Diabeu 1 Opublikowano 15 marca 2008 Opublikowano 15 marca 2008 klimat jedynki gniecie dekiel, klaustrofobia i schiz od wszechobecnej ciemności a wizyta w centrum handlowym może zdemolować człowieka Cytuj
WildFirePL 2 Opublikowano 15 marca 2008 Opublikowano 15 marca 2008 (edytowane) powiem tak, lubuję się we wszystkim co straszne, filmy o tematyce "duchowej" to dla mnie chleb powszedni i nie łatwo jest mnie napoić czymś ciekawym, czymś co przykuje moją uwagę na dłużej bądz co badz odpaliłem grę na moim tv (chodzi o część 1 oczywiście) i przez pierwsze 2 czy 3 poziomy jakoś do mnie nie dotarła, przyszła sobota, miałem wyjść gdzies z kumplami jak to w weekendy bywa ale nawet nie pamietam co mnie zatrzymało (zapewne kobieta albo brak pieniędzy w kieszeni) ale mniejsza o to. Zaciągnąłem słuchawki na uszy i zacząłem brnąć w świat condemned coraz to głębiej i głebiej. Dopiero gdy nagle cichaczem wszedł do mojego pokoju ojciec i dotknął mojego ramienia a ja podskoczyłem do góry z krzykiem i już chciałem brać nogi za pas dotarło do mnie że jest 4 godzina w nocy a ja siedze przed 21 calowym tv z oczyma jak 5 zł hehehhe to byly czasy. eh poszedem spać, ale godzina 9 rano i znow konsola power On i jazda, miałem czekac do nocy az sie ściemni ale nie mogłem wytrzymac, gre przeszedłem w ok 8-9 h jednym tchem polecam, nigdy tak dobrze sie nie bawiłem (oczywiscie przed nowszymi tytułami typu GoW, lost planet i innymi) ale powiem jedno, na tą grę czekałem tyle czasu, będzie moja napewno, nastepna w kolejnosci alone in the dark, alan wake, dla takich gier warto życ, warto wydac kase Edytowane 15 marca 2008 przez WildFirePL Cytuj
Gość maciek88 Opublikowano 15 marca 2008 Opublikowano 15 marca 2008 warto zyc dla gier? wspolczuje. 2razyjot, nie wiem gdzies ty sie uchowal, ale Condemned to prawdziwy unikat na boksie i moim skromnym zdaniem na gre nie ma mocnych bo komu by nie nasadzic na leb porzadnych sluchawek i zostawic sam na sam z tym to bez prawdziwej paniki sie nie obejdzie. od tego obok Obka zaczalem swoja przygode z boksem i tyle wystarczylo mi aby stwierdzic, ze konsola ma zaiebisty support. zapomnij o Silentach - przy calym ich pieknie Condemned to calkowicie inne, nowe pojecie horroru elektornicznej rozrywki, poniekad kultowa gra imo. Cytuj
z2djtkose 74 Opublikowano 15 marca 2008 Opublikowano 15 marca 2008 Do dziś z pierwszej czesci mam przed oczami : dom handlowy i te manekiny ktore w pewnym momencie otaczały nas albo ten basen Cytuj
mord00k 0 Opublikowano 16 marca 2008 Opublikowano 16 marca 2008 klimat jedynki gniecie dekiel, klaustrofobia i schiz od wszechobecnej ciemnościa wizyta w centrum handlowym może zdemolować człowieka Ja niedawno wreszcie skończyłem jedynkę (swoją drogą - CUDO!) i mnie bardziej przygniotła końcówka;] W centrum handlowym tylko podskoczyło mi ciśnienie przy akcji ze zbliżającym się manekinami. Ale tak to po Bioshocku już wiedziałem co z takimi różnymi co się kryją na wystawach robić więc wcześniej z manekinami było bezproblemowo Cytuj
