Opublikowano 17 stycznia 200817 l nie sluchalem ale calkiem dobry motyw z kotami w spektrogramie - http://www.youtube.com/watch?v=6OZJGpKluVM zeby nie bylo Aphex tez to stosuje ;] np pod koniec tego chyba jego twarz jest - http://www.youtube.com/watch?v=u-KMFxzA_Lk&NR=1
Opublikowano 9 lutego 200817 l Świetna rzecz, rozkoszuje się teraz albumami "Rossz Csillag Alatt Szueletett" I "Hospitality". Muzyczny postmodernizm pełną gębą, ma ktoś coś więcej, jakieś linki mile widziane, najlepiej do wszystkiego co ten pan stworzył.
Opublikowano 12 lutego 200817 l "Rossz csillag..." to wspaniała płyta, jedna z najlepszych jakie dane mi było słyszeć, w życiu nie wpadłbym na połączenie klawiszy i smyczków z mocną (miejscami) wiksą. Dojrzały album, no i ta przeróbka węgierskiej pieśni samobójców - absolut. Oprócz tego zassałem Doll Doll Doll, ale to już raczej średnie/dobre jest, nic wielkiego. No i jaki jest ten OST z My Downfall?
Opublikowano 12 lutego 200817 l zajrzyj do ciężkiej wixy w alternatywie underu Grzegosławie, tam były recenzje.
Opublikowano 12 lutego 200817 l No i jaki jest ten OST z My Downfall? Jak dla mnie to może co najwyżej wąchać du.pę węgierskiemu albumowi. Bez polotu, obadać można ale szału nie ma.
Opublikowano 12 lutego 200817 l sr.ac ! ciezszy, mniej wiksiarski na pewno (choc kiedy trzeba to i pier.dolnie), trudniejszy w odbiorze, duzo wiekszy nacisk na przestrzenne-ambientowe brzmienia. zdecydowanie INNY. mnie sie podoba, pierwsza 10 albumów 2007 jak dla mnie... a Grzesiu zamiast marnowac czas na pytania, to wziałbys sie za słuchanie ; ]
Opublikowano 12 lutego 200817 l sr.ac !ciezszy, mniej wiksiarski na pewno (choc kiedy trzeba to i pier.dolnie), trudniejszy w odbiorze, duzo wiekszy nacisk na przestrzenne-ambientowe brzmienia. zdecydowanie INNY. mnie sie podoba, pierwsza 10 albumów 2007 jak dla mnie... a Grzesiu zamiast marnowac czas na pytania, to wziałbys sie za słuchanie ; ] Z tobą nie rozmawiam, bo Ty odbierasz muzykę w inny sposób.
Opublikowano 12 lutego 200817 l a własnie, zapomniałem napisac, ze jak ktos lubi klałnstepy to mu sie nie spodoba ta płyta ; ]
Opublikowano 12 lutego 200817 l Dajcie mu warna! Przemuś, widzę że zaczepki szukasz. Nie napisałem, że mi się nie podoba. Po prostu po węgierskim albumie oczekiwałem czegoś na podobnym poziomie. Jak dla mnie jest za lekko. Zresztą Ty się nie liczysz, bo słuchasz poetyckiej muzyki.
Opublikowano 12 lutego 200817 l za lekko ? akurat te kawałki połamane nie wydaja sie lzejsze, moze nawet mocniejsze, fakt, ze ich jest niewiele, ale ogólnie klimatcznie, to my downfall wydaje sie byc jeszcze ciezsze i mroczniejsze niz rossz...
Opublikowano 13 lutego 200817 l No właśnie ogólnie jest lekko. Trzy czy tam cztery mocne kawałki na lżejszą resztę.
Opublikowano 18 marca 200817 l Mam Hospitality i Rossz Csillag Alatt Szueletett. Co jest dobre jeszcze?
Opublikowano 18 marca 200817 l My Downfall (Original Soundtrack) jedna z najlepszych płyt 2007 + Pink + Green dobre na(pipi)ianie
Opublikowano 19 marca 200817 l Mam Kulio, zassałem http://rs98.rapidshare.com/files/32080674/...abber.od.ua.rar. Gościu ostro rządzi, naprawdę ciekawa jest jego twórczość, wkręt konkretny. Biore wszystko od niego :]
Opublikowano 10 czerwca 200816 l Detrimentalist bardzo fajny, w zasadzie dopiero co zassałem, ale podoba mi się. Takie inne od reszty albumów, bardziej "strawne".
Opublikowano 10 czerwca 200816 l Z każdym kolejnym przesłuchaniem album wchodzi bardziej, no i nie ma słabego kawałka. Czyli wypada się zgodzić z kempą - płyta roku jak na razie ;].
Opublikowano 10 czerwca 200816 l bas w koonut-kalifee rzuca mną o ściany. jak to na porządnych głośnikach puściłem to się zacząłem o szklanki w kuchni martwić.
Opublikowano 19 sierpnia 200816 l kiedyś oglądałem koncert Venetiana, podczas to którego jeden z organizatorów, czy też soundmasterów zakręcał mu gaina (pewno nie mógł zdzierżyć przesterów, czy coś). Funk oczywiście swoje (gain na 3/4:D), ale w końcu po którymś razie, wkur wił się, wyrwał gramca z kabli, cisnął w publiczność i jakby nic się nie stało grał sobie dalej. Morał anegdotki jest taki, żeby za ch.uja nie stawać przy scenie
Opublikowano 23 marca 200916 l (pipi)owe to to strasznie, poprzednia była genialna, klimatyczna a to to jakieś popłuczyny.
Opublikowano 8 marca 201114 l jakis torrent do plytek >2007 ? no i czy jest jakas plyta w ciezkich klimatach jak np. Nymphomatriarch ? blood on the rope ostro mi wykrecil banie, mocny psychodeliczny darkside. Edytowane 8 marca 201114 l przez Najtmer
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.