Gość _Be_ Opublikowano 15 kwietnia 2018 Opublikowano 15 kwietnia 2018 @Hela świetny jest ten album, za ile i gdzie dorwałeś? Cytuj
Hela 1 962 Opublikowano 15 kwietnia 2018 Opublikowano 15 kwietnia 2018 1 godzinę temu, _Be_ napisał: @Hela świetny jest ten album, za ile i gdzie dorwałeś? Lubie kupować od takich małych zespołów bezpośrednio, przynajmniej wtedy wiem, że coś z tego mają. Te dwa wziąłem od nich z bandcampa zaraz, jak otworzyli preordery na nowy krążek, chociaż i tak spóźniłem się na pomarańczowoczarną wersję. Cytuj
gkihdghdhj 354 Opublikowano 16 kwietnia 2018 Opublikowano 16 kwietnia 2018 Biedronka, mój ulubiony sklep z płytami. 1 Cytuj
Absolem 1 036 Opublikowano 16 kwietnia 2018 Opublikowano 16 kwietnia 2018 Zaraz nadciągnie milan z krwawiącym odbytem. Cytuj
ornit 2 992 Opublikowano 18 kwietnia 2018 Opublikowano 18 kwietnia 2018 Piękne wydanie ale zupełnie niepraktyczne. Nie wiem co za idiota podjął decyzję o takim umieszczeniu wkładek na płyty ale wiem jedno - będę je trzymał oddzielnie w boxie po ostatnim albumie Watain. A to niech się kurzy (chyba, że znajdę gdzieś odpowiednio dużą koszulkę), już i tak w mojej kopii od okładki odkleja się wewnętrzna koperta. Zyklon kupiłem z sentymentu do Emperora. Deathmetalowy projekt Samotha i Tryma. Śpiewał tam gościu, który grał na basie na koncercie Emperora Dorwałem oryginalne bicie Back On Black w Pagan Records za jakieś grosze. Teraz Spinefarm wydało reedycję... Legion Nordvrede - to chyba jacyś naziści bo album został wydany przez darker than black records niejakiego Morbusa (tak, tego zjeba z Absurdu, który zamordował kolegę ze szkoły). Co ciekawe po otwarciu gatefolda pojawia nam się zdjęcie papieża JP2 całującego dziewczynkę. Mocna rzecz! Bolzer - Roman Acupuncture - do kolekcji. Reszty demek/epek nie kupię bo mam na CD Destroyer 666 - Po Metalmanii wzięło mnie na ich muzykę Dobra EPka, dobry rock'n'roll. 3 Cytuj
Hela 1 962 Opublikowano 25 kwietnia 2018 Opublikowano 25 kwietnia 2018 Niesamowity album absolutny klasyk, którzy każdy szanujący się zbieracz powinien mieć u siebie. Chociaż przyznam ze wstydem, że nie zawsze tak uważałem. Pamiętam, jak kumpel mi podrzucił The Key na początku mojej przygody z ekstremalnym metalem. Zachwalał ogromnie, niestety była to dla mnie wtedy jeszcze zbyt głęboka woda i po paru kawałkach stwierdziłem, że to wielkie gó.wno, jakieś totalnie nieporozumienie i odłożyłem. Zapomniałem o tym albumie na dłuższy czas, z premedytacją nie chciałem do niego wracać. Zrobiłem to dopiero kilka lat później i szeroko otworzyłem oczy z wrażenia kunsztu technicznego grania na tym krążku. Odradzam natomiast reedycję Earache z zeszłego roku, chyba że ktoś miał preorder ze swoim imieniem i nazwiskiem na okładce. Miałem wątpliwą przyjemność mieć to wydanie w łapie i nie dość, że spier.dolili okładkę ucinając grafikę po bokach i drukując ją tak ciemną, że nie widać większości tych gęstych detali, to płaskie brzmienie też nie powala. 3 Cytuj
Absolem 1 036 Opublikowano 26 kwietnia 2018 Opublikowano 26 kwietnia 2018 U mnie w ramach uzupełniania dyskografii: Pierwszy press Japońskiej edycji i trzeci w kolekcji po remasterze i pierwszym pressie Uk. Realizacja, jakość dźwięku i wydania po prostu powala na łopatki. Mam w planach zdobycie wszystkich Floydów w Japońcach ale koszty są niemałe. Genialna koncertówka Dire Straits których bardzo cenię. Pierwszy press UK w stanie jakim mam dosyć ciężki do zdobycia. Pierwszy press Bomber z Niemiec. Brzmi troszkę płasko ale taki już urok Motorhead Pierwszy press UK. Realizacja jak i sam materiał kapitalny i nie wymagający reklamy. Reedycja mało znanego czarnego punk rocka rodem z Nowego Yorku. Dla mnie świetny materiał. 3 1 Cytuj
