qvstra 3 213 Opublikowano 3 sierpnia 2011 Opublikowano 3 sierpnia 2011 (edytowane) MoH, czy Homefront, czy Mass Effect 2 (mam okazje wyrwac nowke za 79zl), czy Resistance 1/2, czy Heavy Rain? Czy w MoHu na PS3 są lagi na multi? W ogóle fajnie gdybyscie porownali MoHa i Homefronta z CoD:BO (głownie mi chodzi o tryb multiplayer). Edytowane 3 sierpnia 2011 przez Square Cytuj
Ken Marinaris 374 Opublikowano 3 sierpnia 2011 Opublikowano 3 sierpnia 2011 Extraction było tylko w wersji kolekcjonerskiej na płycie, żadnych kodów do aktywacji jej A do gry online był pass Tak, normalnie na plycie, zadnych kodow. Tak, trzeba miec pass do gry online, dolaczany zawsze do nowej gry. Exraction to jednak zwykla strzelanka na szynach. Nie mozesz sie zatrzymac, nie mozesz rozejrzec, tylko gnasz jak gra ci kaze. Sprobowalem, dziekuje. Cytuj
dApo 313 Opublikowano 3 sierpnia 2011 Opublikowano 3 sierpnia 2011 Jako że BF mnie już meczy to znak by zmienić otoczenie wiec zastanawiam się nad jakimś innym FPS'em. Jako że są 2 demka multi na pss w które grałem to te gry wykluczam gdyż nie pasują mi. Zastanawiam się nad Killzone 3 i Socom'em. W KZ grałem bete i dawała rade (fajnie się grało), a bete Socoma przegapiłem z powodu złośliwości rzeczy martwych ;/. Którą z nich polecacie bardziej? A może inna? Cytuj
Nemesis 1 272 Opublikowano 3 sierpnia 2011 Opublikowano 3 sierpnia 2011 Killzone 3 jest bardzo dobrym tytułem i polecam jeszcze Crysis 2. Jeśli chcesz długą kampanie i nieco taktycznego grania to bierz Crysis'a i uwierz mi, że niektóre skrypty zapadną Ci w pamieć . Cytuj
Kalinho_PL 334 Opublikowano 3 sierpnia 2011 Opublikowano 3 sierpnia 2011 Również polecam C2. Gra jest imo ciekawsza niż K3 (które to dobra grą jest i tyle:), multi jest super (ale bliżej mu do CoDa niż BF), singiel mega długi, urozmaicony - po prostu wypas gra. K3 to jednak tylko śliczna wydmuszka chociaż potrafię zrozumieć zwolenników multi w tym FPSie (całkiem ok ale wolałem ciężar i tempo w 2 części) Cytuj
Gość Drozdoo Opublikowano 9 sierpnia 2011 Opublikowano 9 sierpnia 2011 warto inwestować w combo L.A Noire i Bulletstorm? w grach cenie sobie fabułę ale widziałem jak mój brat gra na pc w Bulleta i całkiem nieźle to wyglądało, chwalił tę grę.. pozatym patrząc na swoją kolekcje gier (staram sie najlepsze gry kupować) to chyba brakuje tam demon's souls, tylko pytanie teraz czy dam rade w to grać i czerpać przyjemność, bo w rpgi to strzasznie rzadko grywam..z góry thx Cytuj
Aki PL 3 Opublikowano 9 sierpnia 2011 Opublikowano 9 sierpnia 2011 No ja zamierzam wciagnac LA Noire wiec polecalbym Ci ta gre. Produkcja od Rockstara nie moze byc zla Cytuj
Kalinho_PL 334 Opublikowano 10 sierpnia 2011 Opublikowano 10 sierpnia 2011 (edytowane) warto inwestować w combo L.A Noire i Bulletstorm? w grach cenie sobie fabułę ale widziałem jak mój brat gra na pc w Bulleta i całkiem nieźle to wyglądało, chwalił tę grę.. pozatym patrząc na swoją kolekcje gier (staram sie najlepsze gry kupować) to chyba brakuje tam demon's souls, tylko pytanie teraz czy dam rade w to grać i czerpać przyjemność, bo w rpgi to strzasznie rzadko grywam..z góry thx Bullet jest fajną grą - takie '8-'. Multi jest nudne i raczej szybko o nim zapomnisz ale SP daje radę - szczególnie luzacki humor no i oczywiście szukanie różnych nowych sposobów eksterminacji wrogów (skillshoty). Graficznie jest śrdenio a miejscami słabo (tekstury) i wersja na PC niszczy tą z konsoli Sony. Co do L.A.Zmua to ja jestem zagorzałym przeciwnikiem tej gry której imo daleko do grywalności RDR czy nawet lekko nudnawego GTA IV. Monotonia wdziera się bardzo szybko a przecież w gry gramy by nudę zabić. Samym klimatem i muzyką gracz taki jak ja się nie naje. Grę najlepiej wypożycz i zobacz czy trafia do Ciebie oglądanie wstawek i słuchanie dialogów przeplatane okazyjnymi pościgami i słabym strzelaniem. Bankowo trzeba L.A.N zobaczyć raz dla tych genialnie zrobionych buziek i śmiesznie z nimi kontrastujących modeli postaci Edytowane 10 sierpnia 2011 przez Kalinho_PL Cytuj
