Opublikowano 1 sierpnia 20168 l Koles się tłumaczył, ze to dopiero pierwszy dzień i on uczył się robić i stres był i dużo zamówień. I że zapraszają jeszcze raz. Odpisał po włosku komenta, ale użyłem Google translate.
Opublikowano 1 sierpnia 20168 l pizza chyba była jedzeniem ubogich z wszystkiego co było w lodówce, wsadzone na placek, więc tak to wyglada.
Opublikowano 1 sierpnia 20168 l Koles się tłumaczył, ze to dopiero pierwszy dzień i on uczył się robić i stres był i dużo zamówień. I że zapraszają jeszcze raz. Odpisał po włosku komenta, ale użyłem Google translate. ale wsadzil do kartonika z nadzieja ze taka fuszera przejdzie i zjedza i nic nie powiedza - polactwo
Opublikowano 1 sierpnia 20168 l Oj tam oj tam, kupił za duże pudełka i się #januszabiznesu czepiacie... Ja pochwalę NYPD Pizza, bo się u mnie na wsi kilka tygodni temu otworzyli w ramach franczyzy. Fajnie cienkie i miękkie ciasto, w cholerę dodatków i szybka dostawa. Najwięcej lokali mają w Krakowie więc może ktoś się też wypowie.
Opublikowano 2 sierpnia 20168 l Przecież tak wygląda prawdziwa włoska pizza. chyba nigdy nie jadles prawdziwej wloskiej pizzy
Opublikowano 2 sierpnia 20168 l A moze ty nie jadles? Pomijajac juz braku wyczucia ironii, sa rozne szkoly robienia wloskiej pizzy. Ja rozumiem, ze znow ci dupa zostawiła ale nie musisz wylewac swoich zalow na mnie.
Opublikowano 2 sierpnia 20168 l Moi rodzice jak byli w Rzymie i pierwszego dnia poszli na pizze to dostali taką z ziemniakami i prawdziwkami. Tak im zasmakowało, że codziennie na nią chodzili xd Ale jak wyglądała to nie pytałem. Standby pokaż fotki jak na prawdę wyglądają pizze we włoskich pizzeriach.
Opublikowano 2 sierpnia 20168 l Pizza wyglada tak jak sobie ja ukrecisz. Moze byc kwadratowa albo szesciokatna jak masz talent. Nie ma to znaczenia. Pytanie jest jednak takie czy typ co zaserwowal te pizzerki faktycznie mial taki zamiar, czy dopiero sie uczy obslugi walka.
Opublikowano 2 sierpnia 20168 l a może ktoś zostawił sobie pudełka i przeprowadził manipulację. Jaś fasola miał pod talerzem w restauracji surowe mięso.
Opublikowano 2 sierpnia 20168 l No ja mieszkalem we Wloszech i takiej pizzy nigdy nie widzialem lol No ale gdzie mieszkałeś? Mówie, że są różne szkoły to akurat jest pizza neapolitańska
Opublikowano 2 sierpnia 20168 l Nie no w sumie ciekawe, czekam na fotki w końcu zobaczę jak prawdziwa pizza wygląda.
Opublikowano 2 sierpnia 20168 l Mój starszy w połowie lat 90-tych jak zrobił pizzę, to właśnie na takim grubym cieście. Ale to były inne czasy, nawet kebabów tyle nie było na mieście, a jedynie hod dogi i zapiekanki, zero jakichś burgerowni, czy pizzerii (no może dwie w mieście były). --- A ta pizzeria, co wkleiłem foto, to ma całkiem dziwne, polskie menu, np. pizza ze śmietaną i ziemniakami, sam skład brzmi odpychająco.
Opublikowano 2 sierpnia 20168 l Są ludzie, dla których to jest prawdziwa pizza: I CO TERAS!?!? jadłbym. ale mi smaka na pizze zrobiliście
Opublikowano 2 sierpnia 20168 l No ja mieszkalem we Wloszech i takiej pizzy nigdy nie widzialem lol No ale gdzie mieszkałeś? Mówie, że są różne szkoły to akurat jest pizza neapolitańska Mieszkalem w Bolonii. Pokaze wam zdjecia jak wroce z pracy.
Opublikowano 2 sierpnia 20168 l byłem w Bolonii w zeszłym roku na wakacjach, jadłem tamtejsza pizze, goty była, ale nijak przypominała te "wypieki" ze zdjęć wyżej
Opublikowano 2 sierpnia 20168 l Rayos a gdzie jadałeś? Bo ja zwykle wpadałem do Due Torre na slice`a i piwko pizza była tam syta, tania i smaczna A co do pizzy z Bolonii to
Opublikowano 2 sierpnia 20168 l To, ze ktoś mieszkał we Włoszech niczego nie oznacza, bo sami włosi robią setki rodzajów pizzy i nie ma jednej prawilnej. Już pomijam fakt, ze większość i tak robi pod klienta. Jedna z najlepszych pizz jakie jadłem, tu akurat foto z Maka i Woda w Warszawie. Niżej foto z Non Solo, prowadzonej w Wawie przez Włochów od ponad 16 lat. Nie wiem czy byli oni lustrowani i czy maja certyfikat Prawdziwego Retro Classical Włocha znawcy jedynej prawdziwej pizzy, ale żarcie u nich również było tip top. Poniżej inne foto z Bella Napoli, również prowadzonej przez Włochów, pizze formowane są w małym lokalu a plackami zajmują się jacyś młodzi włoscy imigranci z tatuażami, prawdopodobnie chuligani. Również było bardzo dobre. Nie wiem czy powyższe pizze były pieczone w piecu opalanym poćwiartowanym w kostkę baobabem, pod ktorym Nel była leczona chininą przez Stasia czy może robili ją w piecu gazowym z termoobiegiem marki LG. Prawdę mówiąc je bie mnie to całkowicie.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.