A przydałby się ...

Duzo rzeczy by sie przydalo wielu grom ,ale nic na to nie poradzisz.

Jak włączyłem wczoraj live zobaczyłem że zostałem zdegradowany o kilka stopni, potraciłem też odblokowane wcześniej przedmioty ,wie może ktoś o co chodzi ?

ja tak mialem 2 razy za pierwszym razem stracilem 26 lvli i nic umarl w butach jechalem je od nowa za drugim razem spadlo o 23 lvl wylaczylem gre, zalaczylem ponownie dalej lipa wiec wylogowalem sie z mojego konta zalogowalem na konto brata looklem czy u niego wszystko ok i bylo ok wylogowalem sie z jego konta na moje i moje lvle powrocily. Pomaga takze wylaczenie gry na pare godzin wtedy laduje twoje prawdziwe statystki przynajmniej to zadzialalo u innego gracza ktory mial ten problem

Alez genialny ten mafia, och ach. Jak tylko mi wróci konsola, to trzeba będzie razem z naszym wspanialym klanem jakieś sparingi pograc .

sie wie dziobek ale mowie warto probowac aby odzyskac lvl bo jak mi za pierwszym razem ucielo levelki to z tym 2800 kili ktore zrobilem danego dnia cofa wszystko kile celnosc i inne statystyki

jak przejsc moment w misji snajperskiej w czarnobylu gdzie te typy przechodza obok mnie przez łąkę?

caly czas czolgam sie za tym typem a jak oni nadchodza to sie nie ruszam ale i tak mnie ktos w trawie wyluka

Podam ci sposób ala "Fakin Glicza!"

Patrzac z tej górki na której siedzi ranny sniper, spójrz w lewo. Jest tam mała budka. Można w niej przesiedziec cały czas, od czasu do czasu odrzucajac granaty. Raz na dziesięc razy zgniesz, bo jakiś "achtung achtung" cie zabije, a tak to luz. Potem tylko łapiesz MacMilliana pod pachę i dzida do samolotu

Edytowane 19 stycznia 200817 l przez Dziobak_

Chyba nie chodziło mu o ten moment!

 

Ja mu wlazłem w du.pe i podszedłem troche w lewo. Próbuj a sie uda

 

Aj, to na samym pocżatku. To jeszcze misja All Ghilled Up . Moj sposób dotyczy finału misji One Shot, One kill, jakbyś miał problemy. A Dudek podał dobry sposób

Od 2 dni posiadam swoj egzemplarz COD4 i powiem wam ze gdy pierwszy raz wlaczylem multiplayer siedzialem od 16 do 7 rano . Gdy wszedlem na pierwszy server i zobaczylem ludzi z lvl 40-50 to nastawilem sie na to iz bede tylko ginal, a co sie okazalo? Ze bylem przewaznie u gory rankingu, i jakos odnosze takie wrazenie ze Cod jest latwiejszy od np Halo 3. Jedyna bardzo irytujaca rzecza w Codzie sa te granaty zostawiane po smierci jakiegos gracza ;/

Owszem, to upuszczanie granatu jest denerwujące, powinni je wywalić. Dlaczego może wydawać się, że Halo jest trudniejsze? W Halo mecze rankingowe gra sie z osobami o tym samym poziomie, co skutkuje ciągłą rywalizacją i równymi wynikami. W COD4 ludzie są wymieszani, stąd najlepszy w teamie może mieć ratio 20:2, a najgorszy 2:20.

PS: nie liczy się tylko level, po poziomie 55 można wybrać prestige mode i level nalicza się od początku, tylko obrazek jest inny. Prestige modes jest 10, czyli w sumie jest 605 leveli.

Edytowane 19 stycznia 200817 l przez Wampis

Nie rozumiem narzekania na martydoma, skilla zawodnika też można poznać jak unika tych granatów, zamiast wbiegać pod nie za każdym razem.

Nie do końca się z tym zgodzę, jest to denerwujące. Przykładowo posuwasz się do przodu, szybko eliminując kolejnych przeciwników, jeden z nich wypuszcza granat który wybucha akurat w momencie, kiedy zbliżysz sie na tyle by zobaczyć ikonkę i cię zabija.

Albo wchodzisz do pomieszczenia z wrogiem, a nie zareagujesz dostatecznie szybko by uciec.

Jak dla mnie martydom to jedynie lamerski sposób na nabijanie fragów. Jeśli w połączeniu z jedną bronią często go używam, to tylko dlatego, że inni też to robią. Ale moim zdaniem Activision powinno go wywalić.

Jeżeli denerwuje was martydrom to pograjcie sobie w jednym z trybów hardcore , mianowicie tak samo łatwo załatwić jest swojego jak i przeciwnika :zgon: , więc martydrom staje się tam bezużyteczny i mało kto go tam używa , choć zdażają się przypałowcy :crazy:

To ja wiem, w ogóle hardcore jest lepsze bo przeciwnicy szybciej giną :pifpaf:

Ze zwykłych trybów polecam Sabotage, 10 punktów za zabicie przeciwnika, bonusy za bomby i długie partie pozwalające na zabicie nawet 50 wrogów w jednej grze.

