#more-34619

 

Szeryf z Sony ustanowił nowe prawa w LittleBigPlanet

http://polygamia.pl/szeryf-z-sony-ustanowi...littlebigplanet

Edytowane 13 listopada 2008 przez Shakeawake

[Gerath 2]

Filmik mini-reklamowy znajomego - Dname1n - polecam (nie tyle filmik co level)

 

http://pl.youtube.com/watch?v=7KYe__T7ND8

[Zeratul 415]

Zakupilem wszystkie nowe kostiumy i... fajnie wyglada kask Motorstorm jak sie go lekko pokoloruje

 

Dzisiaj jak co ok 24.00 bede, mozemy grac dopoki laska mi nie zacznie dupy truc. Wczoraj probowalem troche porobic samemu i nawet jakos to szlo. Chyba jestem blizej niz dalej trophies za przejsc kazdej planszy nie umierajac i zebranie wszystkich stickerow.

[VViking 0]

Siema, szukam możliwości podpięcia się do kogoś w czasie gry w LBP, bo ŻADEN z moich znajomych nie ma konsoli (Ba, niemal żaden z nich nawet nie lubi grać!), a chciałem mieć wszystko na 100%. Część przechodziłem sam na dwa pady (trudno było, ale się dało), ale dalej to już się tak raczej nie da (zwłaszcza jak się potem trafi miejsce dla x3 lub x4). Poznałem kilka osób z LBP w kolekcji przez MGS4, ale i tak ciężko się zgrać, bo jak patrzę na statusy to cały czas pykają w MGO. Przez neta, podłączając się losowo i czekając na chętnych, to mi się niemal zawsze trafiają (o ile wogóle) tacy, co gdzieś mają szukanie tych baniek. Ja to mam farta... Help enyone?

[Gość]

Zeratul: będę oczywiście, pewnie trochę wcześniej już. Jak kolega Viking chce to ja nie ma nic przeciw żeby się podpiął ale nie wiem które levele będziemy robić.

[ziemia1 685]

Siema, szukam możliwości podpięcia się do kogoś w czasie gry w LBP, bo ŻADEN z moich znajomych nie ma konsoli (Ba, niemal żaden z nich nawet nie lubi grać!), a chciałem mieć wszystko na 100%. Część przechodziłem sam na dwa pady (trudno było, ale się dało), ale dalej to już się tak raczej nie da (zwłaszcza jak się potem trafi miejsce dla x3 lub x4). Poznałem kilka osób z LBP w kolekcji przez MGS4, ale i tak ciężko się zgrać, bo jak patrzę na statusy to cały czas pykają w MGO. Przez neta, podłączając się losowo i czekając na chętnych, to mi się niemal zawsze trafiają (o ile wogóle) tacy, co gdzieś mają szukanie tych baniek. Ja to mam farta... Help enyone?

każdy z nas ma wypisany PSN ID ślij zaproszenia do listy friends, najlepiej pisz do tych co dopiero grę zakupili im będzie zależeć na zbieraniu bąbli, że o bąbelkach nie wspomnę. A jak kojarzę to nawet mozna zrobić ustawkę w temacie online

http://www.psxextreme.info/index.php?showt...0&start=100

a starsi koledzy zasze pomogą przy tym czy owym 8)

[VViking 0]

wysłałem zaproszenia do ziemia1 i Zeratul (bo w profilu Grigori'ego nie pisze jaki ma PSN ID), jakby ktoś chciał to niech mi wyśle zaproszenie do friendlisty, bo fajnie mieć z kim grać. THX z góry.

 

Aha, jakby co to na razie samodzielnie dojechałem do levelu LOWRIDER (czy jakoś tak), wszystkie poprzednie mając na 100%

[maxi 0]

ile zajmuje przejscie gry? I ile jest tych plansz do przejscia?

[Sephirath 0]

Dziwne pytanie

 

1) Plansze przygotowane przez ekipę to około 8-12 godzin.

