Fallout 3

[sznurek 10]

Czy aby na pewno nie działają , bo ze zwykła angielską działają , z dodatkami pobranymi z live'a także.

 

Czytałem, że ktoś miał obie wersje językowe zainstalowane na dysku i każda rozpoznawała tylko save ze swojej wersji językowej. Ale jeżeli możecie potwierdzić empirycznie, że tak nie jest to już sam nie wiem.

 

Ja póki co mam małą nadzieje, że wydadzą za jakiś czas GOTY po Polsku. Mam chęć sobie przypomnieć F3, ale bez dodatków, albo tylko po angielsku mało mi się uśmiecha, a teraz i tak nie mam czasu na granie wiec się nie przejmuje. Zresztą tamten email co ktoś podawał wcześniej jeszcze wszystkiego nie przesądza, bo przecież gość z obsługi sklepu nie musi znać całej polityki firmy. Choć z drugiej strony to cenega...

[qb3k 946]

Co z tego, że Cenega wyda GOTY po polsku jak i tak będzie to standardowe 199zł? Najszybciej pewnie wydaliby to w okolicach wakacji, a wtedy angielska wersja będzie kosztowała tyle, co teraz podstawka bez dodatków. IMO nie warto czekać, nawet jakby save'y ze sobą nie współgrały w wersji ang i pl, bo tak jak pisze Wampis- stworzenie nowej postaci i rozwijanie jej zapoznawszy się już z grą to sama przyjemność.

Edytowane 19 listopada 2009 przez qb3k

[Antares 20]

Dzisiaj przyszła wyczekiwana paczka z UK zawierajaca Mirrors Edge i F3:GOTY. Spotkała mnie dziwna i trochę niemiła niespodzianka po rozpoczęciu gry. Po wskoczeniu pierwszego achievementa odkryłem, że są one po polsku. Zdziwiony chciałem obadać jak wygląda opis tych z DLC (gra jest całkowicie po angielsku) i zamiast opisu i nazwy achievów widnieje "<Translated text>". Wyczytałem, że ten problem mają ludzie którzy grają na PC w angielską wersję z angielskimi dodatkami, że to niby wina polskiego systemu itd. Da się jakoś to odkręcić na konsoli? Dodam, że zmiana języka i regionu na "UK" nie pomaga. Czy skoro instalowałem grę i dodatki oraz zdobyłem pierwszego achievementa na konsoli ustawionej na język PL i region PL to znaczy, że dupa i będę musiał robić achievementy z DLC z pomocą jakiegoś guide w necie i po ikonkach drogą eliminacji na czuja?

[Scorp1on 8]

DLC posiadaja po kilka osiagniec - glownie za przejscie questow badz w Point LookOut zobaczyc punkty widokowe w Mothership zebrac nagrania auto,itp

[standby 1 725]

Do wersji goty potrzebny jst dysk?

[Mustang 1 774]

Dzisiaj przyszła wyczekiwana paczka z UK zawierajaca Mirrors Edge i F3:GOTY. Spotkała mnie dziwna i trochę niemiła niespodzianka po rozpoczęciu gry. Po wskoczeniu pierwszego achievementa odkryłem, że są one po polsku. Zdziwiony chciałem obadać jak wygląda opis tych z DLC (gra jest całkowicie po angielsku) i zamiast opisu i nazwy achievów widnieje "<Translated text>". Wyczytałem, że ten problem mają ludzie którzy grają na PC w angielską wersję z angielskimi dodatkami, że to niby wina polskiego systemu itd. Da się jakoś to odkręcić na konsoli? Dodam, że zmiana języka i regionu na "UK" nie pomaga. Czy skoro instalowałem grę i dodatki oraz zdobyłem pierwszego achievementa na konsoli ustawionej na język PL i region PL to znaczy, że dupa i będę musiał robić achievementy z DLC z pomocą jakiegoś guide w necie i po ikonkach drogą eliminacji na czuja?

