Mejm 15 363 Opublikowano 6 lipca 2019 Opublikowano 6 lipca 2019 Jak nic w tym filmie nie lewituje to moze ukradne. Lewituje? Cytuj
sprite 1 798 Opublikowano 6 lipca 2019 Opublikowano 6 lipca 2019 5 godzin temu, tukan napisał: Jeśli lubisz art-horror jak VVitch, February, Hereditary czy Suspiria to na pewno warto. No i elegancko. Jutro/pojutrze się pójdzie do kina. Cytuj
tukan 1 917 Opublikowano 7 lipca 2019 Opublikowano 7 lipca 2019 13 godzin temu, Mejm napisał: Jak nic w tym filmie nie lewituje to moze ukradne. Lewituje? Nic nie lewituje nie ma w ogóle żadnych nadprzyrodzonych mocy 1 Cytuj
Wiolku 1 592 Opublikowano 8 lipca 2019 Opublikowano 8 lipca 2019 (edytowane) Świeżo po wczorajszym seansie Midsommar. Ari nie zwalnia, chociaż mam nadzieję na trochę inną tematykę w kolejnym filmie. Wygląda na to, że gość chce założyć własną sektę. Abstrahując od całej pięknej otoczki, kolorowej, kwiecistej Szwecji pełnej powabnych szwedek i totalnego kontrastu w postaci późniejszych jazd, to mało kto teraz umie w tak przekonywujący sposób pokazać traumy, problemy psychologiczne, czy jazdy narkotykowe (tutaj chyba tylko Gaspar Noe jest mocniejszy - zresztą Aster się na nim wzorował kręcąc te sceny). Słowo klucz to dyskomfort - postaci, aktora, widza. Da się wyczytać dość wyraźnie co gnębi ducha reżysera (powracający motyw "jęku" z przeszywającym bólem). Spoiler A potem "uwolnienie się" od tego bólu w wiadomej scenie. Zasługa tej wiarygodności "traumatycznej" to również dobry casting, chociaż aktorsko nie jest tu tak dobrze jak w Hereditary (wyróżnienie dla głównej bohaterki; Aster buduje nam panteon zapadających w pamięć postaci żeńskich w kinie grozy). Debiut reżysera przoduje również w kilku innych kwestiach, ale mimo teoretycznie zupełnie innej otoczki, to podobne filmy. Suma summarum stawiam wyżej Dziedzictwo jako przykład piorunującego debiutu i perfekcyjnego psycho-horroru. Oczywiście tutaj również wyszedłem z kina cholernie usatysfakcjonowany. Brawo dla Polaka za przepiękne zdjęcia. Edytowane 8 lipca 2019 przez Wiolku 2 1 Cytuj
Parannana 9 Opublikowano 8 lipca 2019 Opublikowano 8 lipca 2019 To może ja z troszkę innej strony niż wyżej. Byłem na Midsommar wczoraj, a do dzisiaj zbierałem myśli jak to opisać. Pod względem technicznym (zdjęcia, muzyka i niektóre ujęcia) najwyższą półka. Aktorsko również wysoko (nieczęsto się zdarza aby nawet postacie poboczne były tak fajnie zagrane i wyraziste). Tematyka i fabuła totalnie do mnie nie trafiły. Horroru tam nie było w ogóle. Niektóre sceny totalnie żenujące Spoiler Scena seksu np IMO fajnie się zapowiadało ale coś nie zagrało. Hereidentary o wiele lepsze. Takie 6 może 7/10. Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 9 lipca 2019 Opublikowano 9 lipca 2019 Ale to było dobre! Mariaż skandynawskiej mitologii, muzyka Haxan Cloak, kolory, pastele coś niesamowitego. Zdjęcia to Ale jako horror to w sumie niby łapie się ramy ale szczerze mówiąc to nie trzymał mnie za jaja jak Dziedzictwo, ale i tak warto w opór iść do kina. W dniu 8.07.2019 o 08:53, Wiolku napisał: Brawo dla Polaka za przepiękne zdjęcia. Wielkie dzięki paypala Cytuj
