Wallerot 5 Opublikowano 25 kwietnia 2009 Opublikowano 25 kwietnia 2009 Przyznam ci racje ze 3 razy obejrzałem. I powiedz mi czy jak zawodnik mimo innego stylu walki walczyłby tylko dobrze w stójce to co to by była za gra? Odp: nudna gra. Cytuj
easye 3 377 Opublikowano 25 kwietnia 2009 Opublikowano 25 kwietnia 2009 Macie jakies linki do walki z 97 ? albo w ogole do walk ? Czy w tej grze sa jakies uniki?bo nie moge znalesc... Cytuj
qb3k 946 Opublikowano 25 kwietnia 2009 Opublikowano 25 kwietnia 2009 Blok pod prawym bumperem i triggerem i chyba można odskoczyć dając lewą gałkę 2x szybko do tyłu coś a'la tekken ale pewien nie jestem. Cytuj
Yabollek007 314 Opublikowano 25 kwietnia 2009 Opublikowano 25 kwietnia 2009 W tej grze trzeba po prostu być cały czas skupionym, bo najmniejszy błąd może doprowadzić do OK. Tutaj bezmyślne nawalenie cepów jak w FN nic nie daje, dlatego właśnie tak mi się podoba ta gra Kwestia z kim sie gra. Sproboj pograc troche wiecej w tryb kariery w Fight Night - potem tam sie robi naprawde hardkorowo. Bezmyslne nawalanie nic nie da. Oponenta sie nawet nie dosiegnie ciosem. Wlasnie powiedzialbym, ze ta gra jest bardziej bezmyslna. Wystarczy caly czas trzymac garde na twarzy [bo blokowanie dolne nie jest zbyt wazne] i czekac az przeciwnik nie trafi w ciebie a nastepnie odpowiedziec kontra. Jesli walczy sie z kims w goracej wodzie kompanym, to nie ma on szans. W FN3 natomiast musisz sie martwic nie tylko o ciosy w twarz, ale rowniez w te kierowane na zebra, a rozpoznanie i zablokowanie ciosu na odpowiedniej wysokosci zbyt latwe nie jest. Tak samo z unikami. UFC 2009 natomiast wyroznia sie parterem - tam jest naprawde ciezko. Cytuj
Super Big Boss 1 Opublikowano 25 kwietnia 2009 Opublikowano 25 kwietnia 2009 (edytowane) Macie jakies linki do walki z 97 ? albo w ogole do walk ? http://mixedmartialartvideos.com/2009/04/1...-97-redemption/ - link do walki z UFC 97 Shogun vs Liddell. Warto też zobaczyć walkę Polaka- http://mixedmartialartvideos.com/2009/04/1...-97-redemption/ Edytowane 25 kwietnia 2009 przez Super Big Boss Cytuj
BalloO 1 Opublikowano 25 kwietnia 2009 Opublikowano 25 kwietnia 2009 Wie ktoś jak się bronić przed poddaniami/technikami konczącymi na Expercie ? Za każdym razem gdy Shogun zakłada nawet prostą dźwignię w 30s pierwszej rundy nie mam jak z tego uciec rozwala mnie prostymi kończeniami a ja nie mogę nic zrobić... Potem dla różnicy wybieram Shoguna i próbuję zrobić to samo i konsola grając Chuckiem za KAŻDYM razem mi ucieka - co więcej przechodzi do dominującej pozycji... "Irytuje" mnie to bardzo. O co w tym chodzi i jak bawić się w te submission techniques ? Nie wiem czy mam kręcić analogiem, trzymać przycisk/przyciski, tapować przycisk/przyciski czy prostu randomowo napieprzać we wszystkie klawisze - tutorial nie wiele pomoga bo tam cokolwiek się wciśnie to wychodzi ;] dzieki za pomoc Cytuj
Super Big Boss 1 Opublikowano 25 kwietnia 2009 Opublikowano 25 kwietnia 2009 Musisz klepać x,y,a,b albo kręcić analogiem, ale na expercie i tak masz małe szanse uciec. Nazwa tego poziomu trudności nie jest przypadkowa Cytuj
BalloO 1 Opublikowano 26 kwietnia 2009 Opublikowano 26 kwietnia 2009 no tyle właśnie zrozumiałem z tutoriala, ale nadal nie kumam czy wystarczy tylko np X klepać czy trzeba klepać wszystkie na raz randomowo. Kręcenie analogiem też nie za dużo daje nie wiem czy tu chodzi o to aby to robić jak najpłynniej czy jak najszybciej Właśnie przed chwilą wjechałem Lidelem w nogi Shougna, ten wycofał nogi i wszedł mi za plecy i w 20s pierwszej rundy założył mi duszenie z tylnej, obydwu zawodników ma pełne paski staminy - co więcej Shogunowi jakby szybciej się kończy ten pasek a mi jeszcze zostaje... a jednak odklepuje jakoś mam wrażenie, że kompletnie nie mam nad tym kontroli takie głupie podkręcanie poziomu trudności... Cytuj
