niemrawy 0 Opublikowano 6 lutego 2008 Opublikowano 6 lutego 2008 przyznam że w najnowszą część cod-a zaczołem grać tylko i wyłącznie dlatego bo lubie "stalkerowskie" klimaty (lol?), i chciałem zobaczyć misje w czarnobylu, przed chwilą właśnie ją przeszłem, i co? domyślam się że będe powtarzał to co zostało w tym temacie napisane dużo razy, ale muszę to napisać jeszcze raz, ten fragment gry (misja ze snajpą w czarnobylu) jest wyj*bany w kosmos że się tak fachowo wyraże, czegoś podobnego podanego w takiej formie jeszcze nie widziałem, takich rzeczy się nie zapomina, tak jak niektóre akcje z re4 tak tą będe pamiętał bardzo długo co do gry jako całości, napisze tak, pomimo wzorowego wykonania są rzeczy które nie podobają mi się na tyle żeby olać ten tytuł, i nie kończyć, mianowicie ciągłe respawnujący się przeciwnicy, nie gram dużo, i nie wiem jak to jest rozwiązane w innych grach, ale w przypadku cod4 przeciwnicy CHYBA w nieskończoność się respawnują, można w jednym miejscu stać godzine/dwie, i ciągle będą wyłazić z tych samych miejsc, bardziej podoba mi się rozwiązanie z np stalkera, gdzie nie ma czegoś takiego, poprostu w określonych miejscach jest określona ilość przeciwników, po ich wybiciu nie pokazują się następni co do multi to raczej na chwile obecną nie będe się wypowiadał, bo na liczniku mam zaledwie trzy/cztery godzinki grania, wrażenia po tych paru godzinach są raczej pozytywne, z tym że jakiś czas już gram w bf-a, i jak dla mnie wielkość terenu, ilość ludzi mogących strzelać do siebie na jednej mapie, czołgi, helikoptery, jednym słowem -rozmach-, przemawia za bf2 choć po tych paru meczach rozumiem innych, którym cod4 się podoba, też oczywiście ma swoje zalety i jeszcze nie raz będziecie mieli możliwość postrzelania do niemrawego w cod4, tym bardziej że jak na razie gry w ogóle nie ogarniam, i nawet nie wiem czy będe się starał żeby to zmienić za mało czasu żeby grać w dwie gry jednocześnie Cytuj
Mustang 1 774 Opublikowano 6 lutego 2008 Opublikowano 6 lutego 2008 (edytowane) Lepiej ukończ, epilog w samolocie to mini poziom, ale jest naprawdę doskonały. Co prawda wymaga wytrwałości i dużej ilości powtórek, ale przejście go w całości na Veteranie robi wrażenie i daje satysfakcję. Ja bym chętnie zobaczył na Marketplace paczuszkę z kilkoma takimi krótkimi misjami jak epilog, czyli szybkie i efektowne akcje antyterrorystów. Edytowane 6 lutego 2008 przez Wampis Cytuj
popiol 16 Opublikowano 6 lutego 2008 Opublikowano 6 lutego 2008 Nowe mapy dopiero za ok. 2 miesiące: http://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=39308 Cytuj
[InSaNe] 2 490 Opublikowano 6 lutego 2008 Opublikowano 6 lutego 2008 (edytowane) Dzis scalakowalem CoD 4 Warto bylo . Swietna gra ... Przyznam szczerze ze bylem juz ostro zmeczony grami w desen "anti-terrorist", ale kunszt jakim sie wykazali chlopaki z Infinity Ward po prostu jest mistrzowski . Przez caly czas sie bawilem znakomicie, gra ma swietny KLIMAT (co dla mnie w grach jest podstawą) oraz patenty . Od razu przechodzilem rowniez na Veteranie takze o jakichs zarzutach na temat krotkiej zabawy nie moglo byc mowy Imo troche przegiety poziom, ale najbardziej mnie wkur... jedna rzecz : caly