Skocz do zawartości

Czy piractwo jest kradzieżą?


Fan

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
Moc twoich kontrargumentów mnie poraża ;

 

Poraża Cię = uważasz, że są głupie, czy: Poraża Cię = nie potrafisz ich ogarnąć, tak jak np. Murzyn z jakiejś zacofanej afrykańskiej wioski kilkadziesiąt lat temu nie mógłby pojąć działania zegarka?

 

lukasz-gry na PC są tanie a do tego wydawcy dodają jakieś gadżety i lokalizacje pokazując ,ze dbają o gracza

Hejas-Pc i konsole to dwie inne sprawy *

lukasz- to dlaczego w USA gry na konsole są tak tanie jak u nas gry na PC? **

 

* Wydanie gry na konsolę wiąże się z większymi kosztami, zarówno u nas, jak i w juesendej.

 

** Bo dolar jest "słaby".

 

 

Albo jestem "gupi" i czegoś nie rozumiem. W sumie możliwe, jestem od 7 w pracy i padam z nudów na twarz przy tym biurku. ;P

Edytowane przez Hejas
Opublikowano

Porażają mnie ,bo są głupie. Hejas w ten sposób się nie prowadzi dyskusji. Nie można komuś dwa razy na listę argumentów regularnie odpowiadać :"to i coś tam innego to dwie inne sprawy". Jeśli wydanie gry na konsole w USA wiąże się z większymi kosztami to czemu tam gra kosztuje tak tanio ? Niski kurs dolara nie jest żadną odpowiedzią ,bo pamiętam czasy jak kurs złotówki był niski (a dolar był za 4 zł) a gry u nas i tak kosztowały 250zł. Po prostu zacznij myśleć czy ktoś przypadkiem nie stara ci się przeczyścić odbytu a Ty jeszcze bronisz tego kogoś szukając mu alibi.

Opublikowano
Niski kurs dolara nie jest żadną odpowiedzią ,bo pamiętam czasy jak kurs złotówki był niski (a dolar był za 4 zł) a gry u nas i tak kosztowały 250zł.

 

Nooo. A w Stanach i tak kosztowaly 50 dolarów. ^_-

 

Teraz ja czuję się porażony. :blackeye:

 

 

 

Dżizys, ceny się zmieniają, wiadomo, że wpływ na nie mają koszty produkcji, podatki, licencje i sto tysięcy innych rzeczy, a wydawca chce przede wszystkim zarobić. Jak najwięcej. Jeśli opłacałoby mu się bardziej sprzedać 50 gier za milion dolarów, niż milion gier za 50$, zapewniam Cię, że właśnie tak by postąpił. Ale oprócz tego rozbieżność między USA, a Europą, to MIĘDZY INNYMI kurs dolara i Euro. (są też jakieś głupie podatki, które amerykańskie firmy muszą płacić wchodząc na europejski rynek i tak dalej) Tak mi się wydaje, ekspertem żadnym nie jestem oczywiście.

Opublikowano (edytowane)

Nie wiem, czy mam rację, ale gdzieś zasłyszałem, że w przypadku gier pecetowych bardzo często lokalni wydawcy kupują prawo do wydawania gry za dosyć małe sumy, ale muszą ją zlokalizować, bo inaczej gry w angielskim jezyku za nasze 99 PLN (czy ile tam nowości kosztuja) by trafiały w inne miejsca na świecie, bo byłyby na zachodnie warunki bardzo tanie. Nie wiem jak to wygląda z konsolami, ale na mój rozum najpierw wychodzi wszystko od zagranicznego dystrybutora, potem wędruje aż do naszego kraju, gdzie cena za transport, cła i inne tego typu gówna rośnie, potem trafia to do hurtowni, te sprzedają sklepom z lekkim zyskiem, potem trafia to wszystko do sklepów, które też chcą zarobić. I tak z 30-40 dolców może się zrobić dwa razy więcej. Oczywiście to tylko moja hipoteza.

 

@edit: To zamień USA na dowolne europejskie państwo, a w większości przypadków tylko zmieni się dolar na ojro.

