Skocz do zawartości

HORROR


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Potwierdzam, stwierdzam, zatwierdzam powyższe spusty. 

 

Przeżyłem lekki szok, że Hereditary / Dziedzictwo to tak dobry drama-horror (chociaż po cichu tego się spodziewałem). Tak zrealizowany (te zdjęcia i pomysły operatorskie), zagrany (Collete :mog:) , przerażający, "traumatyczny", klimatyczny.  Cieszy, że bardzo duża cześć filmu to ciężki dramat, bo podkreśla to jakim horrorem jest czasami samo, "normalne" życie. 

 

Nie spodziewałem się, że Charlie tak hardcoreowo skończy. Ogólnie ta scena była dla mnie trochę traumatyczna jak sobie wyobraziłem co czuł jej brat jak wracał do domu. Uświadomiłem sobie też, że będzie ich straszyć ... ONA 

:whyyy:

.

Dużo ciężkich scen, ale ogląda się je z pewną perwersyjną przyjemnością. Przeraża fakt, że tacy ludzie mogą gdzieś tam żyć i robić podobne rzeczy. Dużo bym mógł jeszcze napisać. IMO chyba najlepszy horror tego wieku. Liczę, że nowa Suspiria też mnie tak zaora. Daję mocne 9/10.

  • Plusik 1
  • Odpowiedzi 3,2 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano
6 minut temu, MichAelis napisał:

Polecą jakiś horror co jest na Netflixie, albo HBO GO.

Ritual?

Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, MichAelis napisał:

No nie, bo tylko w Anglii jest

Mieszkam w UK, więc jest trochę różnic w bibliotece.  Myślałem , że It Follows, też jest w PL. 

Edytowane przez chris85
Opublikowano
W dniu 16.06.2018 o 20:48, tukan napisał:

Hereditary / Dziedzictwo -  o kur/wa milordzie, dawno tak dobrego filmu nie widziałem. Aktorstwo i zdjęcia są wspaniałe. Najlepsze jest to że kiedy już myślisz że wiesz dokąd prowadzi ten film to dostajesz strzał na pysk i już odbija w innym kierunku. Warto zwracać uwagę na wszystko, drobne szczegóły mocno budują klimat przed finałowym clusterfuckiem. Nie ma w tym filmie jumpscare'ów! CZAICIE? Są sceny które WIECIE jak się potoczą bo są cliche... a CHU/JA bo w tym filmie będzie całkiem inne podejście. Środkowa część trochę siada i zaczyna nudzić po czym znów nabiera rozpędy aż do finału który, cóż, tu akurat trochę oklepany, ale zadowalający. Może nie jest to nowa jakość ale nic lepszego w kinie nie zobaczycie chyba w tym roku.

 

co do fabuły to

  Pokaż ukrytą zawartość

 


cały plot mocno kojarzy mi się z Dzieckiem Rosemary
 

 

 

 

btw po tym seansie naprawdę żal mi ludzi podniecających się taki gów/nem jak cicha spier/dolina

 

W dniu 24.06.2018 o 19:14, Wiolku napisał:

Potwierdzam, stwierdzam, zatwierdzam powyższe spusty. 

 

Przeżyłem lekki szok, że Hereditary / Dziedzictwo to tak dobry drama-horror (chociaż po cichu tego się spodziewałem). Tak zrealizowany (te zdjęcia i pomysły operatorskie), zagrany (Collete :mog:) , przerażający, "traumatyczny", klimatyczny.  Cieszy, że bardzo duża cześć filmu to ciężki dramat, bo podkreśla to jakim horrorem jest czasami samo, "normalne" życie. 

 

 

  Ukryj zawartość

Nie spodziewałem się, że Charlie tak hardcoreowo skończy. Ogólnie ta scena była dla mnie trochę traumatyczna jak sobie wyobraziłem co czuł jej brat jak wracał do domu. Uświadomiłem sobie też, że będzie ich straszyć ... ONA 

:whyyy:

.

