Skocz do zawartości

HORROR


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 3,2 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

 

5 godzin temu, AdiCarrion napisał:

Czy na Netflixie,Prime czy Disney jest szansa na jakiś horror nie dziejący się w nawiedzonym domu? No bez kitu, przeglądam tytuły i 95 % to haunted house-like.

 

Często subiektywizm i obiektywizm idą w parze, jeśli chodzi o nasze gusta i opinie dotyczące danego produktu, tworu serialowego, filmowego czy czegokolwiek, co da się że zrecenzować, ocenić, porównać. No właśnie, nie sądzę żeby nawet i z 70% wszystkiego co horrorowe na platformach streamingowych, kręciło się wokół wątku nawiedzonego domu i temu podobne. Fakt, trochę takich ,,cosików" tam jest, no ale nie aż tyle. A zresztą, w kwestii tego gatunku w filmach, nad którym rozkminiasz aż nadto, polecam "The Haunting" z 1963 roku, brytyjski horror, który stanowi kamień węgielny pod budowę tworów filmowo-serialowych takich jak ten film właśnie, z tego typu fabułą, motywami. Widziałem dwa razy - klasyk, który zżera na śniadanie wiele współczesnych tytułów w tym stylu, zwłaszcza tych wyprodukowanych w latach 1990-2010.

 

https://www.filmweb.pl/film/Nawiedzony+dom-1963-32633

 

W kwestii tego, co można dość dobrego dla ogólnego widza znaleźć np. na Netflixie wśród horrorów innych niż ,,nawiedzone domy" etc., to warto zapoznać się z "Dziwak", "Kwarantanna", "Epidemia", "Rytuał" (ten, nowszy z 2018 chyba). Tyle tytułów wystarczy - jest tego za dużo, aby polecić Ci coś konkretnego. 

 

 

Opublikowano
W dniu 20.12.2023 o 13:33, Shen napisał:

Takie coś trafiło do sklepów internetowych

 

Dopiero obejrzałem, mocne gówno :obama:

Najgorsza akcja z

Spoiler

piecem i indykiem

 :notlikethis:

Nie spodziewałem się tak różnorodnych zgonów i w takiej ilości.

  • Plusik 1
Opublikowano
16 godzin temu, JaskinieTerrigenoweMarvela napisał:

 

, polecam "The Haunting" z 1963 roku, brytyjski horror, który stanowi kamień węgielny pod budowę tworów filmowo-serialowych takich jak ten film właśnie, z tego typu fabułą, motywami.

 

 

Czyli szukam jakiegoś horroru nie dziejącego się w nawiedzonym domu, a Ty polecasz mi horror o nawiedzonym domu?

  • Haha 2
  • beka z typa 1
Opublikowano

 

11 godzin temu, AdiCarrion napisał:

Czyli szukam jakiegoś horroru nie dziejącego się w nawiedzonym domu, a Ty polecasz mi horror o nawiedzonym domu?

 

To było tylko polecenie, bo warto ten tytuł naprawdę obejrzeć i do horrorów w takiej tematyce się przekonać, jednego z najlepszych filmów o ,,nawiedzonych domach" w historii". Wiedziałem, co piszę... Musiałem o tym obrazie powiedzieć, bo to jest naprawdę stare, bardzo klasyczne horrorowe kino, o które - jak się szanuje horrory - szczególnie powinno się zahaczyć, szczególnie!!! :sir:

 

"Thanksgiving", jak widzę... robi na społeczności fanów kina grozy wrażenie. Bo chyba mindfuckowe reakcje niedowierzania i rozdziawiania szeroko paszczy podczas seansu tego filmu i po nim, to teoretycznie jeden z jego pośrednich celów i zamierzeń, oczywiście w kontekście twórców i Studia - w końcu widownia musi reagować, przekaz musi być jasny. xD. Najbardziej absurdalna, przerażająca wręcz scena z całego "Thanksgiving", to jak na mój gust scena w ichniejszym filmowym ,,Wallmarcie", która:

 

Spoiler

tak na dobrą sprawę wszystko, co w tym obrazie pizga jatką, flakami, kawałkami skóry, mamałygą z krwi i kości na kilometr, i wszystko co slasherowe, zaczyna i ciągnie to do końca, utrzymując oglądającego w stanie gotowości i nieustającego napięcia. A przykładem tego jest m.in. fragment takowej sceny/sekwencji: 

 

... także tego... smacznego. xD:Coolface:

 

d.thumb.jpg.724b8fd67bb7341ddb78a95ca9b603a7.jpg

 

 

Opublikowano

W sobotę obejrzałem Argentynski What Evil Lurks i powiem szczerze, że trochę mnie poskładał ten film. Horror zdecydowanie nie zamula, co chwilę coś się dzieje i jedzie po bandzie ( scena z psem i kilka innych :pechowiec:

Polecam 

Opublikowano
1 minutę temu, Hubert249 napisał:

W sobotę obejrzałem Argentynski What Evil Lurks i powiem szczerze, że trochę mnie poskładał ten film.