Niestety takie są skutki tłumaczenia osiągnięć i też mam w Falloucie osiągnięcia w polsku, oraz osiągnięcia Translated text, bo nikt nie przetłumaczył już tych z DLC. Jak chcesz zobaczyć je po angielsku, to wejdź sobie na xbox.com.

Ale tak jak napisał Scorpion, w DLC są tylko osiągnięcia za ukończenie głównych questów, za zbieractwo (nagrania w MZ, sztabki w TP), za zwiedzenie wszystkich miejscówek w PL i za 30 level.

[Trezege 0]

Czy skoro instalowałem grę i dodatki oraz zdobyłem pierwszego achievementa na konsoli ustawionej na język PL i region PL to znaczy, że dupa i będę musiał robić achievementy z DLC z pomocą jakiegoś guide w necie i po ikonkach drogą eliminacji na czuja?

Achievementy sa za questy glownie, ale do niektorych polecam guide, bo np. w Operation Anchorage musisz zebrac jakies intele czy cos, ale juz nie mozesz sie wrocic, wiec jak ich nie zbierzesz to lipa. To samo w Mothership Zeta, niektorych tasm nie mozna zebrac, jak sie za daleko w fabule pojdzie (bo stare pomieszczenia sa blokowane). Poza tym masz jeszcze do zebrania sztabki w The Pitt i odwiedzenie wszystkich lokacji w Point Lookout. W Broken Steel sa kolejne achievementy za karme (tym razem na 30. levelu), co jednak jest banalne do zrobienia - wystarczy zapisac gre tuz przed zdobyciem poziomu i wybrac przy awansie na niego perk, ktory zmienia karme. Po zaliczeniu osiagniecia wczytac gre i zrobic kolejna karme.

[Scorp1on 8]

Do wersji goty potrzebny jst dysk?

Tak, nawet staruszek Morrowind GOTY z plyta z dodatkami potrzebowal dysku mimo ze wtedy nie bylo instalacji gier - dodatki na plytach sa w takiej samej postaci jak te z Rynku - sa kopiowane w odpowiednie miejsce by gra je widziala jako DLC

[opall 4]

Pytanie: Gram w podstawową wersję i zainstalowałem wszystkie dodatki. W fabule nie jestem jakoś daleko - Rivet City. Czy w dodatkowe Questy ( Pitt, Zeta etc.) zagrać lepiej po skończeniu głównego wątku czy też można je traktować jako questy poboczne i tak na dobrą sprawę nie ma znaczenia kiedy wykonujesz dane questy? Prosze w miarę możliwości bez spoilerów.

 

BTW: Na prawdę jestem baaardzo pozytywnie zaskoczony tą grą. Mam podobnie jak z Oblivionem - pierwsze 2 godziny nie mogłem uwierzyć, że gra dostała taaak wysokie noty, jednak wystarczyło pograć trochę dłużej i Capital Wasteland już mnie ma. Tak jak oczekiwałem, dla mnie Fallout to postnuklearny Oblivion z dużo ciekawszym systemem budowania i rozwijania postaci.

[Mustang 1 774]

Nie ma szczególnego znaczenia, ale opłaca się zrobić dość szybko zrobić Operation Anchorage, żeby dostać dobre zbroje i broń. Broken Steel zacznie się automatycznie jako przedłużenie fabuły, reszta to tak jak piszesz, bardzo rozbudowane questy poboczne.

[Hela 1 962]

Dzisiaj dopiero zamierzam zacząć swoją przygodę z F3 i mam pytanie - w jaki typ broni najlepiej inwestować i nie piszcie mi żebym wypróbował każdy sam, bo nie planuje tej gry przechodzić 10 razy.

Edytowane 16 grudnia 2009 przez Hela

[bathez90 1]

small guns - w sumie to najczesciej ja uzywam (120h gry minęło wiec troche sie orientuje:D)

[Mustang 1 774]

Wyroby kałachopodobne i shotguny, względnie ich laserowe czy plazmowe odpowiedniki.

