Czy piractwo jest kradzieżą?

[mj 13]

widzac zlo i wystepek poslusznie donioslem odpowiednim organom scigania.

jako prawdziwy patriota i prawicowiec spelnilem swoj obywatelski obowiazek.

pojdziesz siedziec do celi z trzema murzynami to oduczysz sie krasc

 

 

[Yacek 852]

do kradziezy zmusila mnie sytuacja finansowa,

 

 

;D

[adi 189]

do kradziezy zmusila mnie sytuacja finansowa,

 

 

;D

Hahaha dokładnie ;D

 

K....jak mozna sie tak tłumaczyć,konsole i tv pewnie też ukradł ??

Wogóle teksty typu "ale przecież nie robie wam krzywdy...." sa zaje...... Jak ktos ukradnie samochód sasiada to tez nie zrobi mi krzywdy,jak ktos ukradnie spodnie ze sklepu też nie robi mi krzywdy,jak ktoś walnie wódke z monopolowego tez nie robi mi krzywdy,wiec czemu nazywać takich ludzi złodziejami,co nie ?? <_<

[Dr.Czekolada 4 494]

ak ktos ukradnie samochód sasiada to tez nie zrobi mi krzywdy

Akurat to nie jest 100 % oddania tego czym jest piractwo, to nie tyle kradzież co powielanie. To raczej jakby koleś ,,zdublował" samochód sąsiada. Ale ponoszącym szkody tu są producenci samochodu.

 

Naprawdę, niektórzy nie rozumieją tu w jakim sensie piractwo jest kradzieżą .

 

Właśnie mnie natchnęło - Czy piractwo jest kradzieżą ?, odpowiedź brzmi - sama w sobie nie, jest powielaniem. Kradzieżą tu jest kasa gościa który pobrał pirata z torrenta, lub nawet dał na bazarze 10k lecia która winna jest osobom właściwym - developerom.

Edytowane 24 sierpnia 2008 przez Dr.Czekolada

[Linek 187]

Czekolada - o tym samym pisałem na poprzedniej stronie

[Dr.Czekolada 4 494]

I wiesz co stary ?, taka jest w sumie prawda XD !.

I nie wiem po h** ludzie się tu męczą z teoriami, porównywaniem tego do samochodów itp. Kopiowanie posiadanej rzeczy nie jest be, kopiowanie rzeczy której nie mamy jest be. Argumenty typu sytuacji majątkowej, są nie tyle śmieszne co odwracają to pytanie i problem odwracają kota ogonem.

Edytowane 24 sierpnia 2008 przez Dr.Czekolada

[nWo 1]

sprawa tak sie przez wasze teorie spiskowe pogmatwala ze teraz to rozumiem tak.

 

 

jesli sciągamy z netu gry filmy i muze zupełnie za darmo to wszystko jest ok. nie mozemy czus sie złodziejami i nim nie jestesmy. proste.

jeśli dostaniecie na gwiazdkę spodnie to tez nie jestescie złodziejami, nie zapłaciliscie za nie ale je macie. dostajecie te spodnie od osoby ktora za nie zapłaciła.

 

w takim razie dostajesz gry filmy i muze z netu wcale nie za darmo, ktos juz za nie zaplacil, poszedl do sklepu, kupil. przyszedl do domu zrobil obraz gry i udostepnil w sieci bo ktos inny udostepnil cos innego. inaczej sprawa wyglada z grami udostepnianymi jeszcze przed pojawieniem sie w sklepach, te gry są kopiowane i wrzucane do sieci przez osoby pracujace w tej branzy 8) ot konkurencja na rynku jest i zawsze bedzie.

 

pomimo ze sciagam na potęge czuje sie z tym dobrze. najwazniejsze ze mam w co grac. przeciez do tego powstal internet, gdyby ludzie nie przewidzieli ze beda sie wymieniac informacjami to by go nie wymyslili. <_< zupelnie nie rozumiem wyrzutow sumienia w tej sytuacji, niechcesz sciagac i miec za darmoche to nie sciagaj.

 

 

zyj i daj zyc innym.

[ShtaS 174]

Temat nie stawia nam pytania "czy przeszkadza ci, że twój sąsiad kradnie gry z internetu?" etc., ale, czy piractwo same w sobie jest kradzieżą/przestępkiem/ czynem niezgodnym z prawem. Nie ma co ukrywać, że jest. Żadne teorie tego nie zmienią bo "dura lex sed lex". A to, czy dany user jest biedny i woli grać niż w tym czasie zarabiać pieniądze albo olewa developerów i kradnie owoce czyjejś pracy to już jego sprawa. Tu w pełni zgadzam się z lukaszem, co to nas obchodzi. Istotne jest to, że jest złodziejem w świetle prawa, a nie to, czy mi przeszkadza, że nim jest.

[Scorp1on 8]

gry raczej nie sa kupowane lecz wykradane (kilka dni przed premiera) czy tez crackowane kopie dla czasopism

[Gość lukasz]

Ja tylko kłócę się z twoim absurdalnym stwierdzeniem, że gdyby nie było możliwości piracenia, to nikt, kto obecnie piraci, nie kupiłby żadnego oryginała.

