Skocz do zawartości

Fallout 3


_mike

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
- jedną z podstawowych cech Fallouta 3 jest to, że nie da się zrobić wszystkiego w tej grze

 

Kurna tez mi nowosc ze nie moge zrobic wszystkiego w danej grze ;)

 

W jednej możesz, w drugiej nie możesz. To nadaje oryginalne cechy grze. W "crapie" robisz wszystko w kilka godzin, w ambitnej grze masz kilka podejść w kilkadziesiąt godzin i nadal cię ona zaskakuje i kręci ;)

Opublikowano

Chodzi tutaj o błąd w sensie zdania chyba. Jak dla mnie z niego wynika że taka nowością tego fallouta jest to że w grze nie da się zrobić wszystkiego co się sobie wymyśli. Chodziło o to że za jednym podejściem nie da się wszystkich questów itp zrobić. Zobaczymy co wyjdzie z tego Falliviona juz za całkiem niedługi czas (patrząc oczyma tego kto czeka od dnia kiedy przeszedł 2)

Opublikowano
Chodzi tutaj o błąd w sensie zdania chyba. Jak dla mnie z niego wynika że taka nowością tego fallouta jest to że w grze nie da się zrobić wszystkiego co się sobie wymyśli. Chodziło o to że za jednym podejściem nie da się wszystkich questów itp zrobić. Zobaczymy co wyjdzie z tego Falliviona juz za całkiem niedługi czas (patrząc oczyma tego kto czeka od dnia kiedy przeszedł 2)

 

 

mam na dzieje ze tak bedzie nad f2 spedzilem jakies 3 lub 4 lata grajac codziennie i zaskakiwal mnie zawsze czyms nowym jakism szczegolikiem a pozniej mimo ze juz wszystko mialem obcykane to wracalem do niego jak do dobrej ksiazki...ach ilez to jeszcze czekania ;)

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Ciekawi mnie jak długo jeszcze będą czekać z pokazaniem światu pierwszego grywalnego kawałka kodu. Mieliby przynajmniej czas na wysłuchanie uwag dotyczących pokazanej części. Naprawdę bardzo chciałbym ujrzeć choć minutowy urywek in-game.

Opublikowano

http://www.xbox360achievements.org/news/news.php?id=867

-Over 200 endings, since last week. The 12 endings was surpassed sometime ago.

 

-The game is twice bigger than what they thought in the beginning.

 

-Always just one humanoid-type companion, and another NPC like Dogmeat.

 

-Dogmeat can die, but they are working on his health and how you maintain him.

 

-Dogmeat can be given assignments, and will try to follow them with his Radiant AI.

 

-Brotherhood of Steel doing their own thing; already in finished state on the game; they are on the verge of extinction, you’ll interact with them a lot more after a determined point in the game.

 

-The game is finished, but needs a lot more polishing and testing, they are doing many playthroughs; they keep adding stuff, sometimes it takes 100 hours to play, just the main quest takes about 20 hours.

 

-Absolutely tracking at fall 2008."

 

 

chyba sobie jaja robią

Opublikowano

Właściwie zależy, jak na to patrzeć. Zakończenia dwa były w F1 (zwykłe i, jeśli się uprzeć, zwycięstwo Mastera), w 2 było tylko jedno.

 

Chyba żeby traktować jako zakończenia to, co w podsumowaniu mruczał sobie Ron Pearlman. Kiedy już ukończyło się grę i zobaczyło zakończenie (w dwójce wybuchnięcie platformy wiertniczej), mieliśmy coś na kształt podsumowania - fotki miejscówek, w których byliśmy, i tekst, co się dalej z nimi działo. Tekst był zależny od tego, co w danej mieścinie zrobiliśmy. Z reguły był to tekst A (robiliśmy dobrze) lub B (zrobiliśmy lokalnej społeczności kuku). Wariacje polegały na "pełności" tekstu (czyli jak głęboko weszliśmy w problemy danego miasteczka).

 

Tak czy siak, gadka o setkach zakończeń to gruba przesada, nawet jeżeli jako "zakończenie" będziemy brać te podsumowania.

Opublikowano (edytowane)

Niech lepiej zaprezentują gameplay zamiast wabic wzrok fanów sagi hasłem "200 zakończeń" Jak mi napisza, że dialogi będa kalką (pod względem rozbudowania, ma być absolutne przeciwnieństwo Oblivionowych) tych w F1 i F2 to się ucieszę i poklepię ich po pleckach mówiąc przy tym pracujcie dalje bo jesteście na dobrej drodze. Ale dotychczas nie ujawinili niestety żadnych konkretów.

