BartX 9 Opublikowano 8 marca 2008 Opublikowano 8 marca 2008 A nagrywanie na kasetę VHS\płytę DVD\twardziela DVD jest nielegalne? Przecież to się niczym od ściągania nie różni. Cytuj
C1REX 16 Opublikowano 9 marca 2008 Opublikowano 9 marca 2008 A nagrywanie na kasetę VHS\płytę DVD\twardziela DVD jest nielegalne? Przecież to się niczym od ściągania nie różni. Jakiekolwiek kopiowanie może być nielegalne, jeśli czerpiemy z tego korzyść majątkową. Nagrać coś z TV i sprzedawać na rynku jest tak samo nielegalne, jak sprzedawać pirackie gry. Skserować książkę i sprzedać też jest nielegalne. No jak ktoś ma cokolwiek pirackiego na dysku swego kompa, niech nie poucza innych na temat piractwa. Żałosne to jest. Cytuj
Gość kat_robert Opublikowano 9 marca 2008 Opublikowano 9 marca 2008 nie mam zamiaru piracić Czy aby na pewno? Ani jednej mp3, czy avi na dysku? Winda i cały soft też oryginalne? Ja akurat gier nie piracę, ale np. filmy to na maksa. Ostatnio również w HD. A nagrywanie na kasetę VHS\płytę DVD\twardziela DVD jest nielegalne? Przecież to się niczym od ściągania nie różni. Jakiekolwiek kopiowanie może być nielegalne, jeśli czerpiemy z tego korzyść majątkową. Nagrać coś z TV i sprzedawać na rynku jest tak samo nielegalne, jak sprzedawać pirackie gry. Skserować książkę i sprzedać też jest nielegalne. No jak ktoś ma cokolwiek pirackiego na dysku swego kompa, niech nie poucza innych na temat piractwa. Żałosne to jest. Cytuj
STRETCH 30 Opublikowano 9 marca 2008 Opublikowano 9 marca 2008 ja uwazam, ze piractwo nie jest ani dobre ani zle. Cytuj
gregora 0 Opublikowano 9 marca 2008 Opublikowano 9 marca 2008 http://uk.youtube.com/watch?v=2HBKZf_HG0Y Cytuj
C1REX 16 Opublikowano 9 marca 2008 Opublikowano 9 marca 2008 nie mam zamiaru piracić Czy aby na pewno? Ani jednej mp3, czy avi na dysku? Winda i cały soft też oryginalne? Ja akurat gier nie piracę, ale np. filmy to na maksa. Ostatnio również w HD. A nagrywanie na kasetę VHS\płytę DVD\twardziela DVD jest nielegalne? Przecież to się niczym od ściągania nie różni. Jakiekolwiek kopiowanie może być nielegalne, jeśli czerpiemy z tego korzyść majątkową. Nagrać coś z TV i sprzedawać na rynku jest tak samo nielegalne, jak sprzedawać pirackie gry. Skserować książkę i sprzedać też jest nielegalne. No jak ktoś ma cokolwiek pirackiego na dysku swego kompa, niech nie poucza innych na temat piractwa. Żałosne to jest. Nie zrozumiałeś pierwszego posta. Właśnie o to mi chodzi, że pomimo grania na oryginałach jestem piratem. Dla wielu skopiowanie gry to samo zło. Skserowanie książki to samo dobro. Ludzie sobie do gardeł skaczą odnośnie pirackich gier, ale już winda na CD-R nie robi wrażenia. Zresztą na ten temat bardzo dużo napisałem i nie chcę się powtarzać. Cytuj
jjot 0 Opublikowano 9 marca 2008 Opublikowano 9 marca 2008 to moze ja napisze, ze jesli cos sie szanuje, to nie powinno sie na to zalowac kasy? uwazasz sie za gracza konsolowego i masz nadzieje na rozwoj rynku w Polsce i na swiecie? kupisz oryginala. ja wlasciwie gram na oryginalach bo nie chce bana na xbl, mimo ze od kilku miechow gram na silverze. w wakacje moze skorzystam z multi. dlatego nie chce byc jakims mega autorytetem, mimo ze na gba gralem na oryginalach, na DeCeku i w wiekszosci na PC. dopiero przy pierwszym xb zaczalem piracic. teraz mozliwe ze tez bym piracil gdyby nie ryzyko. windows to nie to samo, tego w ogole ne oplaca sie kupowac. patrzcie na ceny tego shitu, ms ma kupe kasy bez nas i nie musimy sie o niego martwic. fajnie poza tym ze ktos wspomnial o mp3. fajni sa ci metale w koszulkach jakiegos zespolu, ktorzy twierdza ze sa FANAMI, a zwyczajnie w swiecie okradli swoj ulubiony zespol. Cytuj