Czoperrr 5 238 Opublikowano 17 marca 2008 Opublikowano 17 marca 2008 (edytowane) Dzisiaj w nocy dość długo grałem w Condemned 2. Na słuchawkach daje radę <_<. Brakowało mi takich gier na X360. Klimat wgniata w fotel, ćpuny w opuszczonym hotelu, lalki w fabryce zabawek, miazga! Nie grałem w pierwszą część więc nie mam co porównywać. Nie umiem się doczekać nocy aby ponownie zagłębić się w tą gre Bardzo mi to przypomina świetne Call Of Cthulhu: DCOE. Edytowane 17 marca 2008 przez Czappi Cytuj
BalloO 1 Opublikowano 18 marca 2008 Opublikowano 18 marca 2008 a mnie tam gra słabo przypadła do gustu przynajmniej w porownaniu do jedynki... wady: - dla osoby co nie grała w 1, napewno pierwsze 3-4h godziny gry beda niezrozumiałe i dosc konrketnie... ja przechodzac 1 rowniez mialem problemy z przypomnieniem co jak i gdzie || czy dalej gra sie rozjasnia to jesszcze nie wiem - jak na razie brak zagadek, sledztw i fabuła tez dosyc metna... albo sie kogos sledzi po jakies zasmolonych podwórkach albo ogarniasz jakies miejscówki w zasadzie tez niewiadomo po co... w porownaniu do jedynki klapa... gdzie od poczatku byla naprawde konkretna akcja, poscig i zagadki... - przeciwnicy to juz totalny kosmos... jakies stworzenia zbudowane ze smoły ktore rozbryzgują sie po pierwszym ciosie... ludzie mają czarną krew... - walka, błedy typu ze przeciwnik stoi od ciebie 3 kroki i nagle dosięga cię sierpem tożto jakies nieporozumienie gralem na hardzie i polegało to na tym ze przeciwnik i tak wie ze zginie wiec bez sensu napiera na ciebie zeby przez zejsciem zabrac ci najwiecej zycia i wtedy wyskakuje nastepn robiąc dokladnie to samo... ogolnie system walki jest bardzo rozbudowany jednak przez takie bugi jak w/w mam wrazenie ze nie mam nad tym zbyt duzej kontroli - lokacje... a w zasadzie miejsca pokrytę tą 'czarną smoła' z ktorej wystają twarze jakis ludzi... niby jestes w centrum wiekzego miasta a czujesz sie jak na statku w Prey lub Alien vs Predator... - gra świateł... tutaj to producenci chyba kierowali sie reguła ze im ciemniej tym lepiej... przypominajac sobie lokacje typu metro, szpital z jedynki to dwojeczka wypada bardzo blado plusy; - gra wciaz straszy, choć juz troche nieudolnie, niektore sceny juz na siłe robione, akcje przewidywalne - klimat - grafika i audio nasuwa mi sie teraz porownanie do Kane&Lynch, która rowniez mialo mase bugów, błedow i byla niedopracowana jednak zabijała mnie klimatem wciagneła mnie na długie godziny czterokrotnie i nadal lezy na półce... z condemned2 jest podobnie z tą róznicą że gra odrzuca mnie i sprzedam ją lub wymienie po 1 przejsciu, jesli rzeczywiscie mnie wciagnie oczekiwałem realnosci z elementami fantastyki mniej wiecej na zasadzie jedynki... tutaj jest od dupy strony... fantastyka z elementami realnosci. Cytuj
mord00k 0 Opublikowano 18 marca 2008 Opublikowano 18 marca 2008 No tak, końcówka jedynki też miała wiele wspólnego z realnością. Cytuj
