ornit 2 990 Opublikowano 23 sierpnia 2018 Opublikowano 23 sierpnia 2018 Niestety, dziś spłukałem się wydawnictwami z Terretvr Possession i przez najbliższe dwa miesiące mam zamiar zaciskać pasa i nic nie kupować Musi mi wystarczyć wersja z Biedry. Cytuj
Absolem 1 036 Opublikowano 23 sierpnia 2018 Opublikowano 23 sierpnia 2018 11 minut temu, ornit napisał: mam zamiar zaciskać pasa i nic nie kupować Co miesiąc mam taki zamiar Cytuj
grzybiarz 10 310 Opublikowano 23 sierpnia 2018 Opublikowano 23 sierpnia 2018 Absolem, plus za zróżnicowanie muzy. Pamiętam, że plusa wczoraj dałem, ale posta już nie napisałem, bo byłem nieco zjarany i się wstydziłem pisać:) Ech, jak se pomyślę, że przez x czasu słuchałem tylko metalu i nic więcej... tyle muzy mi przepadło. 1 Cytuj
ornit 2 990 Opublikowano 27 sierpnia 2018 Opublikowano 27 sierpnia 2018 Szataaaan Najnowsze wydawnictwa Terratur Possession. Siedziałem przez godzinę przy telefonie w pracy a koleżankę poprosiłem o wyrozumiałość. Oprócz 7” wszystko to kolorowe winyle, za które musiałem dopłacić . Na 7” już się nie załapałem. Kolory rozeszły się w przeciągu niecałej godziny i już widzę, że na discogs jakiś krajan wystawia płytę za 80€ lol. Co ja tutaj mam: dlugo oczekiwany debiut Mare - Ebony Tower Manii EPka 12” Darvaza 7” Lamia Vox Jedzie do mnie jeszcze Ritual Death ale to za kilka dni. Może dokupię jeszcze resztę płyt (7” i jakiś split) w lokalnym distro. Nie kupuję już reedycji. Koncentruję się tylko na nowych wydawnictwach. 2 Cytuj
BieŃ 924 Opublikowano 28 sierpnia 2018 Opublikowano 28 sierpnia 2018 Brales sobie moze z Terratur debiut Knokkelklang? Cytuj
ornit 2 990 Opublikowano 28 sierpnia 2018 Opublikowano 28 sierpnia 2018 To akurat brałem z polskiego Malignant Voices (na maila dało się to dostać nawet trochę taniej niż przez sklep). Nie wiedziałem, że to takie dobre, inaczej brałbym kolor z TP. Cytuj
Absolem 1 036 Opublikowano 11 września 2018 Opublikowano 11 września 2018 (edytowane) Dzisiejsza dostawa Zaczynam od wisienki na torcie. Zawsze myślałem że ta płyta jest źle zrealizowana ale tak nie jest, trzeba mieć dobre wydanie. Pierwszy press, stan NM /Fcuk yeah Trochę sushi, Egzorcysta gra tak że można kupę w majty zrobić, bardzo chory klimat. Kolejna pozycja w kolekcji Pink Floyd w jedynej słusznej wersji plus Queen dwójeczka Fleetwod Mac Tusk i przaśno śmieszny Laibach w wersji promo. Ostatnia płyta Lennego którą zamierzałem kupić, resztę odpuszczam bo to już pop. Pierwsze trzy płyty były rejestrowane typowo pod analog z wykorzystaniem sprzętu lampowego co wspaniale oddaje brzmienie na winylu, bardzo polecam. Najlepsza moim zdaniem płyta Ice Cuba z czasów kiedy muzyka Rap brzmiała tak jak powinna a nie jak reklama biegunki dla dzieci z adhd. Today was a good day. Edytowane 11 września 2018 przez Absolem 2 1 1 Cytuj
Boomcio 4 145 Opublikowano 11 września 2018 Opublikowano 11 września 2018 Wulgar display of power ..............walk! Cytuj
tukan 1 917 Opublikowano 15 września 2018 Opublikowano 15 września 2018 robi mi ten album strasznie 1 Cytuj
ornit 2 990 Opublikowano 19 września 2018 Opublikowano 19 września 2018 Arcycap - The Luciferian Crown. Reedycja Ancient "Svartalvheim" Reedycja Goatmoon "Finnish Steel Storm". Klasyk EPka Goatmoon. Kiedy wysypałem zawartość, wyleciała broszurka ze swastyką ' 2 Cytuj
Absolem 1 036 Opublikowano 19 września 2018 Opublikowano 19 września 2018 Marduk reedycja? to już chyba trzecia okładka tej płyty. Miałem dzisiaj ten Deicide w rękach ale wolę dołożyć do Twilight of the Idols. Ancient moc, już namierzam. Cytuj