pebe86 0 Opublikowano 26 kwietnia 2009 Opublikowano 26 kwietnia 2009 Nie przesadzajcie. To tylko demko, a i sam poziom trudnosci do najwyzszych nie nalezy. To tak jak w FN- na easy stłuczesz kazdego, choćbyś był dwie kategorie lżejszy. Dlatego aż tak nie panikowałbym z tymi kopniakami, podejrzewam że na wyższych poziomach trudności przeciwnik wykaże się większym rozumem Cytuj
Aleks 488 Opublikowano 26 kwietnia 2009 Opublikowano 26 kwietnia 2009 (edytowane) ...e panowie w demku da się zmienić poziom trudności (są chyba cztery, standardowo jest ustawiony na najłatwiejszy). Na najwyższym nie ma mowy o pokonaniu kogoś za pomocą L1 + X/O. W głównym menu -> options i tam na pewno znajdziecie, a i jeszcze można sobie włączyć paski wytrzymałości zawodnika, jak dla mnie mało przydatna, a wręcz przeszkadzające. Edit: zapomniałem dodać, dopiero na wyższych poziomach widać różnice w stylu walki danego zawodnika. Chuck Lidell unika walki w parterze, Rua wprost przeciwnie. Edytowane 26 kwietnia 2009 przez Aleks Cytuj
zajman 18 Opublikowano 26 kwietnia 2009 Opublikowano 26 kwietnia 2009 (edytowane) Można uciec, po prostu czekasz, aż przeciwnik zaatakuje po czym robisz przechwyt i zakładasz dźwignię albo zmieniasz pozycję. Dopiero zaczynam zabawe z demkiem wszystko jest rewelacyjnie ale nie dokońca rozumiem jak ucieć np. kiedy jest pełny dosiad? to się chyba nie da ?A jak się da to na którym przycisku? Edytowane 26 kwietnia 2009 przez zajman Cytuj
LEMON-CHORZOW 7 Opublikowano 26 kwietnia 2009 Opublikowano 26 kwietnia 2009 czesc,wlasnie zassalem demo, najlepsza gra sportow walki jaka wyjdzie na razie na konsole ,fnr 4 kladzie na lopatki ,grafa miazga ,juz nie moge sie doczekac na pelne wydanie gry, po prostu opad szczeki ,w sieci szykuje sie totalne napierdalanie ,siamano :solo: :solo: Cytuj
Action 1 Opublikowano 26 kwietnia 2009 Opublikowano 26 kwietnia 2009 Co do tego KO od pierwszego ciosu - http://www.youtube.com/watch?v=wIGMj3iya_c Z góry przepraszam za jakośc, ale nagrywałem komórką gdyż nie miałem czasu skakać po coś lepszego. Jak (nie)widać, początek pierwszej rundy, kumpel próbuje posadzić Shogunem jego Flying Knee, ja to kontruje łokciem z półobrotu Liddella co owocuje posadzeniem Shoguna na deskach w 6 sekundzie. Cytuj
gianbuffon 11 Opublikowano 26 kwietnia 2009 Opublikowano 26 kwietnia 2009 (edytowane) na wyzszych jest trudniej z L1+X/O, ale i tak jest to najmocniejszy cios. wg mnie ciosy sa za slabo wywazone. mozesz kopac ile chcesz w lydke, a ona i tak sie nie zlamie, bo jest ze stali... gra fajna, ale przez kilka godzin, poznije idzie w schemat i zaczyna wkurzac... oby pelna wersja byla ulepszona. duzo ulepszona:) ale jak cos to beda jeszcze patche, wiec spokojnie. ja jestem ciekawy co pokaze FNR4:) w UFC na + ze mamy rozne style walki, mozemy walic gdzie chcemy, a w boksie tylko w leb ale i tak pewnie bedzie lepszy Edytowane 26 kwietnia 2009 przez gianbuffon Cytuj
Gromi 10 Opublikowano 26 kwietnia 2009 Opublikowano 26 kwietnia 2009 Ale w normalnej walce tak jest. Ciosy w łydkę mogą cię najwyżej co przewrócić a jak dostaniesz w twarz to nawet po jednym uderzeniu można być nieprzytomnym. Cytuj
Fuerte 1 Opublikowano 26 kwietnia 2009 Opublikowano 26 kwietnia 2009 W sumie to się zgadza. Nawet pojedyńczy cios może być zabójczy Przykład: Cytuj
Incognitos 2 Opublikowano 27 kwietnia 2009 Opublikowano 27 kwietnia 2009 Ale w normalnej walce tak jest. Ciosy w łydkę mogą cię najwyżej co przewrócić a jak dostaniesz w twarz to nawet po jednym uderzeniu można być nieprzytomnym. Co najwyżej przewrócić?? Widziałeś kiedyś K1? Wiesz ile razy goście po kilku sztukach w udo poddają walki bo nie mogą chodzić. Najczęsciej tak koszą goście od Kyokushin karate albo Muay thai np. Boniacki. Cytuj
