Gość Albert Wesker Opublikowano 28 sierpnia 2008 Opublikowano 28 sierpnia 2008 cytat: Pamietajcie ze kupujac gre od kogos kto nie jest zarestrowanym sprzedawcą, bierzesz udział w przestepstwie. gdzie pisales COKOLWIEK o grach nowych, wysylanych po premierze itp? rzuciles kretynskim haslem i tyle nie jestem debilem, wiem, ze sprzedaz zarobkowa bez rejestracji jest przestepstwem napisales: Pamietajcie ze kupujac gre od kogos kto nie jest zarestrowanym sprzedawcą, bierzesz udział w przestepstwie. co jest bzdura, klamstwem i kretynstwem - proste... chcesz sie wyrazac? rob to precyzyjnie (albo lepiej - wcale) Cytuj
Gość el becetol Opublikowano 28 sierpnia 2008 Opublikowano 28 sierpnia 2008 (edytowane) Pamietajcie ze kupujac gre od kogos kto nie jest zarestrowanym sprzedawcą, bierzesz udział w przestepstwie. Jakbys przeczytal caly post a nie wycial tylko ostatnie zdanie to bys nie musial robic zamieszania bo dokladnie napisalem o kogo mi chodzi. Ale ok skoro nie rozumiesz, to zmienie specjalnie dla ciebie - kupujac cokolwiek od kogos ktos prowadzi dzialalnosc gospodarcza bez rejestracji bierzesz udzial w przestepstwie.. :* Edytowane 28 sierpnia 2008 przez el becetol Cytuj
adi 189 Opublikowano 28 sierpnia 2008 Opublikowano 28 sierpnia 2008 (edytowane) Pamietajcie ze kupujac gre od kogos kto nie jest zarestrowanym sprzedawcą, bierzesz udział w przestepstwie. Jakbys przeczytal caly post a nie wycial tylko ostatnie zdanie to bys nie musial robic zamieszania bo dokladnie napisalem o kogo mi chodzi. Ale ok skoro nie rozumiesz, to zmienie specjalnie dla ciebie - kupujac cokolwiek od kogos ktos prowadzi dzialalnosc gospodarcza bez rejestracji bierzesz udzial w przestepstwie.. :* Skąd wiesz że osoba sprzedajaca gry na Allegro nie prowadzi zarejestrowanej działalności gospodarczej?Bo tak wypadało napisać,żeby znależć jakiś argument?Handluję filmami na allegro od dłuższego czasu ,nie mam sklepu,ale jestem zarejestrowany w urzedzie podatkowym,uwazasz ze jestem wyjatkiem?Allegro jest pod czujnym okiem urzedów (miałem kontrolę w zeszłym miesiącu) ,więc takich "kaskaderów " znajdziesz tam niewielu,pomijam osoby srzedające detalicznie i okazjonalnie. Skoro już piszesz takie rzeczy " Wiekszość gier sprzedawanych na allegro jest nielegalna. Nawet jesli nie wypadly z tira, to pochodzą z szarej strefy podatkowej, gdzie kazda sprzedaz podpada pod kilka paragrafow - od prowadzenia dzialalnosci bez rejestracji, po okradanie US zarowno w kwestii VAT jak i PDOP, okradanie ZUS (tu tez podchadza koeljne paragrafy zwiazane z systemem ubezpieczeniowym i emerytalnym, i nie chodzi o sam fakt odprowadzania skladek ale przedewszystkim brak rejestracji), po czasem kolejne przestepstwa takie jak firmactwo (jak skladacie sie z kumplem) a takze wiele innych" to opieraj na konkretach swoją wiedzę,a nie na domysłach,dodatkowo rozmijajacymi się z prawdą. Edytowane 28 sierpnia 2008 przez adi Cytuj
Gość Albert Wesker Opublikowano 28 sierpnia 2008 Opublikowano 28 sierpnia 2008 nie wycialem ostatniego zdania, napisales je osobno, z linijka odstepu jest tak jak mowi adi, piszesz bzdury niepoparte NICZYM Cytuj