[opall 4]

Dzisiaj dopiero zamierzam zacząć swoją przygodę z F3 i mam pytanie - w jaki typ broni najlepiej inwestować i nie piszcie mi żebym wypróbował każdy sam, bo nie planuje tej gry przechodzić 10 razy.

 

Szczerze... przed rozpoczęciem rozgrywki mówię sobie - poczytam trochę poradników jak budować postać, w co najlepiej inwestować jakie skille, perki itd. I po 10 godzinach gry wszystko idzie i tak o kant dupy rozbić, bo stwierdziłem, że nie chcę robić PowerHorse'a ( maszyny do zabijania) tylko bohatera, którym będę chciał grać i w którego skórze chcę się dobrze czuć - było nie było Role-Play na tym polega. Biegam w Masce Hokejowej bo bohater za(pipi)iście w niej wygląda i co z tego że mi daje do Unarmed +5, którego skilla nigdy nie używam. Chcesz , to graj z nastawieniem na Big Guns, albo Energy Weapons. Odpowiadając na Twoje pytanie - oczywiście w świecie gry najbardziej rozpowrzechnione są small gunsy, ale nic nie sprawia mi takiej radochy jak wyjęcie Minguna (Big Guns) i mielenie po przeciwnikach

[sznurek 10]

Mnie zawiodły big guns i elektryczne. To nie F2 gdzie trzeba w końcu przejść na te dwa typy broni. Naprawdę fajnie mi się gra small gunsami i bez problemu tak przechodziłem kilka razy grę. Postanawiałem sobie, że przejdę na inne typy, ale nie dawałem rady tak grać. Elektryczne są za słabe, dopiero chyba dodatek to zmienia i jak się trafi na ufo. A tym minigunem to mi się kiepsko strzelało. Więcej strzelałem niż zastrzeliłem. Nawet z bliska źle mi się mutantów zabijało. Nie to co shotgun czy kałach. Sam lubiłem strzelać z rifle przy dobrych skilach był 'one shot one dead'

Raz jak grałem to Jerychowi dałem miniguna i pancerz wspomgany by sie pobawił, ale wtedy gra była już za prosta. Też nie miałem nic przeciwko napakowanej postaci bo przynajmniej tak często nie umierałem. Dobrze jest sobie poczytać jak chce się przypakować postać i inic nie stracić jakiś poradnik do ile w co inwestować.

[MrSatan 20]

Elektryczne? Chyba energetyczne

[Mango0700 1]

Mam takie pytanie:

 

 

Doszedłem do Latarenki i udało mi się fartem (29%) przekonać Majora by mnie wpuścił co powoduje pominięcie misji głównej Ucieczka z Raju. Warto zrobić tę misję? Nie mam zamiaru przechodzić gry drugi raz. Mam dopiero 9 lvl. Nie przechodząc pewnie będę 2 lvl w dupę. Co o tym myślicie?

 

[Mustang 1 774]

Jak nie zależy ci na calaku, to chyba lepiej już grać tak jak masz ochotę, czyli się nie cofać. I tak możesz zrobić inną misję w Paradise Falls.

[Hela 1 962]

Mam 20h na liczniku, 14lv, a z wątku fabularnego po opuszczeniu bunkra dotarłem tylko do Megatonu i później skupiłem się tylko i wyłącznie na dodatkowych zadaniach - swoboda w tej grze jest niesamowita.

[Oldboy 984]

Swoboda, swobodą ale przydałoby sie troche urozmaicenia choćby wizualnego np. miejscówek która uchowała sie choćby po kataklizmie.Dla mnie przez to było dosyć mdłe, zero zaskoczeń i wraz z końcówką przy której pojawiło się tylko zdziwienie i wielkie rozczarowanie, za nieodpłacenie mojego drogocennego czasu jakiego przy niej zdążyłem sporo stracić. I te ciągłe grzebanie, szukania w szafkach, czy naprawdę Bethesda nie jest wstanie wymyślić cos bardziej ambitnego? Oceny w serwisach nie przekładają tego czego mógłbym oczekiwać czy też się spodziewać. 7/10

[Mustang 1 774]

No nie wiem, niezła fabuła z kilkoma perełkami (Tranquility Lane), kilkanaście świeżych, oryginalnych questów pobocznych trwających koło godziny każdy... Niezła grafika, wiele ciekawych miejsc, dla mnie to była jedna z najlepszych gier roku. Warto porównać jak duży postęp zrobiono od Obliviona, gdzie masa questów polegała na wyciągnięciu jakiegoś przedmiotu z głębi jaskini pełnej przeciwników.

