Daffy 10 546 Opublikowano 12 stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 12 stycznia 2015 ja od lat wierny giuseppe jesli chodzi o smieciowe pizze mrozone Cytuj Odnośnik do komentarza
Plugawy 3 679 Opublikowano 12 stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 12 stycznia 2015 Mi za to mrożone i półmrożone średnio wchodzą i wszystkie są tak samo kijowe w porównaniu z normalną pizza. W biedrze można znaleźć sporo rodzai mrożonych i tych z chłodziarek. Cytuj Odnośnik do komentarza
Kosmos 2 711 Opublikowano 12 stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 12 stycznia 2015 (edytowane) pizza z marketów, ale nie z zamrażarki tylko z lodówki, np pizza z pieca kamiennego, z biedronki po dodaniu swoich składników, a w szczególności większej ilości sera jest całkiem dobra. Edytowane 12 stycznia 2015 przez Cosmos Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość _Be_ Opublikowano 12 stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 12 stycznia 2015 pizza z marketów, ale nie z zamrażarki tylko z lodówki, np pizza z pieca kamiennego, z biedronki po dodaniu swoich składników, a w szczególności większej ilości sera jest całkiem dobra. No, ale koszt takiej pizzy i składników dodatkowych równa się jednej spoko pizzy w lokalu zazwyczaj. Cytuj Odnośnik do komentarza
Metoda 1 325 Opublikowano 12 stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 12 stycznia 2015 Mama robi zakupy, więc skąd mam wiedzieć ? Cytuj Odnośnik do komentarza
Daffy 10 546 Opublikowano 12 stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 12 stycznia 2015 dokladnie, kiedys chwalilisie juz tutaj ta biedronkowa z pieca kamiennego - kupilem, dowalilem swoich skladnikow i rowniez uwazam ze za identyczna cene identycznie duza pizze bez trudu zje sie w pizzerii quseppe mozna wyrwac czesto w promoacjach za ok 6zl - tyle to jeszcze idzie za tak smieciowe jedzenie Cytuj Odnośnik do komentarza
Metoda 1 325 Opublikowano 12 stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 12 stycznia 2015 (edytowane) To ile wy tych składników i jakie do nich dodajecie, że wam wychodzi drożej niż pizza na telefon albo w lokalu? Przecież ten alfredo kosztuje z 7 zł Edytowane 12 stycznia 2015 przez Ferris71 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Daffy 10 546 Opublikowano 12 stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 12 stycznia 2015 ja pisalem odnosnie tej o ktorej pisal Bluber a ona 7zl nie kosztowala wtedy Cytuj Odnośnik do komentarza
Ma_niek 860 Opublikowano 12 stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 12 stycznia 2015 Kiedyś na te Giuseppe była promocja w Kauflandzie za 3,99 to ludzie wynosili całymi siatami i wszystko co sklep miał poszło w kilka godzin. Cytuj Odnośnik do komentarza
krupek 15 475 Opublikowano 12 stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 12 stycznia 2015 Tę z Biedry jadłem z salami i była tak tłusta, że potem mi się na rzyganie zbierało, a i tak odsączyłem ręcznikiem papierowym. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość _Be_ Opublikowano 12 stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 12 stycznia 2015 To ile wy tych składników i jakie do nich dodajecie, że wam wychodzi drożej niż pizza na telefon albo w lokalu? Przecież ten alfredo kosztuje z 7 zł Prąd, składniki, dojazd do sklepu kontra pizza, która ci przyjezdza do chaty. Cytuj Odnośnik do komentarza
Metoda 1 325 Opublikowano 12 stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 12 stycznia 2015 O stary, to chyba, teraz wszystko będę zamawiał na telefon w takim razie. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość _Be_ Opublikowano 12 stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 12 stycznia 2015 Nie no jeszcze lepiej zrobić samemu Cytuj Odnośnik do komentarza
Daffy 10 546 Opublikowano 12 stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 12 stycznia 2015 To ile wy tych składników i jakie do nich dodajecie, że wam wychodzi drożej niż pizza na telefon albo w lokalu? Przecież ten alfredo kosztuje z 7 zł Prąd, składniki, dojazd do sklepu kontra pizza, która ci przyjezdza do chaty. no ale wiele pizzerii (chyba wszystkie jakie znam) przy tak malych kwotach jak 12-14zl za pizze i tak doliczaja oplate za dowoz, do sklepu tez raczej nie chodzi sie tylko po pizze bo w moim przypadku jak juz kupuje mrozonke to wpada ona do koszyka razem z innymi zakupami Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość _Be_ Opublikowano 12 stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 12 stycznia 2015 E no wolałbym wydać 20 złotych na ciepłą pizze niż 10zł na jakieś mrożone gó.wno, ale jak tam wolicie. Cytuj Odnośnik do komentarza
