Wow, ale smakowity wątek ^0^

 

Ja osobiście najbardziej lubię pepperoni na cienkim cieście, z podwójnym serem i serowym brzegiem. Nie odważyłem się jeszcze samemu coś takiego spróbować. Czy może ktoś mi doradzić jak taki serowy brzeg zrobić? Czy muszę o czymś pamiętać czy wystarczy po prostu więcej ciasta? Z góry dzięki

Wow, ale smakowity wątek ^0^

 

Ja osobiście najbardziej lubię pepperoni na cienkim cieście, z podwójnym serem i serowym brzegiem. Nie odważyłem się jeszcze samemu coś takiego spróbować. Czy może ktoś mi doradzić jak taki serowy brzeg zrobić? Czy muszę o czymś pamiętać czy wystarczy po prostu więcej ciasta? Z góry dzięki [emoji6]

 

 

Musisz wyciąć takie małe "słupki" z sera żółtego i zawijasz to w cieście. Konkretnie w końcówkach - brzegach pizzy

 

1 minutę temu, RaiD napisał:

Musisz wyciąć takie małe "słupki" z sera żółtego i zawijasz to w cieście. Konkretnie w końcówkach

 

Dzięki za info! To zdecydowanie do ogarnięcia ^0^

Tak. Nic się nie bój tylko działaj spokojnie pamiętaj tylko by ciasto tak rozciągnąć by na brzegach mieć zapas do zawinięcia. A i co ważne to to by ten ser był zamknięty stosunkowo cienką warstwą - połowa grubości pizzy. To jest ważne bo inaczej będzie to wyglądać jak basen generalnie na pewno sobie poradzisz daj znać jak wyszło;)

 

 

Hmmm

No, cos tu nie gra, prawda?

Dyskusja dwóch alterów, coś pięknego.

^0^

17 minut temu, Rozi napisał:

Dyskusja dwóch alterów, coś pięknego.

tzn ? :)

6 godzin temu, RaiD napisał:

Tak. Nic się nie bój tylko działaj spokojnie pamiętaj tylko by ciasto tak rozciągnąć by na brzegach mieć zapas do zawinięcia. A i co ważne to to by ten ser był zamknięty stosunkowo cienką warstwą - połowa grubości pizzy. To jest ważne bo inaczej będzie to wyglądać jak basen generalnie na pewno sobie poradzisz daj znać jak wyszło;)

 

 

 

Dzięki wielkie! Zawsze szedłem na łatwiznę i zamawiałem pizzę właśnie z tym serowym brzegiem. Muszę kiedyś spróbować. Połowa grubości pizzy, got it. Jeśli się zdecyduję, na pewno dam znać jak poszło.

 

5 godzin temu, grzybiarz napisał:

Hmmm

 

5 godzin temu, Mejm napisał:

No, cos tu nie gra, prawda?

 

5 godzin temu, Rozi napisał:

Dyskusja dwóch alterów, coś pięknego.

 

5 godzin temu, messer88 napisał:

^0^

 

Nie wiem skąd przekonanie u długoletnich użytkowników forum, że normalna rozmowa o pizzy (pytałem poważnie, chciałbym umieć coś więcej niż kotlet, sałatka i ziemniaki )  jest ustawką alterów (i do tego bez żadnych dowodów, ale spoko).

 

5 godzin temu, RaiD napisał:

tzn ?

 

Po prostu dłużej urzędujący użytkownicy chcą nam dopiec (mam nadzieję, że kawałek pizzy ). Nie przejmowałbym się tym za bardzo. Jeszcze raz dzięki za odpowiedź!

Aporno i kukuryku znow razem

Dawno nie dawałem fotki Pizzy 

 

Ostatnia jaka pizze robiłem była na bardzo cienkim cieście, które dojrzewało 24h w lodówce.

Było bardzo sprężyste i  łatwo było je ugnieść na takie cieniutkie.