STERN 4 Opublikowano 9 marca 2008 Opublikowano 9 marca 2008 fajni sa ci metale w koszulkach jakiegos zespolu, ktorzy twierdza ze sa FANAMI, a zwyczajnie w swiecie okradli swoj ulubiony zespol.Bo "niemetale" nie okradają ? Większość osób ma Mp3 z eMule czy innego Torrenta .Ja powiem na własnym przykładzie , że ściągam bo nie chce mi się kupować całej płyty dla 2 piosenek .Nie mam w okolicy żadnego porządnego sklepu muzycznego więc nawet gdybym chciał ... . Mieszkam w Blegii więc w sklepie raczej nie leżą płyty polskich artystów . Dodam że bardzo mało ściągam MP 3 (może ze 30 piosenek mam ) więc taki straszny pirat to ze mnie nie jest Cytuj
jjot 0 Opublikowano 9 marca 2008 Opublikowano 9 marca 2008 metale to tylko przyklad. tak naprawde to wiekszosc ludzi okreslajacych sie jako fanow konkretnych zespolow to metale. to samo tyczy sie fanow hh, rocka, soulu whatever. jednak czarni bracia to taki najliczniejsza, wedlug mnie, grupa takich obludnikow. "sluchasz techno? o ty lamo, posluchaj huntera, oni sa najlepsi, kocham ich i jestem ich wielkim fanem." g*wno prawda okradles ich i teraz sie nimi jarasz, powiedz im w twarz jaki z ciebie fan i skad masz ich tworczosc, zobaczymy czy wezma cie za wiernego fana. ja muze pirace, ofc, ale nie uwazam sie za kogos kto moze nazwac sie fanem i milosnikiem muzyki jaka lubie. przeniescie te rozumowanie na gry, nie ma imo zadnej roznicy. Cytuj
rinzen 966 Opublikowano 9 marca 2008 Opublikowano 9 marca 2008 A jak wygląda u was kwestia płyt audio? Ilekroć rozmawiam z ludzmi nt. muzyki i dyskusja schodzi na tor posiadanych krążków spotykam się z wytrzeszczem oczu i pytaniem "po co ty to kupujesz skoro masz już w mp3?". Czy teraz naprawdę trudno trafić na człowieka, który ma w swojej kolekcji przynajmniej 30-40 płyt audio? Uważam sie za miłośnika muzyki, większość słucham w formie elektronicznej (bo wygodniej niż żonglowanie krążkami) ale za mną jest duży regał na którym stoi odpowiednia kolekcja cd-audio i dvd z koncertami. Dlaczego? Bo czerpię pryjemność z samego faktu posiadania a do tego staram się wesprzeć artystów, których słucham. Spotkałem się nawet z określeniem, że jestem głupi bo niepotrzebnie wydaję pieniądze. Jakiekolwiek kopiowanie może być nielegalne, jeśli czerpiemy z tego korzyść majątkowąDochodzą do tego takie precedensy jak kupienie filmu na dvd i zaproszenie sąsiada słowami "kupiłem fajną akcję, przyskocz z dwoma browarami to obejrzymy". Pytanie czy my czerpiemy w tej chwili korzyści materialne? Teoretycznie tak, bo film jest nasz a piwo sąsiada; w świetle prawa sąsiad płaci piwem za seans filmowy. Cytuj
TeBe 142 Opublikowano 9 marca 2008 Opublikowano 9 marca 2008 Uważam sie za miłośnika muzyki, większość słucham w formie elektronicznej (bo wygodniej niż żonglowanie krążkami) ale za mną jest duży regał na którym stoi odpowiednia kolekcja cd-audio i dvd z koncertami. Dlaczego? Bo czerpię pryjemność z samego faktu posiadania a do tego staram się wesprzeć artystów, których słucham. Spotkałem się nawet z określeniem, że jestem głupi bo niepotrzebnie wydaję pieniądze. ja mam dokładnie tak samo Jeśli coś mi się naprawdę podoba, to kupuję to w oryginalne, co by wesprzeć twórców i zapłacić im za rozrywkę, jakiej mi dostarczyli. Cytuj
