Te numery które nie wzbudziły we mnie jakiejś większej sympatii lecą na skaner bo i tak się kiedyś zniszczą a resztę przechowuje w skoroszytach w iście kolekcjonerskich warunkach niestety nie mam miejsca żeby wszystkie zachować fizycznie

Ja zawsze czytam obecny numer i kilka poprzednich, które i tak przeczytałem. Mozna powiedzieć, że kolekcjnuje je wraz z kurzem

Leżą na półce. Waży to wszystko z 200kg i czas chyba gdzieś to przenieść. Chociaż raz na rok lubię sobie poprzeglądać starsze numery i ową wiedzę wykorzystać, tak jak ostatnio w wypomnieniu Ścierze, że miał w 150 nr Extreme'a opublikować kompromitujące rozmowy z Myszaqiem z gg (nr 111 Hyde Park).

Kolekcjonuje. Każdy numer trzymam w pokoju, razem z innymi gazetami.

Mi psx-y służą za wiatrochron... Leżą na parapecie i chronią przed zimnem ciągnącym od okna. Oczywiście nie wszystkie bo by mnie także przed promieniami słonecznymi chroniły.. Reszta, starszych numerów śpi w jakimś kartonie na strychu.

Wieksza czesc jest w szafie na strychu. Pozostala reszta lezy pod biurkiem i stolikiem. Ale cos czuje, ze dlugo juz tam nie zabawia bo miejsca mi szkoda...

U mnie wszystkie numery mają swoją szafkę gdzie są łatwo dostępne gdyby mi się zachciało poczytać jakiegoś antyka

Jako, że kupuje od I numeru to dosyć duża sterta mi się nazbierała.

 

Więc część (do ok. 70 numeru) jest na strychu w kartonie. Druga część w szafie (do chyba 101 numeru) a ostatnia kupka na wierzchu na półkach + poradniki.

DLa wielu to pewnie będzie grzech nie do zniesienia, ale jako że Extrima mam zawsze pod ręką to okładki zużywam jako filtry do spliffów%-)

A całą reszta do pudła i do kibla na posiedzenie:D

koncza tam gdzie kazda gazeta/czasopismo w pojemniku na makulature

Moje leżą jak prawie u wszystkich w szafce. Nie zbieram długo od tego co był Adamek na okładce i mam 2 starsze z Larą Croft i Nathanem Drakiem.

 

Kiedyś miałem jeszcze ale byłem młodszy i wyrzucałem. A teraz kurde żałuję.<_<

od numeru 5 leżą dumnie na szawce. Nie wyrzucę i nie sprzedam choćbym miał się zezrać. Już raz żałuję sprzedaży amisi 1200.

Oczywiście na świętą półeczkę, ale kiedyś musiałem wyrzucić część z nich i wyciąłem niektóre strony. Wiem, czuję się z tego winny [Drodzy Zg(Red.)zi, wybaczcie mi] i zaczynam kupno tych numerów.

W zasadzie z tych psxów które miałem tylko 2 mi się gdzieś zapodziały z czego jestem dumny (z tego że tylko 2 mi się zapodziały). Niestety na półce jest coraz mniej miejsca....... W sumie jak bym sprzedał to bym miał dużo kasy, ale i tak nie sprzedam, nie jestem głupi

Moje są ułożone w pięknym porządku na trzech półkach,w każdej po kilkadziesiąt kg ,nadal czytam najstarsze moje nr.,również uzupełniam moją kolekcje,brakuje mi do wszystkich nr 40 czasopism.

mniej więcej co roku przy okazji wiosennych porządków po prostu wyrzucam.Zostawiam sobie tylko kilka najnowszych numerów.Sorry :)Ekstrim to niejedyne czasopismo,które regularnie kupuję i po prostu utonąłbym w powodzi papieru.

Na półce, nie ma ich zbyt wielu więc i nie ma problemu.

Edytowane 29 marca 201015 l przez sosnaa

Jak sprzedawałem PS2 to kilkadziesiąt numerów poszło do kosza <_<

Ostatnich 5 numerów leży w szafce razem z innymi magazynami i komiksami

Ja mam wszystkie PSX od numeru 113. I nie zamierzam się ich pozbywać.

Kiedyś były na specjalnej półce, ale w końcu zaczynało brakować miejsca. Teraz mam półkę na której mieszczą się trzy typy: N+, PE i inne.

Edytowane 18 kwietnia 201014 l przez speiderman

Najnowsze leżą tu i ówdzie (na stoliku, na parapecie, na podłodze z innymi papierami).

Trochę starsze chowam do szuflady. Jak się uzbiera 10 czy 20, przenoszę do szafy.

W szafie leżą wszystkie stare numery od nr. 5. Trochę to waży.

Trzymam w segregatorze, a starsze niestety wysyłam do piwnicy... Nie ma miejsca na to wszystko.

(...)starsze niestety wysyłam do piwnicy...(...)

Nie mów, że do spalenia.

Ja od 40 nr mam w szafie,ale miejsce się kończy,tzreba jakieś inne znaleźć

Pale w kominku