2) Edytor

3) MILIARDY plansz z sieci będących często lepszymi od tych ekipowych

[maxi 0]

hehe ok

[Baranek 0]

Siema, szukam możliwości podpięcia się do kogoś w czasie gry w LBP, bo ŻADEN z moich znajomych nie ma konsoli (Ba, niemal żaden z nich nawet nie lubi grać!), a chciałem mieć wszystko na 100%. Część przechodziłem sam na dwa pady (trudno było, ale się dało), ale dalej to już się tak raczej nie da (zwłaszcza jak się potem trafi miejsce dla x3 lub x4). Poznałem kilka osób z LBP w kolekcji przez MGS4, ale i tak ciężko się zgrać, bo jak patrzę na statusy to cały czas pykają w MGO. Przez neta, podłączając się losowo i czekając na chętnych, to mi się niemal zawsze trafiają (o ile wogóle) tacy, co gdzieś mają szukanie tych baniek. Ja to mam farta... Help enyone?

 

VViking ja jestem podczas zbierania baniek. Jak będę online to wyśle Ci zaproszenie.

[hetros 4]

VVking widzę ze też mi wysłałeś - zaakceptuje - też jestem na etapie zbierania baniek - na większości etapów po 90-100% mam, więc mogę trochę pomóc

[Wiolku 1 592]

Przed chwilą widziałem reklamę LBP na Tvn, no ładnie się Sony postarało. A gierkę trzeba będzie niedługo zakupić.

[Kwapi 1]

Ja widziałem na:

Comedy Central

TVN

TVN7

Discovery Channel

 

Jakby co to chętnie pogram online

[Shakeawake 5]

The LittleBigPlanet USER LEVELS thread.

http://www.neogaf.com/forum/showthread.php?t=341622

[Yabollek007 314]

Mam do was pytanie: czy dodatki z EU sklepu dzialaja ze stanowa (NTSC) Little Big Planet?

[Gość]

Pisałem już o tym. Nie.

 

A ja się pytam: czy da się wyciągną jakoś zrobione w grze foto i przenieść?

Edytowane 15 listopada 2008 przez Gość

[beny1987 2]

jak budowac plansze bo mam zablokowane przyciski w edytorze

[Kwapi 1]

chyba musisz przejsc pierwsze trzy levele.

[kwachus 5]

Gram od wczoraj naprawde dawno tak dobrze sie nie bawiłem, dziewczyna zabierała mi pada by grac w to jestem mile tym zaskoczony a co do kupna nie byłem pewny dodajcie mnie do znajomych i gramy Moj psn id : m06122006

[lesheq 8]

U mnie tak samo, kupiłem dziś żeby sie przekonać dlaczego ta gra jes taka "the best" i po odpaleniu żonka przejęła pada. Już nie pamiętam kiedy ostatnio byłem graczem "widzem".

[Gość]

Grę mam od premiery. Nie grałem już od kilku dni, stając na level'u lowrider. Gra jest po prostu... średnia.

Kupując grę w "Świat Gier" chętnie dałem za ladę 209zł widząc przed sobą jedną z najlepszych, najbardziej wciągających gier w jakie przyjdzie mi grać. Wszystko to tylko przez cały hype w gazetach, internecie jak i na ulicach warszawy(200m od sklepu na skrzyżowaniu jerozolimskich i Jana Pawła II znajdują się po dzień dzisiejszy dwa bilboard'y z małym Sackboy'em i Play'akiem trójką. Nawet przez sekundę nie przyszło mi do głowy żeby spojrzeć na witrynę coby porozglądać się za grami o niższej cenie a z równym potencjałem(Bioshock).

Najpierw odpaliłem grę z kolegą, pograliśmy z 2h i pomyślałem : gra jako taka... pewnie trzeba będzie przejść do kolejnych leveli coby dostrzec to co dostrzegli recenzenci. Lecz po koleinych 3,4,5 godzinach graniach nadal miałem to samo zdanie jakie gra wywarła na mnie na początku.

Naprawdę nie rozumiem jak ta gra zdobyła taki rozgłos i jak zdobyła takie oceny. Toć to rozbudowany Mario Bros sprzed 20 lat. Fakt, grafika lepsza, fizyka w porównaniu do Mario'sa nieporównywalna, edytor całkiem w porządku, muzyka dopsaowana do gry(co wcale nie oznacza że wyśmienita- z Finalami czy MGS'ami nie ma nawet co porównywać). W ogóle gra nie ma jakiś specjalnych wad, ale czy jest czymś specjalnym? Czy jest grą na miarę Metal Gear Solid'a, Soul Calibur'a czy innych gier które naprawdę są grami wciągającymi po uszy? Stwierdzam że nie.