MrSatan 20 Opublikowano 28 sierpnia 2008 Opublikowano 28 sierpnia 2008 Cholera, nie chce mi sie grzebać dale w tym temacie, bo toani zdrowe, ani przyjemne, po prostu temat rzeka. Wychodzi na to że musisz kupować w sklepie, licząc się w wysoką ceną, ewentualnie licząc na obniżki, platyny itp. A jak nie, to grasz w ruletkę - na szczęście egzekwowanie prawa w naszym kraju w tej materii jest minimalne. A ja mam komfort psychiczny - mówię oczywiście o stytuacje typu allegro. End. Cytuj
Gość el becetol Opublikowano 28 sierpnia 2008 Opublikowano 28 sierpnia 2008 Handluję filmami na allegro od dłuższego czasu ,nie mam sklepu,ale jestem zarejestrowany w urzedzie podatkowym,uwazasz ze jestem wyjatkiem? Kazdy jest "zarejestrowany w urzedzie podatkowym" od momentu wyrobienia sobie nipu, nie o to chodzi. Masz zarejestrowana dzialalnosc gospodarcza? W jakiej formie? Pytasz jak sprawdzic kto ma zarejestrowana - bardzo prosto. Wystarczy spytac czy sprzedawca wystawia fakture Vat. Jak nie - to nie ma. Reguła ta sie sprawdza prawie w 100% (abstrahujac od absurdalnych sposobach na zwolnienia z Vatu, typu ten do 50 000 zł kwoty obrotu i innych tak nieoplacalnych ze nikt z nikt z nich nie korzysta). Zresztą na zwykła logike wiadomo że jak ktos nie ma założonego sklepu to nie ma tez dzialalnosci - bo w momencie kiedy musisz odprowadzac ZUS i rozliczac sie z US co miesiac, to dzialalnosc na kocia łape przestaje sie opłacać. Ale to akurat oczywiscie nie jest zadna zasada. Cytuj
adi 189 Opublikowano 28 sierpnia 2008 Opublikowano 28 sierpnia 2008 (edytowane) Handluję filmami na allegro od dłuższego czasu ,nie mam sklepu,ale jestem zarejestrowany w urzedzie podatkowym,uwazasz ze jestem wyjatkiem? Kazdy jest "zarejestrowany w urzedzie podatkowym" od momentu wyrobienia sobie nipu, nie o to chodzi. Masz zarejestrowana dzialalnosc gospodarcza? W jakiej formie? Pytasz jak sprawdzic kto ma zarejestrowana - bardzo prosto. Wystarczy spytac czy sprzedawca wystawia fakture Vat. Jak nie - to nie ma. Reguła ta sie sprawdza prawie w 100% (abstrahujac od absurdalnych sposobach na zwolnienia z Vatu, typu ten do 50 000 zł kwoty obrotu i innych tak nieoplacalnych ze nikt z nikt z nich nie korzysta). Zresztą na zwykła logike wiadomo że jak ktos nie ma założonego sklepu to nie ma tez dzialalnosci - bo w momencie kiedy musisz odprowadzac ZUS i rozliczac sie z US co miesiac, to dzialalnosc na kocia łape przestaje sie opłacać. Ale to akurat oczywiscie nie jest zadna zasada. Mam zarejestrowana działalność gospodarczą.Pytałeś sprzedawców na allegro o fakturę skoro zakładasz ze prowadzą lewą działalność?hmmm....ile osób kupujacych grę czy film pyta o fakturę,i nie mówię tu tylko o Allegro,ale również o Empik,MM,czy jakikolwiek sklep z grami?To że grę z Allegro dostaniemy bez faktury o czymś świadczy?Ze sklepów tez dostajemy gre bez faktury przecież. "Zresztą na zwykła logike wiadomo....." pokretna ta Twoja logika,muszę Ci sie tłumaczyć że da się handlować płytami i filmami na allegro,bedąc w zgodzie z prawem i jeszcze zarobić Nie ma to jak uczepić się paru przykładów nieuczciwych sprzedawców i zrobić z tego zasadę "kupowania gier które wypadły z Tira " W komisach samochodowych były przypadki sprzedazy aut kradzionych,u Dealerów mozna było kupić auto po wyremontowane wypadku,deklarowane jako bezwypadkowe,czy mamy ze wszystkich nielicznych przypadków robić regułę i przyjąć że w wiekszości komisach mamy trefne auta a większość dealerów samochodowych oszukuje w takim razie?? Edytowane 28 sierpnia 2008 przez adi Cytuj