ornit 2 990 Opublikowano 19 września 2018 Opublikowano 19 września 2018 (edytowane) To pierwsza okładka winyla Deicide jest okej dla mnie. Pierwszych dwóch płyt nie słuchałem całe lata a ostatnich ich twórczości nie znam wcale. Ich muzyka na tej płycie jest bardzo melodyjna. Jest kilka motywów, które zapadają w pamięć, niemniej połowę można spokojnie było sobie darować Natomiast najciekawiej prezentuje się chyba staroszkolny heavy metalowy Satan. Tego szczerze polecam PS Jak Twilight of The Idols to tylko wydanie z Inscript Satan od Nuclear Blast! Ja mam z Back on black - jakie (pipi)! Czekam na reedycje Soulseller Records! Edytowane 19 września 2018 przez ornit Cytuj
Absolem 1 036 Opublikowano 19 września 2018 Opublikowano 19 września 2018 (edytowane) Faktycznie Marduk okładka pierwszy press, wyadawło mi się że była czarna. Co do Gorgoroth jak gra ta wersja z BoB? i skąd to info o reedycji? Z ciekawych informacji Mercyful Fate wypuści reedycje klasycznych LP. Epka zamówiona reszt na pierwszych pressach wystarczy. Edytowane 19 września 2018 przez Absolem Cytuj
ornit 2 990 Opublikowano 21 września 2018 Opublikowano 21 września 2018 W dniu 19.09.2018 o 20:23, Absolem napisał: Faktycznie Marduk okładka pierwszy press, wyadawło mi się że była czarna. Co do Gorgoroth jak gra ta wersja z BoB? i skąd to info o reedycji? Ja tylko mam taką nadzieję. Skoro wzięli się za reedycje Gorgorotha... Co prawda nie wiem czy prawa do muzyki z brakujących albumów nie mają właśnie King i Gaahl...Więc może być z tym problem... Dziś się w(pipi)iłem. Dostałem od EMP info, że jednak nie doczekam się reedycji Mardukowego Roma, za którego zapłaciłem chyba w ubiegłym roku...No cóż...piniądz wraca na konto a ja czekam dalej... Cytuj
Absolem 1 036 Opublikowano 21 września 2018 Opublikowano 21 września 2018 Z tą reedycją Roma jest dziwna sytuacja. Na stronie Sony jest info że miała wyjść w marcu tego roku a tu nic i raczej nie ma na to co liczyć chyba że Osmose ogłosi. Z Gorgoroth na trzy albumy z Gaahlem i Kingiem bym nie liczył bo Infernus prędzej zostanie katolikiem niż wyda coś z ich udziałem a jak wiadomo ma prawa do marki to i pewnie do muzyki a szkoda bo akurat te trzy płyty uważam za najlepsze w ich dyskografii. Cytuj
ornit 2 990 Opublikowano 21 września 2018 Opublikowano 21 września 2018 Na Destroyer jest piosenka z udziałem Gaahla. Infernus nadal "wierzy" w Szatana. Cytuj
ornit 2 990 Opublikowano 22 września 2018 Opublikowano 22 września 2018 Wyszedłem kupić tylko chleb... Muszę iść na odwyk... 1 Cytuj
Absolem 1 036 Opublikowano 22 września 2018 Opublikowano 22 września 2018 Musick też kupiłem, bardzo fajny wywiad z Morganem, płyty bardzo zacne. Cytuj
Absolem 1 036 Opublikowano 25 września 2018 Opublikowano 25 września 2018 Dzisiaj mało ale na bogato. Wymarzone pierwsze pressy Metaliki. Opinie o ich najlepszych czterech piewrszych płytach zawsze były takie że są kiepsko zrealizowane, pierwsze pressy grają jak złoto i absolutnie są warte każdego euro na nie wydanego. Elektra wydanie amerykańskie. W przypadku tej płyty marzył mi się amerykański Megaforce ale niestety nie stać mnie na płyty po 8 paczek, musiałem się zadowolić brytyjskim wydaniem MFN. Brzmienie miazga. Pierwsze wydanie FNM brytyjski London. Utwór The Real Thing wypie.rdala z kapci. 2 1 Cytuj