Metoda 1 325 Opublikowano 12 stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 12 stycznia 2015 Ale to jest oczywiste, że lepiej dołożyć i sobie zamówić po Bożemu. Ale nieraz jest taka sytuacja, że jest człowiek w owym Lidlu/Biedronce/MediaMarkcie, to sobie do zakupków dorzuci tę pizzę. Nie znam nikogo kto by zasuwał po 1 mrożonkę na kolację/obiad. Cytuj Odnośnik do komentarza
Daffy 10 546 Opublikowano 12 stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 12 stycznia 2015 wlasnie Cytuj Odnośnik do komentarza
Kosmos 2 711 Opublikowano 12 stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 12 stycznia 2015 (edytowane) Częściej zamawiam pizzę, czasem nawet sam robię, a taką ze sklepu traktuję jako przekąskę. Dorzucam to co mam w lodówce akurat, mi wychodzi taniej. Najbardziej mi smakuje z pizzeri tylko z kliku składników: ser,kurczak,oliwki,pieczarki, kukurydza/papryka/pomdor. Edytowane 12 stycznia 2015 przez Cosmos Cytuj Odnośnik do komentarza
Plugawy 3 679 Opublikowano 12 stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 12 stycznia 2015 jak mieszkałem sam to zdarzało mi się kupować mrożone tylko dlatego jak nie chciało mi się nic innego robić. Guseppe dużo osób zachwala, ale jakoś nie miałem jeszcze okazji zeżreć. W biedrze często jest ona w dwupaku po 11 zeta. Kiedyś kupiłem Ristorante i po tych wszystkich reklamach myślałem, że będzie super, ale pizza mrożona = pizza mrożona nie ważne jaka, co innego te chłodzone. Cytuj Odnośnik do komentarza
grzybiarz 10 294 Opublikowano 12 stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 12 stycznia 2015 To ile wy tych składników i jakie do nich dodajecie, że wam wychodzi drożej niż pizza na telefon albo w lokalu? Przecież ten alfredo kosztuje z 7 zł Prąd, składniki, dojazd do sklepu kontra pizza, która ci przyjezdza do chaty. Jeszcze trzeba dać 5 złotych pizzamanowi. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość _Be_ Opublikowano 12 stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 12 stycznia 2015 Przecież nie trzeba. Cytuj Odnośnik do komentarza
balon 5 333 Opublikowano 12 stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 12 stycznia 2015 (edytowane) Wiadomo, że najlepsza Pizza to tylko w lokalu i prawdziwa z pieca, a nie jakieś mrożone g.ówno. Jednak czasami sytuacja do tego zmusza aby zjeść jakąś "instant pizze". W takiej sytuacji mam zawsze w lodówce pizze z biedronki 4 sery, pieczona w piecu kamiennym 7,99 zł za ok 400 . Nie mrożona, a normalnie z lodówki. No panowie (i panie) to jest naprawdę dobry shit (dokładam jakąś swoją szynkę, kroję oliwkę). Dla mnie podstawa to aby nie była taka pizza mrożona i miała jak najmniej ichnych składników, a broń Boże żeby nie miała jakiejś wstrętnej szynki czy innych mięs. Podsumowując bardzo polecam taką kombinację no i za takie pieniądze nikt mi nie dowozie, pomijam już fakt, że mieszkam na obrzeżach miasta więc większość pizzerni nie przywiezie albo od 30 zł. Edytowane 12 stycznia 2015 przez balon Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Orzeszek Opublikowano 12 stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 12 stycznia 2015 przez was pizze musze dzisiaj sobie ogarnąc :< Cytuj Odnośnik do komentarza
Mejm 15 296 Opublikowano 12 stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 12 stycznia 2015 Wiadomo, że najlepsza Pizza to tylko w lokalu Tak, w swoim wlasnym lokalu. Cytuj Odnośnik do komentarza
balon 5 333 Opublikowano 12 stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 12 stycznia 2015 Zależy. Ja tam czasami lubię wyjść ze znajomymi na pizzę. Jak jest dobra pizzeria + fajne towarzystwo to + 10 pkt. do smaku. U mnie w mieście jest kozak pizza w restauracji Bella Toscana prowadzonej przez Włocha http://bella-toscana.pl/galeria/ pizza Toscana z wołowiną mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm takiej to w domu sobie nie zrobię. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.