ten poziom nie jest wymagajacy jezeli chodzi o skilla tylko przede wszystkim o cierpliwosc . To wlasnie cierpliwosc jest wystawiana na probe w tym trybie . Bo sam Veteran jakby po prostu zostal napisany tak, by wszystkie kule, ktore wystrzeliwuje przeciwnik trafialy w Soap'a albo Jackson'a :] Wychylasz sie zza sciany - (pipi)! headshocik i lezysz . Przez te wszystkie dni obcowania z gra naprawde zzylem sie z bohaterami, szczegolnie chodzi mi o SASow Captain Price z miejsca budzil moja sympatie 8) I ten brytyjski akcent hehe Mistrzostwo . Price w ogole wymiatal, gosc ktory niejedno w zyciu widzial i niejedna akcje przezyl . Najtrudniejsza misja? Nie w Prypiat, ale przedostatnia - bieg do centrum sterowania rakietami . Ile sie naklalem to Pan Bog raczy wiedziec Polecam kazdemu szarpnac w te gre, nie zawiedziecie sie . 9/10 ode mnie . Edytowane 6 lutego 2008 przez [InSaNe] Cytuj
Gość Soul Opublikowano 6 lutego 2008 Opublikowano 6 lutego 2008 Moi teamci dzikowali jak widać, jakimś cudem to wygraliśmy. Cytuj
popiol 16 Opublikowano 6 lutego 2008 Opublikowano 6 lutego 2008 wkur*** mnie niesamowicie kilka rzeczy w multi: - zabijanie swoich w trybie hadcore... po 2-3 zabiciach powinno wywalać z servera ! - "host ended game" - powinno być, że przechodzi na tego z najlepszym łączem, a nie wszystkich wywala... - wpienia mnie też to, że słychać tych głupich hamburgerów z przeciwnej drużyny, powinno być tak, że słychać tylko swoją drużynę ! ... i jeszcze kilka rzeczy, których nie pamiętam na chwilę obecną. Cytuj
Master_Lukas 202 Opublikowano 6 lutego 2008 Opublikowano 6 lutego 2008 wkur*** mnie niesamowicie kilka rzeczy w multi:- zabijanie swoich w trybie hadcore... po 2-3 zabiciach powinno wywalać z servera ! - "host ended game" - powinno być, że przechodzi na tego z najlepszym łączem, a nie wszystkich wywala... - wpienia mnie też to, że słychać tych głupich hamburgerów z przeciwnej drużyny, powinno być tak, że słychać tylko swoją drużynę ! ... i jeszcze kilka rzeczy, których nie pamiętam na chwilę obecną. 1. Zgadzam się. Trafiaja sie czasami debile, którzy rozwalaja swoich po czym uciekaja z gry. Wywalanie z serwera + duuuze punkty ujemne. 2. Czasami jest tak ze zrywane jest polaczenie z serwerem, a nie ze host konczy mecz. Pare razy juz tak mialem ze bylem hostem, mecz sie jeszcze nie zaczal, a tu nagle "Host ended game" ;/ Oby w patchu to poprawili. 3. Chodzi Ci, ze slychac ich w lobby czy podczas meczu? Poczas meczu wszystkich slychac tylko we Free for all. W innych trybach slyszysz tylko swoja druzyne. Zreszta, od czego jest opcja "MUTE"? Cytuj
popiol 16 Opublikowano 6 lutego 2008 Opublikowano 6 lutego 2008 ad.3 tak chodzi mi o to, że słyszę ich w lobby, albo jak zginę i muszę czekać na respawn (gram hardcore S&D, więc się trochę czeka), a mutowanie każdego jest uciążliwe, o tyle dobrze, że nie rozumiem co gadają, ale i tak mnie wkurza to ich pieprzenie. Cytuj
Master_Lukas 202 Opublikowano 6 lutego 2008 Opublikowano 6 lutego 2008 Dlatego powinna byc mozliwosc wyciszania zawodnika z pozycji gry, a nie dashboarda. Chyba w Halo 3 tak jest. Najbardziej wkurzają dzieciaki, które piszcza do mikrofonu. No ale coz poradzic? Trzeba grac z Polakami :) Cytuj