Edytowane przez Gooralesko
Opublikowano (edytowane)

Ciekawe czy i tym razem będzie można łatwo kraść, zabijać stimpackami a combo f5-f6 będzie nadmiernie eksploatowane.

 

A Bethesda zamiast 200 niech lepiej zrobi 2 ale za to takie, które będą wisienką na torcie.

Edytowane przez greah
Opublikowano (edytowane)

mnie osobiscie troche zdziwil brak normalnych znanych nam broni (w sumie rozumiem ze przyszlosc ale zeby rezygnowac z dotychczasowych zdobyczy techniki) w jednym z wywiadow przeczytalem ze zostanie w sumie kilka broni chyba a reszta to beda jakies tam wymyslone:/ troche zbilo mnie to z tropu:/ no i rzecz najwazniejsza czy beda dzieci w grze:) mam nadzieje ze ta jednak nie zrobia papki ktora ocenzuruja zeby tylko dotrzec do jak najwiekszej liczby ludzi

 

EDIT:

Jesli tylko zostawia mi to lazenie po pustkowiach, mozliwosc oslaniania karawan albo kopania grobow odstrzelenie komus nogi itd itp. to zawsze to bedzie cos na oslode;P

Edytowane przez danielskii
Opublikowano
Właściwie zależy, jak na to patrzeć. Zakończenia dwa były w F1 (zwykłe i, jeśli się uprzeć, zwycięstwo Mastera), w 2 było tylko jedno.

 

Chyba żeby traktować jako zakończenia to, co w podsumowaniu mruczał sobie Ron Pearlman. Kiedy już ukończyło się grę i zobaczyło zakończenie (w dwójce wybuchnięcie platformy wiertniczej), mieliśmy coś na kształt podsumowania - fotki miejscówek, w których byliśmy, i tekst, co się dalej z nimi działo. Tekst był zależny od tego, co w danej mieścinie zrobiliśmy. Z reguły był to tekst A (robiliśmy dobrze) lub B (zrobiliśmy lokalnej społeczności kuku). Wariacje polegały na "pełności" tekstu (czyli jak głęboko weszliśmy w problemy danego miasteczka).

 

Tak czy siak, gadka o setkach zakończeń to gruba przesada, nawet jeżeli jako "zakończenie" będziemy brać te podsumowania.

Owszem w F2 Nalezy traktowac podsumowanie jako czesc zakonczenia( same outro byloby conajmniej.... niewystarczajace). Wcale nie do konca, natomiast, bylo to tak, ze albo zrobilismy dobrze albo zle... z tego co pamietam kazde miasto mialo swoje problemy np. o kopalnie zlota w Redding walczyly 3 potezne miasta, to z kim zawrza saojusz zalezalo od ciebie, w Renno z koleji wojna mafijna, Geko i zepsuta elektrownia blablabla od tego jak potocza sie losy miasta bylo zalezne pd wielu twoich decyzji i cholernie dobrze mi sie tego zawsze sluchalo wiec F3 pod tym wzgledem spelnia swoja role...

 

Czego sie boje odnosnie F3... po pierwsze chcialbym aby statystyki pozostaly z 2, plus kilka nowych ale pod rzadnym pozorem nie powinno sie zmniejszac ich ilosci, to chyba najbardziej rozbudowany erpeg pod tym wzgledem. Klimat... postnuklearny swiat to moj zywiol ale w Tactics nie bylo juz tego co w 2 czesci... mianowicie mozosc przebywania posrod tych podupadlych miast, zmarnowanych ludzi... cpunow, dziwek i bezdomnych sierot, kto gral ten zrozumie... nie chce czegos ala gears of war z doswiadczeniem i mapa, chce w tym zyciu uczestniczyc, no i fabula oraz humor... uwielbialem go, smialem sie do upadlego, wiecie dialogi typu

- czy to co wyrasta ci z glowy to galaz?

- Tak to galaz, nazywa sie Billy i czesem do niego mowie gdy jestem samotny, buahahaha zartuje!... nazywa sie Wiliam!

