dominalien 261 Opublikowano 30 stycznia Udostępnij Opublikowano 30 stycznia 12 minut temu, Czoperrr napisał: Co z tego, że Apple nie pobiera tylu informacji o tobie co Google skoro każda inna aplikacja, którą używasz to robi i przesyła info na swoje serwery? Serio nie widzisz różnicy między zbieraniem info o użytkowniku na poziomie systemu, gdzie wszystkie dane z przeglądarki, maila, map itd. są ze sobą połączone i jesteś indywidualnie identyfikowalny i całość trafia do jednego miejsca a oddzielnymi aplikacjami, które zbierają o tobie dane każda osobno i każda to w me własnym zakresie przechowuje? Przecież na Androidzie też wszystkie aplikacje gromadzą co mogą, tam zbieranie danych jest na obu poziomach. Kilka lat temu Apple wprowadziło obostrzenia dla aplikacji w zakresie śledzenia (Facebook się gardłował potem, że ich to kosztuje miliony) i teraz jak coś zainstalujesz to system się pyta, czy pozwolić na śledzenie czy nie. U nas to się głupio nazywa, bo jest „poproś o nieśledzenie”, jakby aplikacja mogła odmówić, ale to jest obowiązkowe. Masz też anonimozowanie adresu MAC wifi żeby przez hotspoty nie można było śledzić urządzenia (nie wiem, czy Android to ma) i relay mailowy, że nie musisz jak się gdzieś rejestrujesz podawać własnego maila tylko wygenerowany randomowy od appla. Apple ma w różnych tematach zdrowo nasrane, ale o prywatność użytkowników nawet nieźle dba. Cytuj Odnośnik do komentarza
dominalien 261 Opublikowano 30 stycznia Udostępnij Opublikowano 30 stycznia 8 minut temu, mattaman napisał: I kto używa jednego telefonu przez 7 lat? Na androidzie nikt, bo jak się skończą aktualizacje trzeba wyrzucić i kupić nowy. Dobra, kończę na dziś. Nikogo oczywiście do niczego nie przekonam ani nic nie wytłumaczę. Po prostu odpaliłem się na rozsiewanie dezinformacji (120hz w iphonach w 2029), co często widzę i mnie wkurza, jak ludzie powtarzają z absolutnym przekonaniem gdzieś zasłyszane przestarzałe, albo w ogóle nieprawdziwe informacje. Dotyczy to nie tylko iphonów, ale wielu innych rzeczy. Pozdróweczko, niech każdy używa co mu pasuje. Cytuj Odnośnik do komentarza
mattaman 294 Opublikowano 30 stycznia Udostępnij Opublikowano 30 stycznia Ale wiesz, że Pixel ma 7 lat aktualizacji? Cytuj Odnośnik do komentarza
dominalien 261 Opublikowano 30 stycznia Udostępnij Opublikowano 30 stycznia 1 minutę temu, mattaman napisał: Ale wiesz, że Pixel ma 7 lat aktualizacji? I kurwa bardzo dobrze. Szkoda, że to nie jest standard. Cytuj Odnośnik do komentarza
Mani 685 Opublikowano 30 stycznia Udostępnij Opublikowano 30 stycznia O czym dyskusja jak większość ludzi wg statystyk wymienia tel co 2-3lata? Jakie 7 lat wsparcia? Uwierze jak zobaczę. Po 5 latach producent Ci powie że nie da się i CH.J. Poza tym w ciągu 7 lat conajmniej 2 razy wymieniać baterie w tel też będzie kosztowało. Dobra znam takiego co do teraz siedzi na S7Edge i utrzymuje że bateria mu 3 dni wytrzymuje. Podsumowując niech każdy kupuje to co chce ale niech nikt tu nie wciska bajek że jedna firma lepsza od drugiej bo inaczej gromadzi o nas dane niż firma konkurencyjna. No wielki LOL. Cytuj Odnośnik do komentarza
Czoperrr 5 069 Opublikowano 30 stycznia Udostępnij Opublikowano 30 stycznia Ja używam telefonu już 4 rok, niestety ostatni update zabezpieczeń był rok temu a Android to wciąż 10 przez bana na Huawei... Telefon nadal zajebisty i go nie wymienię dopóki nie padnie, a na to się nie zanosi (P30 Pro) bo nie popieram niepotrzebnego konsumpcjonizmu i wyrzucania działających sprzętów. Aplikacje są nadal aktualizowane przez Google Play więc raczej nikt mnie z danych i pieniędzy nie okradnie jak ma się głowę na karku. Natomiast lista producentów dających wieloletnie wsparcie jest coraz dłuższa i już kilka firm oferuje 4 i więcej lat wsparcia. Sam Android też zapewnia już wysoki poziom bezpieczeństwa i prywatności pomimo wyparcia fanatyków jabłka 2 Cytuj Odnośnik do komentarza