Goodfella 0 Opublikowano 28 sierpnia 2008 Opublikowano 28 sierpnia 2008 (edytowane) Taki szybki przyklad z allegro http://www.allegro.pl/item425922060_gta_4_...deal_2x_pl.html Masz do sprzedazy gre, od osoby nie bedacej vatowcem. Ja to mozliwe ze jest to legalne skoro gry jeszcze pol roku nie ma na rynku? Gościu przez cały ostatni miesiąc nie sprzedał ani jednej gry tak więc nie może to być uznane za uzyskiwanie dochodów z prowadzenia działalności gospodarczej Edytowane 28 sierpnia 2008 przez Goodfella Cytuj
hustler 4 Opublikowano 28 sierpnia 2008 Opublikowano 28 sierpnia 2008 Ogrom bzdur i dywagacji prawnych osób które nie są w temacie w ogóle się na tym nie znają przerósł w tym temacie wszelkie normy. Proponuje lekturę kodeksu cywilnego, karnego i ustawy Prawo autorskie zanim zaczniecie się tu udzielać, słowa te kieruje zwłaszcza do "specjalisty" 9-palczastego Mendrka który x stron wcześniej napisał wywód "prawny" pełny bzdur Cytuj
Gość el becetol Opublikowano 28 sierpnia 2008 Opublikowano 28 sierpnia 2008 (edytowane) To że grę z Allegro dostaniemy bez faktury o czymś świadczy?Ze sklepów tez dostajemy gre bez faktury przecież. Odwracasz kota ogonem. Ja mowilem o sytuacji w ktorej prosimy o fakture, a jej nie dostajemy. Wiadomo ze faktury nie dodaje sie z marszu do kazdego zakupu. Dlatego wyraznie napisalem Wystarczy spytac czy sprzedawca wystawia fakture Vat a nie sprzedawca nie daje faktury do kazdego zakupu. Mam zarejestrowana działalność gospodarczą. Swietnie. Masz dzialalnosc, kase fiskalna, ksiege przychodów i kosztów, płacisz zus, opłacasz dek. pit-4, vat-7 i a od wszystkiego odliczasz 19% pd. Swietnie. Jesteś legalny. Ja tez, o czym zreszta juz pisałem Nie mów że nie spotkales sie z konkurencja która tego nie robi. Bo ja sie spotkalem nie raz i z cala powaga stwierdzam że szara strefa jest bardziej rozwinięta na allegro niż ta legalna strona. Gościu przez cały ostatni miesiąc nie sprzedał ani jednej gry tak więc nie może to być uznane za uzyskiwanie dochodów z prowadzenia działalności gospodarczej 1. Odpowiadalem na post Weskera - tam mowil ze dzialalnosci nie prowadzisz jak sprzedajesz rzeczy ktore posiadasz wiecej niz pol roku. Ta gra ma mneij niz pol roku. 2. Mozesz podać gdzieś źródło tej zależności? Że jak przez miesiąc nie sprzedasz to nie masz działalności. A działalność sezonowa - jak pół np pracujesz tylko latem? Nie jestem alfa i omegą rachunkowośći, ale sam prowadze sobie ksiegi i co nieco o tym wiem, a o tym akurat nie slyszalem. Bylbym wdzieczny za link. Edytowane 28 sierpnia 2008 przez el becetol Cytuj