Jak dla mnie to hardcore jest najlepszy, najbardziej realistyczny- wystarczy jedna,dwie kule aby położyć oponenta, nie ma żadnych celowników na środku ekranu , nie ma wskaźnika pokazującego granaty leżące w twojej okolicy , można ich tylko nasłuchiwać , no i kwintesencja tego trybu to możliwość zabicia swojego kumpla z zespołu - oczywiście przypadkowo, no chyba że ktoś ma niepokoleji , a i tacy się zdarzają (martydrom staje się tu bezużyteczny,gdyż można więcej stracić jak zyskać), zalecane miny (na nie już swój nie wdepnie).

Szczególnie polecam hardcore search and destroy , ponieważ nie ma tu bezmózgiego biegania bez celu i zabijania przeciwników jak leci , tu trzeba planować każdy krok , bo śmierć=respawn w najstępnej rundzie. Zalecane jest obeznanie się dokładnie z mapami , gdyż ich nieznajomość może prowadzi do frustracji poprzez częstą śmierć :wkurzony: .

Grając w tym trybie , a szczególnie w gronie znajomych w jednej drużynie , planując różne strategie - miodzio , jak dla mnie najlepszy tryb w historii gier video :closedeyes:

Chyle czoło nisko przed CALL OF DUTY 4: MODERN WARFARE

Edytowane 19 stycznia 200817 l przez kulizacja

Oj tak, Search and Destroy jest naprawdę fajne, szczególnie grając właśnie ze znajomymi albo w klanie. Jedna wada - często ginie się będąc zachodzonym od tyłu. Ale to już kwestia wyczucia i instynktu, aby nie dać sobie strzelić w plecy.

O to właśnie tu chodzi aby potrafić przeciwnika zajść od tyłu. A żeby się samemu nie dać zajść trzeba na bierząco kontrolować ilość żyjących przciwników (wciskając BACK) oraz lokalizacje swoich i najlepiej być z nimi cały czas w kontakcie.

Wielki plus za to , że osobie odstrzelonej urywa się komunikacja głosowa z żyjącymi - za bardzo by to ułatwiało eksterminacje przeciwników ,a tak jest HARDCORE

Dzisiaj przytrafila mi sie dosc niemila sytuacja a mianowicie, wszedlem sobie na server team deathmatch gdzie siedzialo paru anglikow z jakiegos tam klanu, po skonczonej 1 rundzie widocznie zaczalem im przeszkadzac gdyz szlo mi znacznie lepiej niz im, i nagle posypaly sie w moja strone teksty typu "Ty lamo, noobie", "Jestes lama bo grasz tylko z LMG" i tutaj moje pytanie czy naprawde LMG-ki sa postrzegane jako bronie "noobów" ?

"Ty lamo, noobie", "Jestes lama bo grasz tylko z LMG" i tutaj moje pytanie czy naprawde LMG-ki sa postrzegane jako bronie "noobów" ?

Jako lamerskie postrzegane są wyrzutnie granatów montowane pod karabin oraz P90 .

O innych broniach mi nie wiadomo choć niektórzy nie lubią ludzi z M60E4 , RPD , SAW bo zazwyczaj tacy delikwenci nawalają jak poturbowani aż im się magazynek(duży jest) skończy .

Ogólnie grajmy AK-47 i M4 :pifpaf: :crazy:

"Ty lamo, noobie", "Jestes lama bo grasz tylko z LMG" i tutaj moje pytanie czy naprawde LMG-ki sa postrzegane jako bronie "noobów" ?

Jako lamerskie postrzegane są wyrzutnie granatów montowane pod karabin oraz P90 .

O innych broniach mi nie wiadomo choć niektórzy nie lubią ludzi z M60E4 , RPD , SAW bo zazwyczaj tacy delikwenci nawalają jak poturbowani aż im się magazynek(duży jest) skończy .

Ogólnie grajmy AK-47 i M4 :pifpaf: :crazy:

Grajmy tylko M16A4 bo jest pro, elo, cool, jazzy i trendi

Grajmy tylko M16A4 bo jest pro, elo, cool, jazzy i trendi smile.gif

na krotkie dystanse kazdy kolo z mp5 skopie ci tyłek

Ale na większości map bardziej przydaje się broń na średni i długi dystans. Akurat uwielbiam M16, bo na średni jest świetna, a i na większy dystans z powodzeniem zastępuje snajperkę.

Grajmy tylko M16A4 bo jest pro, elo, cool, jazzy i trendi smile.gif

na krotkie dystanse kazdy kolo z mp5 skopie ci tyłek

 

Bredzisz człowieku, w multi używam ciągle M16, czasami mp5/snajpa i nie zauważyłem żebym w starciu M16 vs mp5 jakoś strasznie dostawał