Gość Mr. Blue Opublikowano 12 sierpnia 2008 Opublikowano 12 sierpnia 2008 To żaden spoiler. La Li Lu Le Lo to tak naprawdę słowo Patrioci. Każdy człowiek, który posiada nanomaszyny kontrolowane przez patriotów, nie może wypowiedzieć ich nazwy. Zamiast niej (czyli: Patrioci), powie La Li Lu Le Lo. Cytuj
Gromi 10 Opublikowano 27 stycznia 2009 Opublikowano 27 stycznia 2009 (edytowane) Przechodzę właśnie MGS2 po raz drugi w swoim życiu. Niestety zaciąłem się na(SPOILER) tych 3 metal gearach. Kiedyś je tam jakoś zabiłem ale nie pamiętam jak. Więc jak można je zabić ? Bo jak wale do jednego to zawsze mu się ten pasek zdrowia odnawia. Edytowane 27 stycznia 2009 przez Gromi Cytuj
mikro 48 Opublikowano 27 stycznia 2009 Opublikowano 27 stycznia 2009 Im sie nie odnawia zycie, tylko po prostu wyskakuja nowe Zaleznie od poziomu trudnosci bedzie ich coraz wiecej. Taktyki jakiejs specjalnej nie mialem... Po prostu staralem sie unikac atakow i naparzac ze stingera. GL Cytuj
CoATI 1 051 Opublikowano 27 stycznia 2009 Opublikowano 27 stycznia 2009 taktyka? najpierw strzelamy w noge potem w glowe. ;] Cytuj
Gromi 10 Opublikowano 27 stycznia 2009 Opublikowano 27 stycznia 2009 Aha toż to nowe są myślałem ,że im się odnawia życie. Cytuj
Figaro 8 275 Opublikowano 31 marca 2009 Opublikowano 31 marca 2009 Mam około 4h i gra jest trudna... Kamera psuje całą przyjemność ze skradania, choć nie ma to jak schować się do małego korytarzyka i strzelać w nogi przechodzącym obok . Próbuję wejść do tego Big Shella (albo pomylilłem nazwę) ale jeden most jest urwany, a po drugiej stronie potrzebuję jakiegoś key'u... Help. Cytuj
Gromi 10 Opublikowano 31 marca 2009 Opublikowano 31 marca 2009 Na youtubie jest dużo filmików z całą grą. Tak to trudno nam będzie ci powiedzieć co masz robić. Cytuj
mikro 48 Opublikowano 31 marca 2009 Opublikowano 31 marca 2009 Dzwoń do Snake'a czy Otacona. Może coś podpowiedzą Cytuj
Gromi 10 Opublikowano 29 kwietnia 2009 Opublikowano 29 kwietnia 2009 Dziś Raiden wkradł się do Big Shell. http://mgs.gram.pl/news.php?readmore=1268 Cytuj
Gość Mr. Blue Opublikowano 12 maja 2009 Opublikowano 12 maja 2009 Czy nie zastanawiało was jak to jest z Vampem w dwójce? Kiedy pierwszy raz się pojawia, jest on tak szybki, że Raiden nie nadąża za nim pistoletem. Także Snake daje się chyba trochę za łatwo podejść... (Zważywszy na późniejszy wygrany pojedynek Raidena.) I interesuje mnie jeszcze jedna sprawa, pojedynek Snake'a z Lacky Lady. (Którego nie ma oczywiście ukazanego w grze) Czy Snake się podłożył czy naprawdę przegrał? Podobno jest on ukazany w Graphic Novel 2, w którą nie grałem. Może arcy fan Grigori rozjaśniłby mi trochę sytuację. Cytuj
Gość Opublikowano 12 maja 2009 Opublikowano 12 maja 2009 Z Vampem to nie wiem o co pytasz. Filmiki filmikami, a bossa i tak trzeba pokonać nawet jak się gra blond-sierotą bez żadnych super mocy. W Graphic Novel 2 ciężko żebyś grał, bo to nie gra, tylko dvd. Sam pojedynek nie był specjalnie pokazany, ale nikt się chyba nie podkładał. Nie ma co się doszukiwać głębi, zwyczajnie tak zakładał scenariusz. A sam DGN nie zalicza się do kanonu, bo takie cuda wianki jakie się tam pojawiały to głowa mała - zamiast Raidena każdą walkę toczył Snake etc. Daleko temu do przedstawienia wydarzeń z MGS2 z perspektywy Snajka, to raczej zwykła zamiana miejsc obu bohaterów, na dodatek w niekonsekwentny sposób. I możesz już skończyć z tym ironicznym "arcy fanem". Cytuj
