Skocz do zawartości

Fallout 3


_mike

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Gdyby nie bylo tego Hype pewnie bys powiedzial "a spoko giereczka, taka do pogrania ale nie za bardzo dla mnie".

Klimat na ciebie zadzialal wiec wszystko jest wporzadku, ale widac jak ci Oblivion nie przypada do gustu to nic juz nie pomoze :< i lepiej

odsprzedaj gre puki jeszcze jest warta ;) Ja jednak polecam sie pomeczyc i moze gra cie pochlonie :):thumbsup:

Opublikowano (edytowane)

standby - Ty chyba pomyliłeś gatunki tworząc sobie wirtualny obraz tej gry i na jego bazie budując swoje "oczekiwania" - idź lepiej pograj w coda, czy inną "szczelankę" :)

Edytowane przez KIELiCH
Opublikowano

Liczyłem na bardziej dynamiczne strzelanininy np, przecież też na tym polega charkter tej gry, eksplorować, walczyć, poznawać ten apokaliptyczny świat, gra ma klimat ale system walki jest do bani, ja wiem że super mutanty to super mutanty i że byle pociski nie robią na nich wrażenia i mogą sobie pozowlić na atak niemalże berserkerski, ale zwykli bandyci, którzy w 5-6 biegną wprost pod lufe twojego karabinu(!) a sami wyposażeni są w broń palną?

Opublikowano (edytowane)

W pewnych kwestiach masz rację, ale w ogólnym rozrachunku, ktoś kto wiedział czego może się spodziewać po B. i ogólnie marce F. nie szukał tu strzelania na miarę COD, czy GOW. Ale kolega wyżej dobrze Ci napisał - nie podeszła - sprzedaj - to nie jest gra dla Ciebie, ogólnie nie dla wszystkich :) Taki jej urok, podobnie jak Obliviona, którego IMO F3 bije na głowę...

Edytowane przez KIELiCH
Opublikowano (edytowane)
Liczyłem na bardziej dynamiczne strzelanininy np, przecież też na tym polega charkter tej gry, eksplorować, walczyć, poznawać ten apokaliptyczny świat, gra ma klimat ale system walki jest do bani, ja wiem że super mutanty to super mutanty i że byle pociski nie robią na nich wrażenia i mogą sobie pozowlić na atak niemalże berserkerski, ale zwykli bandyci, którzy w 5-6 biegną wprost pod lufe twojego karabinu(!) a sami wyposażeni są w broń palną?

Nie, nie na tym polega charakter tej gry. Polega on na rozwiązywaniu zadań, brnięciu w główny wątek, rozwijaniu postaci, zdobywaniu nowego ekwipunku oraz na końcu na rozczłonkowywaniu przeciwników. Wagi są przyłożone w takiej kolejności. FPP i możliwość używania broni nie czynią z tej gry shootera.

Edytowane przez Gooralesko
Opublikowano (edytowane)

Tzn przez 15 godzin gra naprawde mi się podobała ale coraz bardziej zaczeły mnie męczyć niektóre oblivionowe motywy.

BTw grałem w Morrowinda i Obliviona, ten pierwszy był genialny( na tamte lata rewolucja) ale Obliviona zabił dla mnie bezsensowny level scaling.

Edytowane przez standby
Opublikowano (edytowane)

Oblivionowe motywy czyli lockpick oraz hakowanie kompów zrobione na zasadzie poziomowania dostępu do próby otwarcia to faktycznie głupota. Już w Oblivionie to była głupota. Ale cała reszta jest niezła. Ja nie szukałem w niej fajowego, dynamicznego strzelania oraz świetnego AI przeciwnków więc nie widze tych wad które widzisz ty. Kwestia zrozumienia, że to RPG. A w erpegu liczą się jednak inne aspekty niż w shooterze.

Edytowane przez Gooralesko
Opublikowano

Napewno w RPG liczy sie walka. Lecz w wydaniu Falloutowym jest jej malo, a jak sie pojawi to jest malo dynamiczna a wrecz nudna... Bo przeciez za cos trzeba sie rozwijac niz za same questy ;). Reszta w tej grze jest super lecz motyw akcji jest slamazarny.

Opublikowano (edytowane)

W bliskim zwarciu może tak, ale granie bez VAST shootgunem z bliska, haunting riffle z większej odległości i snajpą z daleka mając postać rozwiniętą w tym kierunku jest naprawdę ciekawe i wcale nie łatwe (gram od początku na HARD dobrą postacią - 2gie przejście na VH max złą postacią :P ). Z tych wymienionych broni jak sie dobrze przymierzy najlepiej z ukrycia "HIDDEN" można sypać ładne headshoty prawie jak w GOW 1 multi :D

Edytowane przez KIELiCH
Opublikowano

Witam

Mam takie pytanko, czy w grze Fallout 3 język angielski stoi na wysokim (tudzież zaawansowanym) poziomie?

