Skocz do zawartości

HORROR


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 3,2 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

"MaXXXine", 2024. Pierwszy film z Uniwersum MaXXXine, jaki widziałem. P*******y (r)ewolucjonista, renegat i wyzwoliciel sztywnej koncepcyjnie ramy gatunkowej kina grozy, w ogóle całej idei horroru/dreszczowca w filmie i serialu. Lubieżny, depresyjny, ale i mający w sobie nadludzki magnetyzm. Jak dla mnie, najlepsza ocena dla "MaXXXine" to: 8/10. Mało tego, w tej produkcji mieliśmy do czynienia z oryginalnym sposobem filmowania, bardzo nietypowym montażem i wstawkami a'la 80's. I to mnie maksymalnie urzekło! 

Opublikowano

Ten ,,Egzorcyzm"... wychodzi na to, to takie mocne guilty pleasure wśród obrazów kina tego gatunku. Russell Crowe troszkę zagrał takiego jakby zrezygnowanego chłopa, ot aktora dziadygę. (?) Czyżby celowo zgnuśniał? Bardzo dziwnie patrzy się na tego aktora w takiej roli, w filmie, który byłby do uratowania, gdyby nie zagrał w nim Crowe właśnie. I nie rozumiem, dlaczego do tej pory nie pojawił się sequel "Egzorcysty Papieża"? Bo Sony jak to Sony, tak zapewniało nas o takiej kontynuacji... No a co mamy?! Nic. :Coolface: Damn it!  

 

Ciekawe jest to, że "Kod Zła" (kruci... sam jeszcze na tym kinie grozy/głębokim thrillerze nie byłem! Kruci!) uważa się za ,,film, który jest po prostu zły" - czyli zły dosłownie, jakby napisał go sam diabeł. I właśnie "Kod Zła" zarobił w GBO jak dotychczas około 23 mln. dol. przy budżecie podawanym na ok. 10 mln. dol. Chyba jest nieźle, co?

Opublikowano
W dniu 9.07.2024 o 20:52, Shen napisał(a):

Do ściągniecia już Egzorcyzm, myślałem, że to kontynuacja Egzorcysty papieża, ale niestety nie:wujaszek:

Straszna kupa. Omijac.

Opublikowano

images?q=tbn:ANd9GcRUrmGVzC7vS5Q8tFxMdbV

 

"Kod Zła" - chyba tytuł idealny, jeśli chodzi o polskie tłumaczenie dla słynnej ostatnio produkcji z Nicolasem Cagem w roli głównej. Sam film, cóż, porażający, skrywający jakąś zakopaną głęboko ideę ,,zła", jego formę, sposób działania, to czym jest lub mogło by być zło w naszym życiu! Operatorsko - inteligentny, wrażliwy, ,,suchy" i intymny twór. Wstawki z początku obrazu, w formie formatu 4/4 (?), czy taśmy Super 8 (?) dają takiego kopa do klimatu i atmosfery filmu, że głowa mała. Coś niesamowitego! Naprawdę, czapki z głów, Nicolas Cage w roli głównej - no a co tam: jak dla mnie kandydat do Oscara w 2025 roku, no a czemu by nie? Film realizowany tak, jakby nagrano go bez żadnego dubla, bez dokrętek, ot za pierwszym razem, jakby to była wstrząsająca historia rozgrywana na żywo! Ode mnie "Kod Zła" otrzymuje ocenę: 10/10 i serduszko, bo ląduje w ulubionych! Oł meeeen! 

 

  • Plusik 2
  • Lubię! 1
Gość Nyu
Opublikowano
W dniu 22.07.2024 o 15:30, JaskinieTerrigenoweMarvela napisał(a):

images?q=tbn:ANd9GcRUrmGVzC7vS5Q8tFxMdbV

 

"Kod Zła" - chyba tytuł idealny, jeśli chodzi o polskie tłumaczenie dla słynnej ostatnio produkcji z Nicolasem Cagem w roli głównej. Sam film, cóż, porażający, skrywający jakąś zakopaną głęboko ideę ,,zła", jego formę, sposób działania, to czym jest lub mogło by być zło w naszym życiu! Operatorsko - inteligentny, wrażliwy, ,,suchy" i intymny twór. Wstawki z początku obrazu, w formie formatu 4/4 (?), czy taśmy Super 8 (?) dają takiego kopa do klimatu i atmosfery filmu, że głowa mała. Coś niesamowitego! Naprawdę, czapki z głów, Nicolas Cage w roli głównej - no a co tam: jak dla mnie kandydat do Oscara w 2025 roku, no a czemu by nie? Film realizowany tak, jakby nagrano go bez żadnego dubla, bez dokrętek, ot za pierwszym razem, jakby to była wstrząsająca historia rozgrywana na żywo! Ode mnie "Kod Zła" otrzymuje ocenę: 10/10 i serduszko, bo ląduje w ulubionych! Oł meeeen! 