SierraPL 1 Opublikowano 19 marca 2008 Opublikowano 19 marca 2008 a mnie tam gra słabo przypadła do gustu przynajmniej w porownaniu do jedynki... wady: - dla osoby co nie grała w 1, napewno pierwsze 3-4h godziny gry beda niezrozumiałe i dosc konrketnie... ja przechodzac 1 rowniez mialem problemy z przypomnieniem co jak i gdzie || czy dalej gra sie rozjasnia to jesszcze nie wiem - jak na razie brak zagadek, sledztw i fabuła tez dosyc metna... albo sie kogos sledzi po jakies zasmolonych podwórkach albo ogarniasz jakies miejscówki w zasadzie tez niewiadomo po co... w porownaniu do jedynki klapa... gdzie od poczatku byla naprawde konkretna akcja, poscig i zagadki... - przeciwnicy to juz totalny kosmos... jakies stworzenia zbudowane ze smoły ktore rozbryzgują sie po pierwszym ciosie... ludzie mają czarną krew... - walka, błedy typu ze przeciwnik stoi od ciebie 3 kroki i nagle dosięga cię sierpem tożto jakies nieporozumienie gralem na hardzie i polegało to na tym ze przeciwnik i tak wie ze zginie wiec bez sensu napiera na ciebie zeby przez zejsciem zabrac ci najwiecej zycia i wtedy wyskakuje nastepn robiąc dokladnie to samo... ogolnie system walki jest bardzo rozbudowany jednak przez takie bugi jak w/w mam wrazenie ze nie mam nad tym zbyt duzej kontroli - lokacje... a w zasadzie miejsca pokrytę tą 'czarną smoła' z ktorej wystają twarze jakis ludzi... niby jestes w centrum wiekzego miasta a czujesz sie jak na statku w Prey lub Alien vs Predator... - gra świateł... tutaj to producenci chyba kierowali sie reguła ze im ciemniej tym lepiej... przypominajac sobie lokacje typu metro, szpital z jedynki to dwojeczka wypada bardzo blado plusy; - gra wciaz straszy, choć juz troche nieudolnie, niektore sceny juz na siłe robione, akcje przewidywalne - klimat - grafika i audio nasuwa mi sie teraz porownanie do Kane&Lynch, która rowniez mialo mase bugów, błedow i byla niedopracowana jednak zabijała mnie klimatem wciagneła mnie na długie godziny czterokrotnie i nadal lezy na półce... z condemned2 jest podobnie z tą róznicą że gra odrzuca mnie i sprzedam ją lub wymienie po 1 przejsciu, jesli rzeczywiscie mnie wciagnie oczekiwałem realnosci z elementami fantastyki mniej wiecej na zasadzie jedynki... tutaj jest od dupy strony... fantastyka z elementami realnosci. A może kolega pogra trochę dłużej niż tylko jedną misję, bo potem to i śledztwa się pojawią, a i ta czarna smoła zniknie, i zrobi się naprawdę klimatycznie. Jak już tak nisko oceniasz grę to chociaż sprecyzuj, że to są odczucia tylko po JEDNEJ MISJI, a nie po całej grze, ktoś kto w to nie grał, a przeczyta, to może się lekko zrazić. Zaliczyłem jakieś pięć etapów i muszę stwierdzić, że gra się całkiem miło, po dłuższej rozgrywce już tak nie straszy, choć zdarzają się momenty że ciary po plecach przechodzą. Bardzo natomiast denerwujący jest brak "save" i system "last checkpoint" jest tak skopany że szkoda gadać. Pzdr @ll Cytuj
Amer 1 382 Opublikowano 19 marca 2008 Opublikowano 19 marca 2008 (edytowane) a mnie tam gra słabo przypadła do gustu przynajmniej w porownaniu do jedynki... siejesz zamęt chłopie, a widać że nie posiedziałeś przy tym tytule dłużej niż 1-2 godz. Początek - faktycznie - uznać można za dość niemrawy, jednak z kolejnymi levelami gra b. szybko nabiera kształtów, a wszelkie przedstawione tu przez Ciebie zarzuty spokojnie można włożyć między bajki. ba, niektóre motywy z późniejszych etapów są tu wręcz kapitalne, ale daruje sobie podawanie konkretów, co by nie psuć nikomu zabawy. Edytowane 19 marca 2008 przez Amer Cytuj