Goodfella 0 Opublikowano 28 sierpnia 2008 Opublikowano 28 sierpnia 2008 Wskazanie celu zarobkowego akcentuje aspekty, które czynią z działalności gospodarczej ekonomiczną podstawę bytu człowieka i czynią osiąganie zysku podstawowym celem przedsiębiorcy prowadzącego działalność gospodarczą4. Działalność obliczona z założenia na przynoszenie zysku w ostatecznym rezultacie na skutek np. złej koniunktury może nie mieć charakteru zarobkowego, lecz przynosić wyłącznie straty. Oznacza to, że nie zawsze przedsiębiorca jest w stanie w określonych warunkach zarobek ten uzyskać, ale powinien przynajmniej uwzględniać go w swojej działalności i do niego dążyć. Dlatego też przyjmuje się, że cel „zarobkowy” powinien być ujawniony i uzewnętrzniony5. Jednak z drugiej strony należy przyjąć, że zysk jest pojęciem ekonomicznym często rozumianym w sposób subiektywny, natomiast działalność gospodarcza jest kategorią o charakterze obiektywnym6. Przyjmując takie rozróżnienie podnieść należy, iż cecha zarobkowego charakteru nie zawsze powinna przesądzać o działalności gospodarczej, na którą składają się inne istotne elementy decydujące o takowym charakterze działalności - a są to m.in.: ciągłość (powtarzalność) i zorganizowanie - rozumiane jako zespół cech i składników tworzących jedną całość. Działalność zorganizowana to przede wszystkim taka działalność, która wiąże się z posługiwaniem przez przedsiębiorcę nazwą (lub firmą), prowadzeniem księgowości, gromadzeniem dokumentów oraz wykorzystaniem do tej działalności zespołu składników majątkowych7. Natomiast ciągłość działalności to jej stałość, powtarzalność z wyłączeniem sporadyczności i incydentalności. Ciągłość nie wymaga prowadzenia danej działalności w sposób nieprzerwany przez dłuższy okres - wystarczające jest, aby z całokształtu okoliczności wynikał zamiar powtarzania określonego zespołu konkretnych działań8. źróldlo: monitorprawniczy.pl zresztą nie wchodze juz nawet do tego tematu Cytuj
Gość el becetol Opublikowano 28 sierpnia 2008 Opublikowano 28 sierpnia 2008 (edytowane) Ciągłość nie wymaga prowadzenia danej działalności w sposób nieprzerwany przez dłuższy okres Sam sobie odbiłeś argument o braku sprzedaży w ostatnim miesiącu. Edytowane 28 sierpnia 2008 przez el becetol Cytuj
adi 189 Opublikowano 28 sierpnia 2008 Opublikowano 28 sierpnia 2008 Ok,więc przejdzmy do meritum.Skoro na allegro trafiaja się nieuczciwi kontrachenci to oznacza że piractwo nie jest kradzieżą?? Bo tak przebiega ta dyskusja,próbuje się za wszelką cene udowodnić ludziom kupującym gry w dobrej wierze że i tak w jakiś sposób kradną. Lista argumentów -bo na allegro kupujesz gry które "wypadły z Tira" -bo pewnie i tak masz pirackiego Windowsa -bo ktos jechał bez biletu autobusem,więc jest złodziejem -bo na pewno naściagałeś setki mp3 i filmów -bo ta grę którą kupiłeś,pewnie ktoś przemycił -bo dystrybutorzy maja złodziejskie marże itd,itd.... Jak widać zawsze sie coś znajdzie żeby odbić piłeczkę Cytuj
bubu161 0 Opublikowano 28 sierpnia 2008 Opublikowano 28 sierpnia 2008 A czy sprzedawanie oryg.gier w biednym kraju Polsce drożej niż w bogatych krajach nie jest swego rodzaju rozbojem? Wystarczyło by zejść z cenami,przynajmniej tych gierek,które swój najlepszy czas maja już za sobą a już sytułacja na rynku sprzedaży byłaby inna,a tak możesz sobie kupić halo3 w mediaexpert za 269zeta :wiking: Cytuj