 

Poskładały to mnie pierwsze dwie "Human Centipede". Ja pierdole kto to wymyślił powinien dostać jakieś kolegium. ;/

  • Lubię! 1
Opublikowano
23 godziny temu, Hubert249 napisał:

What Evil Lurks

When.

 

Tez juz wypozyczony ale obejrzy sie przy weekendzie.

Opublikowano

 

 

23 godziny temu, Shen napisał:

Nowy horror o nawiedzonym basenie już w wypozyczalniach

 

 

 

Baseny, zombiebobry, złowrogie leniwce... Taki temat, motywy w horrorze rozumiem; to da się jeszcze oglądać, jednak najlepsze i tak są stare dobre, nawiedzone domy, a raczej domy, jako obszary, w których ludzie w niewytłumaczalny sposób dopuszczają się okrutnych aktów bluźnierstw i morderstw. Weźmy na to serię filmową o domu w Amityville - liczy ona w kontekście tych klasycznych produkcji do końca lat 90-tych, od pierwszego i zdecydowanie najlepszego obrazu, który zaczyna serię: "The Amityville Horror" z 1979 roku aż 8 tytułów. Owszem, są w cyklu dobre, słabe, genialne tytuły, ale i totalnie spłaszczające i niszczące siłę marki ,,Amityville", jak i w ogóle legendy tego miejsca. ,,Kij z tym", kwestią czasu jest jak ogarnie się wszystkie filmy z omawianej serii; na razie stanąłem na seansie "Amityville II: Opętanie" z 1982 roku (moja ocena obrazu: 7/10), dlatego co by nie było osobista refleksja w obrębie horrorkowej kinematografii oraz ten powyższy zwiastun do "Night Swim", co by nie było zmusił mnie fanowsko do ciągnięcia tego dziwnego wagonu z 6 jeszcze klasykami ,,AmityvilleVersum". A jak będzie, seanse zweryfikują. :) 

 

Opublikowano

 

Pasja, styl, forma, dokładność wykonania... Kiedyś to byłoz Łej Panie! - klasyki w obrębie gatunku horroru taką miały niegdyś naturę, tak wyglądały: film to był film, miał duszę, suspensik, a jak pojawiały się jumpScare'y, to były w miarę dokładnie przemyślane. Odnoszę wrażenie, że w filmowym horrorze/thrillerze obecnie trochę się za bardzo kombinuje: chce się ponad wszystko ukazać ,,zło bez ukazywania zła", jakby usilnie liczyło się kreowanie odpowiedniego klimatu, atmosfery z odpowiednio do tego przygotowaną fabułą. Tak, teraz trochę kinu czy serialowi tych nurtów tego czegoś właśnie brakuje... Jedne z lepszych horrorów, które miałem przyjemność (a o takie coraz ciężej!) ostatnio obejrzeć to:

 

- "Powrót Żywych Trupów": moja ocena tytułu: 8/10

- "Noc Dziękczynienia" z 2023 roku: moja ocena tytułu: 8/10

- "Coś za mną chodzi" z 2014 roku: moja ocena tytułu: 7,5/10.

 

Rzecz jasna kina czy serialu w konwencji szeroko pojętego horroru, doświadczało się ostatnio sporo, ale... niestety nie aż tak dobrych czy oczekiwanych jako przynajmniej średnie produkcji. J. Wan ma ponownie zabrać się za horror, i tylko zostać w tym gatunku - a ile w tym prawdy, sam nie wiem. Z kolei niedługo zadebiutuje nowy "The Omen"; rok 2024 może nie być kalendarzem premier dobrych czy genialnych horrorków - 2023 był w tym względzie wyjątkowo dobry, a 2022 dobry, ale w 60%.:woot:

 

