Oblesny 1 Opublikowano 30 sierpnia 2008 Opublikowano 30 sierpnia 2008 przypomnial mi sie moj pierwszy 9mm SMG w Falloucie dwojce nie wiem czemu ;p ach te czasy ;p taki oszczedny bylem, ze seriami nie strzelalem bo szkoda mi amunicji bylo xD gief fallout 3!!! Cytuj
Wojnareeq 1 Opublikowano 30 sierpnia 2008 Opublikowano 30 sierpnia 2008 cieszy mnie w najnowszym Falloucie, że będzie trzeba dbać o guny - te tony różnych dupereli dobijały mnie w dwójce (samochód był, ale miał ograniczoną pojemność). A że nie można już za pomocą Barteru wpychać swojemu towarzyszowi 600 funtów flar i noży, to tym bardziej mam nadzieję że będzie można na początku zająć się uczciwą i dobrze płatną pracą (lub też niezbyt uczciwą ) i nie będzie zabierania z półek różnych pierdół. O, tyle. Żałuję, że w F3 nie pogram w dniu premiery (brak next-gena, ale może kiedyś... ) Cytuj
Incognitos 2 Opublikowano 30 sierpnia 2008 Opublikowano 30 sierpnia 2008 (edytowane) Heh jestem fanem Fallouta i w sumie trochę nie dziwie się innym, którzy narzekają. Przecież zmieniono podstawowe rzeczy wyróżniające tę serię!! Zmiana widoku oraz zmiana systemu walki... co powiedziałby fan RE na zmiane widoku na widok z góry, albo fan DMC na walkę turową??? Na razie pozostaje czekać.... są obawy ale nie wygląda to wszystko źle wręcz przeciwnie, ale jest jeden moment (walka w jakimś magazynie czy coś na tej podobie) w którym gościu siecze tylko w real time przez kilkanaście sekund i wygląda to w tym momencie jak zwykły FPS... przecież zapowiadali, że nawet strzał w real time będzie zależał od naszych umiejętności, szczęścia itp. a na filmiku tego nie uświadczyliśmy. Głownie chodzi o to, żeby nie było tak, że grę można przejść strzelając w real time tylko... bo wtedy będzie żałoba - oczywiście gra pewnie będzie i tak niezła tylko, że to nie będzie Fallout...albo inaczej ... będzie to Fallout ale tylko z nazwy. W sumie w F3 to za(pipi)iście wygląda widok TPP i wydaje mi się, że byłoby to lepsze rozwiązanie, przy którym można by było zotać przy punktach akcji tylko. Dodać do tego klimat poprzednich części w nowej oprawie i wtedy wątpie by cos mogli spartolić (teraz oczywiście jest już za późno) ... takie rozwiązanie dla fana byłoby mniejszym przeżyciem, a tak każdy czeka w niepewności, której jestem częścią. Widać, że to odważne studio...takie zmiany bez mrugnięcia okiem. Edytowane 30 sierpnia 2008 przez Incognitos Cytuj
Yabollek007 314 Opublikowano 30 sierpnia 2008 Opublikowano 30 sierpnia 2008 (edytowane) Ja tam w poprzednie Fallouty nie gralem, ale ten zapowiada sie swietnie. Klimat, design lokacji, misje - wszystko to zapowiada sie swietnie. Szkoda tylko, ze bethesda nie moze sie w koncu nauczyc robic dobrych rozmow z npc'ami (takich jak w RL, z gestykulacja itd. a nie te postac stoi / siedzi w miejscu i tylko rusza ustami ). To co teraz dodam moze wyda sie niektorym osobom glupie, ale szkoda, ze nie ma coopu - fajnie by sie ta gre przechodzilo we dwie osoby. Edytowane 30 sierpnia 2008 przez Yabollek007 Cytuj
Incognitos 2 Opublikowano 30 sierpnia 2008 Opublikowano 30 sierpnia 2008 Za 20 zeta masz w klasyce F1, F2 i Tactics... ja teraz nawet potrafie przysiąść i wkręcić się na maksa... a wtedy zobaczysz, że można było zrobić trójkę w nowej oprawie ale ze starym widokiem i systemem walki bo nawet w tych czasach to się sprawdza i nie jest to jakaś naleciałość z poprzedniej epoki. Cytuj