Goodfella 0 Opublikowano 28 sierpnia 2008 Opublikowano 28 sierpnia 2008 Ciągłość nie wymaga prowadzenia danej działalności w sposób nieprzerwany przez dłuższy okres Sam sobie odbiłeś argument o braku sprzedaży w ostatnim miesiącu. To nie jest argument tylko spisane czarne na białym ale najwyrazniej nie chodzi ci o ustalenie stanu faktycznego tylko o to żebys miał racje bo ty wiesz LEPIEJ ps. teraz juz na bak nie wchodze Cytuj
Gość Opublikowano 28 sierpnia 2008 Opublikowano 28 sierpnia 2008 Pamietajcie ze kupujac gre od kogos kto nie jest zarestrowanym sprzedawcą, bierzesz udział w przestepstwie. Jakbys przeczytal caly post a nie wycial tylko ostatnie zdanie to bys nie musial robic zamieszania bo dokladnie napisalem o kogo mi chodzi. Ale ok skoro nie rozumiesz, to zmienie specjalnie dla ciebie - kupujac cokolwiek od kogos ktos prowadzi dzialalnosc gospodarcza bez rejestracji bierzesz udzial w przestepstwie.. :* No proszę, jak to ładnie wygląda, gdy potrzebne jest tłumaczenie komuś o czym tak właściwie pisaliśmy i gdy ktoś cytuje wyrwane z kontekstu fragmenty, prawda el becetol? Cytuj
adi 189 Opublikowano 28 sierpnia 2008 Opublikowano 28 sierpnia 2008 A czy sprzedawanie oryg.gier w biednym kraju Polsce drożej niż w bogatych krajach nie jest swego rodzaju rozbojem? Wystarczyło by zejść z cenami,przynajmniej tych gierek,które swój najlepszy czas maja już za sobą a już sytułacja na rynku sprzedaży byłaby inna,a tak możesz sobie kupić halo3 w mediaexpert za 269zeta :wiking: Przecież nie trzeba duzych starań żeby kupić te gry o wiele taniej np na alle....o sorry tam są kradzione MM bardzo często ma atrakcyjne oferty i o ile czasem trafia sie takie kwiatki jak gry za 269 to bardzo czesto sa oferty bardzo korzystne np packi EA,lub starsze gry naprawde za grosze. Zreszta każdy wie po ile takie Halo 3 chodzi na "naszym" pchlim targu czy sklepie PSXEXTREME,więc czasem takie narzekania to juz są chyba tak dla zasady <_< Najłatwiej generalizować mówiąc stare gry w Polsce sa za 269 pln,prawda ? Cytuj
Gość Opublikowano 28 sierpnia 2008 Opublikowano 28 sierpnia 2008 (edytowane) Mieszasz dwie różne rzeczy , dwa różne systemy walutowe-nie bądźmy peweksami pajgi to ,że signap powiedział bzdurę to już i ja i Albert mu uwagę zwróciliśmy. Rynek PC w Polsce jest specyficzny. To pewnie nadal jest najbardziej popularna platforma do grania. Na zachodzie ludzie mogą sobie pozwolić na komputer do pracy i konsole do grania. U nas raczej wybiera się jedno z dwojga. Z tego względu ,ze PC jest najpopularniejszy i ludzie kupują gry oryginalne to te produkcje są generalnie tanie , zlokalizowane i pełne jakiś dupereli. Tutaj mówimy o rynku polskim. Jeśli mówisz jako Wiedźminie megaprodukcji , która była sprzedawana w Polsce i za granicą to rozmawiamy teraz o zupełnie innej rzeczy. Po pierwsze , nie pisz do mnie żebym sobie czegoś w necie szukał ,bo jak chcesz z kimś dyskutować to sam przedstawiaj źródła a nie zmuszaj kogoś do ich szukania. Po drugie , wydawca tworząc określony budżet napewno wcześniej planował czy to mu się zwróci i raczej jestem pewny ,że gdyby mu się to nie zwróciło to by Wiedźmin nigdy nie wyszedł a napewno nie jako taki