Dużo ciężkich scen, ale ogląda się je z pewną perwersyjną przyjemnością. Przeraża fakt, że tacy ludzie mogą gdzieś tam żyć i robić podobne rzeczy. Dużo bym mógł jeszcze napisać. IMO chyba najlepszy horror tego wieku. Liczę, że nowa Suspiria też mnie tak zaora. Daję mocne 9/10.

Panowie odpowiedzieli za mnie. 

Zayebisty film i ode mnie 8/10.

Co do fabuły i końcówki to

kult od tego boga kultem, ale cała reszta mogła się wydarzyć tylko w popapranych i zeschizowanych umysłach matki oraz dzieci. Zresztą Annie na tych spotkaniach grupy wsparcia wspominała, że wielu członków rodziny miało depresje, schizofrenie i lubili się do tego jeszcze wieszać.

  • Plusik 1
Opublikowano (edytowane)

Matko boska z Guadalupe jakie to było dobre :obama: i nie chodzi nawet o horror. Bo zamykać Dziedzictwo tylko w ramach horroru byłoby krzywdzące ale chodzi o sam film. Siedzi w główce, kilka dni po obejrzeniu; troszkę końcówka mi nie siadła, to znaczy parę scen-motywów. Ale i tak całościowo coś pięknego.

 

Ten klimacik, budowanie scen a środkowy fragment filmu ze

 

śmiercią Charlie

nie wierzyłem, myślałem, że to jakiś żart. Zresztą cała sala w kinie po tej scenie było czuć (i słychać), że zgłupiała. A Tony Collette jaka to jest mistrzyni, jak fantastycznie zagrała; ciary po ww scenie wrzucała okrutnie. Zresztą Polański (Byrne) też sztosik (mam słabość do niego jako aktora).

 

No i ostatnia kwestia, muzyka i zdjęcia - może trochę przesadzę (tylko trochę) ale jeżeli chodzi o symfonię muzyki i obrazu. To Dziedzictwo wrzucam do tego samego wora co Mada Maxa i BR 2049. Kurła te zbliżenie, odjazdy kamery czy sceny rozpoczynane pod kątem w połączeniu z muzyką. Wszystko to chwyta za gardło od początku do samego końca. I to Polak operatorem :banderas:

 

I podobnie jak pan @tukan jak sobie przypomnę o tej cichej sr.ace rodziny Bluntów to xdddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddddd. Blunty tak się kurłaaa robi horror z gęstym klimatem bez jump scarów, potworków z painta, postapo i sztampą na każdym mm. I przede wszystkim z aktorstwem ;/

Edytowane przez Słupek
  • Plusik 2
Opublikowano

Powiem Wam, że

 

siedzi mi ten film okropnie w głowie i wraca co jakiś czas. Czasem ni z gruchy w głowie pojawia mi się słowo Pajmon, a w nocy schizuję jak patrzę w ciemność, bo widzę nagich, uśmiechniętych okultystów. I to nie są moi rodzice xd

 

Zastanawiam się czy nie iść drugi raz do kina. Takie to było wspaniałe. 

Opublikowano

Nie czytam spoilerów a trailer widziałem jeden. Jaki hype. Ziomek dzwonił, że to dla niego jak Lśnienie Kubricka a gusta mamy podobne. Za małolata Lśnienie poryło mi głowę. Miałem nie iść i czekać na premierę po ciemku ze słuchawkami ale mnie korci... 

Opublikowano

@Wiolku ja w pierwszą noc po seansie, co jakiś czas podczas zasypania obserwowałem kąty xd Tym bardziej, że świetnie

były zrobione te przebitki z duchami, mega fajnie to wyglądało, "naturalnie".

 

Lśnienie Lśnieniem dla mnie największe podobieństwo to Dziecko Rosemary. Nawet nie chodzi o

sam wątek główny

ale budowanie napięcia.

Opublikowano

 Ciche miejsce - szczerze mówiąc spodziewałem się czegoś lepszego, bo wszędzie można było przeczytacie masę pozytywnych opinii. Dla mnie to takie 6/10 największe wady, to końcówka filmu i masa głupot nawet jak na horror.

 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...