 

 

Mnie się podobał i bardzo dobrze się oglądało, ale tak gruba biba to nie była. Rewelacyjny od strony artystycznej i aktorskiej, a napięcie pięknie budowane, ale:

 

Raz: nie był ani trochę tak straszny i złowrogi jak w reckach i komentarzach.

 

Dwa:

Spoiler

Pominięcie faktu, że córka detektywa urodziła się 14-stego wydaje mi się wręcz groteskowym i robiącym z oglądającego idiotę posunięciem.

 

Longlegs za mocno odkryty stracił swoją aurę. Ale rozumiem, że chodziło o to, że jest tylko posłańcem.

 

Był jednak posłańcem diabła. A w związku z tym faktem brakło mi na końcu pierdolnięcia. Czegoś mocnego i przerażającego.

 

Ale finałowa scena w domu bardzo fajna. 

 

Cytat

 

Opublikowano
37 minut temu, Sep napisał(a):

 

Gdyby nie Deadpool, to bym napisał, że film roku, ale i tak czekam, oby utrzymał poziom poprzednika. Poza rzeźnia siadła mi w dwójce muzyka, fabuła i klimat.

Opublikowano

Wczoraj wieczorem poszedłem na seans z Kod Zła z wielkimi nadziejami po hasłach typu "kolejne Siedem, albo Milczenie Owiec" i mając w pamięci bardzo dobry film tego reżysera - February (pol. Zło we mnie). Początek zapowiadał się ciekawie, niestety im dalej w las tym gorzej. Jeśli ktoś tym filmem jest zachwycony, to musiał widzieć naprawdę mało. Film jest krótki i atmosfera nie ma kiedy się zagęścić. Bardzo szybko wiadomo jak ten film się zakończy, wszystko kręci się w okół urodzin dziewczynek i już na początku jest mowa, że córka agenta FBI niedługo obchodzi urodziny i główna bohaterka jest na nie zaproszona, no kurde, widz już wtedy wie, że finał rozegra się na jej urodzinach, a jej ojciec - przypominam - doświadczony agent FBI nie potrafi skojarzyć faktów, że jego rodzina może być zagrożona. Kolejne bzdury to bohatera z nadnaturalnymi zdolnościami przeczuwania, niestety wykorzystuje je tylko w początkowej scenie filmu, później zapomina. Wychodzi z domu goniąc intruza, ale zostawiając mu tym samym pole do wejścia do jej chaty. Przez 30 lat nikt nie potrafi rozszyfrować kodu (sprawą zajmuje się FBI, przypominam), którym posługuje się Longlegs, ale młoda agentka rozszyfrowuje go w parę minut. 

 

Czytając o drugim Milczeniu Owiec albo Siedem liczyłem na rozmowy z mordercą, zagłębienie się w jego psychikę, spróbowanie poznania jego motywów - tutaj tego nie ma, rozmowa z nim trwa krótko i nic nie wnosi, nie wiemy po co to robi, dlaczego akurat 14sty, dlaczego urodziny, dlaczego tylko dziewczynki. Do tego charakteryzacja dość komiczna. Jeśli ktoś uważa, że dodanie kilku scen wykadrowanych jak taśma Super 8 dodaje artyzmu i głębi, to chyba dopiero zaczął swoją przygodę z gatunkiem, że takie sztuczki jeszcze go zachwycają :)

 

6/10. 

  • This 3
Opublikowano

https://www.filmweb.pl/film/Bagman-2024-10056096

 

image.thumb.png.aa7e18db511d259d34bec5ee90dc2d3a.png

 

"Bagman", premiera druga połowa września 2024 (Jaram się tego rodzaju projektem ucieleśnienia zła w formie lalki w kinematografii - zawsze to specyficzny koncept, a tutaj swego rodzaju nowość!). Jak widać - choć to tylko jeden z wielu przykładów premier filmów tego gatunku w tym okresie - wrzesień i październik horrorowo zapowiadają się kapitalnie, jeśli chodzi stricte o filmowe premiery w kinach. Streaming w tej kategorii za bardzo nie kojarzę i w temacie tym się po prostu nie orientuję; uwielbiam okres sierpnia do początku września, rok w rok, co kojarzy mi się przeważnie z klimatem/motywem ,,summer camp lake" a'la Piątek Trzynastego: te mega upały, a ty w nocy zapuszczasz sobie seansik z "Piątek Trzynastego" właśnie (najlepiej te pierwsze dwa filmy z cyklu!) lub z klasycznej linii filmów "Teksańska masakra piłą mechaniczną" czy nawet któryś z pierwszych czterech filmów z cyklu "Halloween", który rozpoczął John Carpenter dekady temu. Tiaaaa! Aż trzeba któryś z takich filmów sobie dzisiaj, góra jutro, zapodać! Hoho. :) 

 

W dniu 30.07.2024 o 08:21, Czoperrr napisał(a):

Jeśli ktoś uważa, że dodanie kilku scen wykadrowanych jak taśma Super 8 dodaje artyzmu i głębi, to chyba dopiero zaczął swoją przygodę z gatunkiem, że takie sztuczki jeszcze go zachwycają 

 

 

,,Sztuczki" operatorskie i styl, który pokazał nam "Kod Zła" zachwycił mnie totalnie - przynajmniej sposób kręcenia, ujęcia, montaż, przejścia etc., wszystko to pasowało tu do fabuły, gatunku filmu, nadawało mu styl. Jak dla mnie coś niesamowitego! ,,Zjadł" mnie w ten sposób emocjami "Kod Zła" - taka surowizna, że sztosik i ciarki na maksa. 