Edytowane przez Pan Pieczarka
Opublikowano

Po pierwsze w tym kraju ceny się właśnie nie zmieniają. Można powiedzieć nawet ,że gry zdrożały , nowość na PSX to był koszt 200zł , nowość na PS to już 250zł. W końcu na PS3 gdzie piractwa nie ma gra i tak kosztuje 250zł.

Po drugie pamiętaj ,że zawsze lepiej sprzedaż milion kopii po 50 dolarów niż 50 gier za milion. Zawsze. To jedna z podstaw ekonomii.

 

Pieczarka: A od kiedy to gry na rynek europejski importowane są z USA? Zobacz na którykolwiek ze swoich oryginałów i sprawdź czy na jakimkolwiek jest "made in usa".

Opublikowano
Po drugie pamiętaj ,że zawsze lepiej sprzedaż milion kopii po 50 dolarów niż 50 gier za milion. Zawsze. To jedna z podstaw ekonomii.

 

Okej, ale nie o to mi przecież chodziło.

 

A co do cen PSX/PS3 zmieniają się przecież też koszty produkcji... Ale dyskusja na ten temat jest właściwie bez sensu, do tego potrzeba nieporównywalnie bardziej rozległej wiedzy niż moja i - najprawdopodobniej - Twoja. ;)

 

W każdym razie na pewno gry nie są takie drogie z czystej złośliwości wydawców. ;p

Opublikowano
Po drugie pamiętaj ,że zawsze lepiej sprzedaż milion kopii po 50 dolarów niż 50 gier za milion. Zawsze. To jedna z podstaw ekonomii.

 

Okej, ale nie o to mi przecież chodziło.

 

A co do cen PSX/PS3 zmieniają się przecież też koszty produkcji... Ale dyskusja na ten temat jest właściwie bez sensu, do tego potrzeba nieporównywalnie bardziej rozległej wiedzy niż moja i - najprawdopodobniej - Twoja. ;)

 

W każdym razie na pewno gry nie są takie drogie z czystej złośliwości wydawców. ;p

Koszty produkcji się zmieniają owszem , ale dlaczego w innych krajach gry są generalnie tańsze niż u nas? Silna złotówka jak już pisałem argumentem nie jest ,bo jak była słaba to i tak gry były drogie.

Opublikowano

Może jest mniej nabywców? I nie mów, że gdyby gry były tańsze, to nabywców byłoby więcej. ;) Wydaje mi się, że mimo wszystko wydawcy mają od tych spraw specjalistów, którzy lepiej potrafią to ocenić, niż my.

Opublikowano

Mniej nabywców, ale też i może to mieć związek z BluRayem. Przecież z tego, co mi świta w pamięci, PS2 był chyba w dniu premiery jednym z niewielu urządzeń odtwarzających DVD. Zajrzałem na gamestop i playasie i tam gry na PS3 średnio około 60 dolców za nowość.

Opublikowano (edytowane)

LEM nie wyda gier po polsku na 360

 

[...]Przede wszystkim - LEM będzie lokalizował gry wyłącznie na PC i PS3. Gracze Xboxowi tym razem będą musieli się obejść smakiem i dostaną jedynie wersje angielskojęzyczne. Słuchając sobie wypowiedzi Sony i MS o skali piractwa gier multiplatformowych w sumie trudno się dziwić tej decyzji. Nie ma sensu inwestować w produkt, który ludzie i tak oleją i za niego nie zapłacą. PC z powodu wielkości jego segmentu to konieczność, na PS3 nie można jeszcze grać na kopiach, zaś 360âŚcóż, sami wiecie komu dziękować. [...]

 

Pełen tekst: http://polygamia.pl/lem-nie-wyda-gier-po-polsku-na-360

 

Dziękujemy !....

Edytowane przez Kroolik
Opublikowano

Co za tumany. Chyba gdzieniegdzie ciągle panuje przekonanie, że o PlayStation słyszał każdy Polak i co drugi gra w Fifę, a Xbox jest be, bo jest z USA.