To po prostu platformówka, ulepszona, rozmaicona i w ogóle odpicowana, ale nie zasługuje na więcej niż 8/10 aby nie napisać jeszcze mniej.

Myślałem że mapki stworzone przez twórców gry będą słabe a te przez graczy będą ryć beret. Nic z tych rzeczy. Twórcy gry stworzyli przewspaniałe mapki. Widać że im za to placą. Urozmaicone, rozbudowane, z ciekawymi, niebagatelnymi pomysłami. I do tego są jeszcze w miarę długie. Podpiąłem kabelek ethernetowy do ps3 i pomyślałem sobie że teraz dopiero ujrzę cały blask owej gry.

Odpaliłem sobie najlepsze mapki(tzn te oznaczone awesome, super czy jakkolwiek tam się nie nazywają). Jedną z nich której nazwa brzmi "little big ninja" jeśli pamięć mnie nie myli, była oznaczona dużą liczbą serduszek, liczba osób które grały w tą planszę byla jedną z większych jakie widziałem online. Jednym słowem : plansza z górnej półki stworzona przez graczy.

Idę... ogień na ziemi który trzeba przeskoczyć wchodząc na swego rodzaju małą czerwoną piramidę. Schodząc spowrotem w dół znowu ogień, który tak samo przeskakujemy. Następnie musiałem skoczyć aby złapać się wacika dyndającego z góry który przeprowadził mnie na drugą stronę. Nie będę dalej opisywał planszy, raz że pamięć nie jest doskonała, dwa że każdy z was może w nią zagrać(jeśli tego nie zrobiliście).

Porównując tą "awesome" planszę z najgorszym levelem stworzonym przez twórców muszę przyznać że to dno. Tła niemalże nie ma(oczywiście że jest ale w ogóle nie ma fajerwerków), poziom trudności najłatwiejszy jaki miałem okazję grać, gra jednopoziomowa jeśli pamięc mnie nie myli(czyli ani razu żadnej rampy, żadnego rozwidlenia, możliwości cofania na innym poziomie. Przepraszam panowie, ale czytając recenzję w psxextrem'ie spodziewałem się iż plansze graczy będą wręcz deklasować levele stworzone przez twórców. A tu dokładna odwrotność.

Fakt, ludziom z MM płacą niemiałe pieniążki za pracę, znają się na rzeczy i na dodatek jeden level zapewne tworzyło kilka osób. Możliwe także że na te prawdziwie, "breathtaking" level's będziemy musieli poczekać kilka tygodni jeśli nie miesięcy, ale niech mi nikt nie wmawia że plansze graczy są czymś niesamowitym. Żebym zaraz nie został zalany postami iż na podstawie jednej planszy oceniam możliwości graczy : grałem z 1-2h w levele stworzone przez posiadaczy, i muszę przyznać że ŻADNA i to ŻADNA nie zrobiła na mnie jakiegoś większego wrażenia.

Mutli też całkiem fajne, ale tylko fajne. Bo mimo że grałem zarówno z kumplem siedzącym obok siebie jak i z "random'ami" przez internet, multi wcale nie powaliło mnie z nóg. Inna sprawa gdyby go w ogóle nie było- uznałbym za makabrę.

 

Reasumując: nie jestem jakoś całkowicie zawiedziony grą. Ot platformówka, oddana w dziecinnej otoczce, z ciekawymi patentami, fizyką, i niezłą muzyką. Gdyby ktoś się mnie spytał czy była warta 209zł, odparłbym bez chwili wachania że nie. Gdyby ktoś mnie się spytał czy zaliczam do gier roku 2008, odparłbym że nie. Gry znajomym nie polecam lecz i także nie odradzam. Gdyż mimo że nie ma wielu wad, ma niewiele zalet. Jeśli komuś brakuje platformówek na konsolę ps3 przy których można godzinkę sobie odpocząć, to i tak na pewno weźmie tytuł.

 

PS: Mimo że wiele osób pewnie za ch*ja nie przeczyta tak długiego posta(jeden z dłuższych jakie kiedykolwiek na jakimkolwiek forum napisałem), musiałem po prostu napisać swoją opinię- może ktoś zaoszczędzi ~200zł, a może ktoś wręcz przeciwnie stwierdzi że gra dla niego.

Pozdrawiam

Edytowane 15 listopada 2008 przez Gość