Kosmos 2 741 Opublikowano 3 sierpnia 2008 Opublikowano 3 sierpnia 2008 nesqik-małe ale na prawde dobre Cytuj
w07t3k 0 Opublikowano 14 sierpnia 2008 Opublikowano 14 sierpnia 2008 Lodowe ciacho z biedronki i wszelkiej maści lody tofii . Jadł ktoś kit kata ?? Jadlem. Chujowy. Poza tym ten kit kat wetkniety do loda niezbyt pasuje, lepiej zjesc osobno. Cytuj
Kosmos 2 741 Opublikowano 15 sierpnia 2008 Opublikowano 15 sierpnia 2008 (edytowane) lod czekoladowy nawet dobryt w tym kit kacie ale baton twardy i wafelek srednio smaczny Kiedys byly lody daniel i maryla, niezle tylko prawie zawsze sie rozpadały:P Edytowane 15 sierpnia 2008 przez Hide999 Cytuj
Sztajniec 18 Opublikowano 15 sierpnia 2008 Opublikowano 15 sierpnia 2008 No dokładnie. Jak dla mnie Kitkat dobry jest, tylko niepotrzebnie wrzucili tam tego wafla, trochę średnio pasuje, ale wtedy cenę mogą znacznie podnieść ;] Cytuj
Tori 12 Opublikowano 15 sierpnia 2008 Opublikowano 15 sierpnia 2008 Carte dor jest chyba najlepsze z tych droższych lodów- advokat, wiśniowe, jogurtowe, czekoladowe i różne inne. Wszystkie rządzą, tylko te sorbetowe są chu.jowe. Cytuj
M4c 23 Opublikowano 15 sierpnia 2008 Opublikowano 15 sierpnia 2008 WIŚNIOWE CARTE DOR wymiatają, mogę opierdzielić cały liter za jednym posiedzeniem Cytuj
Plugawy 3 703 Opublikowano 16 sierpnia 2008 Opublikowano 16 sierpnia 2008 Kit kat to przereklamowane gó.wno. Jedynie co odróżmia go od zwykłego czekoladowego rożka to własnie ten pie.przony wafelek w środku. Zdecydowanie nie warto patrząc pod kątem ceny. Uwielbiam Big Milka Algidy, moge go jeść jeden za drugim No Cart dory rządzą szczególnie wiśniowe mm Cytuj
Tori 12 Opublikowano 17 sierpnia 2008 Opublikowano 17 sierpnia 2008 W cart dorach wiśniowych fajne są te wypestkowane wiśnie, bardzo smakowe. Własnie mam w zamrażalniku advocata- miodzio A co do kit kata- zgadzam się z kolegą powyżej, zwykłe czekoladowe lody imo strasznie mulące z 5 centymetrowym wafelkiem w środku... bezsensu Cytuj
Kosmos 2 741 Opublikowano 6 kwietnia 2009 Opublikowano 6 kwietnia 2009 Frutti z korala zaje,biste wodne lody za 1,30;] Cytuj
mortis 2 Opublikowano 24 kwietnia 2009 Opublikowano 24 kwietnia 2009 (edytowane) najlpesze lody to zdecydowanie noggery i twistery innych praktycznie nie jadam ;p Edytowane 24 kwietnia 2009 przez mortis Cytuj
Pan Pieczarka 167 Opublikowano 9 maja 2009 Opublikowano 9 maja 2009 Cała masa jest lodów, które można uznać za smaczne. Ja tam najbardziej tęsknię za lodami Bambino, które za szczyla się kupowało po pięćdziesiąt groszy... Ewentualnie jak już, to można było przyszaleć i kupić z czekoladą za 60 groszy. W tej chwili to chętnie poliżę Twistera, Noggera, Big Milka... w sumie to dawno lodów nie jadłem. Poza McFlurry, które jest też całkiem dobre, ale w (pipi) drogie. Cytuj
Gość Siwy_ Opublikowano 1 lipca 2009 Opublikowano 1 lipca 2009 przed chwila sie zajadalem olimpijska korala (taka duza rolada) i jest naprawde niezla, szkoda tylko ze jednym z 5 smakow (+cos ala nadzienie) jest czekoladowy ktorego niecierpie, poza tym wypas Cytuj
Figlarz 1 272 Opublikowano 1 lipca 2009 Opublikowano 1 lipca 2009 najlpesze lody to zdecydowanie noggery i twistery innych praktycznie nie jadam ;p +1 W zależności od tego na co mam ochotę biorę kwaśnego Twistera albo słodkiego Noggera. Kocham je Poza wyżej wymienionymi dobrymi i tanimi lodami są Oskary. Dają radę, kiedy w kieszeni nie ma zbyt dużo hajsu. Cytuj
II KoBik II 2 635 Opublikowano 1 lipca 2009 Opublikowano 1 lipca 2009 Sam tłuszcz, pi.erdole - wolę tablicę czekolady. Cytuj
Smiti 313 Opublikowano 1 lipca 2009 Opublikowano 1 lipca 2009 Sam tłuszcz, pi.erdole - wolę tablicę czekolady. Aha. Nie no w taką pogodę jak dzisiaj to tylko Big Milk, ewentualnie "pałeczka" za 40gr. Cytuj
Shen 9 689 Opublikowano 1 lipca 2009 Opublikowano 1 lipca 2009 uwlebialem "kredki" od algidy, odkad ich nie produkuja to lodow prawie nie jadam Cytuj
ogqozo 6 574 Opublikowano 2 lipca 2009 Opublikowano 2 lipca 2009 Ostatnio kupiłem lody Haagen-Dazs. Smak: belgijska czekolada. Myślałem, że poczęstuję jakąś laskę i zaszpanuję tą marką, ale akurat żadnej w domu nie było, więc sam zjadłem całe pudełko. Carte d'Or. Ile razy widzę tę nazwę, to się zastanawiam, jak tak można nazwać lody. Osobiście uważam, że kiedy wymyśla się nazwę dla marki, nie powinno się używać określeń, które w slangu czarnych ziomali oznaczają (pipi)ę. Być może jednak jest to skuteczne. Cytuj
Dreamcaster 23 Opublikowano 2 lipca 2009 Opublikowano 2 lipca 2009 Aktualnie moje ulubione lody to Nigger Toffi i Zapp. Kiedyś - Calippo Energy, ten z kofeiną Cytuj
Kosmos 2 741 Opublikowano 2 lipca 2009 Opublikowano 2 lipca 2009 I tak wszelkiej maści wodniste lody są najlepsze. Cytuj
Kania 66 Opublikowano 9 sierpnia 2009 Opublikowano 9 sierpnia 2009 Choć lody z zielonej budki straciły ostatnio nieco na smaku to i tak mi smakują! :] Cytuj
Kazuo 134 Opublikowano 11 października 2009 Opublikowano 11 października 2009 (edytowane) Generalnie nigdy nie przepadałem za lodami, przynajmniej do czasu, aż nie spróbowałem śmietankowych Adelie z wiórkami czekoladowymi. Niebo w pysku. Edytowane 11 października 2009 przez Kazuo Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.