Pryxfus 820 Opublikowano 10 sierpnia 2011 Opublikowano 10 sierpnia 2011 No ja zamierzam wciagnac LA Noire wiec polecalbym Ci ta gre. Produkcja od Rockstara nie moze byc zla Przy LA Noire wynudziłem się, chyba jej nawet nie skończę, animacja twarzy genialna, ale tylko to, reszta po prostu słabsza. Za to Bulletstorm trzymał mnie przez cały czas przy konsoli, fajna odmóżdżająca strzelanka, skillshoty to fajny patent. Cytuj
Gość Drozdoo Opublikowano 10 sierpnia 2011 Opublikowano 10 sierpnia 2011 dzięki za pomoc, tymczasem dość tanio wyrwałem Demon's Souls. Bulletstorm przejde na pc a na L.a Noire jeszcze troche poczekam:) Cytuj
Kalinho_PL 334 Opublikowano 15 sierpnia 2011 Opublikowano 15 sierpnia 2011 (edytowane) Red Faction: G czy The Saboteur? Dwa średniaki, których wielu chwali i wielu też mówi by se darować. Whaddya think? Edytowane 15 sierpnia 2011 przez Kalinho_PL Cytuj
Boomcio 4 159 Opublikowano 15 sierpnia 2011 Opublikowano 15 sierpnia 2011 RF-Guerilla wogóle mi nie podszło , jakieś takie arcadowe Sabot ma coś w sobie .Fajnie się strzela Cytuj
Iquis 3 Opublikowano 15 sierpnia 2011 Opublikowano 15 sierpnia 2011 Klimatem Saboteur bije Red Faction na głowę. Ogólnie Red Faction jest oparte na niszczenie wszystkiego dookoła bardziej, a the Saboteur ma zarówno skradanki trochę, kilka razy się jakiś wyścig, podkładasz ładunki, w otwartej walce też przyjemne strzelanie. Dla mnie zdecydowanie Saboteur Cytuj
qvstra 3 213 Opublikowano 16 sierpnia 2011 Opublikowano 16 sierpnia 2011 Nie kupuj Red Faction'a. IMO to jedna z najgorszych gier tej generacji. Cytuj
Yabollek007 314 Opublikowano 16 sierpnia 2011 Opublikowano 16 sierpnia 2011 Ja tam ostatnio przeszedlem RF Guerilla i nie zgodze sie z tym stwierdzeniem. Owszem, gra szalu nie robi, ale zagrac jak najbardziej mozna (tym bardziej, ze mozna to wyrwac za 30zl z wysylka). Cytuj
Ölschmitz 1 543 Opublikowano 16 sierpnia 2011 Opublikowano 16 sierpnia 2011 final fantasy xiii czy demon's souls? w finale gralem od 4 do 9 wlacznie i tylko 9 mi nie podeszla. reszte bardzo lubie. z kolei trzynastka z tego co czytalem wydaje sie zupelnie inna od tamtych. demon's souls bardzo kusi, ale juz nie gram tyle co kiedys i nie wiem czy poziom trudnosci mnie nie odstraszy. niby nie uwazam sie za casuala, lubie trudne gry, ale szybko sie frustruje. Cytuj
genjuro 85 Opublikowano 16 sierpnia 2011 Opublikowano 16 sierpnia 2011 (edytowane) Jak szybko się frustrujesz , to odradzam Demons Souls ( po kilku razach ,gdzie trzeba przebiec caly level, aby odzyskac dusze, po bledzie i nastepujacej smierci ma sie ochote rzucic padem o sciane). FF13 tez w zasadzie nie polecam, bo nudne, schematyczne i bez polotu. Lepiej wybrac inna gre...np. Dragon Age ps. Demons Souls - gra dla cierpliwych FF13 - gra dla zagorzalych fanow serii, ktorzy sa w stanie wybaczyc wiele Edytowane 16 sierpnia 2011 przez genjuro Cytuj
Ölschmitz 1 543 Opublikowano 16 sierpnia 2011 Opublikowano 16 sierpnia 2011 no wlasnie dragon age mi nie podszedl w ogole. nie lubie takich klimatow ala wladca pierscieni. te z demons souls mi odpowiadaja akurat. no sam nie wiem, cos nie ma dobrych rpgow na ps3. Cytuj
