Skocz do zawartości

Pizza


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jadłem dzisiaj pizzę w BelloeBuono w Warszawie przy Marszałkowskiej. Całkiem smaczna, włoska pizza (mega-cienkie ciasto i niezawalona składnikami, do polania oliwą), do tego nawet spora i super-tania (w weekendy mają -50% na pizzę). Za opcję z karczochami, prosciutto, pieczarkami i oliwkami wyszło 12,50 (normalna cena 25zł). Polecam.

Gość Orzeszek
Opublikowano

zapomniałem się pochwalić, zrobiłem pizze śmieciarke (wszystko co w lodówce na skraju przydatności i nadaje sie jako składnik, ląduje na placku) miałem mozarelle tartą, 2 serki pleśniowe, skrawki szynek, ale warzyw zero, patrze a mam gruszki w occie :banderas: poszlo zamiast ananasa i do tego dodałem sezam. goty

Gość Beka Wnusiu
Opublikowano

ze 2 lata nie jadłem giuseppe i chyba się przez ten czas zesrała bo jest mocno średnia a była kozacka. oczywiście smak prawilny salami

Opublikowano

mowiłem że jest z(pipi)ana

 

ostatnio u mnie w kwestii mrożonek góruje to

ristorante-pizza-quattro-formaggi-pizza-

największa jej zaleta to że nie jedzie mrożonką.

normalnie prawie wszystkie pizze mrożone mają wielką różnice w smaku między składnikami mrożonymi a tym co sie dodaje od siebie, i te mrożone składniki mocno zalatują mrożonką i jakimś badziewiem.

w przypadku tej pizzy nie dostrzegam takiego negatywnego efektu co mnie mocno zaskoczyło i zacząłem ją kupować zamiast innych

PS - akurat lubie 4 serową, ale jadłem najpierw jakąś z salami i tam też nie czułem żadnych mrożonych posmaków i nieprzyjemnych rzeczy

Opublikowano

No to jest standard w dobrych pizzeriach a nie jakichś obesraństwach

Opublikowano

Koło Kauflandu z ~10 lat temu była pizzeria obok Kauflandu (po drugiej stronie tam, gdzie druga Petra Gyros) "Number One", świetne ciasto i składniki mieli ale później padło - szkoda. Nienawidzę ciasta big italian, pan pizza to jest to!

  • 5 miesięcy temu...
Opublikowano

Papryka peperoni, kukurydza, czosnek, ananas i czerwona cebula / szalotka. GOTY kombinacja czereśniaki. A wy co?

 

 

 

No właśnie, co?

Opublikowano (edytowane)

widze że mate ma ochote na konfrontacje i pisze zaczepnego posta

 

no to ja odpowiem na spokojnie

- kukurydza na pizzy to kompletnie nie moja bajka, taki zapychacz

- ananas: jeszcze bardziej z innej bajki, zupełnie mi nie pasuje, tutaj nawet nie nazwe tego zapychaczem, słodkość oraz smak ananasa jest dla mnie przeciwieńswem pizzy (chociaż wiem że "hawajska" ma grono fanów)

jestem w stanie zjeść pizze z powyższymi dodatkami ale uważam je za zbędne albo wręcz psujące całe doznanie

 

z plusów

+ czosnek zawsze na propsie

+ papryka peperoni albo inna ostra papryczka też na plus

+ cebula mimo że to poboczny dodatek też zwykle na plus

 

czereśnie? duży minus kolego

Edytowane przez Yano
Opublikowano (edytowane)

Jeszcze, obowiązkowo, sos czosnkowy, szanuj kraj.

nie nie, smarowanie pizzy sosem czosnkowym by zabić jej smak to zupełnie co innego niż dodanie do pizzy troche czonsku

 

w ogole wszelkie źródła podają że smarowanie pizzy sosem pomidorowym (keczupem) albo czosnkowym (dodawanym w wielu pizzeriach) to jest profanacja i zabijanie pizzy

Edytowane przez Yano
  • Plusik 1
Opublikowano

Jak mi smakuje to i guwnem sobie mogę posmarować, mówienie profanacja o kawałku placka z mąki i wody to trochę absurd. Mi bardzo odpowiada odrobina sosu czosnkowego na bazie jogurtu, szczególnie z pizzą pepperoni.