[opall 4]

Ja teraz brnę przez dodatek ( Operation Anchorage - zrobili z tej gry typowy shooter bleee), ale generalnie podzielam zdanie Heli i Wampisa. Oczywiście można przyczepić się do mnóstwa rzeczy (vide drewniane domy hehe), ale fun jaki płynie z tej gry jest niesamowity! Ja jestem bardzo zaskoczony in plus. Dla mnie solidne 9/10.

Edytowane 28 grudnia 2009 przez opall

[Mustang 1 774]

Point Lookout weź też, jest najlepszy jeśli chodzi o questy i miejscówkę.

[Scorp1on 8]

Ja dalem ponownie szanse F3 w wersji GOTY bo fajna cena a gra dluga w dodatku za "grosze" patrzac na czas gry gdzie placac 200zl masz 7h gry. Wybralem ja bo pusto z grami pod koniec roku na swieta by w cos dlugiego pograc do stycznia..

 

Gooralowi zapewnie szczeka opadnie gdyz ta gre wlasciwe skoncze przed sylwestrem, nabite 35h i zostaly 2 dodatki do skonczenia: Pitt i Statek. O ile gra na poczatku byla "trudna" bo malo broni fajnych, amunicji, ustawionych perkow to potem gra nabiera powera. Ciekawie sie gra, dodatki prezentuja interesujace pomysly na miejscowki jak Point, Pitt. Dla mnie to poprostu shooter z elementami RPG (levelapowanie, gadki,questy) i zabijanie. Ale w grze znajdzie sie sporo takich "wad"

- VATS na co inne konczyny skoro headshoty sa zabojcze? Na 99% celowalem w glowe korzystajac z Vats

- puste miejscowki idac z A do B przez 5 min widzisz krajobraz i latajaca muche, zadnych ludzi

- malo przeciwnikow (mutanty, muchy, ludzie, skorpiony,i cos tam jeszcze jest)

- glupie osiagniecia blokujace swobode w tej grze - chcesz zniszczyc Megatone to jakis achievment ci juz przepadnie a gra jest tworzona, zabijesz pewna osobe to misji nie dostaniesz, w dodatku bycie dobrym jest "najlepsze" w tej grze (pomozesz komus, nie mozesz wybic miasteczka, bedzie wiecej misji), mimo iz mam karme Very Evil nie widze roznicy w graniu.

- supercelnosc przeciwnikow a raczej ich autoaim

- mala ilosc questow (wole takie idz, zabij, przynies bo sporo nowych miejsc jest "pusta" az sie prosi o jakis glupi quest zabij wszystkich straznikow w .... i zabierz klucz do szafki, przynies pudelko do punktu A )bo sprawdzajac liczbe questow na Wikia to jest ich malo.

- 20/30 max poziom

 

Gra jest dobra, moze po Borderlands przebilem sie do Fallouta bo jako takich wiekszych roznic nie ma poza tym ze mniej w F3 trzymasz za spust. Oceniam ja na 8-/10. Zastanawiam sie teraz nad Oblivionem w wersji GOTY by dluzej sie cieszyc gra ale to chyba po Army of Two 2.

Szkoda ze Borderlands nie posiadal tak zayebistych widoczkow jak byly w F3

[Oldboy 984]

 

....Szkoda ze Borderlands nie posiadal tak zayebistych widoczkow jak byly w F3

 

 

i szkoda za brak praktycznie zakończenia, takiego którego posiada jak choćby epicki,wspaniały, cudowny.... Mass Effect którego właśnie udało mi się skończyć

Edytowane 29 grudnia 2009 przez Bushisan