Bo mam szansę nabyć F3, jeszcze nie wiem czy to PL czy ANG wersja.

Po prostu czy gra jest zrozumiała (w miarę dokładnie) dla osoby, która nie zna angielskiego perfekt?

Dziwne pytanie, wiem.

Bo grając w Obliviona, GTA4 rozumiałem wszystko od A do Z. A dla przykładu w BioShocku czy w MGS3 fabuła była trudniejsza (dla mnie oczywiście) w odbiorze. Rozumiałem co i jak, ale mam/miałem wrażenie, że nie wszystko.

Pozdrawiam i mam nadzieję, że nie przeczytam komentarzy typu: "jak nie znasz ANG to kup PL"

Opublikowano (edytowane)

Na twoim miejscu polowałbym na wersję PL. MOżesz nie zrozumieć wielu ciekawych fajnych rzeczy z F3 ENG.

Sam angol nie jst jakoś bardzo "zaawansowany", że się wyraże według twojej terminologii ale lepiej dmuchać na zimne i wziąć PLkę i zrozumieć wszystko od A do Z. Bo warto zrozumieć. Jest wiele smaczków ukrytych właśnie w tekstach zawartych w komputerach czy na dyskach.

Edytowane przez Gooralesko
Opublikowano

Hehe:) Ja z kolei polecam angielska, F3 nie ma jakichs trudnych slow czy zwrotow, na pewno jest duzo latwiejszy od Bioshocka do zrozumienia. W komputerach sa raczej dzienniki roznych osob, ktore zbyt wyszukanego jezyka nie uzywaja. To nie Soul Reaver:)

Opublikowano

Właśnie skończyłem grę.Ostatni poziom to zapewnie to z oczysczczaniem wody,nie? No (pipi)a,nie wiem co jest,ale grę skończyłem z zaledwie 330 GS. Poziom jaki zyskałem to 11.Gra się kończy i nie można juz do niej wrócić/robić zadań/eksplorować świata?

Opublikowano
Właśnie skończyłem grę.Ostatni poziom to zapewnie to z oczysczczaniem wody,nie? No (pipi)a,nie wiem co jest,ale grę skończyłem z zaledwie 330 GS. Poziom jaki zyskałem to 11.Gra się kończy i nie można juz do niej wrócić/robić zadań/eksplorować świata?

Po skończeniu wątku głównego nie można wrócić do eksploracji świata. Nie robiłeś zadań pobocznych, nie zwiedzałeś lokacji, czego wynikiem jest "zaledwie 330GS" jak i 11 poziom.

Dwudziesty poziom miałem już przy jakichś 70% wątku głównego i trochę po ponad połowie zadań pobocznych. Parafrazując słowa kolegi Fisia - przeszedłeś grę na pełnej kurwie :D

Opublikowano

Hejo, jestem teraz w tym miescie na statku (damn, zapomnialem nazwy) i juz tez slyszalem o uzdatnianiu wody itp. Mam teraz isc za ojcem gdzies niedaleko, na mapie wyglada jak jakas wyspa na rzece czy cos, chyba wiecie o co chodzi. Daleko jeszcze do konca? Bo chcialbym wiedziec czy explorowac, szukac questow pobocznych itp czy moge jeszcze kawalek glownym questem do przodu isc :P

Opublikowano
Bo chcialbym wiedziec czy explorowac, szukac questow pobocznych itp czy moge jeszcze kawalek glownym questem do przodu isc :P

dokończ ten etap wątku głównego - po nim będzie dobry czas na pełną eksplorację i wątki poboczne (jeden z nich uaktywnia się właśnie po tym etapie).

Opublikowano
Eee tam - po prostu cofnij się do sejwa po wyjściu z twierdzy Enklawy (czyli jakieś pół godziny wcześniej) i eksploruj, bo warto. ;)

Nie mam takiego sejwa. Mam tylko jak trzeba ochroniać Doktor Li w drodze do Bractwa Stali i jednego w Megatonie na 1 levelu. Takżde du.pa blada.

Opublikowano (edytowane)
Nie mam takiego sejwa. Mam tylko jak trzeba ochroniać Doktor Li w drodze do Bractwa Stali

No to cofnij się do tego.

Ale swoją drogą - ty nie grałeś w tę grę, ty ją "przeleciałeś". O lokacje nie spytam, bo pewnie tabula rasa ale widziałeś chociaż behemota? :huh:

 

edit: Gooral - już drugi raz mnie wyprzedzasz :P

Edytowane przez milekp

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...