Opublikowano
3 minutes ago, JaskinieTerrigenoweMarvela said:

 

,,Sztuczki" operatorskie i styl, który pokazał nam "Kod Zła" zachwycił mnie totalnie - przynajmniej sposób kręcenia, ujęcia, montaż, przejścia etc., wszystko to pasowało tu do fabuły, gatunku filmu, nadawało mu styl. Jak dla mnie coś niesamowitego! ,,Zjadł" mnie w ten sposób emocjami "Kod Zła" - taka surowizna, że sztosik i ciarki na maksa. 

Nie widziałem tam nic odkrywczego czego jeszcze bym nie widział, ale jestem miłośnikiem gatunku i kilkaset horrorów już widziałem.

Opublikowano

Aż strach oglądać "Piątek, trzynastego VIII" po średnio przyjętym przeze mnie filmie no. VII z serii. Bo ten tytuł sam w sobie, swoją fabułą, klimatem, bohaterami ,,którzy mają zginąć" wskazywał na to, że sam cykl będzie zjeżdżał od tego tytułu w dół po równi pochyłej. I tak zresztą w "Nowej Krwi" było. Paranormalnie kwestie... aby wplątać je w tak słynny i zasłużony dla kina cykl slasherów? Nie no, ludzie! Jason i jego ,,interpretacja zabójstw" uratowały ten film... Ale "VIII" to będzie jakaś masakra... :Coolface:.

 

A właśnie, w kinach (Multikino na razie tylko; przykład rozpiski z Krakowa) puszczają film pt. "Stopmotion". Fabuła brzmi ciekawie, tzn. nietypowy sposób na scenariusz tu występuje. Generalnie jest całkiem dobrze w polskich sieciach kin, że decydują się puszczać w ramówkach ,,indie horrory" albo cokolwiek z horroru i temu podobne od małych Studiów/Wytwórni - to zawsze całkiem solidne mięsko filmowe w tym gatunku do doświadczenia w kinie. :) 

 

image.png.e5d6074c6e45dca7c2d6f0ae84331eaa.png

Opublikowano (edytowane)
Pukając do drzwi (2023) - na RakutenTV mamy promocję na wypożyczonko tej produkcji (może znajdę na PrimeVideo, być może w ofercie abonamentu będzie dostępna! xD). Akurat ten tytuł zarówno poprzez fabułę, aktorów i reżysera, którym jest niebyle kto a ,,specyficznie czytelny" M. Night Shyamalan - to z tych powodów intryguje mnie to coś, aby to obejrzeć. Pamiętam, że o tym filmie mówiło się nawet głośno jakiś czas temu, ale niestety nie każdemu ta produkcja weszła w gusta. No i jak, warto wypożyczać film, albo i gdzieś dorwać go w innej opcji do oglądania? Gdyby cokolwiek miało przeważyć nad zdecydowaniem się na ten konkretnie film do obejrzenia, to tym powodem byłby reżyser Shyamalan. Thriller z dreszczykiem i elementami psychologicznymi, czy zwykły niedopracowany horror? :notsure:
 
image.png.5286748152d248570be4374448a858ea.png
 
 
 
Edytowane przez JaskinieTerrigenoweMarvela
  • Minusik 1
Opublikowano

Subskrypcja MAXa wciąż się opłaca. Przeglądając ostatnio to, co takiego ta platforma ma w swojej ofercie z gatunku horroru zauważyłem fajny myk: seria "Hostel" dostępna, klasyczna ,,piła mechaniczna" z lat 70-tych dostępna, "Skanerzy" również, no i ku mojej uciesze "Noc Dziękczynienia (2023)". MAX ma specyficzną bibliotekę horrorkowo-thrillerową. Z czasem będzie tylko lepiej. :sir:

 

5 godzin temu, Shankor napisał(a):

Przestań przeklejać te swoje wysrywy, bo na ciemnym motywie wychodzi białe pole.

 

Jakbym wiedział, że te moje ,,wklejki" z obrazami tyle kłopotu robią... to czterech liter bym sobie tym nie zawracał. 

Skoro nikt nie odpowiedział o poleceniu bądź nie "Pukając do drzwi", to uznaję ten film za taki, który jako tako można obejrzeć. :P 

 

  • Minusik 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...