Rudiok 3 356 Opublikowano 30 stycznia Udostępnij Opublikowano 30 stycznia Postęp technologiczny sprawia, że każda kolejna iteracja telefonów będzie na rynku coraz dłużej i nie dziwię się, że firmy zaczynają to wykorzystywać jako przewagę konkurencyjną, ale tak naprawdę mówią jak jest - taki S24Ultra czy IP15PM przy swoich obecnych specyfikacjach będą służyć o wiele dłużej niż obecne 2-3 letnie telefony. Jeśli baterie nie będą tracić na pojemności to naprawdę mogą być telefony na lata. Ale trudno mi też uwierzyć, że korporacje dadzą przejść sobie koło nosa systematycznemu dojeniu klientów na nowe generacje. Cytuj Odnośnik do komentarza
WisnieR 2 705 Opublikowano 30 stycznia Udostępnij Opublikowano 30 stycznia Oczywiście, że nie i już znaleźli na to sposób. Magiczne Galaxy AI, które jest głównym punktem marketingu nowego S24U (a nie powinno bo dla mnie jednak redukcja refleksów na ekranie to jest coś WOW) będzie darmowe tylko do 2025 roku Może i telefon będzie miał 7 lat wsparcia i może nawet wytrzyma ale za to będziesz za te wsparcie płacić abonament skoro nie chcesz kupić nowego aparatu. GIENIALNI SĄ XD Cytuj Odnośnik do komentarza
Sedrak 768 Opublikowano 30 stycznia Udostępnij Opublikowano 30 stycznia 7 lat aktualizacji ma sens. Moim zdaniem dłużej telefon trzyma wartość. Większość ludzi kupuje trzyma 2-3 lata i sprzedaje i taki S20 czy Pixel będzie dużo więcej warto, bo inne telefony po tych 3 latach to na kibel można wyrzucić, a nie odkupić. Ja mam S20FE i najlepszy telefon jaki miałem w życiu. Absolutnie nie widzę nic w nowszych co miałoby mnie przekonać do zmiany no i cena... Ten kupił za +- 2000 złotych, a nowsze, podobne 3500... Pojebało. Gdybym miał zmieniać to chyba właśnie na Pixela, ale strasznie mnie zniechęca brak oficjalnej sprzedaży w Polsce. Cytuj Odnośnik do komentarza
WisnieR 2 705 Opublikowano 30 stycznia Udostępnij Opublikowano 30 stycznia Mnie przekonuje bateria. S20 FE niestety nawet po wymianie baterii nie wystarczy mi na jeden dzień użytkowania, a mój średni dzienny SoT to 4/5h więc ledwo daje radę do wieczora. Taki Snap Gen 2/3 to zbawienie jeśli chodzi o czas pracy na baterii. Cytuj Odnośnik do komentarza
Sedrak 768 Opublikowano 30 stycznia Udostępnij Opublikowano 30 stycznia To fakt. Ja praktycznie cały dzień doładowuje telefon jak mam taką możliwość. Dodatkowo mam ustawioną funkcje, że telefon ładuje się do maks 85%. Na telefonie siedzę praktycznie non stop, więc wątpię, by tutaj cokolwiek pomogło. Jednak Samsung ogólnie robi średnie baterie, bo Galaxy watch 4 to już jest w ogóle kpina. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rudiok 3 356 Opublikowano 30 stycznia Udostępnij Opublikowano 30 stycznia Dlatego ciekawi mnie postęp w bateriach, jak w nowym Oneplus 12, który oprócz większej baterii ma też system zarządzający jej użyciem pod użytkownika i limitujący jej zużycie przy braku korzystania. Ciekawe jak to będzie wyglądać za jakiś czas i czy pozwoli to na lepsze czasy w smartfonach. Czasy ładowania Nokii raz na tydzień się nie wrócą, ale miło mieć aparat, którego nie trzeba trzymać wpiętego ciągle w ładowarkę. Cytuj Odnośnik do komentarza
Sedrak 768 Opublikowano 30 stycznia Udostępnij Opublikowano 30 stycznia (edytowane) Trzeba po prostu czekać na przełom w bateriach, bo jak na razie właśnie w telefonach i samochodach chyba najmocniej jest odczuwalne archaiczna technologia. Chociaż to pewnie jakaś teoria spiskowa, bo już widziałem kilka filmów, że to specjalnie jest robione Edytowane 30 stycznia przez Sedrak Cytuj Odnośnik do komentarza