Paliodor 1 766 Opublikowano 30 sierpnia 2008 Opublikowano 30 sierpnia 2008 Klimat, design lokacji, misje - wszystko to zapowiada sie swietnie. Tak samo mówiono o Oblivionie, zresztą ja sam też byłem pod wrażeniem tej gry. Ale do czasu, gdyż po prawie 40 godzinach grania wszystkie te elementy poszły się za przeproszeniem (pipi)ać bo utonęły w morzu nijakości i prostoty Obliviona. Po prostu już nie chce się mi w to grać. TES IV był poza grafiką krokiem w tył względem Morrowinda, oby tylko F3 nie skończył podobnie... Cytuj
Dr.Czekolada 4 494 Opublikowano 30 sierpnia 2008 Opublikowano 30 sierpnia 2008 (edytowane) co powiedziałby fan RE na zmiane widoku na widok z góry Akurat nienajlepsze porównanie . albo fan DMC na walkę turową??? O k***** !, to wtedy ja bym zapłakał a nie diabeł. Osobiście myślę że mimo wszystko, to rozwój w lepszym kierunku. Jasne na pewno nie w kierunku największych fanów serii, ale taka jest Bethesda panowie, ,,upublicznia" i ,,unormalnia" tytuły tak by były grywalne dla każdego. Co do gry, nigdy nie byłem ultra fanem serii, ale klimat gry zabijał po prostu !. Mechanika taka sama jak w Oblivionie, ale to nie sama wina enginu, mechanike sterowania można zmienić, ale Bethesda zostawiła taką jaka jest, cóż nie do końca mi się to podoba, mimo że sterowanie plastyczne było dosyć nie powiem (tylko nie mówcie mi o 2 metrowych skokach po postapokalipistycznym terenie ! :|). TES IV był poza grafiką krokiem w tył względem Morrowinda, oby tylko F3 nie skończył podobnie... .. Eh tu się święcie z tobą zgodzę, Oblivion onieśmielał początkowo ale po nabiciu parunastu godzin człowiek przejżewa na oczy, i zdaje sobie sprawe że prawdziwą przyjemność to czerpał ze zwiedzania Morrowind, to była prawdziwa bajka . Edytowane 30 sierpnia 2008 przez Dr.Czekolada Cytuj
xylaz 4 Opublikowano 30 sierpnia 2008 Opublikowano 30 sierpnia 2008 Nie no, najlepiej jakby wydali tylko mission packa do fallouta 1 i wszyscy byliby zadowoleni Ja nie gralem w przeszłości w stare fallouty, a jak spróbowałem teraz to nie szło się zmusić żeby w to grać. Jestem przekonany że 15 lat temu siedziałbym przed tym godzinami, ale teraz nie da rady. W morrowinda na PC też nie pograłem za długo, dlatego Oblivion zaczął mnie nudzić dopiero po 200 godzinach gry, gdy postać została zmaksowana i większość questów skończona. Po takim czasie każda gra ma prawo wydać się prosta i nudna. Wg mnie główne wady obliviona to bugi i tyle. Ja nie widze powodów żeby przedwcześnie narzekać na fallouta3. Cytuj
rkBrain 28 Opublikowano 30 sierpnia 2008 Opublikowano 30 sierpnia 2008 (edytowane) Chyba każdy fan Fallouta to jakiś stary pier!dziel. Powyższe wypowiedzi tylko to potwierdzają. Wy naprawdę spodziewaliście się rzutu izometrycznego? Wszystko co zrobiła Bethesda jest logicznym posunięciem. Jak wy sobie wyobrażaliście system walki z bronią palną? Edytowane 30 sierpnia 2008 przez rkBrain Cytuj
Incognitos 2 Opublikowano 30 sierpnia 2008 Opublikowano 30 sierpnia 2008 (edytowane) W systemie punktów akcji!!! na pewno to nie ma być FPS i mam nadzieję, że nie będzie. Połączenie zaprezentowane w F3 jest spoko ... mam tylko nadzieję - tak jak juz napisałem, że tej gry nie będzie można przejść mordując TYLKO w real time. PS: Powtarzam jestem rękami i nogami za F3... tylko żeby wszystko wyszło bo jak ten system się nie sprawdzi to będzie problem i wtedy naprawdę wolałbym F3 w rzucie izometrycznym z wypasioną grafiką i animacją. Edytowane 30 sierpnia 2008 przez Incognitos Cytuj