Okie from Muskogee 2 853 Opublikowano 26 kwietnia 2018 Opublikowano 26 kwietnia 2018 Chyba najlepsze co tu do tej pory widziałem, mniam. Cytuj
Absolem 1 036 Opublikowano 26 kwietnia 2018 Opublikowano 26 kwietnia 2018 1 godzinę temu, Okie from Muskogee napisał: Chyba najlepsze co tu do tej pory widziałem, mniam. Najlepsze jeszcze przed nami Jimbo Cytuj
Absolem 1 036 Opublikowano 2 maja 2018 Opublikowano 2 maja 2018 Uzupełnień ciąg dalszy: Kolejny Japończyk do kolekcji, pierwszy press, piękne brzmienie, piękne wydanie. Pierwszy press angol. Kolejna perełka w kolekcji. Trzeci egzemplarz po pierwszym pressie Harvest i remasterze. Znakomicie brzmiące wydanie, niestety bez obi co troszkę obniżyło wartość i tak drogiej pozycji. Nie przepadam za hardcorem ale do Biohazard mam sentyment. Pierwszy i jedyny press. Na koniec jedna z moich ulubionych pozycji jazzowych. Pierwszy press z Polskim akcentem, gościnnym udziałem Michała Urbaniaka. Kapitalna płyta. 4 Cytuj
ornit 2 992 Opublikowano 3 maja 2018 Opublikowano 3 maja 2018 Reedycje tych płyt Judas Priest w marketach typu Saturn czy Mediamarkt chodzą po 189 zł Płytkę Milesa Davisa sam bym przytulił. Biohazard to chyba ostatni raz w 97 słyszałem (ale nie słuchałem). Nie wiedziałem, że jeszcze grają Cytuj
Absolem 1 036 Opublikowano 3 maja 2018 Opublikowano 3 maja 2018 Ceny w marketach to jest swojego rodzaju zjawisko. W przypadku Judas Priest i tloczeń z We are the vinyl to chory żart. Zdecydowanie lepiej poszukać starych wydań, o wiele lepiej brzmią. Miles dosyć popularna i komercyjna płyta. Materiał tam zawarty brzmi charakterystycznie do roku wydania czyli typowy nalot lat osiemdziesiątych. Biohazard to dla mnie kapela dwóch płyt, tej i Urban Dis(nene)line, resztę zaorać. Cytuj
Absolem 1 036 Opublikowano 21 maja 2018 Opublikowano 21 maja 2018 Trochę Discogsowych nowości. Pierwszy press wydanie angielskie. Kolejne cegiełki Motorhead. Pierwsze pressy wydania angielskie. Pierwszy press, japończyk. King, świetna płyta. Pierwszy press. Kolejny dubel w kolekcji, japońskie wydanie, tradycyjnie najlepsza jakość. Artysta którego bardzo cenię, za małolata jego muzyka była solidnym kopem dla wyobraźni. Stare płyty bronią się do dzisiaj. Pierwszy press. 3 Cytuj
ornit 2 992 Opublikowano 21 maja 2018 Opublikowano 21 maja 2018 Zrobiło się różowo więc i ja się pochwalę tym co ostatnio nabyłem Gorgoroth "Inscript Satan" wygrany na Allegro za jakieś 80 zł i Taake "Noregs Vaapen" bezpośrednio od "artysty". Oba albumy to drugie bicia. Emperor "Live at Wacken" reedycja Spinefarm Records i wygrana na Allegro EPka "Reverence" Vargrav "Netherstorm" (taki fiński Emperor) na purpurowym krążku + 7"EPka. Drugie bicie sprzedało się w błyskawicznym tempie tak samo jak pierwsze. Ihsahn "After" ubiegłoroczna reedycja Spinefarm Records. Sinmara "Aphotic Womb", trzecie bicie z Terratur Possessions i debiut z tej samej wytwórni - Knokkleklangacośtam "Jeg cośtam". Beketh Nexehmu "nawet (pipi)a nie potrafie tego powtórzyć" - szwedzkie leśne dziady nagrywające na magnetofon. 2 Cytuj
Hela 1 962 Opublikowano 28 maja 2018 Opublikowano 28 maja 2018 Listonosz nie zawiódł dzisiaj. 2 1 Cytuj
ornit 2 992 Opublikowano 8 czerwca 2018 Opublikowano 8 czerwca 2018 W Biedrze kupiłem dzisiaj The Police i Guns'n'Roses. Poza tym mam całą masę nowych płyt blackmetalowych mało znanych wytwórni, którym płaci się więcej za wysyłkę niż za płytę. Cytuj
django 549 Opublikowano 8 czerwca 2018 Opublikowano 8 czerwca 2018 Tylko niezależna muzyczka. 1 Cytuj
