Godspeed You! Black Emperor

[Manor 645]

Tylko 4 kawałki, mam nadzieję że mają chociaż po 20 minut.

[tukan 1 917]

Mladic i We Drift Like Worried Fire to podobno znane z bootlegów Gamelan i Albanian więc nie masz się co martwić.

 

edit:

 

 

dwa wałki po 20min i dwa prawie 7mintowe

Edytowane 2 października 2012 przez koval

[Manor 645]

No, znane znane, niestety. Rozumiem, że mało mieli lat, żeby napisać coś zupełnie nowego.

[tukan 1 917]

Jak na gospeedów to płyta jest jakaś taka szybsza, bardziej skondensowana i masywna. Mniej tajemnicza i zaskakująca jak poprzednie. Szkoda że nie ma żadnego monologu nawiedzonego typa, wywiadu czy czegoś podobnego wplecionego w muzykę.

 

Najszybciej skojarzyć można tą płytę z Yanqui U.X.O.

[tukan 1 917]

tu jest dużo lepszy rip, jaram się jeszcze bardziej, jest moc razy tysiąc

 

http://www28.zippysh...86256/file.html

 

 

Jak ktoś ma kontakt z Grzesiem niech mu podrzuci. ;x

Edytowane 3 października 2012 przez koval

[Gość osiol]

Thee Silver Mt. Zion Memorial Orchestra – Fuck Off Get Free We Pour Light on Everything

http://www.bunalti.com/?p=297316

 

Recenzja:

powrót króla, cholerny kameleon ;]

 

[Masorz 13 216]

Dalej chyba nie znam nic od GY!BE.

[Gość _Milan_]

 

Thee Silver Mt. Zion Memorial Orchestra – Fuck Off Get Free We Pour Light on Everything

http://www.bunalti.com/?p=297316

 

Recenzja:

powrót króla, cholerny kameleon ;]

 

wez mnie nie lacz z  ta gejoza

[Gość osiol]

 

xd

[Gość _Be_]

gó.wno 2/5

[Gość osiol]

No nie wiem co tak słabo. Przynajmniej hałasu więcej niż w nowym kawałku Todaya.

[tukan 1 917]

Godspeed You! Black Emperor

 

Asunder, Sweet and Other Distress

 

 

01. Peasantry or 'Light! Inside of Light!' [10:28]
02. Lambs' Breath [09:52]
03. Asunder, Sweet [06:13]
04. Piss Crowns Are Trebled [13:50]

 

stream

320cdrip
http://rusfolder.com/43297341
v0
http://grind3r.rusfolder.net/files/43303680
http://www17.zippyshare.com/v/7mLxmVKq/file.html

Edytowane 25 marca 2015 przez koval

[Masorz 13 216]

Jakby to powiedział Milan, dobre czy fajna okładka?

[tukan 1 917]

Pierwszy kawałek super, ostatni to po prostu Po środku takie tam drone.

[CoATI 1 051]

 Cholera, o nowej płycie dowiedziałem się przez kompletny przypadek na twitterze xD

przesłuchałem i... no co tu duzo pisać

[django 549]

Ostatnie Silver Mt. Zion chyba leprze. Ogolnie czytalem ze duzo ziomeczkow poodchodzilo z GYBE przed Alleluja i po wiec teraz sa mocno okrojeni. Wieksze skupienie na petardach nie dziwi, ale patrz punkt pierwszy - "Fuck off Get Free..." ma "What we loved was not enough".

 

https://www.youtube.com/watch?v=bp1aP_CEq44

 

sheeeeeeit

[Gość osiol]

(pipi)/10

 

Poprzednią ratował Albanian.

[Sugan 60]

Jakby to powiedział Milan, dobre czy fajna okładka?

fajna okladka

[Manor 645]

dobra ziomeczki, to pytanie kto się wybiera do warszawskiej progresji 8 listopada? Jojczyć sobie można, ale jak już przyjeżdżają do Polszy to chyba warto się wybrać. Ja już bilet zakupiłem, dajcie znać czy ktoś się wybiera, to można się ustawić.

 

 

ahh, pamiętam jeszcze koncert 2011 w Eskulapie, ciary do dziś.

[_White_ 79]

hmm może ja pojadę jak uda mi się wziąć wolne w robocie. Też pamiętam koncert w Eskulapie, miejscówka beznadziejna, ale dali czadu- setlista idealna. Potem pojechałem na ich koncert do Pragi, i tam było odwrotnie, t.j. świetny klub (miejsca siedzące, elegancja, dużo swobody) ale już dobór utworów mniej do mnie trafił niż w Poznaniu (oprócz początku- Albanian live na dwie perkusje = mistyczne przeżycie ). 

[Gość _Be_]

ja pamietam jak zaspalem na ich koncert na offie xd obudziłem się i slyszałem jak grają goreckiego to szybko sie zebralem i poszedlem a tam już tylko pierdy dronowe grali ale w poznaniu było goty pojechałbym ale raczej nie wyrobie tyle koncertów w listopadzie

[_White_ 79]

 

ja pamietam jak zaspalem na ich koncert na offie xd 

 

 

Dużo nie straciłeś, koncert był krótki, nagłośnienie kiepściutkie, a te bardziej klimatyczne momenty i tak były zagłuszane przez jakiś japoński grindcore który akurat miał próbę w namiocie obok

Edytowane 14 października 2015 przez _White_

[Gość osiol]

Na GY!BE jest miejsce tylko raz w życiu. Byłem, widziałem, przeżyłem, bilet spaliłem. Jak kiedyś zachoruję na Alzheimera, to będę rozkminiał, czy byłem, czy nie.

[Gość _Be_]

 

 

ja pamietam jak zaspalem na ich koncert na offie xd 

 

 

Dużo nie straciłeś, koncert był krótki, nagłośnienie kiepściutkie, a te bardziej klimatyczne momenty i tak były zagłuszane przez jakiś japoński grindcore który akurat miał próbę w namiocie obok

 

 

Ale zeni geva to ty szanuj

[Masorz 13 216]

 

To? Nawet spoko