Wiolku 1 592 Opublikowano 30 sierpnia 2008 Opublikowano 30 sierpnia 2008 W pewnym momencie w tych gameplayach widać jak gracz oddala kamerę dość daleko od bohatera i wtedy mamy taki pseudo izometryczny rzut A co do samej gry, byle by właśnie nie nudziła jak Oblivion, i była trudna jak stare fallouty. Cytuj
Yabollek007 314 Opublikowano 30 sierpnia 2008 Opublikowano 30 sierpnia 2008 Pamietam, ze jak kiedys gralem w Morrowinda (daawno) to nigdy nie wiedzialem gdzie isc, i to mnie denerwowalo, natomiast w oblivione wszystko jest elegancko widoczne (zaznaczone na mapie, pokazane na kompasie) dlatego uwazam Obliviona za lepszego od Morrowinda - tam poprostu nie wiedzialem gdzie mam isc Co do Fallouta 3 to mam nadzieje, ze lokazje nie beda sie powtarzac (nie beda monotonne) bo to bylo spora wada Obliviona i Morrowinda, ze wiele lokacji bylo blizniaczo podobnych. Cytuj
Dr.Czekolada 4 494 Opublikowano 30 sierpnia 2008 Opublikowano 30 sierpnia 2008 Pamietam, ze jak kiedys gralem w Morrowinda (daawno) to nigdy nie wiedzialem gdzie isc, i to mnie denerwowalo, natomiast w oblivione wszystko jest elegancko widoczne (zaznaczone na mapie, pokazane na kompasie) dlatego uwazam Obliviona za lepszego od Morrowinda - tam poprostu nie wiedzialem gdzie mam isc Miałem dokładnie to samo , bo Morrowind z założenia niełatwy był, w ogule ta wyspa to nie jest miejsce o życia. Z kolei Cyrodiil z Obliviona wydaje się być piaskownicą, wszystko jest cacy przedstawione co i jak. Na pewno nie grałem w Morrka tylko co w Obka, to jest pewne (chociaż nie zaręczam, że liczyłem) ale czuje do tej starszej części znacznie więcej sentymentu, może dlatego że jeszcze wielu rzeczy nie odkryłem ?, może dlatego że gra była nawet niezłym wyzwaniem ? (Obek był strasznie prosty, no dobra na najwyższym poziomie nawet wkurzało ciągłe naprawianie zbroi ) była trudniejsza, mroczniejsza, bardziej perfidna i mniej przyjazna dla graczy a mimo to wciąż wspiminam tą wyspe z zadowoleniem. Za to jak pomyślę o Cyrodiil nachacza mi się chęć ziewania (dobra, mam z 250 H na liczniku ). Cytuj
Gooral 9 Opublikowano 30 sierpnia 2008 Opublikowano 30 sierpnia 2008 (edytowane) Na pewno nie grałem w Morrka tylko co w Obka, to jest pewne (chociaż nie zaręczam, że liczyłem) ale czuje do tej starszej części znacznie więcej sentymentu O co ci chodziło w tej części zdania? A swoją drogą - Morrowind pokazał jak wspaniałą grę potrafi zrobić Beth. Przemilczę skaszaniony system walki bo i tak jest tylko tłem dla świata vardenfell i historii opowiedzianej w grze. Od samego początku czujemy się zaszczuci. Nikt nie lubi obcych a w szczególności takich, którzy przybywają Cesarskim statkiem. Ogółem Morek to gra dla hardcorowców, którym niestaraszne długie i męczące podróże i poszukiwania np. artefaktów lub natknięcie się na takowy przypadkiem (satysfakcja gwarantowana - nigdy nie zapomnę jak pierwszy raz znalazłem ukryta kaplicę Malacatha a za wykonanie bardzo klimatycznego zadania dał mi Hełm Oryena Niedźwiedziej Łapy). A ogrom zadań i ich różnorodność to do dziś klasa światowa. Nie wspomnę o gildiach i rodach, do krórych można dołączyć i namieszać w ich szeregach. Edytowane 30 sierpnia 2008 przez Gooralesko Cytuj
