House MD

[Masorz 13 197]

Końcówka 6ego odcinka najlepsza

[maciucha 11 638]

Najnowszy, 11 odcinek naprawdę niczego sobie.

[qb3k 946]

Potwierdzam.

[Gość]

No tak, przy poziomie jaki teraz widzimy co tydzień to nawet lekka odmiana od wyświechtanej formy może być uznana za "niczego sobie". Przypomnijcie sobie jakie fajne były podobne odcinki w poprzednich sezonach. Na szczęście ogłoszono dziś oficjalnie, że ten sezon to koniec House'a.

[maciucha 11 638]

Myślałem że się popłacze ze śmiechu w tym jednym epizodzie gdzie z 6 minut czasu antenowego zajęły rozkimny Tauba nad kontaktem z dziecmi .

No i nie nazwałbym ostatniego odcinka 'lekką odmianą' mimo wszytsko .

[qb3k 946]

Mam nadzieję, że House na koniec umrze czy będzie inne porządne pier.dolnięcie, bo kolejnego kościoła a la Lost nie zdzierżę.

[Kre3k 581]

Akurat uśmiercanie głównych bohaterów na sam koniec gier/filmów/seriali stało się ostatnimi czasy bardzo modne, więc jak dla mnie przynajmniej nie miałoby to żadnego (pipi)nięcia.

 

Ale jeśli miałbym się z kimś zakładać, to faktycznie, śmierć House'a jest najbardziej prawdopodobna.

Edytowane 9 lutego 2012 przez Kre3k

[MaiorZero 1 400]

Nie widzę sensu by mieli uśmiercać Housa. Jest wiele innych ciekawszych pomysłów.

[Tokar 8 268]

No ten ostatni odcinek, biorąc pod uwagę poziom poprzedniego i obecnego sezonu, to wręcz majstersztyk.

 

I chyba właśnie po 10 odcinkach pojawił się wreszcie jakiś wątek przewodni, który będzie napędzał dalsze wydarzenia - Housowi zacznie odpier/dalać z powodu poczucia winy wobec Czejsa, którego rekonwalescencja pewnie nie będzie przebiegała zbyt pomyślnie.

[Gość]

Dokładnie. A serial zakończy się odnalezieniem przez doktora empatii i wszyscy będą żyć długo i szczęśliwie. Nawet Taub.

[Infidel 218]

W(pipi)ia mnie bardzo Charlyne Yi. Chyba nikt tak slabo jeszcze w tym serialu nie gral, nawet najmniej wazni pacjenci potrafia zagrac lepiej od tej suchej panienki.

 

Nie spodziewalem sie tak zmarnowanego potencjalu 12. odcinka.

 

Rekonwalescencja Chase'a ledwo liznieta, do tego slaby watek milosny. Nie podobal mi sie.

 

Edytowane 15 lutego 2012 przez Infidel

[Figaro 8 221]

Mam głupie pytanie. W gabinecie House'a czesto jest taka kolorowa piłka którą sobie rzuca. Ona ma jakąś specjalną nazwę? ;f

[Square 8 610]

Piłka nieznanego pochodzenia - http://house.wikia.com/wiki/B.O.U.O.

[Figaro 8 221]

... Aha. Dzięki

[maciucha 11 638]

Straciłem już zainteresowanie 8 sezonem, ale wciąż mam pjerdolca na punkcie pierwszych pięciu.

 

Wspomnień czar:

 

to powinno byc zakonczenie całego serialu, nie było i nie będzie lepszej sceny na podsumowanie życia House'a

[Masorz 13 197]

Olivia Wilde wróci ostatni raz do serialu, pojawi się w jego ostatnim odcinku 21 maja.

[Yabollek007 314]

Lepiej by bylo jakby pojawila sie Cuddy.

[Dahaka 1 861]

Widzieliście tytuł ostatniego odcinka?

 

"Everybody dies"

 

Oby House nie zginął, takie zakończenie będzie ssało jajka niemiłosiernie, przecież tu nie ma absolutnie żadnych fundamentów pod taką akcje. Wyciągną z kapelusza jakąś chorobą, albo przedawkowanie vaicodinu(co jest śmieszne, bo odkąd zaczął ponownie brać nic mu praktycznie nie dolega przez to z tego co pamiętam) i potem smutny pogrzeb. Smells like fail.

 

[qb3k 946]

Ale z kolei np. wątek z chorobą i śmiercią Wilsona i np. samobójstwem/przedawkowaniem House'a dla mnie byłby spoko.

[Dahaka 1 861]

No śmierć Wilsona to chyba jedyna opcja na porządny finał - wszystkie inne fajne motywy zostały wykorzystane w poprzednich sezonach. Coś a'la 4 sezon, tylko z Wilsonem zamiast Amber byłoby idealne. Tylko, że zrobienie drugiego takiego podobnego motywu będzie trochę niefajne.

Edytowane 20 kwietnia 2012 przez Dahaka

[Masorz 13 197]

Obstawiam, że ani Wilson ani House nie kopna w kalendarz, to by było po prostu głupie.\

 

BTW. ostatni odcinek z tą gumową lalą mnie trochę zniszczył, może to i absurdalne ale przynajmniej jakaś odmiana od standardowych już nudnych i nijakich ostatnio przypadków medycznych.

[Mendrek 571]

Zakończą cliffhangerem, który House'a albo Wilsona (albo obu) pokaże w krytycznym stanie, będą jakieś flashback'i, może jakaś rozmowa. Nikt nie będzie wiedział czy ktoś umarł, a to da czas na zbadanie i przemyślenie czy zacząć kolejny sezon, czy zostawić tak.

[tk___tk 4 795]

nie

[Masorz 13 197]

Jeżeli jakimś cudem powstanie kolejny sezon to bez Laurie'go bo on definitywnie odchodzi, z telewizji w ogóle.

[Dahaka 1 861]

Wilson MD anyone?