genjuro 85 Opublikowano 16 sierpnia 2011 Opublikowano 16 sierpnia 2011 to poczekaj na skyrim oraz kingdoms of amalur:reconing. jedno wychodzi w listopadzie a druga gra na poczatku 2012 Cytuj
Yabollek007 314 Opublikowano 16 sierpnia 2011 Opublikowano 16 sierpnia 2011 (edytowane) Ja sie szybko frustruje a Demon's Souls mnie nie frustrowal. Do cierpliwych osob tez nie naleze - grajac w MW2 na veteranie w(pipi)iałem sie do granic mozliwosci, grajac w multi tez sie irytuje niesamowicie jak mi wybitnie nie idzie. DS jednak irytacji nie powodowal. Juz mowilem to wiele razy i powiem po raz kolejny - az tak hardcorowa ta gra nie jest jesli jest sie ostroznym i przestrzega kilku zasad. A przechodzenie poziomu od nowa po zgonie ma taka zalete, ze idac po swoje cialo przy okazji nabija sie nowego expa, wiec przy okazji mozna podfarmic poziom postaci jak sie duzo ginie (a o ile jest sie ostroznym to raczej sie nie zginie po drodze do ciala - mi sie to zdarzalo bardo rzadko. Jest kilka rad, ktore bardzo ulatwiaja gre. 1) Jako klase wybrac royala - ma rozdzke dzieki ktorej moze zabijac przeciwnikow z bezpiecznej odleglosci, oraz pierscien regenerujacy mane. Bardzo ulatwia to poczatek gry. 2) Starac sie biegac z tarcza w gotowosci bojowej - wtedy zaden wrog za rogiem nas nie zaskoczy i nie zabije / nie zada obrazen 3) Korzystac z wloczni.Wlocznia ma to do siebie, ze mozna z niej atakowac jednoczesnie zaslaniajac sie tarcza (wrogowie sa atakowani,a my oslonieci od ich atakow). Osobiscie korzystalem z niej do czasu, az zaczalem korzystac z combo protection / total protection + 2reczny miecz od krola z 1-1 4) Kupic czar protection (a potem total protection) - przez minute jestesmy niesamowicie wytrzymali. Naprawde, jak sie to zdobedzie, to jest juz z gorki 5) Zdobyc miecz od krola w 1-1. Trzeba mu zadac zdaje sie 25% albo 30% obrazen, jest na to bardzo latwa metoda. Miecz jest mocny, a nie ma duzych wymagan jesli chodzi o statystyki A jak ma sie jakis wiekszy problem to zawsze mozna uzyskac pomoc od innych graczy - sam mialbym pewnie nawet spore problemy z jednym bossem, ale z pomoca innych ludzi pokonanie go to byla pestka. Edytowane 16 sierpnia 2011 przez Yabollek007 Cytuj
77rpm 32 Opublikowano 17 sierpnia 2011 Opublikowano 17 sierpnia 2011 Saboteur jedna z moich ulubionych gier ! Bierz w ciemno ! Cytuj
mr_pepeush 96 Opublikowano 17 sierpnia 2011 Opublikowano 17 sierpnia 2011 ja po niedawnej serii stawiania sobie wyzwań w grach (crushing mode w Uncharted 1 i 2, K3 na elicie czy inne pierdółki) postanowiłem zabrać się za coś naprawdę ostrego; pierwszą konsolę (właśnie ps3) kupiłem jakieś półtora roku temu i niedługo potem zetknąłem się z opisami demons souls. Mówiłem sobie, że nigdy takiej gry dla masochistów nie kupię. Ale jak przeszedłem U1 na crush'u (blue room ssie i nienawidzę za to Naughty ) to zapragnąłem jakiegoś hardcore'u. Kupiłem Demons Souls jakieś 2 tygodnie temu i niestety nie miałem specjalnie czasu dobrze do niego przysiąć (trochę pracy, trochę urlopu poza domem i tak wyszło), ale to co zdążyłem zobaczyć pozwala mi stwierdzić - gra warta każdej złotóweczki (BTW - 100zł mnie kosztowała nówka w folijce). Gra stawia na naprawdę duży szacunek do przeciwnika. Zanim w pierwszym zamku dojdziesz do szczytu murów i błękitnookiego rycerza, nauczysz się pewnych odruchów. Lockowanie na przeciwniku, ciągła obserwacja paska staminy (myślę, że spokojnie kilkanaście razy częściej niż obserwacja paska życia), trzymanie bloku przy przechodzeniu do nowego przeciwnika. Jednak radość jaką daje przejście jakiegoś tam niewielkiego skrawka danego etapu i odzyskanie pozostałości swojego ścierwa... nie