Zeratul 415 Opublikowano 23 marca 2008 Opublikowano 23 marca 2008 jak ktos chetny na multi to niech sle wiadomosci via Live Cytuj
Gość maciek88 Opublikowano 24 marca 2008 Opublikowano 24 marca 2008 chyba nikt nie podawal jeszcze listy achievow: http://www.onlinecenter.pl/index.php?optio...iew&id=2359 nie do konca wiadomo ocb, ale brzmi dobrze i nie trzeba szukac (pipi) zlosliwie pokitranego po najciemniejszych kątach Cytuj
wrog 640 Opublikowano 24 marca 2008 Opublikowano 24 marca 2008 Wheezzy wrzucił tutaj listę, która wyjaśnia o co konkretnie w nich chodzi. Trzeba przyznać, że Monolith miało oryginalny pomysł. Cytuj
marcin0903 1 Opublikowano 6 kwietnia 2008 Opublikowano 6 kwietnia 2008 (edytowane) Mam takie pytanie, grałem w demko na (PS3) jeśli by miał wybór paść wogólę na tą grę to bym ją brał na X360, ale jedno pytanie czy im dalej jest się w grze tym więcej strachu? Bo narazie to spokojnie było w demku, system walki ekstra, prawy, lewy but, prawy, lewy sierp . No i jeszcze ta cudna gazurka . Aha i jeszcze jedno, jak wygląda sprawa animacji w wersji na X360? Bo w demku na PS3 było z tym marnie, spadała na pysk. Edytowane 6 kwietnia 2008 przez marcin0903 Cytuj
Gość maciek88 Opublikowano 6 kwietnia 2008 Opublikowano 6 kwietnia 2008 tu tez leci nierzadko na ryj, nie przeszkadza w graniu jednak. jesli chodzi o "strach" to sa momenty, ale jedynka lepsza. mroczna, smutna, melancholijna, przytlaczająca. druga czesc nie ma tego az w takim stopniu, jest chaotyczna, brakuje spojnosci czasem. poczatek gry tragiczny... niektore miejscówki przecietne, az zal. ale niekeidy jest tak kuresko ciemno, ze mniejsza o to gdzie sie znajdujesz skoro poza czernia widzisz tylko skrzynki i wlasne garści na ryjach obwiesi. jedynka technicznie lepiej wypadla, bardziej uboga w bajery nie narazala sie tak na uwidacznianie bugów. tu niby fizyka zaawansowana, fajnie, tylko typ sie czasem klinuje na glupich smieciach zalegajacych na glebie. trzeba zdjac je z buta albo isc dookola... niektore przedmioty lataja jak zywe, ale juz np krzesla zalozone na stol w restauracji sa z tytanu i caly obiekt nie drgnie za nic. albo strzelam gosciowi z pistolu centralnie w kichy, a jemu leb rozrywa ;] bugow od groma jest tylko z drugiej strony na wszystko mozna przymknac oko bo ci, co siegaja po gierke nie licza na fajerwerki przeciez. przygotowac sie jednak nalezy na graficzna bide z nedza ;] fabularnie very nice. chce sie grac i isc naprzod. i to imo najwiekszy atut condemned - detektywistyczna otoczka, jasno nakreslona historia z poczatkiem i koncem, mocno zwiazana z tym co dzieje sie na ekranie. wczuta jest zacna, serio ;] przygodowa gra po prostu, do tego calkiem zroznicowana grywalnosciowo, caly czas dzieje sie cos nowego, zero nudy. tylko zagadki dla przedszkolaków (dosłownie!) i znikoma elastyczność śledztwa. podsumowujac, wzgledem czesci pierwszej dwojka zostala zdenia ogolocona z oryginalnosci, ale gierka wciaga i fajowo sie nią bawi. audio wciąż miażdży. ps. ktos powinien rozwinac temat i zrobic kryminal gdzie mniej byloby straszenia, a wiecej detektywistycznej powagi. zero zjawisk nadprzyrodzonych, nakoksowanych bohaterow, napietych od efektow "szokujacych" scen. samo mięsko - sledztwa. i za dnia! ;] ps2. jak ktos nie gral w jedynke to nie ma sensu siegac po dwojke. Cytuj
marcin0903 1 Opublikowano 7 kwietnia 2008 Opublikowano 7 kwietnia 2008 No ja właśnie zamówiłem, a nie grałem w dwójkę. Chodzi o fabułę zapewne . Mógłby ktoś ja jakoś w skrócie napisać jak zakończyła się jedynka, oznaczając to spoilerami? Ja tym czasem poszukam coś na google.pl . Tak apropo spoko jest system walki, LS,RS lewy, prawy but, RT,LT prawa, lewa piąstka . Cytuj
Gość maciek88 Opublikowano 7 kwietnia 2008 Opublikowano 7 kwietnia 2008 nie chodzi o fabule. imo po prostu mozna kupic lepsza gre za o wiele mniejsze pieniadze. Cytuj
marcin0903 1 Opublikowano 7 kwietnia 2008 Opublikowano 7 kwietnia 2008 Aha, no ale nakręciłem się i już zamówiłem Condemneda 2 . Czy jeśli nie grałęm w jedynkę zakumam fabułę? Cytuj
Diabeu 1 Opublikowano 9 kwietnia 2008 Opublikowano 9 kwietnia 2008 średnio, warto znać wydarzenia z jedynki inaczej wielu wątków nie zrozumiesz Cytuj
marshall 0 Opublikowano 9 kwietnia 2008 Opublikowano 9 kwietnia 2008 Jedynke dostaniesz za smieszne pieniadze, nie zastanawiaj sie,kupuj w ciemno .... Cytuj
marcin0903 1 Opublikowano 9 kwietnia 2008 Opublikowano 9 kwietnia 2008 Już mam dwójkę - narazie z jedynką dam sobie spokój. Gra bardzo mi przypadła do gustu. Narazie wiem, że kogoś zamordowano i ekipa od Rose ma sprowadzić Thomasa do nich bo był tam wątek, że Rose zostawiono wiadomość i ktoś tam krzyczał o Thomasie i nie wiadomo kto to był. Tymczasem Ethan topi smutki w szklance wódki (ale rym xD) i czarna maź leci mu ze szklanki, nagle widzi tego typka Marholma czy jak mu tam, no i zaczyna się pogoń za nim, później jakiś menel mu pomaga i leci się dalej ! Ogólnie polecam, jak często są checkpointy, bo narazie dość dużo ich było ? Cytuj
Diabeu 1 Opublikowano 10 kwietnia 2008 Opublikowano 10 kwietnia 2008 są na tyle rozsądnie rozłożone że nie będziesz się w razie czego wnerwiał Cytuj
marcin0903 1 Opublikowano 11 kwietnia 2008 Opublikowano 11 kwietnia 2008 Pograłem i zauważyłem tylko mam mały problem, bo zaraz po pierwszej misji był filmik który przeskoczyłem przez przypadek , był on przed loadingiem do 2 misji i tutaj mam lekki problem bo w 2 misji latam po tym hotelu no i nie wiem o co chodzi, domyślam się, że chodzi o znalezienie Valhorna . Czy dobrze domyślam się? Cytuj
Diabeu 1 Opublikowano 13 kwietnia 2008 Opublikowano 13 kwietnia 2008 tak, dobrze myślisz i nie Val a Van Cytuj
Zeratul 415 Opublikowano 15 kwietnia 2008 Opublikowano 15 kwietnia 2008 wczoraj skonczylem w koncu pierwszy etap i poki co gierka daje rade... klimat jest. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.