kolos na skalę polską. Zresztą , to o czym mówimy to akademickie rozważania ,bo gra już się zwróciła jak stwierdził Michał Gembicki (zastępca dyrektora marketingu CD Projekt). W Polsce sprzedano 90 000 , na świecie łącznie około 600 000. Budżet to około 20 milionów , biorąc pod uwagę ,że jedna sztuka kosztuje jakieś 80zł łatwo policzyć w jakim stopniu zwróciła się cała inwestycja. Mówie tutaj o danych z 3 miesięcy po premierze. Teraz napewno jest więcej. Wszystko to potwierdza jak specyficzny jest rynek PC i konsolowy u nas. 600 000 jak na megahit na konsolę to raczej słaby wynik , na PC to pewnie nieźle. 90 000 na PC w Polsce to super wynik , na konsolę super wynik u nas to pewnie z 5000. Za ten brak źródeł, to faktycznie należy mi się nagana (wyszło moje lenistwo), przepraszam. Tu masz cytat: "Musimy sprzedać milion egzemplarzy, żeby inwestycja w stworzenie gry się zwróciła - wyjaśnia Marcin Iwiński" (cytat z artykułu w Polityce 48/2007). Albo sobie panowie przeczą, albo już ten milion sprzedali . Błędne jest jednak stwierdzenie, że jak ktoś bierze za grę 80 zł, to całość idzie do producenta (a chyba tak należy rozumieć to co napisałeś), nie wiem ile dokładnie (nie mam informacji z pewnego źródła, patrz. moje lenistwo ), ale jak będzie to 1/4 ceny, to i tak byłoby dobrze. Zakładam, że sprzedaż 5000 tys. gier na konsole, też opłaca się dystrybutorowi, bo raczej nie robiłby tego, gdyby miał do interesu dokładać. Jak ktoś pyta, jakie są przyczyny wysokich cen gier na konsolę, szukając jakichś teorii spiskowych, to odsyłam do ostaniego nr PSX Extreme, dział listy (linka nie podam ) Edytowane 28 sierpnia 2008 przez Gość Cytuj
Gość el becetol Opublikowano 28 sierpnia 2008 Opublikowano 28 sierpnia 2008 Jak widać zawsze sie coś znajdzie żeby odbić piłeczkę Witamy w świecie ktory nie sklada sie tylko z czerni i bieli próbuje się za wszelką cene udowodnić ludziom kupującym gry w dobrej wierze że i tak w jakiś sposób kradną Bo taka jest prawda. Napisalem to w jednym z pierwszych swoich postow w tym temacie. Kazdy z nas jest w jakis sposob zlodziejem. nie wiem ile dokładnie (nie mam informacji z pewnego źródła, patrz. moje lenistwo ), ale jak będzie to 1/4 ceny, to i tak byłoby dobrze. Wychodzi co najmniej 1/4 zgodnie z tym co ten typ powiedzial (jezeli budzet byl 20 mln, gra jest za 80 zl, a mowi ze musza sprzedac milion zeby 20 im sie zwrocilo, to wychodzi ze maja 20 zl od sztuki). Pozostawiajac wiarygodnosc tych slow, i niedokladnosc moich obliczen na boku - pytanie powstaje - kto bierze pozostale 3/4? I czemu ja mam mu placic? I czy gdyby CD Projeckt urochomil e-dystrybucje to zarzadal by za gre tylko 20 zl? Czy tak jak Sony za GT czy Forbiden Siren na ps3 - calosc ceny sklepowej? (chociaz ceny dystrybucji i produkcji plyty wtedy odpadaja i calosc kwoty idzie do producenta - wiec te gry powinny byc o 3/4 tansze w wersji bezpudelkowej). Z tymi ciekawymi pytaniami spod znaku "czy ktos tu robi nas w ch*j" zostawiam was na noc Cytuj