Mendrek 571 Opublikowano 9 marca 2008 Opublikowano 9 marca 2008 ja mam dokładnie tak samo Jeśli coś mi się naprawdę podoba, to kupuję to w oryginalne, co by wesprzeć twórców i zapłacić im za rozrywkę, jakiej mi dostarczyli. Chcesz sprzedać jakiś wóz, w który włożyłeś kupę kasy. Ktoś przyszedł, wziął go od Ciebie, przejechał się trochę, a potem nie oddał i jeszcze bezczelnie dodał, że źle się nim jeździło, więc nic za niego nie dostaniesz. W dzisiejszej dobie Game Trailers, masy serwisów internetowych i szerokiej bazy użytkowników, takie coś jest niezbyt moralne. Cytuj
Gość kat_robert Opublikowano 9 marca 2008 Opublikowano 9 marca 2008 ja mam dokładnie tak samo Jeśli coś mi się naprawdę podoba, to kupuję to w oryginalne, co by wesprzeć twórców i zapłacić im za rozrywkę, jakiej mi dostarczyli. Chcesz sprzedać jakiś wóz, w który włożyłeś kupę kasy. Ktoś przyszedł, wziął go od Ciebie, przejechał się trochę, a potem nie oddał i jeszcze bezczelnie dodał, że źle się nim jeździło, więc nic za niego nie dostaniesz. W dzisiejszej dobie Game Trailers, masy serwisów internetowych i szerokiej bazy użytkowników, takie coś jest niezbyt moralne. no, ja tez wczoraj ogladalem deathproof ale przeciez w dzisiejszej dobie masy serwisow internetowych szerokiej bazy uzytkownikow i tvn turbo kupic auto mozna bez jazdy probnej a jak sie juz zdecydujesz na jazde probna to chocby zle sie nim jezdzilo to i tak je kupisz bo inaczej to by bylo niezbyt moralne, co nie? zakladam, ze mowimy o grach do ktorych dem nie ma dostepu zwykly uzytkownik Cytuj
Mendrek 571 Opublikowano 9 marca 2008 Opublikowano 9 marca 2008 Jazda próbna może być jedynie dobrą wolą sprzedawcy. Ci, którzy nie robią dem gier, widocznie takiej jazdy nie przewidują. Nie odpowiada Ci to? Nie kupuj. Poza tym, wciąż uważam że jest tyle opiniotwórczych serwisów i recenzentów, gameplayów i referencji, że mniej więcej wiadomo co można się po danej grze spodziewać. Jeśli Ci nie wystarczają, patrz ostatnie zdanie poprzedniego akapitu. Ps. Wolę jednak Planet Terror Cytuj
rinzen 966 Opublikowano 9 marca 2008 Opublikowano 9 marca 2008 Chcesz sprzedać jakiś wóz, w który włożyłeś kupę kasy. Ktoś przyszedł, wziął go od Ciebie, przejechał się trochę, a potem nie oddał i jeszcze bezczelnie dodał, że źle się nim jeździło, więc nic za niego nie dostaniesz.Chcesz kupić wóz, w którego włożysz kupę kasy. Idziesz do sprzedawcy a ten pokazuje Ci folder reklamowy i pozwala dotknąć drążka zmiany biegów. Kupujesz a po godzinie jazdy okazuje się, że odpadł wydech. W przypadku muzyki jedyne co pozostaje to kierować się opiniami recenzentów a te jak wiadomo nie są obiektywne. Co zatem ma zrobić osoba, która chce sprawidzć dany zespół? 20 sekundowe próbki nie są wystarczające a wydać 60pln na krążek, który okaże się być kupą łajna raczej nie wchodzi w rachubę. Tutaj pojawia się ludzka moralność - ściągnąłeś album, lubisz go, kup go; ściągnąłeś, nie podoba ci się, wywal. Nic pośrodku Cytuj