ornit 2 992 Opublikowano 9 czerwca 2018 Opublikowano 9 czerwca 2018 W tym miesiącu prze(pipi)ałem chyba 2k PLN na płyty a lodówka (pipi)a pusta -Funeral Mist -2 x Viktoria -2 x dwa różne Djevel -2 ostatnie Burzumy na zwieńczenie kariery muzycznej Louisa Cacheta -Ovate -Gaahls Wyrd limitka z Live Bergen sprzedawana dotąd jedynie na koncertach -Immortal 7'EP i 12"LP -Ihsahn -Wędrujący Wiatr -Anima Damnata -reissue Soulblight i "Pentagram" Gorgorotha -wsparłem e-znajomego Hiszpana kupując jego kasetę -reissue Nordland 1&2 Bathorego -7"EP Karpackiego Lasu, -reissue Urgehal "Atomkinder" -CD Myrkraverk ostatni album, o którym nikt nie słyszał -Einar Selvik i ten gruby z Enslaved "Skugsja" -reissue Enslaved "Hordanes Land" -2 płyty z Biedronki Cytuj
Absolem 1 036 Opublikowano 12 czerwca 2018 Opublikowano 12 czerwca 2018 Trochę wzmocnień w kolekcji. Spaczyłem się Japońskimi wydaniami i obecnie wydaję na płyty więcej niż powinienem ale cóż, wiem że kupuję płyty na lata i nie wyjdzie jakaś reedycja która zagra lepiej niż mój egzemplarz Na pierwszy rzut najnowsze płyty Venom, bardzo dobre mocne granie. Japońskie pierwsze pressy płyt które czczę i uwielbiam. Pierwsze pressy UK reszta w Japońcach w drodze. (Ornit, jeżeli planujesz dalsze zakupy The Police szukaj angoli, mało kosztują a grają kapitalnie) Świetne soundtracki z filmów których nikomu nie trzeba przedstawiać. Herbie którego twórczość pomiędzy rokiem 70 a 80 bardzo szanuję. Znakomity Fusion w świetnym wydaniu. Na koniec znakomity album Kazika z czasów jego fascynacji afroamerykańskim hiphopem. 2 1 Cytuj
gkihdghdhj 354 Opublikowano 15 czerwca 2018 Opublikowano 15 czerwca 2018 Pierwszy post od paru miesięcy i od razu atencja :v Licytacje na allegro, oba Thin Lizzy to pierwsze brytyjskie bicia, na których mi najbardziej zależało, w całkiem exowym stanie, zwłaszcza Nightlife(wygrane za 60 i 50 zł!). Poza tym było sporo Hawkwindów, ale jakieś poyeby licytowały i udało mi się kupić jedynie picture disca debiutu, z którego się cieszę i płytkę z końca lat 80',za którą przepłaciłem :l Reszta natomiast była w miarę tania, jak to z tymi konkretnymi tytułami bywa, z czego Clannad i Magnum to strzały w ciemno, ale za 30zł mogę zaryzykować kolejnego winyla na półce. Te dwie płytki natomiast są prosto ze sklepu, kosztowały mnie w sumie ~100zł z wysyłką, bowiem Witching Hour ma wyprzedaż 25% na wszystko z odpowiednim kodem. Batushka by sprawdzić o co ten hajp, Occultation natomiast było tym, co mnie popchnęło do natychmiastowego kupna- occult doom rock z klimatycznym, lekko dalekim w mixie, żeńskim wokalem- czaiłem się od dłuższego czasu na sprowadzenie jej sobie za jakieś sto parędziesiąt złotych, a tu na szczęście polskie distro miało jedną sztukę. Polecam się zapoznać: 1 1 Cytuj
Absolem 1 036 Opublikowano 15 czerwca 2018 Opublikowano 15 czerwca 2018 Bardzo fajne zakupy. Jestem jeszcze w trakcie kompletowania dykografii Thin Lizzy, zakładam że angielskie wersje grają super. Cytuj
gkihdghdhj 354 Opublikowano 15 czerwca 2018 Opublikowano 15 czerwca 2018 Też planuję skończyć w tym roku(obok Priestu), zostało mi Chinatown i Fighting, a także dwa pierwsze albumy, na które jednak nie mam takiego parcia, więc zobaczymy, czy koniec końców będzie kompletna. Grają miażdżąco, chociaż porównania nie mam, a budżetowość sprzętu nadrabiam głośnością :v Cytuj
Absolem 1 036 Opublikowano 15 czerwca 2018 Opublikowano 15 czerwca 2018 U mnie z Priest zostało jeszcze Stained Class i Priest in the East i są już w drodze. Trochę to trwało bo chciałem mieć wszystkie na Japonczykach i trzeba było wyczekać dobre okazje bo te wydania sporo kosztują. Cytuj
Paolo de Vesir 9 221 Opublikowano 18 czerwca 2018 Opublikowano 18 czerwca 2018 Fajny zakup, na Bandcamp już wyprzedane. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.