Opublikowano

Jak mi smakuje to i guwnem sobie mogę posmarować, mówienie profanacja o kawałku placka z mąki i wody to trochę absurd. Mi bardzo odpowiada odrobina sosu czosnkowego na bazie jogurtu, szczególnie z pizzą pepperoni.

możesz smarować swoją pizze gunwem, tylko mojej nie smaruj, bardzo cie prosze

 

są dwie opcje

1 każdy je pizze tak jak mu smakuje

2 jest jednak jakaś pierwotna wersja pizzy która ma swoje zasady - i według tych zasad polewanie pizzy keczupem albo sosem czosnkowym to jest zwykłe bluźnierstwo

 

 

jednak wiem że nie żyjemy we włoszech i zwykle nie jemy prawdziwej włoskiej pizzy, dlatego dopuszczalne są pewne dodatki

 

jednak trudno zaprzeczyć że takie coś jak pizza da grasso która jest tak (pipi)owa że po jej zjedzeniu mamy albo (pipi)zke albo bełtanie, dodaje gratis "sosy" z czego większość tego sosu to są jakieś zlewki kilkudniowe z poprzednich klientów i ten sos czosnkowy ma zabić smak pizzy która smakuje jak gunwo

  • Plusik 1
Opublikowano (edytowane)

 

jednak wiem że nie żyjemy we włoszech i zwykle nie jemy prawdziwej włoskiej pizzy, dlatego dopuszczalne są pewne dodatki

 

jednak trudno zaprzeczyć że takie coś jak pizza da grasso która jest tak (pipi)owa że po jej zjedzeniu mamy albo (pipi)zke albo bełtanie, dodaje gratis "sosy" z czego większość tego sosu to są jakieś zlewki kilkudniowe z poprzednich klientów i ten sos czosnkowy ma zabić smak pizzy która smakuje jak gunwo

 

 

Dementuje mity o pizzy we włoszech.

 

Jadłem 2 razy tam pizzę, jedną typową pod turystów na grubym cieście z ketchupem, sosem czosnkowym i (pipi) wie czym jeszcze.

Drugą w eleganckiej knajpie na rynku, gdzie wszystkie pizze wyszukane, na cienkim tradycyjnym ciescie z paroma rodzajami oliwy obok. Gościu spytał się jeszcze czy chcemy jakis ketchup/sos do tego. Odmówiliśmy bo nie chcielismy wyjsc na wlasnie typowych turystow psujacych pizze, ale rzut oka po innych ludziach (wlochach) w knajpie wystarczyl, by stwierdzic ze wlosi rownie czeto korzystaja z tego typu dodatkow co inni. 

 

Chyba, ze w Bolonii są dziwni Włosi :reggie:

Edytowane przez Rayos
Opublikowano

Papryka peperoni, kukurydza, czosnek, ananas i czerwona cebula / szalotka. GOTY kombinacja czereśniaki. A wy co?

 

 

 

No właśnie, co?

Wiekuista beka z podludzi (pipi) w pizzę ananasa.

 

Gardzę, pozdrawiam.

 

:lapka:

Opublikowano

Dementuje mity o pizzy we włoszech.

 

Jadłem 2 razy tam pizzę

 

moj kuzyn był we włoszech (w sumie ja też byłem ponad 15 lat temu ale pizzy nie jadłem)

 

i kuzyn mówił że jadł prawdziwie wloską pizze - wyglądała jak kupa

mniejwiecej tak

DSC_1562-1024x680.jpg

 

czyli placek z luźno rzuconym serem, i sosem, i praktycznie bez inntych składników

mówił że jak na nasze polskie standardy pizza wyglądała jak ochłap za 5zł, ale mimo to była pyszna.

żadnego sosu czosnkowego nie dodawali

 

jedno jest pewne - polska pizza, albo amerykańska pizza to zupełnie coś innego niż prawdziwa włoska pizza. my chcemy żeby było nawalone pod sufit składników, gdy włosi idą w prostotę, ale zarazem używają dobrych składników i ogolnie pizza jest pyszna mimo że prosta

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...