Lipton Orange Jaipur to obok Russian Earl grey i tej nowej serii herbatek bez teiny( citrus i strawberry) =moja ulubiona... polecam...

Wziąłem na spróbowanie Tetley White Tea z domieszką mandarynki, jest całkiem w pytę.

Ostatnio do roboty kupili herbate Pickwick. Jest bardzo spoczko.

Najlepsza kancelaria w Polsce kupuje herbatę za 7 zł?

no, czasami lubimy zachowywac sie jak zwyczajni ludzie

Mieszanka zielonej herbaty i jaśminu - całkiem znośne jak na te warunki.

Całkiem niezła jest herbata sprzedawana w Lidlu (nie wiem czy jest jeszcze) o smaku waniliowym. Mogę wypić kilka kubków jeden po drugim, bo super smak. Polecam .

Codziennie na przemian sobie zapodaje :

-Mięta "Biofix"

-Prosto z lasu "Herbapol"

-Cynamonowa "Dilmah"

Można kupić chyba w każdym większym sklepie.

Ktos probowal haichao tea blocks? Ciemna jak kawa i posmak jakis taki bardzo intrygujacy.

Zielona herbata o nazwie brzmiącej, jak okrzyk bojowy ze Skyrima.

Ding Gu Da Fang! 

 

 

Przeglądając ten zapomniany temat:

W dniu 24.03.2011 o 21:13, Frycekz napisał:

Codziennie na przemian sobie zapodaje :

-Mięta "Biofix"

-Prosto z lasu "Herbapol"

-Cynamonowa "Dilmah"

Można kupić chyba w każdym większym sklepie.

 

 

Od tamtej pory nie napisał żadnego posta, nie wiem, czy warto stosowac jego suplementację.

Edytowane 9 lutego 20232 l przez Crazy Horse

Dilmah ceylon premium i z liptona lubie tropical fruits takie piramidki, hipsterskich herbat nie piłem. W okresie jesień zima spożywam czasem z 3 dziennie, jak ciepło nie pijam ciepłego  

Nie kupuję herbat w torebkach. Popróbuj tych na wagę, albo w gotowych opakowaniach; mam wrażenie, że są wielokrotnie lepsze. 

Ding gu da fang np jest bardzo delikatna, wręcz słodkawa jak na zieloną,.

Ja kupuję w torebkach, bo wrzucam do kubka zalewam i to cały herbaciany rytuał. 

A nie możesz jak człowiek cywilizowany, wykształcony, kulturalny, obyty z kobietami wsypać susz do zaparzacza i dopiero do kubka, albo czajniczka jak masz możliwość?

Dilmah Earl Grey jest pyszna, lubię smak bergamotki.

 

@Crazy Horse zobacz sobie ten sklep i te herbaty: https://www.cozaherbata.pl/herbaty/kwitnace.html

Są bardzo dobre i bajerancko się zaparzają - ten kwiatek się rozwija w wodzie

O, piękna sprawa. Nie znałem tej stronki bro.

Jakie to są hipsterskie herbaty i gdzie je dorwać? Myślałem, że szczyt luksusu to Dilmah i  Twinings. Pytam bo ostatnio przerzucam się z kawy na herbatę, bo jednak żołądek o to wołał.

2 godziny temu, Crazy Horse napisał:

A nie możesz jak człowiek cywilizowany, wykształcony, kulturalny, obyty z kobietami wsypać susz do zaparzacza i dopiero do kubka, albo czajniczka jak masz możliwość?

 

jestem prostym człowiekiem mam tylko czajnik z Lidla i kubki 

 

teraz wjeżdża lipton peach mango, też spoko 

 

w ogóle to chyba mój 3 taki czajnik bo się psują i zdarza się że wtedy zanim zakupię nowy wodę do herbatki gotuję w garnku jak Artur Morgan. 

Godzinę temu, Harbuz napisał:

Jakie to są hipsterskie herbaty i gdzie je dorwać?

Nie wiem. Dla mnie to pewnie cos z asortymentu Five o'clock. Generalnie place ok 30zl za 100g. Ale maja tez herbaty po 140zl za 100g.

 

U mnie na szybko to glownie remsey z biedronki (na dwa moczenia oczywiscie ) ale lubie tez sypanego Ahmada. Jeden angol sprzedal mi historie, ze u nich lipton to jest herbata dla podludzi i nikt tego nie kupuje bo go.wno. I sie dziwil, ze w polsce to jedna z wiodacych marek.

Polecam wam tego skurwysyna, najlepsza zielona herbata jaka piłem, z wyciągiem z flaszowca miękkociernistego

A pamiętacie herbate Tetley? Było jakieś zbieranie kuponów i nawet ręczniczek można było dostać albo kubek hehe chyba już nie istnieje bo nigdzie nie widziałem. 

Jest cały czas. Ostatnio w oszołomie widziałem.