Wiolku 1 592 Opublikowano 10 lipca 2019 Opublikowano 10 lipca 2019 11 godzin temu, milan napisał: Midsommar 9/10 Ale napisz coś więcej dziadek. Cytuj
MaiorZero 1 400 Opublikowano 10 lipca 2019 Opublikowano 10 lipca 2019 Jest jedna długa scena która na długo zostanie w mojej pamięci. Cytuj
milan 7 022 Opublikowano 10 lipca 2019 Opublikowano 10 lipca 2019 (edytowane) Jest to wg mnie najlepszy przedstawiciel horrorow z gatunku "witamy w sekcie, jestesmy milujacymi wyznawcami bozka ale lepiej nie idzcie spac". Nikt nie zrobil tego lepiej niz Aster. Film trwal chyba 3 godziny a moglby i 4, ogladalo sie to znakomicie a dyskomfort ogladanych scen w pozoytywnych znaczeniu rosl hiperbolicznie w gore. Glowna bohaterka jest przepiekna i niesamowicie sie zlewala z krajobrazem, oczu nie mozna bylo oderwac. Jedyne co mi sie nie podobalo to nachalne pokazywanie rozwalonych glow, same sceny bardzo mi sie podobaly, ale wygladalo to miejscami jak samozachwyt tworcy ktory musial jeszcze powciskac te arbuzy do snow bohaterki, do scent palenia itd. Troche lopatologiczne. A i scena z wystajaca noga z ogrodka - troche bez sensu, nagle klimat wzgorz ktore maja oczy. Wiec przez to i sam fakt ze temat jednak oklepany dla mnie 9/10. Koniecznie trzeba obejrzec. Edytowane 10 lipca 2019 przez milan 1 Cytuj
Wiolku 1 592 Opublikowano 10 lipca 2019 Opublikowano 10 lipca 2019 Aster to maniak dyskomfortu, więc te powracające twarze mnie nie dziwią. No nie jest to za miły widok. Noga faktycznie była dziwna xd Spoiler Zasmucił mnie trochę brak głębszego rozwinięcia wątku po(pipi)ionej sis głównej bohaterki i potrójnej, chorej śmierci. Mógł z tego wyjść ostry miraż, a tak to temat przewinął się tylko delikatnie, co jak na "lecznicze" działanie sekty (uwolnienie się krzykiem, narkotykami, poświęcenie chłopaka, którego tak naprawdę nie trawiła itd.) było mało satysfakcjonujące. 1 Cytuj
milan 7 022 Opublikowano 10 lipca 2019 Opublikowano 10 lipca 2019 (edytowane) Hmm, nie chodziło o dyskomfort, chociaz fakt ze laski obok robiły BLEEEE na tych scenach. Chodzi o powtarzanie tego. Zdecydowanie wolałbym więcej takich akcji jak w kórniku. Ogólnie po czyjeś recenzji bałem się że film będzie lekki, ale dzięki tym scenom jest piękna równowaga między pięknem i brzydotą. I przyznam, miałem bekę podczas sceny zapładniania, nie uważam ze była zła, pasowała, gdy teściowa zaczęła zieciowi pier,dolic podczas stosunku i nadawac tempo to była umiarkowana beka, ale gdy babcia zaczęła dopychać gościa to zawyłem. Edytowane 10 lipca 2019 przez milan Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 10 lipca 2019 Opublikowano 10 lipca 2019 1 minutę temu, milan napisał: Hmm, nie chodziło o dyskomfort, chociaz fakt ze laski obok robiły BLEEEE na tych scenach. Obok mnie typiara zakrywała oczy ręką (podczas sceny ruchania też xD wtf) dla mnie to w ogóle nie miało namiastki dyskomfortu, to było zdecydowanie bardziej w stylu slasherów, które raczej wywołują uśmiech na twarzy (przynajmniej u mnie) niż jakiś dyskomfort. 3 minuty temu, milan napisał: I przyznam, miałem bekę podczas sceny zapładniania, nie uważam ze była zła, pasowała, ale gdy teściowa zaczęła zieciowi pier,dolic podczas stosunku i nadawac tempo to była beka, ale gdy babcia zaczęła dopychać gościa to zawyłem. No u mnie w kinie cała sala wyła z beki, też płakałem troche jak zaczeła mu spiewać do ucha xD Cytuj