adi 189 Opublikowano 28 sierpnia 2008 Opublikowano 28 sierpnia 2008 Jak widać zawsze sie coś znajdzie żeby odbić piłeczkę Witamy w świecie ktory nie sklada sie tylko z czerni i bieli próbuje się za wszelką cene udowodnić ludziom kupującym gry w dobrej wierze że i tak w jakiś sposób kradną Bo taka jest prawda. Napisalem to w jednym z pierwszych swoich postow w tym temacie. Kazdy z nas jest w jakis sposob zlodziejem. Fajnie jakby jeszcze tą piłeczkę odbić z sensem,prawda? a nie na zasadzie "nosz k.... musze coś wymysleć,żeby wyszło że wszyscy kradną " stwierdzenie " bo taka jest prawda".....hmmm,czyżbyś mierzył wszystkich czyjąś (swoja? ) miarą ? <_< Cytuj
Gość Albert Wesker Opublikowano 28 sierpnia 2008 Opublikowano 28 sierpnia 2008 ok, ale co sprzedaz kradzionych (lub nie) rzeczy na allegro ma do piractwa? bo nie jarze... Cytuj
wendiego 11 Opublikowano 28 sierpnia 2008 Opublikowano 28 sierpnia 2008 No i skoro niby Allegro jest też w pewnych sytuacjach nielegalne, to jak się do tego mają oferty np. na naszym Pchlim Targu? Cytuj
Gość Albert Wesker Opublikowano 28 sierpnia 2008 Opublikowano 28 sierpnia 2008 nawet gdyby cale allegro bylo nielegalne, caly pchli targ itp to jak ma sie to do piractwa? bo el becetol chce odwrocic kota ogonem i prowadzic dyskusje na swoich warunkach zdaje sie Cytuj
Scorp1on 8 Opublikowano 28 sierpnia 2008 Opublikowano 28 sierpnia 2008 zamknijcie ten temat a otworzcie konsolowe THIS IS SPARTA - tam byl wiekszy fun, tutaj kazdy jest mondry Cytuj
Gość Opublikowano 28 sierpnia 2008 Opublikowano 28 sierpnia 2008 (edytowane) Wychodzi co najmniej 1/4 zgodnie z tym co ten typ powiedzial (jezeli budzet byl 20 mln, gra jest za 80 zl, a mowi ze musza sprzedac milion zeby 20 im sie zwrocilo, to wychodzi ze maja 20 zl od sztuki). Pozostawiajac wiarygodnosc tych slow, i niedokladnosc moich obliczen na boku - pytanie powstaje - kto bierze pozostale 3/4? I czemu ja mam mu placic? I czy gdyby CD Projeckt urochomil e-dystrybucje to zarzadal by za gre tylko 20 zl? Czy tak jak Sony za GT czy Forbiden Siren na ps3 - calosc ceny sklepowej? (chociaz ceny dystrybucji i produkcji plyty wtedy odpadaja i calosc kwoty idzie do producenta - wiec te gry powinny byc o 3/4 tansze w wersji bezpudelkowej). Z tymi ciekawymi pytaniami spod znaku "czy ktos tu robi nas w ch*j" zostawiam was na noc Kto bierze 3/4? Państwo? Sklepy? Masa innych podmiotów? Słyszałeś o podatkach? Przecież nie tylko za gry płacimy więcej niż wynoszą koszty produkcji plus marża dla producenta np. benzyna (akcyza i to naprawdę duża), kosmetyki (to samo) itd.itp. Jasne, że lepiej byłoby tego nie płacić, ale szczerze mówiąc potrzebna byłaby gruntowna reforma systemu podatkowego (propozycję na ul. Wiejską podsyłać ). Zakładasz, że tylko marża producenta jest wliczona do ceny? Dystrybucja, opłaty związane z prawami autorskimi i inne, w końcu marża samych sklepów sprzedających grę. Nikt za darmo tego nie rozprowadzi (z tego co się orientuje, to np. na paczce papierosów, "kioskarz" ma 20% z ceny). Jeżeli jest inaczej, to napisz "co i jak", bo ja nie mam dostępu do jakichś super tajnych dokumentów, gdzie jest napisane, kto "mnie robi w ch*j", a z teorii spiskowych wyrosłem po ostatnim sezonie "Z Archiwum X". Edytowane 28 sierpnia 2008 przez Gość Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.