rkBrain 28 Opublikowano 12 maja 2009 Opublikowano 12 maja 2009 Szkoda genialnego serialu. Herosi zaczęli i skończyli się na pierwszym sezonie. Długo czekałem na tego typu produkcję a tu jak zwykle rozczarowanie. Tym bardziej jestem wkurzony bo natknąłem się na wywiad z Masi Oka - aktorem grającym Hiro. Wciskanie kitu przez dobre 4 minuty na temat trzeciego sezonu. Nowe ciekawe postacie, wątki i w ogóle. Może on dobrze się bawił przy tworzeniu tego serialu ale ja przy jego oglądaniu nie za bardzo. Pomysły były dobre, gorzej z wykonaniem. Przemiana Suresha i konflikt braci Petrelli były przedstawione tak płytko, że widz odnosił wrażenie jakby ominął kilka wcześniejszych odcinków. Daphne była chyba ostatnią świetną postacią z ciekawą historią. Ale gdzie do cholery główny wątek. O co w tym wszystkim chodzi? Dlaczego Petrelli wyłapuje wszystkich z mocami skoro sam potrafi latać? Dlaczego Sylar, jedna z kluczowych postaci, jechał przez pustynie całą część drugą? Problem tego serialu polega na tym, że jako całość nic w nim nie gra. Jakby rozłożyć to wszystko na części pierwsze to nie ma się do czego przyczepić. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.