 

Co za zacofanie :angry2:

Opublikowano
Może przynajmniej pare osób dzieki temu sie nauczy angielskiego pechowiec.gif .

Ale hiszpański zna jeszcze mniej osób więc w takim języku powinny byc u nas gry,chociaż sie ludzie nauczą,co nie ?

Mimo dobrej znajomości języka angielskiego (mature z tego nawet zdawałem,na studiach 4-5),wolę pograć w naszym ojczystym języku.

Opublikowano (edytowane)

 

wdzieczni ludzie powinni byc, a nie narzekać...

true, true... czasem lokalizacje [pełne] potrafia zabić, kto gral w assasins cred ten wie xD

Edytowane przez Coati
Gość el becetol
Opublikowano
LEM nie wyda gier po polsku na 360

 

[...]Przede wszystkim - LEM będzie lokalizował gry wyłącznie na PC i PS3. Gracze Xboxowi tym razem będą musieli się obejść smakiem i dostaną jedynie wersje angielskojęzyczne. Słuchając sobie wypowiedzi Sony i MS o skali piractwa gier multiplatformowych w sumie trudno się dziwić tej decyzji. Nie ma sensu inwestować w produkt, który ludzie i tak oleją i za niego nie zapłacą. PC z powodu wielkości jego segmentu to konieczność, na PS3 nie można jeszcze grać na kopiach, zaś 360âŚcóż, sami wiecie komu dziękować. [...]

 

Pełen tekst: http://polygamia.pl/lem-nie-wyda-gier-po-polsku-na-360

 

Dziękujemy !....

 

A poniżej pod tym linkiem:

Niestety do zestawienia które otrzymaliśmy z firmy LEM wkradł się błąd. Quantum of Solace w wersji na PlayStation 3 nie zostanie spolonizowany.

 

A za to komu dziekować? Widać spolszczenia QoS dostaje najbardziej spiracona platforma ze wszystkich - PC. Całkowicie wolna od piractwa platforma - PS3 - nie dostaje. PC-towcy wiedzą komu dziękować.

Opublikowano

Ten artykuł to czy sama argumentacja LEM to jaja są. Najlepiej o tym świadczy ten tekst : "PC z powodu wielkości jego segmentu to konieczność" xD

Gość Mr. Blue
Opublikowano

Łukasz, zastanów się: na PC piractwo jest ogromne, ale przecież sprzedaż oryginalnych tytułów też nie jest niska; ba, jest większa od PS360Xboxa razem wziętych.

 

Więc nawet jeśli piracenie jest ogromne, to i tak jako tako opłaca im się spolszczenie robić. Po za tym, niby PC i konsole aż tak bardzo się nie różnią, ale ich rynki dystrybucji w Polsce są diametralnie odmienne, o czym pisałem ja, zgredzi i kilka innych ważniejszych osób.

Opublikowano
Łukasz, zastanów się: na PC piractwo jest ogromne, ale przecież sprzedaż oryginalnych tytułów też nie jest niska; ba, jest większa od PS360Xboxa razem wziętych.

 

Więc nawet jeśli piracenie jest ogromne, to i tak jako tako opłaca im się spolszczenie robić. Po za tym, niby PC i konsole aż tak bardzo się nie różnią, ale ich rynki dystrybucji w Polsce są diametralnie odmienne, o czym pisałem ja, zgredzi i kilka innych ważniejszych osób.

 

 

Mr. Blue , nie musisz mi tłumaczyć ,że niebo jest niebieskie. Mnie śmieszy argumentowanie braku lokalizacji...piractwem. Po pierwsze gdyby były lokalizacje to właśnie ludzie mieliby argument za kupowaniem oryginałów (dużo ludzi woli posłuchać zborowskiego a nie jakiegoś Anglika). Po drugie PC jest najbardziej piracony a mimo to chca tam wydać , sam zresztą też niedawno przekonywałes ile tam piratów jest ( teraz nagle też wysoką sprzedaż zauważyłeś). Po trzecie nikt poważny nie argumentuje czegokolwiek tak sformułowanym zdaniem :"PC z powodu wielkości jego segmentu to konieczność". Generalnie LEM chciał zwalić wszystko na piratów na co wskazuje również prostacka manipulacja :"podziękujcie piratom" i jak widać udało im się.