Owiec 281 Opublikowano 7 lutego 2008 Opublikowano 7 lutego 2008 Zawsze mozesz podlaczyc headseta i go wyciszyc ,zeby nie bylo slychac w glosnikach, chyba ze Ci zalezy na komunikajci, to musisz wytrzymac pieprzenie hamburgerow. Cytuj
Texz 670 Opublikowano 7 lutego 2008 Opublikowano 7 lutego 2008 Obczajasz GT takiego typa, wchodzisz Guide Buttonem do Friendlisty - przewijasz w prawo - znajdujesz GT i klikasz w opcję "Mute". Ewentualnie możesz postawić "negatywa", a co Cytuj
Butcher 70 Opublikowano 7 lutego 2008 Opublikowano 7 lutego 2008 domyślam się że będe powtarzał to co zostało w tym temacie napisane dużo razy, ale muszę to napisać jeszcze raz, ten fragment gry (misja ze snajpą w czarnobylu) jest wyj*bany w kosmos że się tak fachowo wyraże, czegoś podobnego podanego w takiej formie jeszcze nie widziałem, takich rzeczy się nie zapomina, tak jak niektóre akcje z re4 tak tą będe pamiętał bardzo długo Misja w Czernobylu - pod względem artyzmu całej sceny, designu środowiska i lokacji, klimatu i pomysłu na gameplay - to jedna z najlepszych misji FPP w jakie grałem w ŻYCIU - a grałem wiele... Amen. W ogóle po singlu CoD4 spodziewałem się po prostu dobrze wykonanego (jakość wizualna, gameplay, mechanizmy gry) shootera FPP, ale to co wykonali panowie z Infinity Ward przeszło moje oczekiwania i żadna recenzja nie jest w stanie nas na to przygotować słowami - to trzeba zobaczyć i zagrać. A misja Death From Above (AC130 Spectre) to perełka, jakiej nie było jeszcze chyba nigdy - fenomen, całkowicie odstający od reszty gry, a niosący genialny klimat, pomysł i wykonanie. Co do nieskończonych respów wrogów - to "znak rozpoznawczy" całej serii CoD. Każdy level ma kilka miejsc ostrych starć z hordami zakapiorów - kluczowe w przypadku każdej walki jest dotarcie do określonego miejsca (zazwyczaj checkpoint) i dopiero to "wyłącza" nieskończoną falę przeciwników. Pamiętam jak przechodząc CoD2 na Veteranie liczył się każdy zdobyty metr ziemi, bo dzięki temu nasza ekipa pomocników zajmowała pozycje kilka metrów przed nami i zaliczała checkpointa... Cytuj
Gość maciek88 Opublikowano 7 lutego 2008 Opublikowano 7 lutego 2008 Gra jest region free z tego co wiem. Czy to oznacza, że w online są wspólne mecze dla NTSC i PAL i nie ma żadnych różnic pomiędzy tymi wersjami? Jestem całkowicie zielony w tym temacie Cytuj
marcin0903 1 Opublikowano 7 lutego 2008 Opublikowano 7 lutego 2008 (edytowane) No misja w Czarnobylu jest ekstra, wokół "zakapiory", klimat no i ta zarąbista muzyczka w czasie (SPOILER wg. mnie , na wszelki wypadek --->) gdy trzeba biegnąć za swoim kompanem . Troszkę poziom trudności Veteran zniechęcił mnie do tej misji, a właściwie końca tej misji snajperskiej za pomocą misji One shot, one kill. Osobiście mi się podobał koniec! Tak są 'wspólne mecze' dla NTSC i PAL. Edytowane 7 lutego 2008 przez marcin0903 Cytuj
niemrawy 0 Opublikowano 7 lutego 2008 Opublikowano 7 lutego 2008 kurde, co wy z tym "veteranem", przecież "regular (normal?)" już dostarcza intensywnych przeżyć, jednocześnie nie powoduje flustracji, która na bank musi dać znać o sobie przy najwyższym poziomie trudności Cytuj