Vulc 3 Opublikowano 30 sierpnia 2008 Opublikowano 30 sierpnia 2008 A swoją drogą - Morrowind pokazał jak wspaniałą grę potrafi zrobić Beth. Przemilczę skaszaniony system walki bo i tak jest tylko tłem dla świata vardenfell i historii opowiedzianej w grze. Od samego początku czujemy się zaszczuci. Dokładnie. Morrowind nigdy za rękę nie prowadził, człowiek od początku czuł się zagubiony, co stanowiło o sile tego tytułu. System walki był IMO całkiem niezły, nigdy nie miałem powodów do narzekań. Szkoda, że Oblivion nie powtórzył sukcesu poprzednika, ale i tak nadal wierzę w F3. Cytuj
Yacek 852 Opublikowano 30 sierpnia 2008 Opublikowano 30 sierpnia 2008 Chyba każdy fan Fallouta to jakiś stary pier!dziel. Powyższe wypowiedzi tylko to potwierdzają. Wy naprawdę spodziewaliście się rzutu izometrycznego? Wszystko co zrobiła Bethesda jest logicznym posunięciem. Jak wy sobie wyobrażaliście system walki z bronią palną? Grafa w 3d, system zostaje. Inaczej moze wyjsc kwiatek w stylu FF Crisis Core i zdania beda bardzo podzielone. Cytuj
Gooral 9 Opublikowano 16 września 2008 Opublikowano 16 września 2008 http://planetfallout.gamespy.com/articles/...pport-at-launch Cytuj
Daffy 10 553 Opublikowano 16 września 2008 Opublikowano 16 września 2008 a wiadomo coś więcej o wersji na PS3?bo z tego co widzę wszystkie gameplaye pochodzą z PC lub x360.W sumie Oblivion na PS3 chodził wporządku,a F3 chodzi na poprawionym enginie z tej gry jednak mimo tego mam lekkie obawy by nie zepsuli wersji na Chlebaczka Cytuj
Gooral 9 Opublikowano 16 września 2008 Opublikowano 16 września 2008 (edytowane) a wiadomo coś więcej o wersji na PS3?bo z tego co widzę wszystkie gameplaye pochodzą z PC lub x360.W sumie Oblivion na PS3 chodził wporządku,a F3 chodzi na poprawionym enginie z tej gry jednak mimo tego mam lekkie obawy by nie zepsuli wersji na Chlebaczka Wiadomo jedynie tyle, że wszystkie wersje będą identyczne pod względem jakości grafiki. Bethesda jeszcze nie pokazała gameplay'ów z PC a jedynie z X360. Edytowane 16 września 2008 przez Gooralesko Cytuj
ArturNOW 7 Opublikowano 17 września 2008 Opublikowano 17 września 2008 Wątpię, żeby F3 na Ps3 skaszanili. Już Oblivion lepiej się prezentował na PS3, a przez ten czas jeszcze lepiej poznali CELL. Cytuj
Łebi 311 Opublikowano 17 września 2008 Opublikowano 17 września 2008 Prezentował się lepiej jednak do dynamicznej rozgrywki było mu daleko, wystarczy teraz go odpalić by stwierdzić że animka czasami na granicy grywalności hula . Po falloucie spodziewam się zredewszystkim ciekawych questów i długiego czasu gry. Mam nadzieję że ludki z Beth nie pokpią sprawy i nie popłyną w stronę gierki dla casuali (jak Mass Effect). Cytuj
froniu 1 Opublikowano 17 września 2008 Opublikowano 17 września 2008 Prezentował się lepiej jednak do dynamicznej rozgrywki było mu daleko, wystarczy teraz go odpalić by stwierdzić że animka czasami na granicy grywalności hula . może i tak (chociaż mi to problemu nie sprawiało) ale to i tak najlepiej z pośród wszystkich wersji jeśli chodzi o szybkość animacji... co do F3 premiera coraz bliżej ja napewno zaopatrzę się w grę zaraz jak sie tylko pojawi i wierze w Beth.. ze nic nie spieprzą i wyjdzie im gra roku jak Oblivion! Cytuj