dominalien 261 Opublikowano 30 stycznia Udostępnij Opublikowano 30 stycznia (edytowane) W telefonach to jeszcze, ale samochody elektryczne to raczej ślepy zaułek. Widzieliście te akcje w Minnesocie jak przy -15 się Tesle nie chciały ładować i ludzie musieli zostawiać na stacjach? Czyli tu nie tylko temat masy do pojemności, jeszcze przyjmowanie i oddawanie energii przy różnych temperaturach trzeba rozwiązać. Telefonik do wewnętrznej kieszeni kurtki można włożyć, jak samochód jest zmarznięty na kość to tylko wiosna pomoże. Bardzo fajnie wygląda alternatywa wodorowa, no ale to nadal raczkuje. Bardziej tu widzę teorie spiskową, że blokują, bo to wygląda naprawdę obiecująco. Edytowane 30 stycznia przez dominalien Cytuj Odnośnik do komentarza
Rudiok 3 356 Opublikowano 30 stycznia Udostępnij Opublikowano 30 stycznia Ale akurat sytuacja w USA nie była związana z samym autem a z ładowarkami. W Norwegii przy -35 jak ostatnio nie było żadnego problemu z ładowaniem (oczywiście jak ktoś zdołał odkopać się ze śniegu i w ogóle dotrzeć do ładowarki tak to zostało ładowanie domowe). Cytuj Odnośnik do komentarza
Alastor84 324 Opublikowano 26 marca Udostępnij Opublikowano 26 marca W dniu 14.12.2023 o 08:53, Bzduras napisał: Ja zrobiłem przesiadkę z bardzo dobrze sprawującego się Oppo Reno 5 5G na OnePlus Nord 3. Jak na razie nie mam do czego się doczepić, aparat z matrycą Sony robi ładne zdjęcia jak na niefachowe oko niefotografa, jest estetyczny, wychodzi z pudełka z Androidem 13 i dostanie trzy duże aktualizacje jeszcze, 16GB RAM, bateria trzyma lekko powyżej dwóch dni normalnego użytkowania, ładowanie 80W... i slider, fizyczny prztyczek do wyciszania telefonu? Z tym to się chyba jeszcze nie spotkałem. Jedyne do czego bym się czepił to brak slotu na kartę SD (niby 256GB wbudowanej pamięci trochę to rekompensuje, ale wolałbym mieć opcję niż jej nie mieć), brak jacka 3,5mm i konieczność dokupienia jakiegoś etui, bo plecki są ze szkła i miałem wrażenie, jakby telefon chciał mi wyśliznąć się z ręki podczas używania. Jak ktoś rozważa słuchawkę do 2100 (chyba. coś koło tego dałem na schwarz freitag) to można śmiało brać na celownik. I jak sprawuje się Nord 3 po kilku miesiącach? Nie grzeje się mocno? Mam OnePlus 6 który daje radę, no ale 5G/stereo/nowy android/lepszy ekran kusi Cytuj Odnośnik do komentarza
Bzduras 12 443 Opublikowano 26 marca Udostępnij Opublikowano 26 marca Mam go w etui od Spigena, nie czuję żadnego grzania się. Ogółem telefon cymesik, bateria mogłaby dłużej trzymać i to jest jedyne do czego mogę się przyczepić, nadal jestem zadowolony. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Mani 685 Opublikowano 26 marca Udostępnij Opublikowano 26 marca A nie lepiej najbardziej wypasionego POCO? Chyba obecnie najlepszy tel poniżej 2 tys. Cytuj Odnośnik do komentarza
grabipl 151 Opublikowano 20 kwietnia Udostępnij Opublikowano 20 kwietnia A ja właśnie zamówiłem nubie z60 ultra, dam znać jak(jeżeli) dojdzie i jakie są pierwsze wrażenia Cytuj Odnośnik do komentarza
Mani 685 Opublikowano 21 kwietnia Udostępnij Opublikowano 21 kwietnia 2 godziny temu, grabipl napisał: A ja właśnie zamówiłem nubie z60 ultra, dam znać jak(jeżeli) dojdzie i jakie są pierwsze wrażenia Zastanawiałem się nad nim w styczniu jak było dobre promo na preorder. Finalnie kupiłem Oppo Find X7Ultra. Kozak tel.Boli trochę brak android auto ale cała reszta niszczy wszystko co obecnie na rynku i póki co tylko Honor Magic 6 Pro się z nim równa. Przesiadka z wysłużonego OP7Pro mega na plus. Nubia spoko że ma kamerkę selfie pod ekranem. Jakość słaba jeżeli chodzi o foty ale niewiem czy bym przeżył video rozmowy z takim aparatem. Obecnie w PL to królem opłacalnych flagiwcow jest chyba OP12. Jeżeli nie mamy wygórowanych wymagań j na pewne kompromisy możemy pójść to hmmm warto się zainteresować Realme 12pro+. Cytuj Odnośnik do komentarza