no... coś wybitnie genialnego. Nie wiem co jest w tym tytule, ale powtarzanie tej samej sekwencji przez pół godziny w takim Uncharted doprowadzało mnie do szewskiej pasji i obawiałem się o los swojego telewizora, bo groziło mu spotkanie z padem. W DS nie mam tego problemu. Mam wrażenie, że w tym tytule towarzyszą zupełnie inne emocje. Jest strach, ale jednocześnie spokój. Wiesz, że nerwy nic nie dadzą. Polecam, mimo że jestem dopiero na początku tej przygody. (Może dziś po pracy uda mi się w końcu spokojnie przysiąść do tej gry na dłużej niż pół godziny...) Cytuj
rootpl 0 Opublikowano 17 sierpnia 2011 Opublikowano 17 sierpnia 2011 Witam mam pytanie na temat L.A. Noire. Pokochałem Red Dead Redemption od Rockstar i znienawidziłem GTA 4 po tym jak musiałem czasami powtarzać tą samą misję po kilkanaście razy tylko dlatego, że model jazdy był beznadziejny i cel mi uciekał po tym jak dachowałem po uderzeniu w pachołek samochodem ... oraz przez brak checkpointów i to, że za każdym razem trzeba było dojeżdżać na miejsce gdy powtarzaliśmy misję ... tak jakby nie mogli zrobić autosave po dojechaniu na miejsce ... porażka ... no ale nic. Dlatego moje pytanie brzmi jak wygląda L.A. Noire ? Czy gra jest dopracowana czy może też zdarza się pełno takich frustrujących sytuacji jak w GTA 4 ? Np. w RDR jeżdżenie z miejsca na miejsce koniem było wręcz przyjemne gdzie w GTA 4 po kilkunastu przejażdżkach człowiek miał ochotę zwymiotować ... Czy fan RDR i totalny wróg GTA4 który grał w GTA 4 tylko 9 godzin odnajdzie się w L.A. Noire ? Warto kupić tą grę ? Cytuj
Biały 55 Opublikowano 17 sierpnia 2011 Opublikowano 17 sierpnia 2011 Witam mam pytanie na temat L.A. Noire. Pokochałem Red Dead Redemption od Rockstar i znienawidziłem GTA 4 po tym jak musiałem czasami powtarzać tą samą misję po kilkanaście razy tylko dlatego, że model jazdy był beznadziejny i cel mi uciekał po tym jak dachowałem po uderzeniu w pachołek samochodem ... oraz przez brak checkpointów i to, że za każdym razem trzeba było dojeżdżać na miejsce gdy powtarzaliśmy misję ... tak jakby nie mogli zrobić autosave po dojechaniu na miejsce ... porażka ... no ale nic. Dlatego moje pytanie brzmi jak wygląda L.A. Noire ? Czy gra jest dopracowana czy może też zdarza się pełno takich frustrujących sytuacji jak w GTA 4 ? Np. w RDR jeżdżenie z miejsca na miejsce koniem było wręcz przyjemne gdzie w GTA 4 po kilkunastu przejażdżkach człowiek miał ochotę zwymiotować ... Czy fan RDR i totalny wróg GTA4 który grał w GTA 4 tylko 9 godzin odnajdzie się w L.A. Noire ? Warto kupić tą grę ? Szukając punktów wspólnych między GTA 4 a L.A. Noire odnalazłem tylko dwa - Rockstar w napisach oraz "otwarty" świat. Najnowsza gra Team Bondi jest typową przygodówką, z odtwórczym acz świetnym gameplayem, ciekawą fabułą i niezłą grafiką. RDR/GTA 4 to typowe sandboxy, L.A. Noire to opowiedziana historia w sposób odmienny od wspomnianych gier, ciężko wskazać czy jest "bliżej" RDR czy GTA - jest to raczej niemożliwe ze względu na odmienny charakter tej produkcji. Niemniej, mi jako fanowi RDR/GTA L.A. Noire przypadło jak najbardziej do gustu, nie jest to gra wybitna, ale naprawdę warto. P.S. - swoją drogą dziwne że nie podobał się Tobie model jazdy z GTA 4, moim skromnym zdaniem najlepszy jaki powstał w tej serii gier:P Jazda w L.A. Noire to katorga, auta poruszają się jak kartony, fizyka jazdy to jakaś kpina. Mogę Ciebie pocieszyć że tutaj nie musisz praktycznie nigdzie jeździć samemu, możesz to powierzyć swojemu kompanowi, tym samym skipując przejażdżkę po mieście Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.