Gooral 9 Opublikowano 17 września 2008 Opublikowano 17 września 2008 (edytowane) Mam nadzieję że ludki z Beth nie pokpią sprawy i nie popłyną w stronę gierki dla casuali (jak Mass Effect). Wszystkie twoje opinie są takie "fajne"? i wierze w Beth.. ze nic nie spieprzą i wyjdzie im gra roku jak Oblivion! PS: Mam pytanie do wyżej wypowiadających się użytkowników PS3. Czy grał ktoś w Morrowinda czyli trzecią cześć serii The Elder Scrolls? Bo ja ogólnie dziwię się, że ktoś wymienia Obliviona jako przykład wspaniałej gry. Ona była dobra a jej mankamenty niektórym nie pozwalały sie do niej zblizyć (absolutnie skopany główny wątek - zarówno fabuła, jak i jego prezentacja, level scaling, brak artefaktów ukrytych w świecie gry, brak zbalansowania rozgrywki, infantylne historie opowiedziane w gildiach Magów i Wojowników oraz efektowny ale niedopracowany system walki) Edytowane 17 września 2008 przez Gooralesko Cytuj
Gość Mr. Blue Opublikowano 17 września 2008 Opublikowano 17 września 2008 (edytowane) Tja, ja grałem. A raczej zagrałem. (z 25 godzin) Nie jestem masohistą, który gra w grę, gdzie 9 level wojownika może skopać dupę arcymagowi gildi magów... Kto ci powiedział, że w Obku nie ma artefaktów? (Specjalnych przedmiotów) Oblivion to świetna gra, ze świetną historią, epickimi bataliami, świetnym systemem balansu klasowego i wciągającymi zadaniami pobocznymi. A że ma ten cholerny level scaling... A zadania w Oblivionie są z kilka razy lepsze od tych z Morka. Tutaj świat snu, tam "świat na obrazie", gdzie indziej "problem z szczurami" (te zadanie pokazuje wyższość nad morkiem, gdzie pełno było zadań w stylu zabij to, znisz tamto bla, bla, bla i tak w koło macieju). Po za tym gra była strasznie monotonna, większość czasu spędzało się na podróżach lub szukaniu czegoś (jakiejś kapliczki) przez 2 dni. I jeszcze cały czas bardzo podobny krajobraz... Cholera człowieka brała, jak co chwilę lał deszcz. A Fallout zarządzi klimatem i flakami. Jak wycisnę wszystko z Obka, to jest to dla mnie must - have. Edytowane 17 września 2008 przez Mr. Blue Cytuj
Gooral 9 Opublikowano 17 września 2008 Opublikowano 17 września 2008 (edytowane) Tja, ja grałem. A raczej zagrałem. (z 25 godzin) Nie jestem masohistą, który gra w grę, gdzie 9 level wojownika może skopać dupę arcymagowi gildi magów... Kto ci powiedział, że w Obku nie ma artefaktów? (Specjalnych przedmiotów) Artefakty w Oblivionie dostajesz tylko po zadaniach od Daedr i w czasie wykonywania wątków w gildiach. I jest to poronione podejście. Absolutnie krok w tył w porównaniu z TES III. Krokiem w tył jest również uproszczony system skilli (wywalenie niektórych) oraz brak profitów z posiadania atrybutów wyżej niż 100. Oblivion to świetna gra, ze świetną historią, epickimi bataliami, świetnym systemem balansu klasowego i wciągającymi zadaniami pobocznymi. A że ma ten cholerny level scaling... Z epicka fabuła ale na pewno nie świetną. Epickimi bataliami? Aha masz na myśli ostateczną walkę tuż przed pojawieniem się Mehrunesa Dagona. System balansu klasowego? Powiedz to wojownikowi próbującemu zabić Goblina Warlorda. Mag radzi sobie z tym patafianem rzucając dwa razy odpowiednio zrobione zaklęcie, skrytobójca klika strzałów z ukrycia z łuku lub cięć sztyletem, a wojownik? Napierdala mieczem i musi sie mocno napocic by Warlorda zabić. Taaak, balanas klasowy jak w pysk strzelił. Zresztą o Oblivionie mógłbym książkę napisać bo znam go na wylot. BTW MrBlue - nie samymi zadaniami człowiek żyje grając w erpega Niektóre questy owszem świetne ale czy to ratuje TES IV po zauważeniu przeze mnie wszystkich błędów spisanych powyżej? Sądzę, że nie. Dlatego fallout ma byc inny pod względem mechanizmów rządzących zupełnie odmienną rozgrywką a jakość zadań może sobie pozostać. Edytowane 17 września 2008 przez Gooralesko Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.