Opublikowano (edytowane)

el becetol: Jak już cytujesz, to z sensem, już Cię o to prosiłem (widocznie jednak nie doczytujesz postów do końca) "Polacy mają jeszcze za mało w głowach, żeby zrozumieć, że własność intelektualna jest tym samym co własność majątkowa i nie można od tak jej sobie brać, kopiować, rozpowszechniać i co tam jeszcze ludziom przyjdzie do głowy, bez zgody właściciela". Jak Ci obraziłem rodzinę pisząc takie słowa, to sorki, tylko nie to było zamierzeniem tego co napisałem. Jak już wspomniałem, to pisząc "Polacy", miałem na myśli OGÓŁ a nie 100% naszego społeczeństwa, a więc nie mówiłem nic o Twojej rodzinie (no chyba, że "mają jeszcze za mało w głowach, żeby zrozumieć, że własność intelektualna jest tym samym co własność majątkowa i nie można od tak jej sobie brać, kopiować, rozpowszechniać i co tam jeszcze ludziom przyjdzie do głowy, bez zgody właściciela" ale JA TEGO NIE OCENIAM, bo Ich nie znam). Ty za to bardzo łatwo oceniasz innych. Spodziewam się, że znowu wyrwiesz coś z kontekstu, ew. nie doczytasz (a na to wskazują twoje dotychczasowe posty) i później będziesz mnie na "wycieczkę" wysyłał.

 

 

"Wrzucilem ci na rodzine? Przeciez zacytowalem tylko twoje wlasne slowa! To ty pierwszy wrzuciles na moja rodzine, zarówno tą żyjącą, jak i moich przodków, obrazajac wszystkich Polaków"

Jak już cytujesz moje słowa to znajdź te fragmenty o Twojej rodzinie? Jak bym napisał zamiast "Polacy", "ludzie", to byś napisał, że obrażam Eskimosów i ewentualnego Twojego wujka, który ma takie pochodzenie, a tym samym Twoją rodzinę? Jeżeli, masz wątpliwości, w zrozumieniu tego co napisałem (być może przedstawiłem coś w niejasny sposób), to zapytaj wcześniej, a nie obrażaj innych, bo to umieją i 5latkowie.

Jak wnosisz do moderacji o interwencje, bo Cię obrażam, to podaj dokładnie gdzie, bo jakoś nie pamiętam, żebym coś takiego pisał? Ja za to mogę zacytować Twoje "przywary" w odniesieniu do mojej osoby.

 

Edytowane przez Gość
Gość Albert Wesker
Opublikowano

lukasz, czego ty ku*wa nie rozumiesz w tej argumentacji? rynek gier pc POMIMO piractwa jest duzy wiec oplaci im sie robic lokalizacje, rynek gier na x360 jest maly (piractwo plus drogie gry) wiec sie nie oplaci, rynek gier na ps3 jest maly (mimo braku piractwa) wiec rowiez sie nie oplaci - za trudne to jest dla ciebie?

Gość Mr. Blue
Opublikowano

Ba, to nie jest spisek LEM - a.

 

Ubisoft i Activision, też będą polonizować gry, tylko na PC i PS3.

Opublikowano

Kiedy Wy zrozumiecie, że lokalizacja nie zależy od tego, ile kopii się sprzedało (no dobra, może troszkę) poprzedniej części na przykład, tylko jest swoistym zabezpieczeniem przed eksportem gry na inne rynki, ogranicza drugi obieg do obrębu jednego kraju i pozwala na mniejszą cenę niż zwykle -_-.

 

To nie jest nagroda, bo uwierzcie, gdyby to zależało od ilości piratów, to już dawno byśmy nie mieli gier nawet po angielsku :P.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...