SNESiak 4 Opublikowano 9 marca 2008 Opublikowano 9 marca 2008 w wielu sklepach można przesluchać płyty - całe, wprawdzie nie zawsze można trafić na to co się chce ;p Zresztą są sklepy internetowe, gdzie można przełuchać dłuższy fragment niż 20 sekund - 30-40 czy nawet mintue w słabej jakosci, ale jednak jakiś obraz ci to da.. Tyle rolą informacji, bo sam robię tak jak piszesz, ściągam album w mp3 i jak mi pasuje to kupuje. Mowa oczywiście o polskich płytach rapowych bo wiele numerów brejkowych musiałbym dorywać na vinylach lub kupować w sklepach internetowych Cytuj
C1REX 16 Opublikowano 10 marca 2008 Opublikowano 10 marca 2008 windows to nie to samo, tego w ogole ne oplaca sie kupowac. patrzcie na ceny tego shitu, ms ma kupe kasy bez nas i nie musimy sie o niego martwic. To pirać tylko gry M$. Ewentualnie jeszcze EA, Sony, Capcomu i kilku innych większych, co mają i tak w ch.uj kasy. Kupuj w oryginale tylko gry firm malutkich, by je wspierać. Ja nie piracę na X360, bo mi się nie opłaca. Jakby się opłacało, to bym piracił. Piracę za to z filmami, bo mi się opłaca. Jakby się nie opłacało, to bym nie piracił. Windowsa nie mam już kilka lat. Wcześniej jednak miałem pirackich kilka wersji + office + wszystko, co było mi potrzebne. Kserowanie książek, to też piractwo + okradamy naprawdę niezbyt bogatych ludzi. Cytuj
Pan Pieczarka 167 Opublikowano 10 marca 2008 Opublikowano 10 marca 2008 Kserowanie książek, to też piractwo + okradamy naprawdę niezbyt bogatych ludzi. A wypożyczanie filmów? Czy książek z biblioteki? Akurat kserowanie podręczników czy fragmentów książek można zostawić w spokoju, nie wszystkich stać wyłożyć ponad 200 zł na książki, a nieprzyjemności z tego powodu może być masa (nie masz? to pożegnaj się z promocją do klasy następnej). Cytuj
Lucek 4 417 Opublikowano 10 marca 2008 Opublikowano 10 marca 2008 A wypożyczanie filmów? Czy książek z biblioteki? a mi sie wydawalo zawsze ze wypozyczalnie i biblioteki dzialaja legalnie Cytuj
STRETCH 30 Opublikowano 10 marca 2008 Opublikowano 10 marca 2008 (...)Piracę za to z filmami, bo mi się opłaca. Jakby się nie opłacało, to bym nie piracił. (...) w jaki sposob ci sie to oplaca? Cytuj
Pan Pieczarka 167 Opublikowano 10 marca 2008 Opublikowano 10 marca 2008 A wypożyczanie filmów? Czy książek z biblioteki? a mi sie wydawalo zawsze ze wypozyczalnie i biblioteki dzialaja legalnie Kserowanie książek też jest legalne. A przynajmniej nie jest zabronione. Cytuj
kold 8 Opublikowano 10 marca 2008 Opublikowano 10 marca 2008 A wypożyczanie filmów? Czy książek z biblioteki? a mi sie wydawalo zawsze ze wypozyczalnie i biblioteki dzialaja legalnie Kserowanie książek też jest legalne. A przynajmniej nie jest zabronione. To znajduje sie akurat na granicy, ale zdrowy rozsadek sam Ci podpowie, ze nie jest to grzeczne. http://www.artserwis.pl/index.php?f=1&...amp;fqid=40#f40 Cytuj
Rafael_Sorel 4 Opublikowano 10 marca 2008 Opublikowano 10 marca 2008 poco kserować lepiej ściągnąć e-booka i wydrukować wybrany fragment, no jak ktoś ma zajeszybką drukarke laserową to można też druknąć całą Cytuj
C1REX 16 Opublikowano 11 marca 2008 Opublikowano 11 marca 2008 (...)Piracę za to z filmami, bo mi się opłaca. Jakby się nie opłacało, to bym nie piracił. (...) w jaki sposob ci sie to oplaca? Bo nie muszę wydawać grubej kasy na oglądanie takiej ilości filmów. Zwłaszcza ceny filmów w HD rozwalają - połowa nowej gry. Gier mi się nie opłaca piracić, bo gram online + mam starą wersję Xa. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.