Gość Mr. Blue Opublikowano 12 maja 2009 Opublikowano 12 maja 2009 Hm... W takim razie, to po prostu niekonsekwencja scenariusza samej gry. PS. Gdzieżbym śmiał ironizować. Cytuj
Gość Opublikowano 12 maja 2009 Opublikowano 12 maja 2009 Ale co jest niekonsekwencją, że Snake został pokonany przez Fortune? Cytuj
Gość Mr. Blue Opublikowano 12 maja 2009 Opublikowano 12 maja 2009 (edytowane) Nie. Chodzi mi o przestawienie Vampa jako nadczłowieka, który w kilka chwil potrafi się rozprawić nawet z Solidem, co kłóci się z późniejszymi wydarzeniami. (Pojedynkiem w dalszej części gry, pojedynkiem w części czwartej) Albo być może po prostu przesadzam. Edytowane 12 maja 2009 przez Mr. Blue Cytuj
Gość Opublikowano 12 maja 2009 Opublikowano 12 maja 2009 To samo mógłbyś odnieść do prawie każdego bossa w serii. W mniejszym lub większym stopniu, ale zawsze. A to że Vamp i Snake mieli małą konfrontacje w filmiku niczego nie przesądza, zwłaszcza że to wciąż gra a nie życie. Cytuj
Gość Mr. Blue Opublikowano 12 maja 2009 Opublikowano 12 maja 2009 I tym mnie przekonałeś. Ale czy nie uważasz, że wygrana Fortune jest z deczko dziwna? W końcu, miała do czynienia z Legendary Hero. Dlatego też, często kołota mi się po głowie myśl, że Snake jednak się podłożył. (Z drugiej strony, czy miało by to jakiś sens?) Cytuj
Gość Opublikowano 12 maja 2009 Opublikowano 12 maja 2009 Oj tam, w jedynce ten legandary hero dał się zamknąć w celi trzem kolesiom co zjechali na linach z balkonu powyżej i pani Snajper. Nawet bohater ma słabości - MGS1 Meryl. Natomiast w MGS2 Lady Luck była dużo bardziej zmotywowana by mu dowalić niż on, zresztą grał tylko na czas. Cytuj
Gość Mr. Blue Opublikowano 12 maja 2009 Opublikowano 12 maja 2009 No i mimo wszystko nie grał tu głównej roli. I znowu masz rację; scenariusz jest po prostu bardziej życiowy i np. nie trzyma się odgórnie wyznaczonych ram schematów dotyczących siły bohaterów. Na prawdziwym polu walki, twoja wygrana nie zależy jedynie od twoich umiejętności - ważna jest też masa innych czynników. Cytuj
kotlet_schabowy 2 730 Opublikowano 12 maja 2009 Opublikowano 12 maja 2009 No i jednak fakt jest faktem : Fortune była wówczas nietykalna, więc umiejętności umiejętnościami, a technologia technologią . Cytuj
Gość Mr. Blue Opublikowano 12 maja 2009 Opublikowano 12 maja 2009 E tam. Człowiek mógł się do niej zbliżyć, więc gdyby ta walka byłaby grywalna, to pewnie rozwalalibyśmy ją w zwarciu... Cytuj
Kazuo 134 Opublikowano 20 czerwca 2010 Opublikowano 20 czerwca 2010 Orientuje się ktoś czy Substance jest kompatybilne z Sons of Liberty? Chodzi mi o wczytywanie save'a. Cytuj
Zwyrodnialec 1 723 Opublikowano 20 czerwca 2010 Autor Opublikowano 20 czerwca 2010 Nie wiem, ale wydaje mi się, że nie. Tak samo jest ze Snake Eater i Subsistence. Cytuj
MYSZa7 8 959 Opublikowano 20 czerwca 2010 Opublikowano 20 czerwca 2010 Ja cholera czekam na swój egzemplarz...jedyna część MGS,której nie przeszedłem Cytuj
Nemesis 1 271 Opublikowano 20 czerwca 2010 Opublikowano 20 czerwca 2010 (edytowane) To świetna część. Takich zwrotów fabularnych dostarcza mało która produkcja. Wziąłeś Sons of the Liberty czy też Substance? To w Substance można było zagrać Gray Fox'em? Edytowane 20 czerwca 2010 przez NEMESIS US Cytuj
Zwyrodnialec 1 723 Opublikowano 20 czerwca 2010 Autor Opublikowano 20 czerwca 2010 Jeszcze info dla tych, którym laser ledwo żyje w konsoli. Substance jest na płycie dwuwarstwowej, tak jak obie części God Of War, więc mogłyby wystąpić problemy z odczytem. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.