killjoy 6 Opublikowano 26 kwietnia Udostępnij Opublikowano 26 kwietnia Co wybrać do 600 zł? Potrzebuję jakiś bieda-smartfon jako przejściowy\zapasowy telefon na jakieś półtora miesiąca (w lipcu będę kupował Galaxy M34 5G). Obecnie używam Redmi Note 10S, ale bateria już słabo trzyma i muszę go ładować dwa razy dziennie i na dodatek wyskoczyły poziome pasy na ekranie . Telefon ma służyć tylko do Youtube, łażenia po stronach internetowych, spotify i słuchania muzyki na foobarze. Obsługa kart pamięci w przypadku 64 i 128 GB pamięci wewnętrznej mile widziana (przy 256 GB mi nie potrzebna). I koniecznie musi mieć gniazdo na minijacka. Nie patrzę w tym przypadku na przyszłe aktualizacje, tylko na znośne działanie, biorąc pod uwagę cenę. Wstępnie z tego co szukałem po internecie (recenzje i opinie użytkowników), to wybrałem : Redmi 12 4/128 (450 zł) lub 8/256 (560 zł) Poco C65 8/256 (560 zł) Samsung Galaxy A15 (zwykła wersja, nie ta 5G) (570 zł + 85 ładowarka) Coś z tego jest warte zainteresowania? Może coś innego do 600 zł? Używane telefony i Motorole odpadają. Cytuj Odnośnik do komentarza
Mani 685 Opublikowano 26 kwietnia Udostępnij Opublikowano 26 kwietnia hmmmm a może? Infinix Hot 40i ? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
killjoy 6 Opublikowano 27 kwietnia Udostępnij Opublikowano 27 kwietnia Dziękuję za propozycję. Niestety ten ten telefon raczej odpada. Widziałem dużo złych opinii o nim. Cytuj Odnośnik do komentarza
_Red_ 12 009 Opublikowano 27 kwietnia Udostępnij Opublikowano 27 kwietnia Zaczalem pisać posta o motoroli, zebrałem linki itp. kiedy doczytałem do końca "Używane telefony i Motorole odpadają." xD No to kij, przygotowalem wpis to wysle, pozwalam zignorować --- Jeśli mógłbyś troche naciągnąć cenę to za 699 zl jest Motorola g72. Mam od jakiegoś czasu i jest świetny, wydajny, zajebisty ekran OLED 120Hz, szybko działa, ładne zdjęcia, jest minijack. System skończy się na Androidzie 13, ale czuję, ze przez najbliższe kolejne 2 lata nie będę szukał zmiany. https://www.neonet.pl/smartfony/motorola-moto-g72-8-128gb-czarny.html Ewentualnie jego tańsza alternatywa z ekranem IPS ale w zamian ma odbiór 5G i 256GB pamięci wewnętrznej. https://www.mediaexpert.pl/smartfony-i-zegarki/smartfony/smartfon-motorola-moto-g73-5g-8-256gb-midnight-blue 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
killjoy 6 Opublikowano 27 kwietnia Udostępnij Opublikowano 27 kwietnia Nie ignoruję. Jestem wdzięczny za chęć pomocy. Dziękuję. Ja miałem kilka kilka Motoroli i w sumie tylko z jedną nie miałem żadnych problemów. W innych: problemy z anteną w jednym modelu. w innym znikające pliki i foldery z karty pamięci i pamięci wewnętrznej, samoczynnie pęknięta szybka ekranu, cuda typu "wciskam ikonę aparatu, uruchamia się gmail. Wciskam ikone Chrome'a, a uruchamia się aplikacja bankowa". W ostatnim G31 telefon wpadł w bootloop. W oficjalnym serwisie (mimo gwarancji) stwierdzili, że naprawa płatna (drożej by to wyszło, niż kupno drugiego takiego samego telefonu). W lokalnych serwisach koszty naprawy niższe, ale też nieopłacalne. Nie zachęcają też opinie w internecie, gdzie ludzie piszą o smartfonach Motoroli, które nie działają już po wyjęciu z pudełka, albo komuś pochodzi 2-3 godziny i pada. Aaa chyba wezmę to Poco C65 albo A15. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.