 

Możesz mi pokazać gdzie ja napisałem takie coś ? Nie lubie jak ktoś wsadza mi w usta coś czego nie powiedziałem <_<

 

 

Mr. Blue : Ty sam z siebie zrobiłeś donosiciela i egoiste. Jak masz być odbierany inaczej skoro piszesz o ekhm denuncjowaniu gdy ktoś "popełnia przestępstwo" grając w piracką grę oraz gdy chcesz komputer niszczyć na wieść ,że ktoś gra za darmo w jakąś tam grę ?

[Dr.Czekolada 4 494]

Mr. Blue : Ty sam z siebie zrobiłeś donosiciela i egoiste. Jak masz być odbierany inaczej skoro piszesz o ekhm denuncjowaniu gdy ktoś "popełnia przestępstwo" grając w piracką grę oraz gdy chcesz komputer niszczyć na wieść ,że ktoś gra za darmo w jakąś tam grę ?

Bo czuje się pokrzywdzony, mając przy tym świadomość że w świetle prawa zrobił czyn właściwy. Nie dostał zatysfakcji mimo wszystko. Choć fakt że to napisał było trochę nie na miejscu, bo jeśli wierzyć ,,sprawiedliwości" powinien mieć w (_)_) że qmple mieli pirata tej samej gry, on ma oryginała za pieniądze i jest gut.

Edytowane 24 sierpnia 2008 przez Dr.Czekolada

[ogqozo 6 551]

Ja tylko kłócę się z twoim absurdalnym stwierdzeniem, że gdyby nie było możliwości piracenia, to nikt, kto obecnie piraci, nie kupiłby żadnego oryginała.

 

Możesz mi pokazać gdzie ja napisałem takie coś ? Nie lubie jak ktoś wsadza mi w usta coś czego nie powiedziałem <_<

Kilka stron temu, coś z GTA San Andreas.

[Gość lukasz]

Ja tylko kłócę się z twoim absurdalnym stwierdzeniem, że gdyby nie było możliwości piracenia, to nikt, kto obecnie piraci, nie kupiłby żadnego oryginała.

 

Możesz mi pokazać gdzie ja napisałem takie coś ? Nie lubie jak ktoś wsadza mi w usta coś czego nie powiedziałem <_<

Kilka stron temu, coś z GTA San Andreas.

Aha , to ciekawe ,bo nigdy nie pisałem nic o GTA San Andreas.

[ogqozo 6 551]

No fakttycznie, IV;[.

 

Ale jakie to ma przełożenie na to o czym mówimy? Jeśli ktoś wystawia na sprzedaż 10 gier GTA IV , sprzeda 8 a w międzyczasie ktoś dwie sobie na piracie ściągnie. Te osoby z piratami nigdy nie planowały kupna oryginału. Argument o np. zużywaniu czegoś , o lunaparku odpada ,bo o ile sprzęt w lunaparku (przykłąd Mr. Blue) niszczeje tak pirat to kopia , która można powielać bez uszczerbku dla oryginału.

 

[Gość lukasz]

oqgozo nie chce się domyślać jak ze zdania :

 

Te osoby z piratami nigdy nie planowały kupna oryginału.

 

wyszło ci coś takiego :

 

że gdyby nie było możliwości piracenia, to nikt, kto obecnie piraci, nie kupiłby żadnego oryginała.

[ogqozo 6 551]

Piszesz, że kto kupuje pirata, ten nie planował zakupu oryginału. Ale gdyby nie piractwo, to może by zaplanowały. Więc wydawca traci.

[CoATI 1 051]

hmmm co do tematu... tak, jest kradziezą i po co te 46 stron tematu? xD

 

 

btw. zrywam z tym xD nie bede juz piracic na konsolach stacjonarnych, bo to doprowadza tylko do przesytu grami oraz tego, ze paradoksalnie nie ma potem w co grac...

[Scorp1on 8]

btw 47

[BartX 9]

Coati, a z handheldami nie zerwiesz? 8)

 

Podobno masz tylko Luminki.

[Gość el becetol]

Dla Mr. Blue jak tak bardzo boli Cie że inni graja sobie za darmo a ty płacisz, to proszę bardzo donoś na policje, śledź i dopnij swego – niech jakiegos delikwenta z tego tytułu zamkną. A wtedy będzie za darmo mieszkać, jeść i s**ć a do tego będzie za darmo grać sobie na świetlicy na konsolach. A za wszystko to zapłacisz ty ze swoich podatków. Wtedy na pewno będziesz miał lżej na sumieniu.

