Yap 2 794 Opublikowano 12 listopada 2010 Opublikowano 12 listopada 2010 Czy aby na pewno? Zostańcie z nami po reklamach. This is Tom Tucker..LIVE FROM SPOONER STREET Cytuj
ojejcu 86 Opublikowano 16 listopada 2010 Opublikowano 16 listopada 2010 Nie wiem, nie znam się, ale czy wirus nie może się czasem dostać przez nogawki kombinezonu ochronnego? Jeśli tak, to całkiem spore niedociągnięcie. Oczywiście mowa o najnowszym odcinku, a jakże. Cytuj
maciucha 11 638 Opublikowano 16 listopada 2010 Opublikowano 16 listopada 2010 (edytowane) Na to samo zwróciłem uwagę. House niby posrany ze strachu, ale nogi sobie elegancko wietrzył . Sam jest nie do zniesienia. Jak dla mnie najgorszy odcinek tego sezonu - już nawet pierwszy był ciut lepszy. No i ogólnie to nie rozumiem takich akcji - początek sezonu - House w śmirtelnym niebezpieczeństwie, no i jak to ma sie niby skończyc, no kaman . Edytowane 16 listopada 2010 przez maciucha Cytuj
Konar. 15 Opublikowano 17 listopada 2010 Opublikowano 17 listopada 2010 Strasznie melodramatyczny odcinek, no i za mało nawiązań do czarnych. Cytuj
Square 8 609 Opublikowano 18 listopada 2010 Opublikowano 18 listopada 2010 Ale motyw z tłumaczką daje rade Cytuj
Hejas 455 Opublikowano 24 listopada 2010 Opublikowano 24 listopada 2010 A House mówiący "These aren't the droids you're looking for"? Sir Alec Guinness jak żywy. Cytuj
morros 2 Opublikowano 24 listopada 2010 Opublikowano 24 listopada 2010 Small Sacrifices niezły moim zdaniem. Fajnie, że poświęcili sporo czasu na związek z Cuddy. Przypadek średni jeśli chodzi o samą chorobę, ale motyw z religią dobry. No i Masters jak dla mnie bardzo daje radę. Końcówka trochę zagadkowa, nie zrozumiałem, kiedy House kłamał. Teraz tylko dotrwać jakoś do 11 stycznia. Cytuj
maciucha 11 638 Opublikowano 24 listopada 2010 Opublikowano 24 listopada 2010 No odcinek całkiem dobry, chociaż ta ciągła pogoń za seksem z Cuddy to monotonna jest. No i wywalili Sam (w kretyński sposób ale zawsze...). Teraz do 11 stycznia, to znowu pewnie zdąrze pierwsze 3 sezony zaliczyc po raz wtóry . Cytuj
Hejas 455 Opublikowano 25 listopada 2010 Opublikowano 25 listopada 2010 Końcówka trochę zagadkowa, nie zrozumiałem, kiedy House kłamał. Serio? Cytuj
Krilioner 0 Opublikowano 25 listopada 2010 Opublikowano 25 listopada 2010 Nuda. Kolejny odcinek o niczym. Za mało starego dobrego House'a a za dużo Cuddy i pieprzenia o związkach i uczuciach. Oglądam już tylko i wyłącznie z przyzwyczajenia. Cytuj
m0rr0s 3 Opublikowano 29 listopada 2010 Opublikowano 29 listopada 2010 (edytowane) Końcówka trochę zagadkowa, nie zrozumiałem, kiedy House kłamał. Serio? Zrozumiałem za drugim razem. Nie wiem czemu nie za pierwszym. Szkoda, że House okłamał Cuddy PS:Pomyliły mi się konta. Morros i m0rr0s to te same osoby Edytowane 29 listopada 2010 przez m0rr0s Cytuj
qb3k 946 Opublikowano 8 lutego 2011 Opublikowano 8 lutego 2011 :o W końcu jakiś dobry ep puścili. Cytuj
Kazub 4 583 Opublikowano 9 lutego 2011 Opublikowano 9 lutego 2011 Dooglądałem na razie do 5 sezonu.Dalej wszystkie przypadki wyglądają tak samo ? Czyli kilka pomysłów, nie udaje się, potem inwigilacja, przeszukanie "miejsca zbrodni", przebłysk geniuszu Housa i voila ?? Cytuj
MaZZeo 14 186 Opublikowano 9 lutego 2011 Opublikowano 9 lutego 2011 No niestety 90% odcinków tak wygląda pozostałe 10% skupiają się głównie na problemach house'a. Cytuj
Masorz 13 197 Opublikowano 10 lutego 2011 Opublikowano 10 lutego 2011 A huya tam prawda bo nieraz odcinki z problemami medycznymi są megachuyowe i przewidywalne a innym razem te o życiu prywatnym bohaterów. nie ma reguły. Cytuj
Dahaka 1 861 Opublikowano 10 lutego 2011 Opublikowano 10 lutego 2011 To kogoś w ogóle obchodzą te wątki medyczne? Ja oglądam tylko dla bohaterów i postaci housa. Cytuj
Masorz 13 197 Opublikowano 10 lutego 2011 Opublikowano 10 lutego 2011 No jakby nie było umierających ludzi to ten serial miałby tyle sensu co ateiści w kościele. Cytuj
Gość Orzeszek87 Opublikowano 11 lutego 2011 Opublikowano 11 lutego 2011 ostatni odcinek, bardzo dobry. Cytuj
Konar. 15 Opublikowano 11 lutego 2011 Opublikowano 11 lutego 2011 Najlepszy odcinek tego sezonu, pomijając ze cztery sceny typu: "ponure i martwe spojrzenie House'a przy oknie w świetle księżyca". Cytuj
ojejcu 86 Opublikowano 23 lutego 2011 Opublikowano 23 lutego 2011 Product Placement Hyundaia w najnowszym odcinku aż razi. Rozumiem jakiegoś Apple'a wcisnąć, bo to nawet się zlewa z otoczeniem, ale super ekstra bajerancka kamerka cofania i mega pojemny bagażnik? A w dodatku tekst o kijach golfowych i zoom na duże H. Cytuj
froncz piotrewski 1 732 Opublikowano 24 lutego 2011 Opublikowano 24 lutego 2011 Nikt już chyba nie ogląda i nie zauważył, że najnowszy odcinek był najgorszym w historii serialu. Jakiegokolwiek. Przy 7x13 nawet Klan wygląda co najmniej jak Breaking Bad. Cytuj
marcin_N 61 Opublikowano 24 lutego 2011 Opublikowano 24 lutego 2011 Nikt już chyba nie ogląda i nie zauważył, że najnowszy odcinek był najgorszym w historii serialu. Jakiegokolwiek. Przy 7x13 nawet Klan wygląda co najmniej jak Breaking Bad. Początek z tym motywem z Pulp Fiction był nawet fajny, cała reszta już mniej. Widać, że eksperymentują Cytuj
Mikes 65 Opublikowano 24 lutego 2011 Opublikowano 24 lutego 2011 Who put sand in her vagina? XD Cytuj
Masorz 13 197 Opublikowano 24 lutego 2011 Opublikowano 24 lutego 2011 E tam, to był zdecydowanie najlepszy odcinek w tym sezonie. I pokazał, że serial ma w sobie jeszcze spory potencjał, tylko go wykorzystać. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.