Litwin81 1 155 Opublikowano 27 kwietnia 2009 Opublikowano 27 kwietnia 2009 Incognito mnie uprzedził,to samo chciałem napisać Takie kopniaki odróżniają wojowników od facetów,jak masz mocne nogi to to przetrzymasz,jak nie to po kilku chodzić nie możesz,a w tej gzre 2 rundy okładałem i nic. Cytuj
NemoKOF 677 Opublikowano 27 kwietnia 2009 Opublikowano 27 kwietnia 2009 Wyszlo demko prosze was. Jak dla mnie, jest calkiem niezle. Nie wiem tylko jak wyjsc z parteru - tzn jak sie orbonic, przeturlac, zmienic pozycje. Ale gra sie przyjemnie. Cytuj
MeL 34 Opublikowano 27 kwietnia 2009 Opublikowano 27 kwietnia 2009 Pograłem demo i muszę stwierdzić że giera jest spoko. Losowe K.O. Jak dla mnie świetna sprawa. Trzeba cały czas się pilnować. Pilnować ciosów na twarz. Nie ma takiego czegoś, że masz totalną przewagę bo starczy jeden dobrze wymierzony cios, który Cię powali. Jak w prawdziwym UFC. Popatrzcie co robią zmęczeni zawodnicy. Nie tracą sił na okładanie gostka po tułowiu tylko wyczekują jednego dobrego haka Podoba mi się strasznie. Stanieje chyba se kupię. W jednej walce grając brazylijczykiem zapodałem Chuckowi K.O w 8 sekundzie. Dostał z kolana prosto w ryja. Właśnie - zauważyłem, że k.o albo najczęściej się trafia jak kontrujesz przeciwnika. chyba... Cytuj
gianbuffon 11 Opublikowano 27 kwietnia 2009 Opublikowano 27 kwietnia 2009 Ale w normalnej walce tak jest. Ciosy w łydkę mogą cię najwyżej co przewrócić a jak dostaniesz w twarz to nawet po jednym uderzeniu można być nieprzytomnym. jakby ci taki tong po z kickboxera przywalil w noge, to bys jej szukal 100 metrow dalej Cytuj
MeL 34 Opublikowano 27 kwietnia 2009 Opublikowano 27 kwietnia 2009 stoczyłem trochę walk. tym razem poziom Advanced. Tu już nie jest ciekawie. Grając Chuckiem jakoś mi poszło. CPU grając Shogunem szybko schodzi do parteru. Uciekałem do stójki tam dostawał piękne ciosy Jeden KO ciekawy mi się trafił. Koleś rzucał mi się na nogi a ja w tym momencie wyprowadzałem kopa. Zebrał piękne kolano w czaszkę i nie wstał Grając Shogunem pokonanie Chucka nie było łatwe. Chyba za 6tym razem mi się udało. W stójce jest zabójczy. Trzeba się pilnować. Dobiłem go dopiero w 3ciej rundzie. Dostał ciosa i padł ale jeszcze był cały więc dostał większy wpi.e.rdol Strasznie mi się gra podoba. Ostatnim Tekken w jaki grałem to był 3ka Potem na ps2 pograłem w DBZ i to wszystko. Nie lubię gier typu Soul Caliburu itd. A UFC jest w miarę realistyczne i chyba łyknę. Obadałbym jeszcze tylko tego FNR4 skoro może być takie fajne, Cytuj
Gromi 10 Opublikowano 27 kwietnia 2009 Opublikowano 27 kwietnia 2009 Co najwyżej przewrócić?? Widziałeś kiedyś K1? Wiesz ile razy goście po kilku sztukach w udo poddają walki bo nie mogą chodzić. Najczęsciej tak koszą goście od Kyokushin karate albo Muay thai np. Boniacki. Co więcej trenowałem różne style walki i wiem ,że jak sparujesz z równym sobie to ten cios na łydkę nic nie zdziała. Cytuj
pebe86 0 Opublikowano 27 kwietnia 2009 Opublikowano 27 kwietnia 2009 A ja polecam jako ciekawostke obejrzenie walki obu fighterow- sam po obczajeniu gierki znalazlem pare informacji o obu zawodnikach, walczyli ze soba calkiem niedawno i po widowiskowym nokaucie wygral Rua Bez kitu mi mimo pewnych wad gra bardzo przypadla do gustu i podejrzewam, ze jak dojda do tego inni zawodnicy do wyboru to UFC moze byc bardzo przyjemnym tytulem. Nie sadze zeby pobila Fight Night'a 4 (ktory w tym roku zapowiada sie lepiej niz kiedykolwiek ze wzgledu na obsade) ale to nie zmienia faktu ze moze byc bardzo dobra gra. Zapowiada sie "waleczny" czerwiec na mojej czarnulce Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.