milan 7 022 Opublikowano 10 lipca 2019 Opublikowano 10 lipca 2019 kto się nie śmiał ten tak miał Cytuj
Wiolku 1 592 Opublikowano 10 lipca 2019 Opublikowano 10 lipca 2019 No ruchanie ewidentnie było śmieszne, ale u mnie we wsi ludzie już wyli jak zobaczyli te gołe baby. Spoiler Dorośli ludzie. Śmieszy ich golizna. Gołe cycki, narządy płciowe. No (pipi)a. Cytuj
Mejm 15 363 Opublikowano 10 lipca 2019 Opublikowano 10 lipca 2019 Ok czyli jednak jest pierwiastek lewitacji. Sie zobaczy. Cytuj
sprite 1 798 Opublikowano 10 lipca 2019 Opublikowano 10 lipca 2019 No i ja też po seansie Midsommar. Wow, 2.5h siedziałem wryty w fotel zahipnotyzowany wykańczającym nerwowo settingiem. Audiowizualna uczta. Klimat, klimat i jeszcze raz klimat. Chcę więcej takich filmów. 9/10 leciutko. PS U mnie też cała sala śmiała się z tych scen Cytuj
tukan 1 917 Opublikowano 12 lipca 2019 Opublikowano 12 lipca 2019 Midsommar EXTENDED cut confirmed by Ari Aster: THIS key deleted scene in 3 HOUR version? link 1 Cytuj
chmurqab 3 192 Opublikowano 12 lipca 2019 Opublikowano 12 lipca 2019 No poszedłem do kina na Midsommar. No bardzo ładna kinematografia. Wstęp bardzo klimatyczny, to przejście przy wjeździe wykonane fantastycznie: fizycznie czułem, że "coś jest nie tak". Zobrazowanie efektu dragów 10/10. W samej wiosce, świetnie przemyślane to, że praktycznie zawsze coś się działo w tle. ..tylko szkoda, że historia to gatunkowa sztampa, nie byłem zaskoczony absolutnie niczym. Także świetnie realizuje to czym jest, ale nawet specjalnie nie próbuje wykraczać poza utarte ramy. Ja pyerdole, chyba już mnie nic nie zaskoczy w tym gatunku. Cytuj
Kenny tJJger 3 784 Opublikowano 13 lipca 2019 Opublikowano 13 lipca 2019 (edytowane) Mnie do dzisiaj sequel Ludzkiej Stonogi zaskakuje. Edytowane 13 lipca 2019 przez Krystyna JJanda Cytuj
sprite 1 798 Opublikowano 13 lipca 2019 Opublikowano 13 lipca 2019 Annabelle Comes Home - no słabo panie, słabo. Horror do bólu przewidywalny i schematyczny. Zero jakiegokolwiek zaskoczenia. Zamiast mrocznego klimatu mamy tu cheesowe, głośne jumpscare'y. Dołóżcie do tego typka walczącego gitarą z demonami i już wiecie z czym mamy tutaj do czynienia. Końcówka, która akurat była dobrze budowana też się zesrała. Stanowczo za dużo części zrobili o tej lalce i temat już się dawno wyczerpał. Mam nadzieję, że przy Obecności 3 się ogarną. 4/10 w skali Conjuring-verse Cytuj
sprite 1 798 Opublikowano 16 lipca 2019 Opublikowano 16 lipca 2019 The Curse of La Llroona już jest w wypożyczalniach Cytuj
Mejm 15 363 Opublikowano 16 lipca 2019 Opublikowano 16 lipca 2019 Ale to chyba nawet wypozyczac niewarto. Cytuj
sprite 1 798 Opublikowano 16 lipca 2019 Opublikowano 16 lipca 2019 No opinie słabe, ale ja wszystko oglądam z Conjuring Universe. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.