ornit 2 990 Opublikowano 28 września 2018 Opublikowano 28 września 2018 (edytowane) Trochę pedalskiego grania. Rocky Horror Picture Show "Sweet transvestite" i "Timewarp" robią dla mnie największą robotę w tym musicalu Freddiego znalazłem wczoraj w jednym z antykwariatów winylowych Nawet gdybym go nie słuchał to kupiłbym ten album dla samej okładki! 2 "limitowane" Marduki. Przespałem wersje winylowe tych płyt kiedy były na allegro No ale mam wersje tych koncertowych bootlegów za 1/3 ceny winyli Edytowane 28 września 2018 przez ornit 1 Cytuj
Absolem 1 036 Opublikowano 7 października 2018 Opublikowano 7 października 2018 Tradycyjnie piękne wydanie. 2 Cytuj
ornit 2 990 Opublikowano 9 października 2018 Opublikowano 9 października 2018 Przyjechało mi dziś z Behemoth webstore. 1 Cytuj
ornit 2 990 Opublikowano 15 października 2018 Opublikowano 15 października 2018 (edytowane) Taake „Taake” z 2009. Kosztował mnie małą fortunę, przez co muszę odpuścić zakup nowego box setu Mayhem. Jest to jedyna winylowa wersja tego albumu i osiąga coraz bardziej nienormalne ceny. Obecnie jestem na etapie kompletowania wszystkich EPek i singli Hoesta. Niebiosa płaczą nad Bergen (i nad moim kontem), (pipi)a! Edytowane 15 października 2018 przez ornit 2 Cytuj
ornit 2 990 Opublikowano 19 października 2018 Opublikowano 19 października 2018 Już dawno stwierdziłem, że muzyka>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>gry więc skupiam się teraz na kolekcjonowaniu tego medium. Death - Leprosy 30th Anniversary 2LP. Jedna z moich ulubionych płyt Śmierci. "Pull the plug"!!!! High on Fire - Electric Messiah. Piękna płyta. Tzn nigdy nie byłem fanem tej muzyki, jednakże ten album robi mi. Behemoth - ILYAYD 2LP gatefold ze sklepu Behemoth. IMO lepsza, bardziej praktyczna wersja od mediabooka, którego planuję w przyszłości sprzedać. Vreid - Lifehunger. Melodyjny BM. Nie wszystko się tam moim zdaniem układa tak jak powinno, brak jakiegoś tematu przewodniego. 7/10 Marduk - Coram Satanae 7"SP. SIngiel dodawany do specjalnej edycji LP Serpent Sermon. Najśmieszniejsze jest to, że jest to chyba najlepsza piosenka, która nie znalazła się na albumie i można ja nabyć jedynie w tej wersji lub na CD digibook. 2 x Taake 10" splity - discogs się kłania. Akurat jeden sklep w UK miał to na stanie. Stan b. dobry. Wyszło mi tyle co za 2 LP (swoje lata te 10"ki mają...) GNipahalan - nie powtórzę tytułu. Demka wypuiszczone w 2016 roku teraz po raz pierwszy na winylu. Jak ktoś lubi piwniczne granie to tu odnajdzie mirrę, kadzidło i złoto. Cultes des Ghoules 7"EP. Repress z Garazela. Widzę, że co bardziej przedsiębiorczy krajanie wystawiają te epki 30 ojro za sztukę na discogs 1 1 Cytuj
Absolem 1 036 Opublikowano 19 października 2018 Opublikowano 19 października 2018 U mnie też trochę nowości Na początek płyta z której jestem szczególnie dumny. Rozpieszczony jakością brzmienia pierwszego pressa Vulgar postanowiłem opierd.olić remaster i kupić pierwszy press amerykański i udało mi się go trafić w stanie fabrycznie nowym. Fajnie jest odpakować płytę która przeleżała u kogoś na półce 24 lata. Dla mnie jest to też najlepszy album Pantery, gra bez porównania lepiej od remastera. Squad który bardzo szanuję i lubię, pierwszy press wydanie US. Kolejny kapitalny album bardzo "płodnego :)" duet kompozytorskiego Gaahla i Kinga. Jeżeli ktoś nie zna polecam, kawał mocnego grania. Ostatnie wznowienie nieśmiertelnego klasyka label Osmose. Objaw geniuszu Led Zeppelin w najlepszej jakości. Japońskie wydanie kapitalnej płyty DS, jakość realizacji jest wręcz obłędna ale to standard przy tym zespole. Trochę rozrywkowej muzyki w pierwszych pressach. Świetne albumy troszkę mniej znanego u nas króla soulu. 2 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.