Ambitny, polski rap.

[ojejcu 86]

Włacha L.U.C i Rahim(Homoxymoronomatura) i Kanał Audytywny(nie dokonca hh) dla mnie jest ambitne jak się zbakam to nawet bardzo

Tu się w pełni zgadzam. Dopiero niedawno zacząłem ich słuchać, ale muszę powiedzieć, że są zaje,biści. Szczególnie projekt LUCa i Rahima.

KA to taki trip-hop raczej, Homoxymoronomatura już mniej.

[szeni 114]

Pewnie, Rahim to wirtuoz i ambitny producent, fajnie, że ma sample z netu, i to wcale nie tylko perkusje

Ty ja słucham gitarowej muzyki więc dla mnie jest trochę bardziej ambitne niż peja czy (olaboga) lerek

 

A ja goralskiej i dla mnie w cholere ambitne jest to jego sciaganie sampli z Rapidshare i ustawianie ich we Fruity Loopsie.

Co z tego, ze sluchasz gitarowej muzyki? Jestes przez to jakims znawca?

[ojejcu 86]

Jesteście chu.jowi na maksa. szeni, pier.dolisz głupoty.

Po pierwsze - ambitny polski rap istnieje, i na pewno nie jest to Pezet ani wwo.

Po drugie - O co Ci szenisław chodzi z tymi samplami z neta?

[szeni 114]

Nie napisalem nigdzie, ze nie ma ambitnego polskiego rapu, ani ze jest nim Pezet albo WWO. Sample z neta? Np. jeden z kawalkow, outro z Receptury PKHZ, byl w calosci (chodzi tu nie tylko o perkusje, ale o wszystkie dzwieki, jakies gitary, jakniecia) zrobiony przy uzyciu sampli z jednego packow z biblioteki Modern Beats, jednej z firm trudniacych sie tworzeniem sampli i ich sprzedaza. Jeden z ostatnich, jesli nie najnowszy, kawalkow Pokahontaz - "Desperados" - ma sampel wokalny z innej biblioteki, bodajze sie nazywa to "Hotbeats" czy "Hotbox", nie pamietam juz. I to jest potwierdzone, o pierwszym dowiedzialem sie z hip-hop.pl (ktos zamiescil nawet link do calego zbioru sampelkow), a drugie odkrylem sam, bo sam costam sobie tez czasem podlubie.

 

Jestem pewien, ze to nie sa pojedyncze sytuacje i wiekszosc produkcji od nich jest "pozyczana". Nawet Fokus w jednym z wywiadow mowil, ze jego zdaniem bycie producentem rapowym to zadne zajecie, tylko dodatek do rymowania czy tam tanczenia. No nic dziwnego, ze tak mowi, majac przy sobie takiego Rahima.

 

Rahima, ktory dla mnie zawsze, od czasow Kinematografii, byl wzorem porzadnego producenta i na ktorym przez takie incydenty sie srogo teraz zawodze i stad moze troche przesadzam. No ale szlag mnie troche trafia, kiedy on w wywiadach mowi (mozliwe, ze juz o tym wspominalem) "starajmy sie robic ambitna i skomplikowana muzyke, zeby nasze wnuki mialy co samplowac", a potem wychodza na wierzch takie szwindle. To ja juz nie wiem, czy on robi ambitne produkcje z jakims Luciem czy kimstam, czy idzie na latwizne?

[ojejcu 86]

No i co? Ściągnął sobie kilka sampli z neta. Wielkie rzeczy. Czy przez to muzyka staje się mniej ambitna. Teraz nawet papież ściąga kazania z Internetu, więc nie widzę w tym nic strasznego. Bo co może być złego w korzystaniu z frutilupa?

[szeni 114]

Mam nadzieje, ze ironizujesz :>.

[ojejcu 86]

Po prostu wytłumacz mi, ciemnemu człowiekowi, co jest strasznego w tym, że zrobił kilka sampli w frutilupie?

[szeni 114]

W sumie to FL to najmniejszy problem, chociaz kogo nie spytasz, to Ci odpowie, ze to zaden profesjonalny program, raczej zabawka (choc to przesada). A sample? Hm. Sciagnie gotowych probek z internetu to jest przeczenie calej idei samplingu, pojscie na latwizne i linii najmniejszego oporu. To jest odebranie 80% przyjemnosci i magii, ktore towarzysza tworzeniu czegos "swojego".

 

W zasadzie to mozna to nawet, troche pokracznie, przeniesc na grafike. Wlasnorecznie wyszukiwanie sampli i ich uzycie to cos w stylu fotomontazy. Syntezatory i dogrywanie zywych instrumentow mozna porownac do recznego rysowania ksztaltow, figur, ukladania z nich calej kompozycji od podstaw. A sciaganie gotowych sampli z internetu to jak uzycie gotowego obrazka, nalozeniu dla niepoznaki efektu sepii i podpisywanie sie pod tym.

 

Moze to troche glupie porownanie, ale ja teraz bym najchetniej poszedl spac, ale niestety nie moge i zabijam czas na forumingu.