Opublikowano

Jak to się mówi ,,dobry horror, ale tylko i aż dobry" - tyle mogę powiedzieć o "Piątek, trzynastego III (1982)". Jeśli wszystko co opisuje i charakteryzuje gatunek/konwencję horroru slasherowego, co zawarło się w tym filmie, weźmiemy pod lupę i uważnie ocenimy, wyjdzie nam tu nota: 5/10 lub 6/10. I właśnie tą klasyczną ,,Sześć na dziesięć" postawiłem temu filmowi. Dostaliśmy w końcu kultową przemianę Jasona w bysiora z maską hokejową na twarzy i maczetą w ręku. Ale... to jakby było za mało. Jason dostał cholernie słabe ,,bydło" -  polował na zbyt głupią młodzież; były to fatalnie odegrane kreacje około 20-letnich ludzi, totalnie z dupy infantylne, tak jakby samo to że przebywali nad tym słynnym jeziorem i obozowiskiem kompletnie było pozbawione sensu. III część ,,Piątku" straciła, przynajmniej według mnie, na jakiejś tam części kultowości na pewno, mimo iż dopiero co sama seria zaczynała się rozkręcać. Późniejsze filmy z Kanonu raz okazują się dobre, raz słabe i średnie. A im bliżej końca (teoretycznie) całej Sagi Jasona Voorheesa tym bardziej toksyczniej i niestabilnie. W końcu to Świat slasherów - tu nic nie jest pewne i każdego satysfakcjonujące. :reggie:

 

Spoiler

friday-the13th-part-iii-eye.gif

 

 

W dniu 7.02.2024 o 17:13, Shankor napisał:

Kolejna część niemal na pewno powstaje, we wrześniu któryś z producentów o tym wspominał. No ale ten trailer to fejk jak skurwysyn.

 

 

Ciekawe jest to, że... nie wiadomo czy ten niby-zwiastun do "Prey 2" to fejk czy jakiś teaser, który z materiałów ze wstępnych prac na planie zdjęciowym stworzyło po prostu Studio/Współproducent filmu, żeby pokazać, że nad czymś konkretnym pracują i to ma taki a nie inny kształt. Jednak wiele wskazuje na to, że jest to HOAX! 

 

 

 

 

Opublikowano

"Dom Nocny", jak na mój gust to filmowe pogranicze meta-horroru i zagadkowego, surrealistycznego thrillera/dreszczowca. Wdzięk ma tu o dziwo... dźwięk (bardzo naturalna ścieżka dźwiękowa: jest minimalnie, tajemniczo, jakby intuicyjnie, z odpowiednim wyczuciem tonów; sporo niepokojących, ale delikatnych szumów/podźwięków), a... wydźwięk to, co jest tu w fabule wykreowane na nierzeczywiste, zapętlone... tak jak zapętlone bywają nasze lęki, obawy, tajemnice, których boimy się wyjawić, albo... z drugiej strony: zaakceptować tą czyjąś nieznaną stronę egzystencji. Masakrycznie dobry film, niepozorny i troszkę z początku za powolny. Ale z czasem...

Moja ocena tytułu: 8/10. Poleconko, jest na Disney+!

 

 

 

1

 

 

  • Plusik 1
Opublikowano

 

"The Blair Witch Project"; 1999 r. 25 stycznia stuknęło mu 25 lat od dnia premiery! Na przełomie wieków, dosłownie tuż przed 2000 roku ukazuje się ten niespodziewanie dobry, wręcz wybitny found footage horror, właściwe nawet nie film, a jakaś p*******a kronika dokumentalna, ,,niby-realizowana" przez młodych ludzi pragnących rozwiązać zagadkę tajemniczej Wiedźmy z Blair. Zero fabuły, czysty, realny, z ręki kręcony dokument (no prawie). To jest jeden z tych filmów, w którym czujesz siłę jakieś złowrogiej mocy, czegoś zbłąkanego i nieokreślonego, co czyha na bohaterów, co kreuje się na zasadzie: ,,zło ukazujesz bez ukazywania zła"! Z mojej perspektywy ten klasyk, dość trudny do zaszufladkowania gatunkowego zasługuje na jedyną ocenę: 10/10. Taką też mu stawiam! I nie ma wała... Żądam re-premiery filmu w kinach! W końcu ta rocznica coś o tym mówi! Obejrzałoby się na sali kinowej! 

 

image.thumb.png.686006455b1b9855f1097b6b2c13672a.png

 

 

  • WTF 1
Opublikowano

Terrifier 3 z datą premiery, 25 października, również u nas. Reżyser obiecuje, że będzie jeszcze ostrzej niż w dwójce. Hype.

Pierwsza fota z planu.

Przechwytywanie.JPG.650e26820250c01704bf8530ae237503.JPG

  • Plusik 2
  • Lubię! 1
Opublikowano

 

Nawet nie wiedziałem że coś nowego w tej serii powstaje, a nawet 3 filmy, bo chapter 2 i 3 też widzę zostały zapowiedziane i niby z datą premiery w tym roku :reggie:. Pewnie z ciekawości sprawdzę, bo pierwsze Strangers z Liv Tyler wspominam miło.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...