 

Pozatym dwojka byla wogole gra ponadczasowa, na trzecza czesc czekam od 8 klasy podstawowki( powaznie) gdy odkrylem F2 a mam juz 23 lata i kupie ja bez wzgledu na wszystko a czy bede zalowal... cholera wie

Opublikowano
Właściwie zależy, jak na to patrzeć. Zakończenia dwa były w F1 (zwykłe i, jeśli się uprzeć, zwycięstwo Mastera), w 2 było tylko jedno.

 

Chyba żeby traktować jako zakończenia to, co w podsumowaniu mruczał sobie Ron Pearlman. Kiedy już ukończyło się grę i zobaczyło zakończenie (w dwójce wybuchnięcie platformy wiertniczej), mieliśmy coś na kształt podsumowania - fotki miejscówek, w których byliśmy, i tekst, co się dalej z nimi działo. Tekst był zależny od tego, co w danej mieścinie zrobiliśmy. Z reguły był to tekst A (robiliśmy dobrze) lub B (zrobiliśmy lokalnej społeczności kuku). Wariacje polegały na "pełności" tekstu (czyli jak głęboko weszliśmy w problemy danego miasteczka).

 

Tak czy siak, gadka o setkach zakończeń to gruba przesada, nawet jeżeli jako "zakończenie" będziemy brać te podsumowania.

Owszem w F2 Nalezy traktowac podsumowanie jako czesc zakonczenia( same outro byloby conajmniej.... niewystarczajace). Wcale nie do konca, natomiast, bylo to tak, ze albo zrobilismy dobrze albo zle... z tego co pamietam kazde miasto mialo swoje problemy np. o kopalnie zlota w Redding walczyly 3 potezne miasta, to z kim zawrza saojusz zalezalo od ciebie, w Renno z koleji wojna mafijna, Geko i zepsuta elektrownia blablabla od tego jak potocza sie losy miasta bylo zalezne pd wielu twoich decyzji i cholernie dobrze mi sie tego zawsze sluchalo wiec F3 pod tym wzgledem spelnia swoja role...

 

Czego sie boje odnosnie F3... po pierwsze chcialbym aby statystyki pozostaly z 2, plus kilka nowych ale pod rzadnym pozorem nie powinno sie zmniejszac ich ilosci, to chyba najbardziej rozbudowany erpeg pod tym wzgledem. Klimat... postnuklearny swiat to moj zywiol ale w Tactics nie bylo juz tego co w 2 czesci... mianowicie mozosc przebywania posrod tych podupadlych miast, zmarnowanych ludzi... cpunow, dziwek i bezdomnych sierot, kto gral ten zrozumie... nie chce czegos ala gears of war z doswiadczeniem i mapa, chce w tym zyciu uczestniczyc, no i fabula oraz humor... uwielbialem go, smialem sie do upadlego, wiecie dialogi typu

- czy to co wyrasta ci z glowy to galaz?

- Tak to galaz, nazywa sie Billy i czesem do niego mowie gdy jestem samotny, buahahaha zartuje!... nazywa sie Wiliam!

 

Pozatym dwojka byla wogole gra ponadczasowa, na trzecza czesc czekam od 8 klasy podstawowki( powaznie) gdy odkrylem F2 a mam juz 23 lata i kupie ja bez wzgledu na wszystko a czy bede zalowal... cholera wie

 

widze ze swoj czlowiek ja do dzis smieje sie na wspomnienie tego karzelka poszukiwacza przygod w broken hills jak go spuscilismy na linie do studni wyrzucil nam worek kapsli i te jego teksty ze widzi cos w ciemnosci cos wchodzi mu na noge itp:)

 

wlasnie to bylo piekne ze nie trzeba bylo posuwac sie z fabula tylko mozna bylo robic co sie chcialo a jednoczesnie caly czas wszystko szlo w odpowiednim tempie (zaleznym tylko od nas) piekna gra

Opublikowano (edytowane)

Pierwsze zdjęcie kozackie. Jak będzie mozna mieć psa towarzysza to Fable 2 wymięka. Zresztą nigdy mi się nie podobał cukierkowy klimat gier Petera M.

Edytowane przez Gooralesko
Opublikowano

Z tego co mowi Piotrek ;) to wynika, ze "jego" pies bedzie lepszy. Chodzi o to, ze zwiazesz sie bardziej emocjonalnie z psiakiem. Anyway pies w Fallout'cie bedzie przydatny do przynoszenia "medykamentow"czy broni bedacej w poblizu. Cool :P

  • 2 tygodnie później...
  • 3 tygodnie później...
  • 4 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...