STERN 4 Opublikowano 7 lutego 2008 Opublikowano 7 lutego 2008 jednocześnie nie powoduje flustracji, która na bank musi dać znać o sobie przy najwyższym poziomie trudnościOj jest tej frustracji i to sporo . Ogólnie Veteran różni się tym że szybciej padamy bo zarówno wrogowie jak i (niestety) nasi kompani są nadal idiotami Cytuj
Owiec 281 Opublikowano 7 lutego 2008 Opublikowano 7 lutego 2008 Za veterana sa dodatkowe achi zią A tak na serio to oprocz tego wielu gra ,bo jednak normal jakis ciezki tam nie jest ,jesli ktos troche wiecej gra na konsoli. Cytuj
Mustang 1 774 Opublikowano 7 lutego 2008 Opublikowano 7 lutego 2008 Gdyby nie Osiągnięcia, przechodziłbym pewnie na Hardzie, ale to Veteran daje największą satysfakcję. No i gra zbliża się na nim ku realizmowi. Cytuj
[InSaNe] 2 490 Opublikowano 7 lutego 2008 Opublikowano 7 lutego 2008 Imo akurat z realizmem to ma malo wspolnego Skrypt jest przepisany po prostu tak, by kazda kula leciala w nas, a nie naszych kompanow . Jest to lekko "z dupy", wychylasz sie zza rogu, j e b ! i po Tobie . Test dla cierpliowsci, a nie skilla ;] Cytuj
Mustang 1 774 Opublikowano 7 lutego 2008 Opublikowano 7 lutego 2008 (edytowane) No dobra, nie pisałem, że jest realistycznie, a bliżej realizmu. W końcu na Veteranie przynajmniej trzeba korzystać ze wszystkich osłon, skradać się w misjach które normalnie tego wymagają, itp. Na normalu można pruć do przodu, strzelając i chowając się by odzyskać zdrowie, po czym wyskoczyć i biec dalej. Zauważ, że do naszych kompanów też strzelają, tylko jedni szybko giną i w zasadzie tylko ścielą swoimi ciałami otoczenie, a inni są nieśmiertelni w większości misji. Edytowane 7 lutego 2008 przez Wampis Cytuj
STERN 4 Opublikowano 7 lutego 2008 Opublikowano 7 lutego 2008 Za veterana sa dodatkowe achi zią dry.gifPrzecież nie każdego obchodzą acziwy . Cytuj
Owiec 281 Opublikowano 7 lutego 2008 Opublikowano 7 lutego 2008 Ale jednak fajnie to wyglada 1000/1000. Cytuj
niemrawy 0 Opublikowano 7 lutego 2008 Opublikowano 7 lutego 2008 Ale jednak fajnie to wyglada 1000/1000. hehee, to więcej niż ja na dwóch kontach przez dwa lata Cytuj
Piechol_Jr 0 Opublikowano 7 lutego 2008 Opublikowano 7 lutego 2008 Ooooołłłłł siet... Normalnie cały sie trzęse. Przeszedłem całego CoDa 4 na veteranie... Godzinę męczyłem sie żeby zrobić Epilog... Ale jakos dalem rade. Taka satysfakcja że normalnie szok... jeszcze tylko 90 punktow i bedzie kolejny komplecik. Ale te nerwy... Za kazdym razem jak dostawalem killa na Epilogu to takie wiązanki leciały, takie bluzgi, że gardlo mnie teraz boli jak po meczu Polska Czechy Pozdro! Cytuj
Butcher 70 Opublikowano 8 lutego 2008 Opublikowano 8 lutego 2008 Za veterana sa dodatkowe achi zią dry.gifPrzecież nie każdego obchodzą acziwy . Dlatego jak kogoś nie obchodzą - gra na Normalu, a kogo obchodzą i chce maksymalnego wyzwania od tej genialnej gierki, gra na Veteranie... Po co jałowa dyskusja? Podstawowe utrudnienie Veterana - poza zmasowanym ogniem w naszym kierunku - to fakt, że giniemy po 3 celnych kulkach w ciało (lub jednym headshocie), a na niższych poziomach możemy znieść o wiele więcej ołowiu. Przy ogniu maszynowym na Vet giniemy czasami w ułamku sekundy... Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.