[ojejcu 86]

Ale czy to aż tak bardzo przeszkadza w tworzeniu dobrej muzyki? Kilka głupich sampli.

Zresztą, mniejsza o to.

[Fredder 4]

dla mnie ambitny jest Fazi i reszta ekipy z Nagłego Ataku Spawacza a teraz jeszcze projekt TBS - the best of patologia

 

może nie ambitny skill ale hardocorowy styl napewno!

 

link do płytki --> http://allegro.pl/item295120519_295120519.html ... niedługo powinna pójść druga seria... temu co to wrzuci na rapidshare szczam do serca ! PEACE

[Gość tekA]

dawaj bity, bo ci kur.wa odku.rwie starą!

[Jarula71 0]

dziwne, że nikt w tym temacie nie wspomni nawet tymona, roszji (sfond sqnksa), sinego czy poema faktu...

[Pan Pieczarka 167]

A co sądzicie o DKA? Skoro wymieniono m.in. Kanał A, to myślę, że i na DKA warto zwrócić uwagę. To znaczy ma kilka fajnych utworów. Wiem, że wieje verbą i innym szitem, ale może jednak?

Edytowane 3 marca 2008 przez Pan Pieczarka

[Gość tekA]

myślę, że ma astme.

[mord00k 0]

smarkiego dodaję do listy;]

[Gość tekA]

a po głębszym zastanowieniu jestem skłonny stwierdzić, że jest chu.jowy. smarki to także bardzo ambitny raper. mój ulubiony cytat:

 

"ważne by nie pier.dolić gó.wna z chu.ja ku.rwa

i nie być popier.doleńcem jak jerzy urban"

 

 

no ku.rwa dka i anał kałdytywny w jednym rządku

 

Edytowane 3 marca 2008 przez tekA

[mord00k 0]

Cytat lekko z dupy bo to tak łatwo wyrwać pojedyńczy i umieść c'nie;]?

[Gość tekA]

no nie miałem z tym większych problemów. ale to się odnosi do całości. ja tam widze dobry rap o chlaniu wódy z plastikowych kubków, bajerowaniu panien i o tym, że wypadałoby zrzucić begi i wskoczyć w garniak. do tego przesycony wulgaryzmami.

[szeni 114]

Nie lubię i nie szanuję DKA. Bycie poetą z du.py dla nastolatek to wszystko, na co go stać. Kiedyś go lubiłem, jak teksty "Jakby to było, gdyby mnie nie było, jakby to wszystko się ułożyło, gdyby mnie na tym świecie nie było?" robiły na mnie wrażenie i spisywałem moje głębokie uczucia na blogu. Ale zrobili z niego wielki szum, nawet mówili o nim w Teleexpresie.

 

Tak się składa, że znajomy mój współpracował ostatnio z producentem jego pierwszej płyty ("Debiut"). Facet bierze 20 złotych za podkład.

[_Globus_ 1]

To ma na drina.

[mord00k 0]

no nie miałem z tym większych problemów. ale to się odnosi do całości. ja tam widze dobry rap o chlaniu wódy z plastikowych kubków, bajerowaniu panien i o tym, że wypadałoby zrzucić begi i wskoczyć w garniak. do tego przesycony wulgaryzmami.

 

Ale w dobrym stylu.

Zresztą w tym miejscu w słowe ambitny , nie chodzi mi o ambicje lecz większą jego wartość

[przema 0]

A co sądzicie o DKA? Skoro wymieniono m.in. Kanał A, to myślę, że i na DKA warto zwrócić uwagę. To znaczy ma kilka fajnych utworów. Wiem, że wieje verbą i innym szitem, ale może jednak?

 

co sądzimy o dka

 

- fałszuje

- ma problemy z rytmiką

- ma banalne teksty o du*pie marynie plus grafomańskie badziewia

- sepleni

- idzie za modą hiphopolo starając się nagrywać hity

- do tego został sztucznie ostatnio wylansowany prze My Music

gdzie tu ambicja ?

[Ewangelista 0]

paktofonika. chyba nikt nie powie, ze ich teksty nie byly ambitne

 

 

Ale też bez przesady.

 

Chwile ulotne mi przychodzą do głowy teraz tylko.

 

 

To tak jakbym powiedział, że 5-2-Dębiec jest ambitne, bo ma fajny kawałek "Pies".

 

 

Co nie zmienia faktu, że obie grupy bardzo lubię.

 

 

to cos slabo Ci do glowy przychodzi ... chyba nie sluchasz do konca kawalkow jak akurat ci na banie tylko chwile ulotne przychodza. Zastanów sie co piszesz. Z tego co napisałes mozna wywnioskować, że tylko Pfk ma tylko jeden dobry kawalek

 

mi do glowy od razu przychodza np. priorytety, gdyby i wiele innych

[BartIrlandia 2]

Paktofonika - najbardziej przereklamowany sklad hiphopowy w Polsce :]

[Ewangelista 0]

prowokacja