[Gość]

O matko, nie rozumiem jak można bronić piractwa, przecież to oczywiste, że jest kradzieżą. To, że nie jest oczywiste w naszym kraju i im podobnym, to już norma. Polacy mają jeszcze za mało w głowach, żeby zrozumieć, że własność intelektualna jest tym samym co własność majątkowa i nie można od tak jej sobie brać, kopiować, rozpowszechniać i co tam jeszcze ludziom przyjdzie do głowy, bez zgody właściciela. Porównania do kradzieży samochodu, są jak najbardziej na miejscu, a pisanie, że jak ściągnę coś z neta to nie okradam waszych starych itp. jest mocno poniżej jakiegokolwiek sensownego wywodu. Myślę, że znajdzie się na tym forum paru twórców softu, których okradasz, a jak nie na tym forum, to tak, czy siak są rzesze ludzie których okradasz piracąc. Zresztą co się tu rozpisywać, jest prawo w tym kraju, które tego zabrania, ale widocznie mamy tutaj od groma "wiedzących lepiej" co jest przestępstwem, a co nim nie jest (tudzież występkiem).

[Gość]

Dla Mr. Blue jak tak bardzo boli Cie że inni graja sobie za darmo a ty płacisz, to proszę bardzo donoś na policje, śledź i dopnij swego – niech jakiegos delikwenta z tego tytułu zamkną. A wtedy będzie za darmo mieszkać, jeść i s**ć a do tego będzie za darmo grać sobie na świetlicy na konsolach. A za wszystko to zapłacisz ty ze swoich podatków. Wtedy na pewno będziesz miał lżej na sumieniu.

 

Jasne,zamiast łapać przestępce, który okradł Ci mieszkanie, lepiej puścić go wolno, bo jak trafi za kraty, to "wtedy będzie za darmo mieszkać, jeść i s**ć a do tego będzie za darmo grać sobie na świetlicy na konsolach. A za wszystko to zapłacisz ty ze swoich podatków". Poddałeś mi świetny pomysł na to jak spędzić resztę życia w lux-warunkach, za całkowitą darmochę. Kto się jeszcze na to pisze ?

[Gość el becetol]

I jeszcze odszkodowanie dostaniesz jak nie bedziesz mail chociaz dwa razy wiecej miejsca niz w przecietnych, platnych akademikach:)

 

A na serio to jak dalej bedziecie porownywac okradanie mieszkania to sciagania gier to jeszcze dlugo nie skumacie.

 

Polacy mają jeszcze za mało w głowach

 

Znowu. "Polacy". Mialeś statystyki jak daleko Polakom do "czołoki światowej" jeśli chodzi o piractwo? Co to znowu za p******e że "Polacy maja za mało w głowach"? Może twoi starzy maja za malo w glowach, jeśli są Polakami - bo moi są i takimi tekstami ich obrazasz, pionku. Powinny być bany za takie prowokacje.

Edytowane 25 sierpnia 2008 przez el becetol

[Gość]

I jeszcze odszkodowanie dostaniesz jak nie bedziesz mail chociaz dwa razy wiecej miejsca niz w przecietnych, platnych akademikach:)

 

A na serio to jak dalej bedziecie porownywac okradanie mieszkania to sciagania gier to jeszcze dlugo nie skumacie.

 

Wiem, lepiej wyznaczyć osobną kategorię, dla mieszkań, samochodów, płyt cd, gier, kont bankowych (no przecież wiadomo, że elektroniczne pieniądze są nienamacalne, więc gdzie tu kradzież) i miliona innych rzeczy. Wydaje mi się, że nie "kumają" Ci, którzy starają się udowodnić, że piractwo, to nie kradzież lecz coś wręcz zupełnie legalnego.

[Gość]

I jeszcze odszkodowanie dostaniesz jak nie bedziesz mail chociaz dwa razy wiecej miejsca niz w przecietnych, platnych akademikach:)

 

A na serio to jak dalej bedziecie porownywac okradanie mieszkania to sciagania gier to jeszcze dlugo nie skumacie.

 

Polacy mają jeszcze za mało w głowach

 

Znowu. "Polacy". Mialeś statystyki jak daleko Polakom do "czołoki światowej" jeśli chodzi o piractwo? Co to znowu za p******e że "Polacy maja za mało w głowach"? Może twoi starzy maja za malo w glowach, jeśli są Polakami - bo moi są i takimi tekstami ich obrazasz, pionku. Powinny być bany za takie prowokacje.

Oj jak kogoś obrażasz drogi panie, to uważaj, bo zgodnie z Twoją logiką powinieneś dostać bana za takie coś. Co do statystyk itp., to jak już wspomniałem, "To, że nie jest oczywiste w naszym kraju i im podobnym, to już norma", więc czytaj ze zrozumieniem, a nie zarzucaj mi, ze chcę udowodnić(?) np. to, że Polacy są pierwszymi złodziejami na tej planecie.

Co do "moich starych", to Oni przynajmniej mnie nauczyli szacunku w wyrażaniu się bezpośrednio do innych osób, Twoi widocznie nie. Po obrażamy sobie jeszcze nasze rodziny?

Jak nie rozumiesz, o co komuś chodzi, kiedy pisze, "Polacy/Włosi/Rumuni/Szwedzi" to bardzo mi przykro. Nie piszę konkretnie o Twoich rodzicach, Tobie itd., piszę o ogóle, a ogół nie znaczy 100%. No chyba, że jesteś w stanie stwierdzić, że ogół "nie piraci"? "Kumasz"?