 

 

oraz zbliżenie po wyjęciu z piekarnika. 

 

 

 

 

W przyszłym tygodniu chyba muszę zrobić pizzę bo chodzi za mną od jakiegoś czasu  

 

A ja dzisiaj nie mam obiadu i chyba w polo kupię gotowca. Giusseppe najlepsza z gotowych?

5 minut temu, grzybiarz napisał:

A ja dzisiaj nie mam obiadu i chyba w polo kupię gotowca. Giusseppe najlepsza z gotowych?

 

Od wielu lat nie kupowałem gotowej Pizzy z marketu.

Ale polecam Ci byś zobaczył nie mrożone, a takie w lodówkach gotowe tylko do podgrzania. 

Lub dodać trochę grosza i zamówić w lokalu z dowozem do domu. 

34 minuty temu, grzybiarz napisał:

A ja dzisiaj nie mam obiadu i chyba w polo kupię gotowca. Giusseppe najlepsza z gotowych?

Sprawdź Felicianę, też od doktora Oedgera.

2 godziny temu, Tynio napisał:

Ostatnia jaka pizze robiłem była na bardzo cienkim cieście, które dojrzewało 24h w lodówce.

Robilem ostatnio taka sama. Garowana 24h. I wiecej nie wracam do starego przepisu.

2 godziny temu, Tynio napisał:

 

 

Na początku pomyślałem, że to mule. Gdybym umiał gotować, zrobiłbym pizzę z mulami. I gumą do żucia.

Coś mało pizzy robicie ostatnio.

 

3 rodzaje po 3 produkty (nie licząc sosu i sera)

 

 

 

 

 

 







 

 

Mniam, wyglądają lepiej niż pizze z tych wszystkich osranych sieciówek pokroju Da Grass czy PizzaHut.

53 minuty temu, Paolo de Vesir napisał:

Mniam, wyglądają lepiej niż pizze z tych wszystkich osranych sieciówek pokroju Da Grass czy PizzaHut.

 

Dziękuję bardzo.

Pizzę robię od około 10 lat i co jakiś czas staram się eksperymentować (lekko modyfikować)

Okazuje się, że ostatni rok tylko utwierdził mnie że nie ma co kombinować z samym ciastem bo i tak podobnie już wychodzi, a wymiana piekarnika na nowy i bardziej nowoczesny skróciła czas pieczenia z 12 minut do 9 minut. 

Nie mam czasu to ciasto rośnie przez około 1-1,5h i nakładam dodatki, jak mam więcej czasu to ciasto ląduje  na 24h w lodówce w takiej postaci. 

 

 

Zmieniam tylko dodatki, które staram się by były dobre jakościowo wiec pewnie i lepiej smakuje od jak to nazwałeś "sieciówek" 

To moja pasja więc i jem z przyjaciółmi czy rodziną wiec i od wielu lat nie jadłem pizzy kupnej. 

Jednak wiele lat temu na wakacjach trafiłem do pizzerii gdzie mieli piec opalany drewnem i naprawdę była smaczna.

 

Pizzeria Neapolitańska 485Grad w Kolonii, po prostu poezja. Pizzę robią w piecu gazowym, w temperaturze 485 stopni, a ciasto dojrzewa 72 godziny.

8 minut temu, basbot11 napisał:

Pizzę robią w piecu gazowym

Czekam na pizze ogrzewaną prętami graffitowymi

Neapolitanska oczywiscie najlepsza ale tylko i wylacznie z pieca opalanego drewnem. Zadne tam kombinacje.

 

W Gdansku ostatnio odkrylem Pizzerie Napoli na Oruni. Prawie tak dobra jak Francesco w Gdyni. Ogolnie to tego typu pitce jeszcze chyba malo popularne u nas, pewnie niedlugo dopiero zacznie sie moda

Na co moda? Na pizze z pieca opalanego drewnem? Chyba u was w Gdansku.